kolina 16.06.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Kochani, pomózcie mi ustalić co się dzieję z moją katalpą: rośnie na południowej stronie, wiatry jej nie oszczedzają, ziemia glinasta pod drzewem wymieszana z próchnicą. To jej drugi sezon, ładnie powiększyła koronę i nagle z dnia na dzień wygląda jakby jej ktoś odcioł korzenie- liście od góry pędów zaczynaja "flaczeć", mięknnąć. Co jej może być??Jeśli macie jakieś pomysły to prosze o pomoc- bardzo mi zalezy , żeby ją uratować.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 17.06.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 W naturze zamieszkuje tereny wilgotne, bagienne , o dużej wilgotności powietrza. Ona zasycha bo pewnie wy[parowała na słońcu całą rezerw wodną z tkanek, a korzenie nie uzupełniły jej. Podlewaj, podlewaj, podlewaj. To większa pijawka niż brzoza. http://forum.muratordom.pl/katalpa,t72317.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolina 18.06.2009 06:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Dziekuje Haniu:-)Właśnie podlewam ja drugi dzien ze szlaufła , strumieniem ciagłym po jakies 1h dziennie. Czy tyle wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.06.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 A z mojego doświadczenia wynika, ze katalpy świetnie sobie radzą na gorszych, bardziej suchych glebach. Dlatego trochę wątpię w teorię magnolii, i jakoś tak pesymistycznie stawiam na coś w stylu werticiliozy. Z resztą: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=425 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
didaii 18.06.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Najprawdopodobniej to choroba zwana werticiliozą. Ja mam katalpę ponad 10 metrową. Co roku jedna część drzewa więdła w oczach - zazwyczaj przed kwitnieniem. Wyglądało tu paskudnie... Pomogło tylko obcięcie chorych gałęzi ( w zasadzie to jedna strona drzewa ) i od dwóch lat jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Douger 18.06.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Takie są na to rady W miejscach po roślinach obumarłych z powodu werticiliozy nie należy sadzić katalpy. Po stwierdzeniu objawów trzeba usuwać chore pędy lub całe rośliny, a pozostałe opryskać jednym z fungicydów — Sarfun 500 SC (0,1%) lub Topsin M 500 SC (0,1%). Rośliny w najbliższym sąsiedztwie zainfekowanego drzewa powinno się podlać jednym z wymienionych fungicydów, używając 2–4 l cieczy na m2. W okresie wegetacji miejsca po obumarłych roślinach należy podlać jednym ze środków: Agrigerm 2000 SL (2%), Agrosteril 110 SL (2%), Trisep 210 SL (0,5%), stosując 2–4 l cieczy użytkowej na m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.