Perłóweczka 17.06.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Dorotko myślimy o Tobie i przesyłamy Ci całą pozytywną energie .Pawełek z Grzesiem czekają na Ciebie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia22 17.06.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Secamki od rana myślę i modlę się za Was. Jest godz. 11 i mam nadzieję że Dosia już po operacji. Teraz to będzie już z górki i niebawem będziecie cieszyć się sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.06.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Ja też cały czas mysle o Was.I zycze żeby ten koszmar skończył się jak najszybciej.Trzymam kciuki bardzo mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 17.06.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 trzymam kciuki !!! będzie dobrze, musi być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 17.06.2009 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Jestem z Wami! Pamiętam w modlitwie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.06.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Jest dobrze, będzie lepiej codziennie myślę o wyzdrowieniu Doroty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 17.06.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Z Wami myslami )... Dosia silną kobieta jest..I JUŻ!!! czekamy na wieści i zaciskamy kciuki ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 17.06.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Kochani, daję znać w imieniu Secamów bo wiem, że wszyscy na to czekacie. Rozmawiałam przed chwilą z Grzesiem. Operacja właśnie się skończyła. Dorotka jeszcze nie jest wybudzona i Grześ się z nią nie widział ale... 1. przed operacją jej stan był stabilny i lepszy niż wczoraj 2. w czasie operacji stwierdzono, że sytuacja się stabilizuje i krwawienie jest zatamowane. Mamy wszyscy nadzieję, że teraz już z godziny na godzinę będzie już tylko lepiej. Przesyłajcie dalej swoją dobrą energię i modlitwy w kierunku Dosi. Jest jej to teraz bardzo potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 17.06.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Dosiu wysyłam dobre fluidy. Myślę o Was i wiem, że będzie wszystko dbrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 17.06.2009 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Cały czas jestem myślami z Dosią i nieustannie ślę pozytywną energię. Najważniejsze, że już po wszystkim i na pewno teraz już wszystko dobrze się skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.06.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Bardzo dziękujemy za wiadomości i to dobre wiadomości Dosiu teraz już szybko wrócisz do domu, męża i synka dobre myśli ku Wam ślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 17.06.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Ślę duuużo pozytywnej energii! Musi być dobrze! Aga J.G, acca5, Honzka pamiętacie jak doradzałyśmy Dosi aby jednak zdecydowała się na drugie dziecko? Dosia miała wątpliwości... ...w takim razie poruszę jeszcze jedna sprawę która spędza mi sen z powiek - nie wiem czy się zdecydować na drugie dziecko no wiecie czy dam radę z ciążą i porodem (mam już 33 lata ) i te wszystkie problemy później, Piotruś to już w sumie odchowane dziecko (idzie do I klasy w tym roku) i już sama nie wiem , z jednej strony chcę a z drugiej się boję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.06.2009 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Ślę duuużo pozytywnej energii! Musi być dobrze! Aga J.G, acca5, Honzka pamiętacie jak doradzałyśmy Dosi aby jednak zdecydowała się na drugie dziecko? Dosia miała wątpliwości... ...w takim razie poruszę jeszcze jedna sprawę która spędza mi sen z powiek - nie wiem czy się zdecydować na drugie dziecko no wiecie czy dam radę z ciążą i porodem (mam już 33 lata ) i te wszystkie problemy później, Piotruś to już w sumie odchowane dziecko (idzie do I klasy w tym roku) i już sama nie wiem , z jednej strony chcę a z drugiej się boję... 33 lata, toż to żaden wiek na urodzenie dziecka Naprawdę nie ma to wpływu na przebieg porodu, kłopoty może mieć i młoda i starsza rodząca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 17.06.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 bardzo dobre wieścitak trzymać i wracaj do zdrowia Dorotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 17.06.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Teraz może być już tylko lepiej. Trzymam kciuki za Dosię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.06.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Doradzałam, bo sama zdecydowałam się na trzecie dziecię urodziłam w kwietniu a w lipcu kończę 35 lat. Też miałam wątpliwości podobne jak Dosia bo moje laski jeszcze starsze 10 i 15 lat. Chyba nie musze się czuć winna że doradzałam ciąże a nie wprost przeciwnie.Znam młode silne dziewczyny, których ciąze i porody skończyły się nie fajnie.Znam też kobitki koło 40, które urodziły zdrowe maluch a ciąże przechodziły ksiązkowo, poród raz, dwa, trzy. Uważam że nei ma reguły.Pomimo że w tej ciązy też dużo przeszłam, poród zakończył się cc to nigdy nikomu nie odradzę posiadania dziecka, bo uśmiech mojej najmłodszej córci wynagradza mi wszystkie trudy. I mam nadzieję że jak Dosia wydobrzeje nie będzie żałowała, że ma Piotrusia. pomimo całego trudu, który teraz przechodzi. Bardzo się ciesze z dobrych wieści i trzymam kciuki za pomyslne wybudzenie.Grzesiu trzymaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 17.06.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 ...Chyba nie musze się czuć winna że doradzałam ciąże a nie wprost przeciwnie... Chyba źle mnie zrozumiałaś, nie miałam nic złego na myśli....sama też doradzałam i zachęcałam Decyzja nie zależała od nas A porody..hmmm... niestety bywa różnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 17.06.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 cieszę się bardzo , że rokowania po operacji są optymistyczne ...czekamy na dalsze wieści , mam nadzieję coraz lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa_R 17.06.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Trzymam kciuki za Dorotke-teraz niech szybko wraca do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 17.06.2009 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Scur- dziękujemy za dobre wieści.Teraz to już z górki idzie ku lepszemu.Oby jak najszybciej.Dalej będziemy wspierać rodzinę Secamków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.