Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pokostowanie podłogi


tom.tur

Recommended Posts

To naprawdę potrwa, na sękach najdłużej, bo tak nie wsiąka. Cierpliwości. W ogóle, to pokost najlepiej nanosić po podgrzaniu - jest wtedy rzadszy i lepiej wsiąka/impregnuje. A tak z ciekawości - co będzie dalej? Na ten pokost? Sam pytasz, ale chyba coś zaplanowałeś. Czy tak po prostu...zapokostowałeś i...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Pokost nie wysycha, tylko wiąże się z tlenem i twardnieje. Pokost powinno się wcierać ściereczką - tzn nadmiar który nie wsiąknie zebrać. Dlatego to co nie wsiąkło teraz się klei. Można pierwszą warstwę rozcieńczyć (np. benzyną-najlepiej bezzapachową). Proces twardnięcia przyśpiesza wyższa temperatura oraz wilgoć.

A tak w ogóle to lepiej było to zaolejować jakimś olejem (do olejowania drewna). Tam też głównym składnikiem często jest pokost, tylko z różnymi dodatkami które ten proces ułatwiają i przyśpieszają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...