kamlotek 19.06.2009 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Dopiero teraz przeczytałam o egzaminie ,ale zapewne wszystko ok , życzę wspaniałej zabawy i wygodnych butów czyli udanego wesela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 23.06.2009 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków Egzamin raczej zdany, 11 lipca odbieram dyplom także będę miała co oblewać na parapetówie (oczywiście poza domem ). Wesele też zaliczone bardzo fajnie było... nawet mąż trochę ze mną potańczył (on raczej z tych nietanecznych ) a teraz wielkie pakowanie... mam dosyć... a do piątku muszę być względnie całościowo spakowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Egzamin raczej zdany, 11 lipca odbieram dyplom BRAWO,BRAWO,BRAWO!!! Wesele też zaliczone bardzo fajnie było... nawet mąż trochę ze mną potańczył (on raczej z tych nietanecznych oj, to poszlalaś no i z mężulkiem nietanecznym a teraz wielkie pakowanie... mam dosyć... a do piątku muszę być względnie całościowo spakowana tego nie zadroszczę... pewnie mieszkanie sprzedajecie robiłam to już 3 razy a teraz ostatni mam nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AIA 23.06.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Ups,chyba przeoczyłam pare waznych spraw...przepraszam,że nie zaglądałam i kciuków nie trzymałam,ale widze za to ,że dziewczyny się spisały i egzamin zdany Gratuluje,noi oczywiście każdy powód do blewania jest dobry I tymi włosami mnie wprowadziłaś w stan zamyslenia.Ja tez juz myślęnad moimi...i do tej pory zapuszczałam,ale ja długo nie mogę wytrzymac,żeby im nic nie robic....tak więc czekm tez na moja kuzynkę,jak przyjedzie i może tez mi zetnie choc troszke Noi mam nadz.,że przeprowadzka dbrze pójdzie,ekspresowo i bez nerwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 23.06.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 oj, to poszlalaś no i z mężulkiem nietanecznym tego nie zadroszczę... pewnie mieszkanie sprzedajecie robiłam to już 3 razy a teraz ostatni mam nadzieję Mieszkanie sprzedaliśmy już dawno, a teraz mieszkaliśmy na wynajętym, które musimy opuścić (wypowiedzieliśmy najem, bo po co, skoro mamy już dom? ). Będziemy mieszkać na betonie i wykańczać się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 23.06.2009 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 tego nie zadroszczę... pewnie mieszkanie sprzedajecie robiłam to już 3 razy a teraz ostatni mam nadzieję Małgosiu, nie sprzedajemy... teraz wynajmujemy mieszkanie, więc tu płacimy spora kasę, za dom spłacamy odsetki od kredytu, opłaty za dom (prąd głównie póki co) i mieszkanie (prąd, gaz i woda)... bez sensu tak utrzymywać mieszkanie i dom... będzie co ma być... O tak.. przeprowadzki to masakra.. my sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę właśnie po sprzedaży mieszkania... spakować dorobek życia w jeden samochód (duży co prawda ale jeden) to masakra jakaś... teraz ma to być ostatni raz! ja od razu powiedziałam (jak działkę kupowaliśmy ), że chcę się w tym domu zestarzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 halo,halo kto tu odpowiada bo cuś mi sie nicki nie zgadzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 23.06.2009 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Martinezio to mój mąż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Martinezio to mój mąż już zorientowałam się to dlatego zaczał odpowiedz od nie tanecznego męża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 23.06.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Jakoś nawiązać się trzeba było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Jakoś nawiązać się trzeba było jasne,jasne... więc WITAMY SZANOWNEGO INWESTORA-MAŁŻA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 my sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę a dlaczego jak mogę zapytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 23.06.2009 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 On sam tak mówi o sobie.. i jego wyciągnąć do tańca to wielką bitwę trzeba rozegrać ja uważam, że źle nie tańczy , ale on uważa, że nie umie... ale.. kto na weselu po kilku głębszych będzie pamiętał, jak Pan Z. tańczył no ale mój Mężuś to uparciuszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 23.06.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 no ale mój Mężuś to uparciuszek tak jak mój...ale jak wypije to sam na parkiet sie wyrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 23.06.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 my sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę a dlaczego jak mogę zapytać Robota mnię zawołała była, a krótko po tym oz też załapała robotę, więc można powiedzieć, że względy finansowo-rodzinne Swoją szosą dzięki manewrowi z mieszkaniem w Zakopcu zarobiliśmy małą kupkę kasy, za którą postawiliśmy SSO naszej Prymulki Reszta niestety za bankowy haracz PS: wcale nie jestem uparciuch, tylko po prostu nie umiem tańczyć i już - znam swoje możliwości a że nie piję, to i nie przeceniam tych umiejętności i nie interesi mnie, kto i co będzie mi pamiętał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 23.06.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 Ola gratuluję obrony http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/2_mini_1%5B1%5D.jpg może coś na rozluźnienie,bo czytam,że masz ambitne plany i stres zaczyna działać Dacie radę ,będziecie bez dzieci ,to może przypomną się Wam czasy po ślubie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/normal_zl_szampan%5B1%5D.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 23.06.2009 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 my sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę a dlaczego jak mogę zapytać Robota mnię zawołała była, a krótko po tym oz też załapała robotę, więc można powiedzieć, że względy finansowo-rodzinne Swoją szosą dzięki manewrowi z mieszkaniem w Zakopcu zarobiliśmy małą kupkę kasy, za którą postawiliśmy SSO naszej Prymulki Reszta niestety za bankowy haracz No i jeszcze działeczkę kupiliśmy za nasze.. (znaczy mieszkania) i całą papierologie załatwiliśmy... więc tak źle nie jest.. PS: wcale nie jestem uparciuch, tylko po prostu nie umiem tańczyć i już - znam swoje możliwości a że nie piję, to i nie przeceniam tych umiejętności i nie interesi mnie, kto i co będzie mi pamiętał nie no.. wcale nie jesteś uparciuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 23.06.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 No i jeszcze działeczkę kupiliśmy za nasze.. (znaczy mieszkania) i całą papierologie załatwiliśmy... więc tak źle nie jest.. A czy ja piszę, że jest źle? PS: wcale nie jestem uparciuch, tylko po prostu nie umiem tańczyć i już - znam swoje możliwości a że nie piję, to i nie przeceniam tych umiejętności i nie interesi mnie, kto i co będzie mi pamiętał nie no.. wcale nie jesteś uparciuch Nie będę kontynuował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 24.06.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Ehh.. wczoraj ciężki dzień. Około 11 zadzwoniła Pani z przedszkola, że Agata ma 39 stopni gorączki rano co prawda narzekała, że ją głowa boli, ale myślałam, że z niewyspania, zresztą gorączki nie miała. Pomknęłam więc z pracy do przedszkola (dzięki uprzejmości mamy koleżanki z pokoju, która mnie powiozła, bo wczoraj przyjechałam autobusem do pracy - dziękuję!). Zabrałam młoda do domu, dałam nurofenu, położyła się i zasnęła. Koło 13 przyjechała moja mama, więc mogłam pojechać do pracy. Wróciłam do domu z Frankiem, Agata 39,5 stopni znowu zbiłam i do lekarza... no i nie wiadomo co jej jest gorączka tak, ale żadnych poza tym objawów... no może leciutko czerwone gardło, ale nie aż na taką gorączkę... lekarz dał skierowanie na badanie moczu. Wieczorem znowu gorączka... Oczywiście myślałam, że z wywozu dzieci będą nici... Ale Agata powiedziała, że ona chce się u babci leczyć już oczami wyobraźni widziałam przekonywanie mojego drugiego uparciucha, że do babci nie pojedzie... Noc Agata przespała wręcz wzorowo rano sie obudziła i powiedziała: "Mamusiu, już głowa mnie nie boli, jestem zdrowa, mogę jechać do babci" Faktycznie gorączki nie miała, ale do przedszkola jej nie posłałam. Jest u mojej mamy z zapasem lekarstw zbijających temperaturę. Ale póki co nic się nie dzieje... Wyniki moczu mają być dziś po południu. W ogóle nie wiem co to wczoraj mogło być... może to od żołądka? coś zjadła i jej legło na brzuszku? no ale aż taka temperatura? rok temu miała dokładnie tak samo - jeden dzień bardzo wysokiej temperatury... a może przejmuje sie tak wyjazdem do babci?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 24.06.2009 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 a z rzeczy budowlanych - robi się łazienka dolna... wczoraj wyglądała tak: http://lh3.ggpht.com/_S-_QJKKQpW0/SkHfgSEkZhI/AAAAAAAAI08/8BmQotcTcmc/s400/aS6301823.JPG nie wiem jak Wam, ale mi się bardzo podoba Dzięki, Teściu i Mężusiu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.