Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kury chcę :))


joaniko

Recommended Posts

 

Jakos ich kury laza pomiedzy krzakami pomidorow i jakos nie rozdziobuja ich z korzeniami ........to samo z krzakami kartofli ......

 

Pomidory jak i ziemniaki pochodza z jednej grupy ślicznie zwanych "psiankowate".

I te psiankowate zielone łodygi nie są zjadliwe , ze względu na zawartość pewnej substancji, którą to można znaleźć w oczku ziemniaka ( które to namniętnie wydłubujemy podczas obierania ) - alkaloid tropeinowy i solaninę.

 

Kury jak i inne zwierzątka wiedzą co jeść żeby nie dostać sraczki ( w przeciwieństwie do ludzi :wink: )

 

Więc do kur proszę z szacunkiem..z szacunkiem... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 149
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

znalazłamw necie super kure- jedwabistą.

http://pl.euroanimal.eu/images/4/41/Kura_jedwabista.jpg

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e2/Silky_bantam.jpg/800px-Silky_bantam.jpg

wygląda jak ...az nie wiem co :roll:

osobiscie wole zwyczajna, białą polską (jest wogole taka odmiana? )

dla takiego czlowieka jak ja, jest jakas odmiana wytrzymała na....nauke, moją ?

chodzi mo o to, czy szukac takich kurek, co to rosną, gdy zapominam podlac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne z fermy i żadne dziwolągi. Polecam zielononóżki.

 

Nioska znosi srednio 160 jaj na rok.

W każdym jaju jest tylko 30% cholesterolu w stosunku do zwykłego jaja kurzego.

 

Zielononózka to typowa polska kura. Zadowoli się byle czym , kurnik nie musi być ocieplany. Czasem jest tak , że nawet woli spać na drzewie lub w krzakach niż w kurniku. Niewiele ziarna i wody jest starczy , reszte sama sobie znajdzie o ile nie jest zamknieta w zbyt małej zagrodzie.

 

 

http://www.kurka.com.pl/img/kura1.jpg

 

 

http://www.kurka.com.pl/kura.htm

 

 

Sam miałem takie kurki niestety zjadł mi je lis.

Jak znajde troche czasu wybuduje solidny kurniczek i na pewno sprawię sobie małe stadko tych kurek.

Nie polecam od nieznanego hodowcy. Miałem od takiego z allegro 25 kurczaków i z tego dobrej jakosci kurek bylo kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze, ale zielononozka ( nazwa jak z bajki) nie jest biała...hmm

no i wystraszylam sie tym:

7. Zakup piskląt

Pisklęta należy kupować tylko z certyfikowanej wylęgarni. Co jakiś czas powinno się dokonywać przeglądu stada, usuwając pisklęta o niezagojonych pępowinach, z objawami biegunki. Przez cały okres wychowu należy pisklęta dokładnie obserwować.

z linku: http://www.undp.org.pl/files/717/EKO_broszura_.pdf

jejku, skad ja wezmę certyfikowana wylęgarnię???

 

ale wyczytalam tez na pewnej stronce, ze zielonozki to nie byle jakie kurki, bo one to :

Po odzyskaniu niepodległości, jako rasa rdzennie polska urosły do rangi "symbolu polskości" obszarów wiejskich. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i wystraszylam sie tym:

7. Zakup piskląt

Pisklęta należy kupować tylko z certyfikowanej wylęgarni. Co jakiś czas powinno się dokonywać przeglądu stada, usuwając pisklęta o niezagojonych pępowinach, z objawami biegunki. Przez cały okres wychowu należy pisklęta dokładnie obserwować.

 

Wiesz na dobrą sprawę to nawet kwiatek w doniczce moze zaatakowac wiele chorób.

Jak kupisz pisklaki i pare padnie to nic strasznego sie nie stanie. Przezyja po prostu silniejsze i będziesz mieć mniej problemów z ich chowem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakos ich kury laza pomiedzy krzakami pomidorow i jakos nie rozdziobuja ich z korzeniami ........to samo z krzakami kartofli ......

 

Pomidory jak i ziemniaki pochodza z jednej grupy ślicznie zwanych "psiankowate".

I te psiankowate zielone łodygi nie są zjadliwe , ze względu na zawartość pewnej substancji, którą to można znaleźć w oczku ziemniaka ( które to namniętnie wydłubujemy podczas obierania ) - alkaloid tropeinowy i solaninę.

 

Kury jak i inne zwierzątka wiedzą co jeść żeby nie dostać sraczki ( w przeciwieństwie do ludzi :wink: )

 

Więc do kur proszę z szacunkiem..z szacunkiem... :D

 

Ano .

 

Czego wiec wrzeszczy, ze rozdziobia nas kury, wrony ......jak nie rozdzibia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla równowagi, żeby nie było za fajnie.

Pomiot ptasi to amoniak w czystej formie.

Jajka są pochodna hodowli, ale pamietaj że strasznie szczypie po jakimś czasie w oczy w kurniku jak nie zadbasz codziennie.

Konkludując.

Pamiętaj o obowiazkach, bo one tez będą.

Chyba że na żywioł pójdziesz.

Ale tak prawidłowo to i trociny musisz załatwić do wyściółki i zadbać o kilka innych rzeczy.

Pamietaj że każde stworzenie wydala.

Kura akurat mało przetrawione - prawie wcale.

Ale jakby co to powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bobiczek, to do mnie???

 

dobrze prawiasz. wlasnie rozmaiwilam z kolezanka, ktora przypominala sobie obrazki z dziecintwa: kurnik babci, smród, brud, wszy itd...

 

ta, taaak, posprzątki trzeba robic, naucze sie :D ( mam nadzieje)

 

moja tesciowa np. gdy przechowywalismy u niej kanarki- co drugi dzien je myła szamponem Bambino. Płukała pod prysznicem i osuszala. A wszystko we wlasciwym porządku, godnie i dostojnie. Ptaszkom nic sie nie stało.

Dobra szkoła, no nie? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kury niestety maja wszy, które pasożytuja tez na ludziach.

Skacza na nogi ubrane w krótkie spodenki od razu - i żrą aż miło.

Ja tam na jajka proponuje Tetry albo Red White.

Szczególnie te drugie - wyglądają bidnie - ale niosą naprawdę super.

Pamiętaj o odkażaniu częstym.

Pozdrawiam

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aparat na plecach znam.

Jak do sadu.

I jazda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

aha :D

znaczy, przejsc sie do sklepu "Wszystko dla kur" , najlepiej do jakiegos supermarketu , bo mozna samemu wybrac kolor, i zakupic Aparat na plecy do dezynfekcji kurnika , z drobnym szczegolikiem : ma byc jak do sadu :D

fajnie bobiczku :lol:, jasno, klarownie...nic dodac ni ując.

 

nie gniewaj sie, ze ironizuje, w koncu czego nie wiem, doczytam w madrych ksiazkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zielononóżki młodziutkie, kupowane jako 4-tygodniowe kurczaki.

Łażą, gdzie chcą (po siatkowanym wybiegu), dostają ziarno ześrutowane (Joaniko - takie trochę przemielone, na grubo), te dorosłe, na innej części wybiegu, wszystkie resztki zielone z kuchni (wszelkie natki, głąby, liście wierzchnie z kapust i kalafiorów) posiekane, ew. ziemniaczane obierki ugotowane, ziarno całe i ześrutowane.

Kurzeniec - doskonały nawóz, bardzo silny, warto składac na pryzmę i potem mocno rozcieńczać i polewać pod roślinki. Czasem odrobina "na żywca" pod szczególnie żarłoczne gatunki warzywek, np. dynia, ogórek, pomidor też bardzo lubi. Ino ostrożnie, żeby nie przedobrzyć i nie spalić rośliny.

Jajka - co tu dożo gadać, świetne są.

Ale miej ich chociaż ze 3, bo we dwie to mogą czasem i zgłupieć, to ptaki stadne są. Jak nie będziesz miała koguta, to jedna z kur może z czasem przejąć jego "funkcję".

Powodzenia życzę w hodowli! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...