renowacja elewacji jak??

[ivan44]

Mam stara elewacje na budynku jest na nim jakis tynk cementowo- wapienny na nim farba i juz chyba jakies poprawki byly robione jakas zaprawa klejowa chyba i kolejna farba. Ostatnia warstwa farby zaczela pekac (jakby odpazona) i jakies tam miejsze i wieksze rysy powstaly. (Teraz chce wypelnic pekniecia i wygladzic torche sciany i znow pomalowac).

 

Pytania:

Czym spowodowane jest pekanie farby (odpazanie) i odpadanie jak tego uniknac??

Jaka zaprawa czy klejem najlepiej wygladzic nierownosci badz ubytki (w miare mozliwosci tania i taka ktora po polozeniu bedzie w miare gladka a po gruncie bedzie nadawac sie do malowani)??

 

Pozdrawiam

[slavek_]

Witam.

 

Ciężko okreslić na odległość rodzaj pęknięć. Najlepiej zrób zdjęcie i wrzuc z postem kolejnym.

 

Osobiście podejrzewam ze są to pęknięcia skurczowe powstałe podczas tynkowania, wnika w nie woda i następuje po każdej zimie proces niszczenia tynku i odspajania farby.

 

Ewentualnie mogą to być pęknięcia konstrukcyjne, bądz dynamiczne, np wstrząsy z pobliskiej kopalni itp.

 

Naprawa zależy od zasobów Twojego portfela.

 

1. Najrozsądniejszym było by (podejrzewam ze dom jest nieocieplony) ocieplenie ścian wtedy problem pęknięć znika.

 

2. W przypadku kiedy dom jest docieplony (3 warstwowa ściana), można by pokusić sie o położenie siatki od systemu ociepleń zatopioną w kleju, jednak każde pęknięcie trzeba było by poszerzyć (zrobić V) i oczyścić podłoże w 100% z farby (no z 90% ), oraz lużnych elementów tynku itd. i zagruntować rzecz jasna.

 

3. Szukać takich rozwiązań jak to

http://www.budowairemont.decoartel.pl/modules/news/article.php?storyid=48.

 

Wiecej sposobów w miare skutecznych i trwałych do głowy mi nie przychodzi.

 

 

Niech pomogą inni.

 

Pozdrawiam

Sławek