jacekh 24.02.2011 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 (edytowane) Ciąg dalszy górnej łazienki tutaj widać płytki na podłodze, fuga antracyt z Ceresitu , wykonawca wyraźnie odradzał fugi Sopro, źle się nimi pracuje i są bardziej chropowane, polecał za to Ceresit i Atlas Prestige, te ostatnie nie miały akurat odpowiedniego koloru. http://images43.fotosik.pl/661/f3fb5779ce2834e2med.jpg http://images49.fotosik.pl/660/fb093e7f8f9d2143med.jpgpłytki to Polcolorit/Marconi LOFT UG SILVER 30X60 a tutaj płytki jakie daliśmy na ścianę http://images47.fotosik.pl/662/197978ebb40a0fb4med.jpgPolcolorit Futura Bianco 30x60, fuga Ceresit Krokus, tutaj jeszcze świeża, potem po przeschnięciu jaśnieje Zapomniałem też wcześniej wrzucić widok na kotłownię http://images41.fotosik.pl/655/cd36c676a7a59529med.jpg no i pokój zrobiony dzisiaj, córka chce na niebiesko ale nie zdążyłem odmalować...http://images35.fotosik.pl/477/5b99b35da1f33930med.jpghttp://images35.fotosik.pl/477/b941e0aa535d33b3med.jpg No i takie tam zabudówki, tutaj w wiatrołapie, ukryta rura wentylacyjna która ssie z kuchni i spiżarki http://images47.fotosik.pl/662/3ae663a8007c091amed.jpg tutaj zabudowa i ukryta w niej wentylacja w kuchnihttp://images47.fotosik.pl/662/637bfe5c9109e90fmed.jpg a tutaj spiżarka, schowały się rury - kanalizacyjna i wentylacyjnahttp://images37.fotosik.pl/616/4a02290269f04204med.jpghttp://images41.fotosik.pl/656/2729865cb7dc27f9med.jpg Edytowane 24 Lutego 2011 przez jacekh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 24.02.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 No i czas na dolną łazienkę, http://images40.fotosik.pl/643/7c341e201ae09bcemed.jpgi drugie zdjęcie, widać kolosalną różnicę w kolorystyce, pierwsze zdjęcie bez lampy drugie z lampą błyskowąhttp://images37.fotosik.pl/616/c9e345fc73d3abf9med.jpg na podłodze będą podobne płytki tylko w rozmiarze 45x45 bo nie było 30x60to wszystko zrobione jednego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 26.02.2011 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 Dolna łazienka ciąg dalszyhttp://images50.fotosik.pl/670/73b8fee374a8cb2bmed.jpghttp://images41.fotosik.pl/663/29675e772126206bmed.jpggrobowo trochę, będzie można horrory kręcić. I jeszcze foty górnej łazienki jakieś mamhttp://images41.fotosik.pl/663/22c4243e50a98e6amed.jpghttp://images43.fotosik.pl/669/86e588e67a2333dbmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 01.03.2011 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Łazienka dolna idzie powoli, ściana od strony drzwi jak się okazało była skoszona i trzeba było 3 cm płytki odsunąć żeby się ładnie zeszły w narożniku za grzejnikiem. Ekipa dzisiaj montowała wannę i niestety przewiercili otwór montażowy na wylot. Fajna była ta wanna...Musiałem tez trochę pokombinować przy sterownikach w kotłowni, z jakiejś przyczyny przestała działać pompa za buforem, tzn w obiegu wymuszonym działa ale już na czasówce czy automacie nie. Przełączyłem pompy na inny sterownik i jakoś parę dni przecierpię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 26.03.2011 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Dzieje się oj dzieje, nie mam czasu tego wszystkiego opisywać. Ledwo żyję. Ale po kolei : ekipa od łazienek i poddaszy skończyła to co się dało w obecnych warunkach ( nie mam jeszcze drzwi docelowych zewnętrznych, ale to już kwestia kilku dni i będą ) tak więc płytki w okolicach drzwi nie skończone. Łazienka na dole po stłuczce tafli czeka na finał, szkło dotrze w ciągu nadchodzącego tygodnia. Podłoga na parter i korytarz na piętrze przyjechała i w poniedziałek-wtorek się zrobiła. Wygląda zaje*iście, wyszło bardzo ładnie i prawie bez strat. Chodzi się jak po "twardym", nie to co na panelach gdzie słychać stukanko. Podłoga odmienia całkowicie wnętrze. Kuchnia przyjechała w czwartek, w piątek udało się ją skończyć. Ekipa od schodów zaczęła pracę w piątek i dzisiaj ( sobota ) około 19ej skończyli. Zostało jedynie dokręcić szkła w balustradach. Jest mały zonk przy skręcie schodów, ale to się ogarnie niebawem. Te trzy ostatnie tematy to tajfun w kieszeni. Ale co tam... Dzisiaj też przetransportowaliśmy z kolegą który ma większe auto gabarytowe meble, ( dzięki Sambik ) Drzwi wewnętrzne na dniach będą, skończę montować gniazdka, oświetlenie, skończą oczyszczalnię ( niestety jedyne źródło dobrego żwiru w okolicy Lublina chwilowo nie ma materiału, jakiś tydzień i będzie ) papierzyska i mieszkamy Zdjęcia będą, chwilowo nie wyrabiam z umieszczeniem, muszę się wyspać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 20.04.2011 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Ale dawno już nie pisałem... Przeprowadzka to jednak ciężka akcja, ale po kolei. Łazienki wreszcie skończone, poza jednym drobnym kawałkiem szkła które musieliśmy zamówić po raz drugi... Tym razem hydraulik chojraczył i nachojraczył... przy okazji jak tafla spadała to podziabała brodzik i teraz jest jak po ospie stulecia. Ale co tam. Nowa szyba już przyjechała ale nie zamontowana. Po świętach ogarniemy. Z rzeczy skończonych - wreszcie mamy drzwi zewnętrzne i te wejściowe i od ogrodu. Zdjęcia niebawem. Jadę teraz na necie przez blueconnecta a tam ograniczenia transferu i trzeba oszczędzać... Schody - właśnie wczoraj Panowie skończyli montować szkła , zdjęcia także będą niebawem . Kuchnia - czekamy jeszcze tylko na szkło nad ladą i będzie koniec. Nie mogę zamontować przez to gniazd w ścianach... Antena satelitarna zamontowana, druga do naziemnej i czekam tylko na aktywację Oczyszczalnie już mamy i nawet działa zdjęcia też wrzucę jak się neta doczekam Dłubię sobie jeszcze gniazdka , włączniki ( dużo tego ) i przymierzamy się powoli do zrobienia zjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 09.08.2011 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) Zapuściłem dziennik że szkoda gadać tylko trza posypać głowę popiołem... Biorę się za nadrabianie. Tak wyglądała chałupa jakoś pod koniec zimy, blaszak poszedł do ludzi i zrobiło się trochę miejsca zbiornik oczyszczalni zaraz po rozładowaniu Tutaj chłopaki działają z oczyszczlnią, konkretnie zbiornik tutaj widać. a tak wyglądał salon po wykończeniu podłogi trochę syf ale to zaraz po zejściu ekipy robione i dopiero po paru myciach kurz opanowaliśmy podłoga i widok na okno tarasowe kuchnia w tle przed zabudowaniem jeszcze kuchnia po zabudowaniu, tutaj jeszcze nie było szyb mlecznych na ścianach i wylot okapu nie zamontowany a tutaj super pomysł, piekarnik i mikrofalcia wbudowane w ścianę, ich plecy wystają w spiżarce, jest tam dobudowana specjalna szafka. taaa... Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez jacekh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 09.08.2011 21:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 kominek, muszę polakierować obudowę ale to czeka jak i wiele innych duperelków na swoją kolej schody newralgiczne miejsce w schodach, bardzo trudno to zabudować, tutaj powinna być prostka a widać co wyszło... teraz zabawa i szpachlowanie i takie tam... dodam tutaj to że schody wyszły kiepsko jeśli chodzi o wysokość stopni, każdy inny, to wyszło dopiero podczas montażu stopni, jak gość wypoziomował to dopiero widać było jak murarze spitolili robotę. No i problem który był możliwy do uniknięcia ale jak się pierwszy raz buduje to człowiek takie rzeczy powierza fachowcom - pierwszy stopień jest za wysoki a ostatni jest bardzo niski, błąd przy wylewaniu schodów, za wysoko podniesiony poziom zero. Już się z tym pogodziłem i nie przeszkadza mi to , ale następny dom będzie już miał tutaj lepiej, wyjściem byłoby zrobienie schodow drewnianych a nie z żelbetu. tutaj barierki jeszcze bez szyb i brak ostatniego stopnia schodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 09.08.2011 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) potem była wiosna... drzwi wejściowe, drewniane, pojawiły się szkła hartowane w barierkach schodów zniknął barakowóz, niech tam służy nowemu właścicielowi brama garażowa zrobiła się już wcześniej ale nie wiem czy wrzucałem na forum - normstahl ( może nawet nie pomyliłem się w nazwie ) żeby było ciekawie to w kupiłem w Warszawie, lubelscy zdziercy wyceniali ją z montażem na 1500 zł wiecej... ja nie lubię przepłacać... drzwi z tyłu drzwi wewnętrzne, szkła przy schodach już też na swoim miejscu, zjazd - początki, kiedyś opisze perypetie z tym związane ale nie mam teraz na to czasu... zjazd gotowy a taką mamy kostkę Edytowane 13 Sierpnia 2011 przez jacekh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 09.08.2011 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Reszta za czas jakiś bo nie mam za wiele czasu niestety, aktualnie elewacja skończona, główkujemy nad ogrodem i tarasem. Miłe to zajęcia... Pozdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 13.08.2011 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Parę fotek chałupy z zewnątrz. Brama wjazdowa obstalowana, tutaj jeszcze podparta ale obecnie lata już samodzielnie i czeka na napęd. W najbliższym czasie uporządkujemy ziemię wokół domu i bierzemy się za ogród. A tutaj zjazd, z tym to było nieco przebojów bo moja gmina nie wybacza samowolek i prowizorek i nie obyło się bez przejęcia pasa drogowego , ustawienia znaków, opłat z tym związanych ( to akurat niewiele kosztowało ale jednak ) potem odbiór roboty przez gościa z gminy i zwrot pasa drogowego i zdjęcie znaków. Właściwie to tak to wszystko powinno wyglądać formalnie i nie dziwiłbym się gdyby nie fakt że w gminach sąsiednich to odbywa się tylko na podstawie zgłoszenia i nikt nie wnika w trakcie, przedstawia się jedynie kwit od geodety po inwentaryzacji i cześć. No i wiadomo, musiałem wynająć kierbuda z uprawnieniami drogowymi żeby mi podpisał dziennnik na zjazd... Ale najlepsze jest to że gmina zmusza podczas budowy zjazdu do wstawienia przepustów, z tym że teren u mnie jest płaski i żadnego rowu nie ma i nigdy nie będzie, co oznacza że w przepuście stałaby wiecznie woda, dlatego postanowiłem ten przepust za ciężkie pieniądze wybudowany zasypać bo po co mi staw pod zjazdem. Mam nadzieję że dożyję czasu kiedy gmina rów wykona i zobaczę jak ten mój "przepust" działa [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 08.10.2011 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2011 Aktualnie trwają zabiegi rewitalizacji otoczenia budowy, zakupiłem 8 wywrotek humusu i 5 torfu i dłubię sobie po pracy. Pewnie do wiosny się ogranie. Z przykrych rzecz- spłonął wczoraj dom sąsiadów, tragedia. Szczęście w tym że nikomu nic się nie stało poza tym że stracili cały dobytek i mają obecnie tylko ubrania w których wyszli do pracy... Straszne. Brak słów jakie mogłyby opisać tą sytuację. Właśnie niedawno skończyli remontować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 02.11.2011 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 Ziemia powoli się równa, Brat mi bardzo pomógł z tym bo mi coś kolano wysiadło i nie daję rady sam tego zrobić. Teren od strony wjazdu obsadzamy powoli roślinami, garaż wypłytkował się w międzyczasie - KONIEC FACHOFCÓF NA BUDOWIE !!! miłe to uczucie wiedzieć że już nikt mi się więcej nie będzie plątał po chałupie. Teraz czas na ostatnie przedzimowe akcje ogrodowe, i czekamy śniegu na bałwana... Wrzucę za pare dni świeże fotki z działań ziemno-ogrodowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 13.02.2012 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Trochę zapuściłem dziennik, ale też i fotek ze środka nie będę umieszczał z oczywistych powodów, robię sobie cały czas jakieś duperelki, a jest tego że głowa boli... ostatnio montowałem np półki w garderobie. Kilka osób pytało mnie o to czym palę i jak to "wychodzi", więc postanowiłem parę słów tutaj o tym napisać, palę paliwem które się nawywa pellet, to są granulki produkowane z odpadów drzewnych, łuski słonecznika, słomy, odpday z produkcji ziół i wiele innych. Pali się toto tak : http://images41.fotosik.pl/1312/30b18fd926732a5cmed.jpg Popiołu niewiele, syfu jak to przy węglu nie ma, pachnie przyjemnie. Spalanie ? Na ten sezon kupiłem w sumie 4 tony paliwa i do dzisiaj poszło mi niecałe 3 tony, jak mrozy puszczą to powinno mi do końca sezonu wystarczyć. Koszt - 1 tona to 730 zł, za 4 tony zapłaciłem 2920 zł. Popiół jest bardzo dobrym nawozem. Kocioł ma zasobnik który przy temperaturach około zera na zewnątrz wystarczał mi na cały tydzień. Przy najniższych temperaturach ten czas skracał się do 3-4 dni. Popiół usuwam raz na 2-3 zasobniki. Wychodzi wtedy małe wiaderko popiołu który jest leciutki i właściwie jest to pyłek a nie znane z kotłów na węgiel rzeczy. Wysiłki aby jak najlepiej docieplić dom się opłaciły i jest ciepło nawet jeśli zapomnę nasypać paliwo do zasobnika i dom cały dzień nie był ogrzewany. Pozdrawiam wszystkich byle do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 21.04.2012 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2012 Aktualnie brak czasu i kasy na wszystko czego jeszcze nie udało się zrobić, a jest tego sporo chciałoby się a nie ma za co albo nie ma kiedy Tymczasem dłubiemy sobie w ogródku, robimy rozsady, doniczkujemy zakupione byliny a więc życie ogrodowe. Udało mi się wreszcie zamknąć ogrodzenie, uzupełniłem siatkę od frontu na uszkodzonych odcinkach, dolałem 4 brakujące słupki i można powiedzieć że prawie koniec z tym. Teraz w najbliższym czasie jest jeszcze do pomalowania brama. W środku nie robię nic ostatnio, poza garderobą którą udało się niewielkim kosztem i prostymi materiałami ogarnąć i trochę się miejsca na manele dzięki temu udało wygospodarować. Podczas meldowania się w gminie okazało się że nadano mi błędny adres ( który już istnieje )... zawsze coś... dobrze że numerów jeszcze nie zamówiłem. Gmina szykuje się do dofinansowywania solarów, przyjmowali 300 wniosków, ja się załapałem na 75 miejscu. Teraz już tylko czekać... A w najbliższym czasie zamierzam postawić tunel foliowy dla żonki na pomidory, mniejszy na rozsady, i potem biorę się za wylewanie fundamentów punktowych pod taras. Jak to się ogarnie to biorę się za trawnik ( aktualnie wysiałem gorczycę i jak podrośnie to się przeora ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 15.09.2012 06:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Ale ten czas leci... Tunele się nie powiodły, tzn zacząłem i nie skończyłem na czas, materiał w każdym razie jest i na wiosnę w przyszłym sezonie już zdążę to zmontować. Za to udało się wylać fundamenty punktowe pod taras, i mniej więcej połowę trawnika skończyć. Z przodu można powiedzieć że już to wszystko jako tako wygląda. Postaram się na dniach wrzucić trochę fotek bo zmiany są... Czekam teraz na drewno tarasowe, będzie wersja ekonomiczna - modrzew. Za duża powierzchnia żebym udźwignął egzotyka przy aktualnej sytuacji finansowej... Doszliśmy do wniosku że modrzew na nasze potrzeby i małe dzieci będzie w sam raz, a jak się zniszczy, to za parę lat jak już będzie za co to zmienimy na egzotyka. Choć podobno modrzew potrafi kilkadziesiąt lat wytrzymać... no cóż, dowiemy się nie zamierzam tego olejować, najwyżej z raz odmaluję czymś a'la drewnochron czy sadolin i cześć. Z aktualnych robót najpilniejszych to przyjechało drewno do kominka, zamówiłem 35 m3 w wałkach to jest teraz co dłubać... połowa dla teścia , połowa dla nas. Niezła kupka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 22.10.2012 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2012 Zapuściłem dziennik, oj zapuściłem... Ale mała aktualizacja właśnie nastąpi, i tak "kupka" drewna, nie mam czasu dokończyć łupania ale jeszcze gdzieś drugie tyle czeka na lepsze czasy http://images50.fotosik.pl/1715/c21fe3c94792e7d7med.jpg tak wygląda chałupa od strony południowo zachodniej, od frontu ( zachód ) zacząłem dłubać trawnik i jakoś nawet w miarę mi wyszedł http://images38.fotosik.pl/1840/7dcc4e8057734ed4med.jpg tutaj widać jaka jest różnica między trawnikiem a chaszczorami http://images48.fotosik.pl/457/0d1e224141b3369fmed.jpg ostatnie zdjęcie przed budową tarasu, tzw pobojowisko przedtarasowe http://images50.fotosik.pl/1715/8629c5c776b3eda5med.jpg dynie mojej marżuliny, mniam, mniam , aktualnie musiały zostać przeniesione do garażu ze względu na podjęcie tematu tarasu http://images39.fotosik.pl/1802/0d3eda4183555639med.jpg taras - początki - tutaj widać szpilki i włókninę, strona południowa. Taras będzie zawinięty na narożniku południowo - wschodnim http://images46.fotosik.pl/1818/d23e6dbba9096588med.jpg z innego ujęcia , widać że trawka ładnie rośnie http://images37.fotosik.pl/1824/3b19c6e5f2e7e568med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 22.10.2012 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2012 (edytowane) taras część następna - to akurat od wschodu, między ścianą a słupem zawiesiliśmy hamak -rewelacja http://images40.fotosik.pl/1841/8c41ecc2c9b7bea7med.jpg tak toto wygląda po przykręceniu http://images48.fotosik.pl/457/b851a6205a085797med.jpg http://images50.fotosik.pl/1715/061e1a6b7c9a00c3med.jpg aktualnie dojechałem z dechami do drzwi salonowych ale nie robiłem świeżych fotek. Jak pyknę to umieszczę tutaj na forum. Drewno modrzew europejski, deski 27 mm, legary i kontrlegary 40x70. Po ułożeniu i docięciu będę to szlifował ( jeśli będzie dobra pogoda ) i planuję przelecieć olejem Sadolin palisander. Końcowy efekt jaki mam zamiar osiągnąć to mniej więcej kolor ciemny brąz , zbliżony do okna tarasowego. Dużo i długo czytałem o wkrętach tarasowych i w końcu wybrałem essve w powłoce corseal, 4,5x55mm, wolałbym spaxy z nierdzewki ale jak człowiek wykrwawiony po budowie z kasy to i najlepsze chęci nie pomogą. W moim przypadku za essve zapłaciłem niecałe 200 zł a za spaxy musiałbym dać około 600 zł. Gdybym robił z egzotyka to wyboru by nie było, ale że modrzew jest miękki to będzie to co będzie i tak nie widać różnicy. Taras w modrzewiu jest też na parę lat i jak się kiedyś uciuła kasy to zrobimy z egzotyka. Niespecjalnie w tym przypadku przykładałem się do zabezpieczenia drewna. Przeleciałem legary altaxem i na parę lat zapominam. Na razie koszt tarasu - 3500 drewno, 300 zł szpilki, śruby, podkładki, z 15 worków cementu, włóknina, 200 zł wkręty, kupiłem już też olej - 250 zł. więc finalnie zmieszczę się w 4500 zł A jak już skończę to opstrykam i obmierzę ile to metrów wyszło. No i wiele się działo "w polu", pomijając wrzucone wcześniej dynie to w tym roku raczej wszystko się ładnie udało, nawet warzywa które wcześniej jakoś nie chciały rosnąc a w tym roku porosły jak głupie, np marchewka ekologiczna wygląda tak : ) : http://images41.fotosik.pl/1805/8353dadc61879391med.jpg w tym roku bardzo ładnie porosły mi winogrona i choć nie mam fotek bo zjedliśmy ( a głównie pierdziaki wciągały ) wszystko zanim zdążyło dobrze dojrzeć to już wiem że dosadzę w przyszłym sezonie ze dwa rządki winorośli bo mam z tyłu działki kawał pustej przestrzeni. Z ciekawostek biegających - los sprawił że trafiła do nas kotka, niestety nie dość że znajda to jeszcze sierota - połamała sobie obydwie tylne łapy na drewnie do kominka ( zrzuciła klocek kiedy próbowała wskoczyć na stertę drewna ) i było sporo z tym kłopotów i wydatków. Na szczęście wraca do zdrowia i po operacji nawet już jej sierść odrosła. No i ze zwierząt jadalnych mamy króliki na razie jedna klatka potrójna w której to mamy 4 samice ale na wiosnę poszerzę działalność drugi wykot właśnie trzy dni temu się pojawił i są 3 małe, było 6 ale niestety wyszły z gniazda i zmarzły. Do kur jak na razie żonki nie przekonywałem ale z czasem coś się zainstaluje w końcu jestem wieśniakiem. Edytowane 22 Października 2012 przez jacekh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 16.11.2012 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Taras poskręcany, krawędzie jeszcze nie wyrównane ale to może poczekać, wyszło cuś takiego, część na ścianie wschodniej, tutaj jest wąsko, jakieś 3 m : http://images33.fotosik.pl/463/c2a2b7f2f458aaeamed.jpg http://images37.fotosik.pl/1861/ef154a705f2e87a9med.jpg tutaj widok nieco szerszy, taras na narożniku południowo-wschodnim budynku zawija się i w części na ścianie południowej ma około 420 cm : http://images44.fotosik.pl/496/f1f267d4589cee58med.jpg http://images34.fotosik.pl/459/c2ec132242e38629med.jpg Na razie z powodu pogody nie mogę przeszlifować i zaolejować desek, więc pewnie zostawię już to na wiosnę, deski szybko ciemnieją. Na jednym ze zdjęć widać wyraźnie jak się kończy zostawienie czegoś metalowego na drewnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekh 16.11.2012 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 (edytowane) A taki toto będzie miało kolor, na pierwszym zdjęciu na dłuższej desce najciemniejszy kawałek :http://images37.fotosik.pl/1861/2276b9e3be7f4347med.jpghttp://images50.fotosik.pl/1753/8264a8cb892f7f5amed.jpghttp://images37.fotosik.pl/1861/fc5900d0dc0c3739med.jpg Po dwóch przemalowaniach olejem Sadolin Palisander kolor jest taki jak właśnie chciałem. Na krótszej desce odmalowanej w całości to ładnie widać. Edytowane 16 Listopada 2012 przez jacekh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.