Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Prymulka


Recommended Posts

Olu, az jestem strasznie ciekawa jak tam pokoik ale poczekam...

Masz rację, teraz grunt, że nie będzie się aż tak kurzyło, wiadomo, że jak tnie się płytki -ale szlifowanie to makabra...

Już jak będzie tylko malowanie, to powoli, ale do przodu. Wiadomo, praca, dzieci, obiadzik itp tid.

Myślę, że teraz pomimo, że trzeba się namachac wałkiem, to juz pokoje będą pokolei nabierały barw i charakteru...

Fotki pstryknę jutro po południu, bo dziś skończę, a pokoik najpiękniej wygląda w świetle dziennym (ja pewnie do późna w nocy pomaltretuje pokój i siebie :roll: )

Niestety poza budową faktycznie staramy się żyć normalnie - na ile to możliwe... a nasze dzieci to czasem jest masakra... generalnie wiedzą, że mają zakaz wchodzenia na górę, ale to różnie bywa... w sobotę Franczesko wlazł na balkon na górze, bo chciał patrzeć jak traktor jeździ po polu :o dobrze, że balkon nie jest z drugiej strony, bo byłoby widać z niego pociągi i nie zlazłby stamtąd całymi dniami ;) A Agata przyszła na góre jak malowałam, przyniosła sobie krzesełko takie małe, siadła i patrzyła jak maluje ;) jak jej powiedziałam, żeby się przesunęła, to ona: "tak mamusiu, tu sobie siądę, ale trochę mało widze, jak machasz tym wałkiem ;) "

To czego Wam zyczyć?

 

SIŁY - SIŁY Wam zyczę i oby nawet w chwili zwątpienia nie zabrakło Wam wiary :wink: :D

No siły sie przydadzą... i żeby kręgosłupy i "witki" nie bolały.. i żeby mniej siniaków było... ;) (u mnie dzień bez siniaka to dzień stracony :roll: :( )

Mąż napewno jest dumny z takiej kobietki pracowitej :wink:

Oczywiście ja nigdzie nie uciekam, śledzić będę Wasze poczynania -te zyczenia na ten tydzień są :wink:

O to czy dumny jego pytaj... ja tam nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 577
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ho ho ho takie piękne urodzinki dziś ktoś ma http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/b020.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/b020.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/b020.gif

 

Najlepsze życzonka dla Marcina czyli Martinezio http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/rose1__bloomingA.gif

 

A co mi tam hm hm ....dorzucimy jeszcze tańczącą laseczkę .( to oz tylko w perułce :lol: :lol: :lol:

przy takich urodzinkach należy się :wink:

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4uvnxmx%5B1%5D%281%29.gif

 

no i jeszcze coś na ochłodę

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/bier2.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/bier2.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/bier2.gif

 

:o :o :o

CO TO MUSI BYĆ ZA ŻONA !!!!!!!!

CO TO MUSI BYĆ ZA MĄŻ !!!!!!!!!!!

CO TO MUSI BYĆ ZA MAŁŻEŃSTWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perłóweczka: jeszcze odrobinę cierpliwości. Pokój już pomalowany i zamontowane zostały gniazdka wszelkie, ale jeszcze trzeba grzejnik przykręcić i założyć podłogę, więc jeszcze chwila się zejdzie (muszę przykleić kilka płytek przy drzwiach balkonowych, bo tam taki gzymsik jest, który trzeba obklajstrować, albowiem gdyż na niego panele nie wejdą ;)).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam jaką miałam dziś przygodę w sklepie ;) normalnie humor mi się poprawił na cały dzień (mam nadzieję). Otóż zawieźliśmy (dzieciaki i ja) MArcina na pociąg i pojechaliśmy do sklepu po bułeczki i chlebuś ;) do takiego sklepu, d którego rzadko zaglądamy, ale parę razy już byliśmy. Dzieciaki zostawiłam w aucie, bo nie chciało mi sie ich ciągać. Przede mną w kolejce stały trzy osobo, po chwili powiedziałam pani przede mną, że wyskocze na chwilę do samochodu (nie było bułek, jakie Agata chciała, więc poszłam z nią popertraktować jakie chce ;) ). Gdy wróciłam ta pani przede mną już kupowała: chlebek, bułeczki, mleko, wędlina.... no i pani sprzedawczyni idąc kroić wędlinę dla tej pani do mnie z tekstem:

- Chcesz coś na szybko? bo widzę, że się do szkoły śpieszysz..

:D:D:D

grzecznie odmówiłam ;)

Ale ja już tak mam... jak poznałam mojego męża jego "panie z pracy" dawały mi 16 lat (miałam 21)

Jak rodziłam Agatę dawali mi 16-18 (miałam 23 i 3 miesiące)

Jak rodziłam Franka dawali mi 18 (tylko dlatego, że się dowiedzieli, że to już drugie ;) - miałam 25)....

A ja kurde mol.. 29 mam... :p

Najgorzej jest czasem coś w urzędzie załatwić, bo biora mnie za małolatę.. niedługo piwa w sklepie nie kupię, albo będę musiała dowód pokazać :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a co mi tam ;) pochwalę się Wam Franczeskowym pokojem kolejkowym ;) Marcin rozpoczął przygotowania do kładzenia paneli, na ścianach dojdą jeszcze pociągi (pewnie naklejki), ale to za jakiś czas. Jestem ciekawa Waszych opinii - mi się strasznie podoba, ale proszę się nie sugerować ;)

P.S. Plamki na zdjęciach są z winy aparatu swoje już na budowie przeszedł - w rzeczywistości ich nie ma na ścianach ;)

Tak jest od wejścia:

http://lh3.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCcHSJ5xI/AAAAAAAAI9o/AHv-lDuhU0c/s400/S6302056.JPG

Na prawo skos i okienko połaciowe:

http://lh4.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCcbE9_cI/AAAAAAAAI9s/7yiZ8xRHhJE/s400/S6302052.JPG

Samo okno połaciowe:

http://lh4.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCcfSd_5I/AAAAAAAAI9w/g273VB4xUjs/s400/S6302065.JPG

Malutka wnęka przy kominie:

http://lh5.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCcdEeEhI/AAAAAAAAI90/qG6H1eFdTc4/s400/S6302066.JPG

Wejście:

http://lh4.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCclZMuhI/AAAAAAAAI94/3thEYqIvGjA/s400/S6302054.JPG

Ściana ;) :

http://lh3.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SrnCkTAg-JI/AAAAAAAAI98/RKjPF6qw-zo/s400/S6302067.JPG

 

Bałam się że będzie za jaskrawo, ale naprawdę jest super ;)

Jak Wam się podoba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu superrrr :o

napracowałaś się ale efekty bombowe :o śliczne są te kolorki :wink:

franuś jest pewnie przeszczęśliwy :p

teraz juz pomalutku czujesz ze zbliza się koniec waszych zmagań z wykończaniem ? wiem wiem ze jeszcze jest tego trochę ale juz robi się ładniutko i tak bardzo domowo :wink:

 

A jakie kolorki Agatka sobie upatrzyła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu superrrr :o

napracowałaś się ale efekty bombowe :o śliczne są te kolorki :wink:

franuś jest pewnie przeszczęśliwy :p

Dziękuję :) już myślałam, że nikomu nie podoba się moje "dzieło" :(

A Franuś się cieszy bardzo... :)

A tak w ogóle wczoraj jego tatuś WARIAT!!

ułożył mu w całym pokoju panele! Wczoraj to znaczy od 19:30 :o został mały pasek przy końcu i listwy przyboczne :D Zaniosłam dziś rano Franka na górę - oczy w 5 złotych :o i pyta: "Mamusiu, mogę wejść? A czy będę mógł tutaj chodzić bez butów?" - Franek nie lubi butów a niestety z powodu wszędobylskich betonów musi je nosić całe dnie :( Ja mu na to, że TAK! No to on wlazł do pokoju i trzy kółeczka honorowe w samych skarpetkach ;) Żałujcie, że nie widziałyście jego radości... ledwo go stamtąd wyciągnęłam ;) ale pokój przy nim wydaje się taaaaki wielki ;)

teraz juz pomalutku czujesz ze zbliza się koniec waszych zmagań z wykończaniem ? wiem wiem ze jeszcze jest tego trochę ale juz robi się ładniutko i tak bardzo domowo :wink:

Do wczoraj miałam już doła.. nie widziałam kawki na tarasie itd. tylko miałam wrażenie, że to nigdy się nie skończy :(

Ale po dzisiejszej akcji z Frankiem, wiem że wszystko co robimy ma sens :) że damy radę :) i że dla tych paru minut uśmiechu dziecka WARTO!!

A jakie kolorki Agatka sobie upatrzyła ?

Oj z nią to jest jazda. Ona ma mieć łąkę - tzn. na górze niebiesko, na dole zielono, na niebieskim słoneczko z promykami (chciała zachód słońca, ale udało mi się jej to wybić z głowy), oczywiście na łące kwiatki i królewny je zbierające :o i za Chiny Ludowe nie daje sobie tego pomysłu wybić z głowy... jak to moja teściowa mawia: "Artyści muszą mieć inaczej" ;) Agatka to taka dusza artystyczna ;)

Ale dziś była jazda... bo zapytałam ją czy pójdzie jutro mieszkać z Frankiem na górę do jego pokoju (wtedy mógłby Marcin robić płytki w kuchni, żeby Jacek mógł wziąć miarę na meble, a ja bym międzyczasie u niej malowała) no i oczywiście absolutnie nie :evil: ona chce w swoim pokoju i koniec :evil: więc wyprowadzka na górę się pewnie przesunie jeszcze w czasie.. muszę się wziąć za jej pokój... tylko graty muszę stamtąd wyeksmitować...

Czy Wasze dzieci są też takie uparte????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam jaką miałam dziś przygodę w sklepie ;)

 

przygoda super :wink:

powinnaś się cieszyć ze tak cię odmładzają 8)

mąż musi być zadowolony że taką ciągle młodziutką żone ma :wink:

Tak sobie myślałam o tej akcji i w sumie to się pani nie dziwię, bo co ona mogła sobie pomyśleć o "dziewczynie", która ubrana jest w bojówki, czarną koszulkę z kolorowymi napisami i wyciągnięty sweter, do tego ma 3 kolczyki w uchu i włosy na jeża?? ;) Ja na pewno nie pomyślałabym że jest starszą księgową ;)

Wczoraj poszłam do tego sklepu z dziećmi... pani nic nie powiedziała... ale wydawała się być lekko zamurowana ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu bardzo bardzo mi się podoba... :wink: :D

 

Oj napracowałaś się, ale efekt super, no to teraz zapewne Mąż kładzie panele, kurcze ten pokoik nie taki malutki a ta wneka jaka fajna koło tego komina, planujecie tam szafę na zamówienie? Czy półeczki?

 

Oj synek napewno wesoły, bo wesolutki pokoik...

 

A własnie a córcia jakie kolorki będzie miała?

 

Wiesz jak patrzę na Wasze remonty... to jakos juz tak domowo mi się robi, bo to wiem, że wyczerpuje itp. ale uważam, że to mimo wszystko najlepszy etap, bo pomieszczenia nabierają swojego wyglądu i w ogóle tak pokój za pokojem, potem kuchnia i powolutku a domek będzie wykończony...

 

Szkoda, ze tak daleko mieszkam, bo ja nawet teraz to chwyciłabym pędzel i pomalowałabym ... :lol: Nu bo ja jakos tak tym pędzlem -chlapakiem lubię, oczywiście wałkiem też :wink:

Kiedys moja ciocia, gdy wujek był w pracy -dawne czasy - pomalowała ścianę w pokoju i narysowała dzieciom obrazek... a pomalaowała pędzelkiem do golenia wujka..bo innego nie było :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam jaką miałam dziś przygodę w sklepie ;)

 

przygoda super :wink:

powinnaś się cieszyć ze tak cię odmładzają 8)

mąż musi być zadowolony że taką ciągle młodziutką żone ma :wink:

Tak sobie myślałam o tej akcji i w sumie to się pani nie dziwię, bo co ona mogła sobie pomyśleć o "dziewczynie", która ubrana jest w bojówki, czarną koszulkę z kolorowymi napisami i wyciągnięty sweter, do tego ma 3 kolczyki w uchu i włosy na jeża?? ;) Ja na pewno nie pomyślałabym że jest starszą księgową ;)

Wczoraj poszłam do tego sklepu z dziećmi... pani nic nie powiedziała... ale wydawała się być lekko zamurowana ;) ;)

 

Ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

 

Ja swoje przygody napisałam u Izy...

 

Ale najbardziej lubie potem te zaskoczenie...

No nic dziwnego, jak teraz ja... czapka z daszkiem, włsoy w kucyk, spodenki, adidasy, koszulka...

Najlepsze jest to, że kiedyś z Miskiem jechalismy autkiem -tak zwiedzalismy sobie okolice... A on przyuwazył starego znajomego... Zatrzymał auto, ten zza płotu, ten w aucie -szyba otwarta i gadają... co u ciebie itp.

Nagle znajomy tak:

- ale że córkę miałeś to wiedziałem - zerka w moją stroną (zresztą byłam tylko ja i on)

ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

Misiek jest starszy ode mnie o 8 lat, ale nie wygląda on na swój wiek... ale skoro mi dają mniej... O rany.... a ja głupia w smiech...

Misiek zmieszany ale mówi: -to nie moja córka.... to moja kobnieta (dobry tekst - moja kobieta -ale tutaj tak często mówią), pewnie facet mysli, że mam ciut więcej jak 20 lat.... ahahaaaaaaaaaaaa

Potem Misiek mówi do mnie:

- to chyba ja jak twój ojciec nie wyglądam przy tobie...

- e Misiek...... jak ojciec nie... ale jak mój syn tez nie...... -ahahahaaaaaaaaaaa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...