Gość wacekc 27.11.2003 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 może ktoś wie, co zrobić w sytuacji, gdzie kierownik jest jednocześnie majstrem, co sie z tym wiąże ma dziennik budowyustaliłem cene za wykonanie ścian parteru na kwote 1900złpo zakończeniu roboty majster zażądał 6000dom prostokątny 11m nz 10m, 3kominy ok 4m bez ścianek działowychoczywiście uzgodnienia ustne, czego żałuje i przestrzegam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OKuba 28.11.2003 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Czy nalezy rozumiec ze Ciebie straszy ze nie odda dziennika jak mu nie zaplacisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.11.2003 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Czy nalezy rozumiec ze Ciebie straszy ze nie odda dziennika jak mu nie zaplacisz? Zaplac mu 1900. Zalatw sobie nowy dziennik i nowego kierownik ,ktory Ci wszystko wypelni od nowa. Wiem ,wiem ale wszystko mozna zalatwic a w gre wchodzi prawie 4 tysie. Aha i majstrowi bay bay Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pereł 28.11.2003 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 mozna mu jeszcze w tube przywalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.11.2003 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 no straszy, że nie odda i poda mnie do sądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.11.2003 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 no straszy, że nie odda i poda mnie do sądu na jakiej podstawie -jego slowo przeciwko twojemu powolywanie sie na kosztorysy nic tu nie da powiedz mu, ze to ty skierujesz sprawe powod znajdz sobie sam moze byc szantaz np. dziennik budowy. Gosc naprawde nie ma szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 28.11.2003 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Groźbami się nie przejmuj. Ty masz zrobione podłogi, on ma tylko twój dziennik. Dziennik może się "stracić" - odtworzenie i założenie nowego to żaden problem. A na przyszłość - lepiej wszystko na piśmie, i to w miarę szczegółowo.Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 28.11.2003 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Powiedz mu, żeby oddał dziennik, to mu zapłacisz 1900pln - tak jak się umawialiście. Jeżeli nie odda, nie płać mu wcale !!! Skoro nie macie umowy na piśmie, to kto wie, że to on te ściany murował ? My też mamy kierownika-majstra, ale umowa na I etap - stan zero - była na piśmie z całą ceną za ten etap - w tym robocizna, sprzęt, materiały i cokolwiek jeszcze byłoby potrzebne. Np. okazało się, że schrzanili poziomy ław i musieli nadlać 5m3 betonu. Za beton zapłacił kierownik-majster i nawet okiem nie mrugnął Dobra umowa to podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 29.11.2003 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2003 Powiedz mu, żeby oddał dziennik, to mu zapłacisz 1900pln - tak jak się umawialiście. Jeżeli nie odda, nie płać mu wcale !!! Skoro nie macie umowy na piśmie, to kto wie, że to on te ściany murował ? . Zagubienie dziennika budowy w obecnym prawie budowlanym jest troche klopotliwe prosze zadzwonic do PINB w miejscu zamieszkania i jako GOSC postawic problem dowiesz sie ze jest to wielki problem. Proponuje inne rozwiazanie prosze wyslac list polecony na adres domowy tego pana z prosba o zwrot wlasnosci inwestora w terminie 7 dni jesli nie odda do tego terminu proponuje zadzwonic do dzielnicowegoi zglosic kradziez ze wskazaniem domniemanego winnego na drugi dzien oficer policji zwroci dziennik budowy nieuszkodzony. Wtedy bedzie mozna dokonywac dopiero ustalonych zaplat za robote.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.11.2003 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2003 wacek zrob tak spróbuj sie dogadac jak odda dziennik zapłacisz mu 1900 , jezeli powie nie- wyslij polecony i jka wtedy nie odda to go nastarsz wysłaniem skargi do zrzeszenia ( on jako kierownik w nim musi byc) i wtedy odda...a jak nie- po prostu poszukaj innego kierownika. Natomiast do sadu moze cie oddac- nic nie wskora ....wiec sie nie daj grozbom...ja byłam oststnio w podobnej sytuacji- mnie jeszce straszył ze dom podpali...swoja droga roznie to z nimi bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 01.12.2003 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 Wacek, odradzam serdecznie stawianie majstrowi ultimatum: "oddaj dziennik, bo nie zapłacę 19.000". Jeśli tak zrobisz, z formalnego punktu widzenia złamiesz warunki umowy (ustnej, ale jednak umowy), a majster z radością poda Cię do sądu i będzie "w prawie". Ja bym co najwyżej zrobił tak: 1. Ściągnął pewnego pięknego dnia na budowę kilku "niezależnych świadków" (spoza rodziny) gotowych w razie czego świadczyć i zrobił majstrowi awanturę o dziennik i o kasę. 2. Dwukrotnie, w odstępie 2-tygodniowym wysłał majstrowi polecony (zachowaj dowód nadania) treści: W nawiązaniu do zawartej między nami ustnej umowy wykonania robót:1. ...........2. ...........3. ...........na budowie [miejsce, czas],za wynagrodzenie w kwocie całkowitej 19.000 zł (słownie) wzywam do informuję o dokonaniu odbioru ww. robót i woli zapłaty ww. wynagrodzenia w trybie natychmiastowym. Jednocześnie informuję, że nie wyrażam zgody na zapłacenie żądanego przez pana wynagrodzenia dodatkowego w wysokości 6.000 zł, gdyż ........... (roboty dodatkowe nie były uzgodnione ? umowa ustna nie przewidywała zwiększenia wynagrodzenia z powodu wzrostu cen materiałów lub usług ? itd. ) Ponadto żądam natychmiastowego oddania dziennika budowy, stanowiącego moją własność. W przypadku nie oddania mi tego dziennika do dnia ..... zostanie wytoczona przeciw panu sprawa sądowa o:1. zagarnięcie mienia2. odszkodowanie za opóźnienie w budowie oraz spowodowane tym opóźnieniem straty materialne z tytułu konieczności kupowania materiałów budowlanych z podwyższoną stawką VAT." I może jeszcze dodałbym: "Informuję również, że w przypadku nie dostosowania się do mojego żądania informacja o sprawie może zostać opublikowana na forum "Muratora" (wraz z podaniem nazwy pana firmy)." Może pomoże ?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 02.12.2003 00:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2003 Wacek, odradzam serdecznie stawianie majstrowi ultimatum: "oddaj dziennik, bo nie zapłacę 19.000". Jeśli tak zrobisz, z formalnego punktu widzenia złamiesz warunki umowy (ustnej, ale jednak umowy), a majster z radością poda Cię do sądu i będzie "w prawie". Równie dobrze można powiedzieć majstrowi, żeby najpierw oddał dziennik, a później dopiero, jeżeli uważa to za słuszne, podał inwestora do sądu o resztę zapłaty. Na mój gust umowa (ustna czy pisemna) na wykonanie etapu, to zakończenie prac związanych z danym etapem (w tym oddanie wypełnionego prawidłowo dziennika), odebranie wykonanego "dzieła" przez inwestora a później dopiero wypłata wynagrodzenia. Rady Jarpola są godne uwagi. Tak zrób Wacek. pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 02.12.2003 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2003 U mnie również kierownik jest szefem ekipy, ale nie mogę szczególnie narzekać, jak na razie oczywiście. Jest facetem rozumnym i słucha co do niego mówię a co najważniejsze rozumie o co mi chodzi. W sprawach rozliczeń żadnych nieporozumień, ale trzeba być czujnym jak wszędzie, w końcu to mój dom i moje pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.