ziemniaki.grillowe 19.06.2009 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 kupiłem ostatnio w sklepie ławkę ogrodową (sosnowa z metalowymi okuciami) zapłaciłem za nią 630 zł po 3 dniach "użytkowania" pojechałem do tego samego sklepu już nawet nie pamiętam po co, a tam przy wejściu powitał mnie napis "50% rabat na wszystkie artykułu ogrodnicze". czy mogę jakoś uzyskać ten rabat czy kiedy kupiłem to już klamka zapadła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver200 19.06.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Myślę, że powinienes walczyć, proponuje jeszcze iśc do sklepu w którym kupiłes np telewizor i powiedzieć, ze w tej cenie teraz byś kupił super hiper plazme lcd i niech albo oddają kase, albo dają nówke sztuke plazme. Ja to bym jeszcze poszedł do sklepu z ubraniami w okresie wyprzedaży i domagał sie zwrotu róznicy w cenie. A moze by jeszcze obuwniczy zachaczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akupunktor 19.06.2009 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Wiesz każdy sklep ma jakiś własny regulamin i teoretycznie z automatu przy każdym zakupie akceptujesz go. Tak więc musisz spytać jakiś osób tam pracujących. Jeśli nie to masz pecha i kasy ci nie zwrócą ja ci powiem o lepszej aferze, kolega kupił sobie LCDka w saturnie, dzień później serfując po sieci nad tknął się na ich stronie na tego samego LCDka 3000 taniej :/ oczywiście czym prędzej ruszył do saturna ale reklamacji mu nie uwzględnili!!!! zrobił fotki http://tinypic.com/r/34i25cn/5 tych cen i screena http://tinypic.com/r/2lwliyh/5 z ich strony zeby mu nic nie wmowili, zobaczymy jaki bedzie rezultat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 19.06.2009 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 szwagierka kupiła komodę za 790zł a 2 dni później sklep zrobił promocję i obniżył cenę o 300zł - cóż zdarza się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 19.06.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 kupiłem ostatnio w sklepie ławkę ogrodową (sosnowa z metalowymi okuciami) zapłaciłem za nią 630 zł po 3 dniach "użytkowania" pojechałem do tego samego sklepu już nawet nie pamiętam po co, a tam przy wejściu powitał mnie napis "50% rabat na wszystkie artykułu ogrodnicze". czy mogę jakoś uzyskać ten rabat czy kiedy kupiłem to już klamka zapadła? Jako tako nie masz prawa do zadania zwrotu czesci wkładu poniesionego na zakup tej ze ławki ogrodowej.Promocje sa objete wewnetrznymi uwarunkowaniami w sklepie.Moim zdaniem cena ławki napewno nie zmalała o 50% z kwoty bazowej 630 pln do 315 pln.Jest to wyłacznie chwyt marketingowy,czasem pod pozorem tzw promocji sa sprzedawane towary mniej chodliwe,zalegajace gdzies w magazynach. Jesli bedziesz nastepnym razem w tym sklepie pofatyguj sie i zapytaj ile kosztuje obecnie ławka która kupiłes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 19.06.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 A ja radzę nie chodzić do tego sklepu i pytać o aktualną cenę ławki. Co to ma niby dać?Czy kupując tą łąwkę zdecydowałeś się na tą cenę, którą zapłaciłeś?Sklep to nie organizacja charytatywna i czasy cen nakazowych się skończyły (na szczęście). Gdyby ławka była wadliwa i z braku możliwości naprawy musiałbyś ją oddać do sklepu to czy zaakceptowałbyś aktualną cenę, czyżądał byś zwrotu po cenie zakupu?Jednakowoż zapytać zawsze można. Może się zlitują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dario2004 19.06.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Ja oddałbym ławkę bo tak , a za 10 min wysłał znajomego żeby kupił ja w promocji.Do zwrotu oczywiście dowód zakupu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 19.06.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Ja oddałbym ławkę bo tak , a za 10 min wysłał znajomego żeby kupił ja w promocji. Do zwrotu oczywiście dowód zakupu. Gdyby była kupiona w sklepie internetowym to nie ma problemu, a tak to raczej zależy od dobrej woli sprzedawcy. Nie rozumiem tylko po co ma być ten znajomy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dario2004 19.06.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Nie rozumiem tylko po co ma być ten znajomy? Oczywiście że nie musi to być znajomy, dałem przykład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 19.06.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Nie rozumiem tylko po co ma być ten znajomy? Oczywiście że nie musi to być znajomy, dałem przykład. Trochę idiotyczny, ale nich tam. Chciałbym tylko się dowiedzieć skąd wynika prawo klienta do oddawania kupionego towaru do sklepu "bo tak". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dario2004 19.06.2009 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Trochę idiotyczny, ale nich tam to podaj nie idiotyczny Chciałbym tylko się dowiedzieć skąd wynika prawo klienta do oddawania kupionego towaru do sklepu "bo tak". Pracujesz w handlu ??? Idzesz do marketu kupujesz coś płacisz przy kasie i idziesz do stoiska obok i oddajesz - czyktośpojacuje z prawem nie !! Oddaje kase i pa pa , czy się opłaca- tak Mały sklepik kupujesz ławke za trzy dni chcesz ją oddać sprzedawca jej nie przyjmuje bo prawo - klient stracony. sprzedawca ją przyjmuje- klient zostaje zadowolony jest szansa DUŻA że wróci- sprzedajesz ja ponownie znajomemu klienta w cenie promocyjnej oczywiście też z zyskiem i co ? wszyscy zadowoleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 22.06.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Trochę idiotyczny, ale nich tam to podaj nie idiotyczny Idziesz do sklepu i prosisz o rabat za zakupiony towar. Jeśli zakładasz, że przyjmą tą ławkę z powrotem to po co ta alpejska kombinacja z osobą trzecią? Idiotyczne jest dlatego, że nawet dla tego sklepu lepszym układem jest obniżenie ceny niż zwrot towaru. To chyba logiczne? Szczegulnie dla kogoś, kto pracuje w handlu Chciałbym tylko się dowiedzieć skąd wynika prawo klienta do oddawania kupionego towaru do sklepu "bo tak". Pracujesz w handlu ??? A to jakiś wyznacznik do czegoś??? Idzesz do marketu kupujesz coś płacisz przy kasie i idziesz do stoiska obok i oddajesz - czyktośpojacuje z prawem nie !! Oddaje kase i pa pa , czy się opłaca- tak Możesz to napisać po ludzku? Mały sklepik kupujesz ławke za trzy dni chcesz ją oddać sprzedawca jej nie przyjmuje bo prawo - klient stracony. sprzedawca ją przyjmuje- klient zostaje zadowolony jest szansa DUŻA że wróci- sprzedajesz ja ponownie znajomemu klienta w cenie promocyjnej oczywiście też z zyskiem i co ? wszyscy zadowoleni Tu już puściłeś wodze fantazji. Twoje prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 22.06.2009 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Tu już puściłeś wodze fantazji. Twoje prawo. Cóż, duże sklepy często się głoszą: 2 tygodnie na zmianę decyzji, przyjmiemy bez pytania o powód (byle nie używany). W Castoramie to działa. W innych nie sprawdzałem. W małych sklepach to bywa różnie. Wiele zależy od fantazji sklepu. Acz taki numer, jaki proponuje autor wątku, choć jak najbardziej legalny, zgodny z prawem i z dobrą wolą sprzedawcy (bo prawo nie nakazuje przyjąć zwrotu, ale i nie zabrania), jest dość kontrowersyjny. BTW, właśnie ostatnio kupiłem w małym składzie /choć chyba największy w gminie ;)/ kształtki hydrauliczne w złym rozmiarze. Kilka PLN, nie brałem paragonu. Ciekawe, czy mi je wymienią ? Co obstawiacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 22.06.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Cóż, duże sklepy często się głoszą: 2 tygodnie na zmianę decyzji, przyjmiemy bez pytania o powód (byle nie używany). W Castoramie to działa. W innych nie sprawdzałem. W LM czy Castoramie można oddać towar bezterminowo co ciekawe to działa. Jak oddawałem towar po 3-4 miesiącach w LM to nie pytali nawet o powód... a bywało że towar miał już w sklepie niższą cenę - oddawali zaś taką jak na fakturze. co do sytuacji z małego sklepiku nie miałbym złudzeń. przy kwocie 300zł myślę że lepiej stracić klienta który być może i tak więcej nie zrobi tam zakupów niż czysty zysk z kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 22.06.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Z tego co mi wiadomo to w LM czy Castoramie można oddać towar ale nie może być na nim widać śladów używania czy montażu. Chyba, że ma wady. A wracając do ławki i zmiany ceny to jak już coś kupię to później omijam szerokim łukiem w tym i każdym innym sklepie bo świadomość, że mogło się kupić nieraz dużo taniej może odebrać radość z zakupu - jak w przypadku autora wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 22.06.2009 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 kupiłem ostatnio w sklepie ławkę ogrodową (sosnowa z metalowymi okuciami) zapłaciłem za nią 630 zł po 3 dniach "użytkowania" pojechałem do tego samego sklepu już nawet nie pamiętam po co, a tam przy wejściu powitał mnie napis "50% rabat na wszystkie artykułu ogrodnicze". czy mogę jakoś uzyskać ten rabat czy kiedy kupiłem to już klamka zapadła? oddaj, ile chcesz dostać spowrotem? 600? czy może wg aktualnie obowiązującej promocji 300? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.