Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piwnica w glinie a mąż nie chce drenażu!!!!


Afrodyta

Recommended Posts

:o :o :o

Kapiesz informacją jak...

No, nie wiem kto... :roll: :-? :lol: :lol:

Masz czapkę glinianą, na górce z piasku i wody STAŁEJ się boisz?

To przestań!

Odpuść też sobie te poszukiwania informacji o terenie... 100 x 200m...

 

Jak masz górkę i dom na niej - to mieszkasz na kaczym grzbiecie (z którego wszystko spływa).

Jak masz dołek - to budujesz się w wannie.. wtedy MUSISZ dorobić korek spustowy z tej wanny.

Tyle..

Adam M.

 

Najstarszego "tubylca" nie tkniętego demencją zaproś na piwo i wypytaj kto i kiedy miał i jaką studnie i kiedy mu wyschła (ta żwirownia)...

A.M.

 

Geodezja tu nie pomoże...

Pilnują GDZIE i JAKA DUŻA jest któraś działka (maję też zapisane - czyja).

Melioracja lokalna zajmuje się warunkami wodnymi na danym terenie i ich kształtowaniem...

Inna firma, państwowa, choć podobna - to nie jest to samo.

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapię, bo w miarę dyskusji nowe fakty mi się do mózgu wpychają :oops:

 

Jakoś tak nigdy nie ogarniałam tego terenu, masz rację mieszkam na kaczym grzbiecie. Będę mieszkać :D

 

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi i za...cierpliwość :oops: :D

 

Zmykam do Tomka energię słać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas jestem z Nim myślami...

I.. czekam na jakie słowo od Niego do nas...

Jak te różne rurki już na dobre powypluwa to pewnie i co powie.

Jak w Komturii

Powoli a systematycznie i kroczek po kroczku, za to w dobrą stronę idzie...

A że wolno?

Miejmy cierpliwość.

Dla Niego to teraz wysiłek.

Poje, sił nabierze to ruszy ostrzej...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja z innej strony.

Dom i budynki gospodarcze na glinie. Zimia pierwsza, druga klasa, w tej samej miejscowości cegielnia co kopie "spod siebie".

 

Problemy z woda tylko jak popada albo rozmarza i tylko na wierzchu.

- studnie po 30 m

- kopanie szamba (kręgowego) na 4 m głebokości - jak w skale (oczywiście jak akurat nie napada).

NAJLEPSZE:

Piwnice poza domem - takie klasyczne "ziemianki". Prostokąt kopany w zimi - szalunek od wewnątrz + sklepienie "łukowe" - beton "domowy. Na koniec obsypane ziemia (dno tak ze 3 m pod poziom gruntu - NIGDY nie miały posadzek i nie były w jakikolwiek sposób izolowane/drenowane.

Ziemniaki i inne płody przechowywały się od sezonu do sezonu i nigdy nie były "mokre".

 

Jak się to ma do owej zawsze wilgotnej i problematycznej glny??

 

P.S>> Na zaypywanie piaskiem bym nie wpadł :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

mój problem jest podobny. Piwnica tylko pod garażem, za to cala wkopana w glinę , czyli wjazd do garażu jest na "zero" wykop na piwnice był na 3 m głebokości , drenaż jest wykonany, z tym ze gdzie jest piwnica rury drenarskie nie biegna na wysokości ław fundamentowych a jedynie w połowie wysokosci ścian piwnicznych ( a na reszcie domu oczywiscie są przy ławach ), gdyz na tej wysokosci nie uzysakąłbym spadku do miejskiej instalacji burzowej . I tak w ostatnich dniach woda wlala mi sie prze okna (okropna nawałnica) i wybrałem dwa wiaderka wody, posadzka jest juz sucha, natomiast są juz dwa tygodnie mokre ściany i to glownie w miejscach lączenia sie scian piwnicznych z ławami fundamentowymi pozostałej częsci domku. Po zimie w piwnicy było sucho. Czy te sciany mi juz tak zawsze będą zachodzily wilgocia?? czy mozna jeszcze cos zrobic aby tak sie nie dzialo?? dom w stanie surowym zamkniętym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po jaką chol..ę obsypywał fundamenty piaskiem, który jak nic przepuszcza wodę?

właśnie...

 

ja też obsypałem piaskiem, normalnie mam glinę. Fundament ocieplony styropianem, a i tak na wiosnę zrobiła się szpara 0,5cm wokoło budynku, gdyby tam była sama glina a nie luźny piasek to ta glina (wysadziny) wbiłaby się w styropian w zimie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węża ogrodowego masz?

 

Zastosuj ze trzy razy, zawsze po deszczu....

 

Potem mu to pokaż (a o wężu nie gadaj).

Masz załatwione - zmieni zdanie.

 

Adam M.

 

Adaś .... jesteś niemożliwy :roll: :lol:

Ja z tych bab , co za wszelką cenę i po trupach - jeśli ja jestem do czegoś przekonana, to nie ma bata żeby tak nie było :wink: :D

Więc droga Afrodytko ... cel uświęca środki :wink: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Witam,

 

ja też mam wątpliwości czy drenaż w glinie jest zawsze - niejako z podręcznika - potrzebny. U mnie glina jest już pół metra pod humusem. Ale jest ona straaasznie sucha i twarda. Prawdopodobnie dlatego, że działka jest na skarpie - długa na 75 metrów - a w dole jest jezioro :) polodowcowe zresztą.

 

Budowa domu ma być na górze działki oczywiście (tam jest droga). Czy musi być w takiej sytuacji drenaż ? Piwnicy sensu stricto tam nie bedzie tylko takie zewnętrzne pomieszczenie gospodarcze pod tarasem. Wejście doń będzie od zewnątrz - typowy przy działkach na skarpie pomysł na wykorzystanie spadku.

 

Czy jesli obsypię wykopy fundamentów (oczywiście wcześniej zaizolowane specjalnym styrpianem itp. papą) gliną, a nie gruntem przepuszczalnym typu piasek, to nie bedzie tak, że po prostu glina nie zdąży mi żadnej wody wciągnąć ? Wód gruntowych nie ma, a wody opadowe chyba też spłyną w dół do jeziora. Czy dobrze to rozumiem ? Pytanie brzmi, czy glina wokół fundamentów na terenie spadkowym jest w stanie naciągać wodę z atmosfery, sniegu, deszczów itp.

 

Dziękuję za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Witam,

 

ja też mam wątpliwości czy drenaż w glinie jest zawsze - niejako z podręcznika - potrzebny. U mnie glina jest już pół metra pod humusem. Ale jest ona straaasznie sucha i twarda. Prawdopodobnie dlatego, że działka jest na skarpie - długa na 75 metrów - a w dole jest jezioro :) polodowcowe zresztą.

 

Budowa domu ma być na górze działki oczywiście (tam jest droga). Czy musi być w takiej sytuacji drenaż ? Piwnicy sensu stricto tam nie bedzie tylko takie zewnętrzne pomieszczenie gospodarcze pod tarasem. Wejście doń będzie od zewnątrz - typowy przy działkach na skarpie pomysł na wykorzystanie spadku.

 

Czy jesli obsypię wykopy fundamentów (oczywiście wcześniej zaizolowane specjalnym styrpianem itp. papą) gliną, a nie gruntem przepuszczalnym typu piasek, to nie bedzie tak, że po prostu glina nie zdąży mi żadnej wody wciągnąć ? Wód gruntowych nie ma, a wody opadowe chyba też spłyną w dół do jeziora. Czy dobrze to rozumiem ? Pytanie brzmi, czy glina wokół fundamentów na terenie spadkowym jest w stanie naciągać wodę z atmosfery, sniegu, deszczów itp.

 

Dziękuję za porady.

 

Jeśli glina jest jednorodna do samej stopy fundamentowej a działka jest ze spadkiem to zasyp wykop gliną solidnie zagęszczając stopą małymi warstwami i będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...