Bramer 19.06.2009 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 od netu... a raczej szok, jakiego doznałem, gdym go stracił na dwa dni ostatnie, uzmysłowił mi, jaki człowiek, qrde jest bez niego "zagubiony"... jakbyś się nagle obudził na środku pustyni, na pełnej nieświadomce, otworzył oczy, rozejrzał się dookoła i cichutko jęknął... " co ja teraz zrobię?..." nie było go skubanego tylko dwa dni (powiedział, że niby awaria, tja...jasne...) a człowiek jak bez ręki... nagle okazuje się ile spraw musisz załatwić, luknąć w sieci... jak tam poczta, jedna, druga, trzecia, prywatna, służbowa, jak tam konto, przelewy, aukcje, akcje, kursy, tabele.... ale najważniejsze co... TU, na FM-ie, na PW (bo ja więcej na PW )!!! tyle ostatnio nieszczęść próbuje się tu wedrzeć na siłę... wstrząsnęła mną sprawa secama; Tomek? co u niego? teraz Arek ratownik... ja tam mało tu piszę, więcej czytam i tak jakoś bardzo nieswojo mi było bez odwiedzenia mych ulubionych wątków... a co by powiedzieli ci, którzy trzaskajo ło wiele łokropniej w to klawiature, już od samiutkiego rana? co innego, jak czasem nie mam po prostu czasu...to wtedy mniej jakoś żal, co nie? ale, jak wiesz, że netu niet ... to wtedy on ci najbardziej potrzebny, kurde... zabieram się za coś od dłuższego czasu, zbieram się, zbieram się, jutro, jutro, dziś nie mam już sił... netu nie ma, a mi się to chce! nosz kuwa P.S. sorry tak w ogóle, co nie? musiałem się wygadać... lecę oglądać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.06.2009 04:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Ja wtedy dzwonię i każę sobie czytać najważniejsze informacje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.06.2009 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Ja wtedy dzwonię i każę sobie czytać najważniejsze informacje... jak ja dzwonię, to tylko dzwonek słyszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.06.2009 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 bez neta jak bez ręki .... ja tylko bank,FM , allegro i czasem NK .....nigdzie indziej sie po sieci nie szlajam ... ale jakby mi neta odcięli to byłabym skłonna 10 kilosów jechać do córy coby zajrzeć tam gdzie zwykle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 20.06.2009 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Ja mam neta radiowego ,wiec moja sytuacja przypomina rosyjską ruletke;nie ma ,nie ma,nie ma,jest ....Oczywiście kiedy nie ma, to mam do sprawdzenia tysiąc rzeczy,ale kiedy jest najpierw lecę na FM .....i łatwo to wytłumaczyć.Mogę przecież poprosić kogoś w sytuacji awaryjnej o możliwośc skorzystania na chwilę-żeby sprawdzić jakiś dokument-ale gdybym powiedziała ,że MUSZĘ wejść na FM to reakcja byłaby taka Ostatnio padł mi router-skutek cztery dni bez netu...no i co....no boli...ale -małż zdziwiony,że mam czas coś z nim razem obejrzeć -pies zdziwiony,ze spacer jest o wiele dłuższy -pranie zdziwione ,że wyprasowane wkrótce po ściągnięciu ze sznurka Powrót netu powitany z wieeeelką radością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 20.06.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Ja się za miesiąc wyprowadzam z mieszkanka ze stałym łączem. Dla podłączenia do domu nikłe szanse...Wam miastowym to łatwo gadać, ale marketów wkoło jak zboża u nas na wsi. Dla nas, wsiowych, brak internetu to spory wzrost kosztów na paliwo, bo po wszystko, poza chlebem i wódką, trzeba wycieczkę urządzać do dużego miasta. A to ponad 60 km w jedną stronę.No i tu mam pytanie. Czy ktoś korzysta może z internetu przez sieć komórkową? Jak toto się sprawdza? Czy da się przełknąć prędkości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.06.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Ja się za miesiąc wyprowadzam z mieszkanka ze stałym łączem. Dla podłączenia do domu nikłe szanse... Wam miastowym to łatwo gadać, ale marketów wkoło jak zboża u nas na wsi. Dla nas, wsiowych, brak internetu to spory wzrost kosztów na paliwo, bo po wszystko, poza chlebem i wódką, trzeba wycieczkę urządzać do dużego miasta. A to ponad 60 km w jedną stronę. No i tu mam pytanie. Czy ktoś korzysta może z internetu przez sieć komórkową? Jak toto się sprawdza? Czy da się przełknąć prędkości? To się nie wyprowadzaj! W moich młodych latach popularny był pewien wierszyk. Tak mi wszedł w krew, ze sam zacząłem rymować. A brzmiał tak: Jeśli wódka w pracy szkodzi, porzuć pracę! O co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 21.06.2009 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 No, to jest idea godna rozpatrzenia. Jednakowoż wódkę, to będę mógł nabyć bez problemu. Gdyby nie to, pomysł budowania nigdy by się nie zalągł ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 21.06.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Mogę nie mieć tv, nawet radia, ale beż neta trudno mi wytrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 21.06.2009 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Ja się za miesiąc wyprowadzam z mieszkanka ze stałym łączem. Dla podłączenia do domu nikłe szanse... Wam miastowym to łatwo gadać, ale marketów wkoło jak zboża u nas na wsi. Dla nas, wsiowych, brak internetu to spory wzrost kosztów na paliwo, bo po wszystko, poza chlebem i wódką, trzeba wycieczkę urządzać do dużego miasta. A to ponad 60 km w jedną stronę. No i tu mam pytanie. Czy ktoś korzysta może z internetu przez sieć komórkową? Jak toto się sprawdza? Czy da się przełknąć prędkości? Ja korzystam w ........ pracy . Ale w komórce to mam , już taki lepsiejsy modem , to całkiem całkiem . Tylko wiesz jak to jest, to zależy od wielu czynników . Od samej komórki , od odległości od najblizszego nadajnika , od obciążenia sieci w tej okolicy itd itp .... p.s. sorka że troszku bełkoce ale ostatnio sen to dla mnie stosunek przerywany i kawa jeszcze nie zadziałała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombaj 21.06.2009 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Kiedyś miałem neta na wifi w miejscowości w której mieszkam jest to najlepsze rozwiązanie lepsze od internetu z sieci komórkowych. Niestety jeśli w miesiącu przez 3 tygodnie był net to już był cud i to jeszcze wolny jak nie wiem co. ISP miał łącze na moją miejscowość 1Mbit i z tego łącza korzystało 25 osób. Wtedy też stwierdziłem że tak nie może być że przez tydzień zostaję bez neta i teraz sam mam 1 Mbit łącze powoli jednak myślę że to jest mało. Wspołczuję somsiadom którzy nadal mają 1Mbit/25osób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.06.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Wspołczuję somsiadom którzy nadal mają 1Mbit/25osób To chyba darmowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 21.06.2009 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Znałem bardziej drastyczne przypadki w dobie raczkowania rynku dostępu do internetu . A radiówkę też kiedyś miałem . Po tym jak proporcje sie odwróciły tzn normą stało się 1 tydz łącze , 3 tygodnie bez zerwałem umowę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 21.06.2009 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Można trafić na uczciwego dostawcę internetu ... ja posiadam szczęście takowe Młody chłopak niespełna trzydziestoletni (inteligentny, przystojny, przedsiębiorczy .....echhhhh ) - fachowiec w tym co robi założył sobie firmę , jest lokalnym dostawcą internetu radiowego . Zabrał się do tego z głową i założeniami żeby profesjonalnie zabrać się do rzeczy a nie tylko byle jak i kasę trzaskać . Co chwilę coś przerabia, udoskonala. Rok mamy internet , hula jak talala , awarie poważne zdarzyły się może ze dwie za ten czas , oczywiście jak dzwonię to zaraz w ten sam dzień przyjeżdża obadać sprawę . Jestem bardzo zadowolona , choć bałam się tej radioówki (zawsze miałam stałe łącze kablowe) - na szczęście bezzasadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 21.06.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 To choroba jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombaj 21.06.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Wspołczuję somsiadom którzy nadal mają 1Mbit/25osób To chyba darmowe? no co ty gościu chce 40zł/miesiąc ale u niego nie było jeszcze tak źle bo średnio wychodziło 200Kbit bo część wiary korzystała tylko w weekend z neta ale jak już był weekend to koniec jest jeszcze druga sieć ale tam nie wychodzi więcej niż 100Kbit i też 40zł masakra Najlepsze jest to że jak net nie działał to gościu zawsze mówił że muszę sobie zrobić formata bo mam wirusa jakiegoś i to moja wina że nie mam neta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.06.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Ja mam Orange, business everywhere. Niby 1,8 Mb/s powinno być, myślę, że nie ma więcej niż 1. Zależy od miejsca. W domu dobrze, jak byłam ostatnio na wsi to słabo łapał i mąż psioczył, w samochodzie też rwie. Kiedyś jechałam na komórce bez modemu, na podczerwieni i to było słabe. Ale bardzo lubię tą mobilność. Płaci praca, więc też nie mam innej motywacji do zmiany. Ale nic nigdy dużego nie próbowałam ściągać. Do FM wystarcza w zupełności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.06.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 ja mam radiówkę z Orange i działa super. Sprawdzałam wszystkie sieci komórkowe, nic u nas nie działało. TP nawet nie chciała rozmawiać o możliwościach podłączenia telefonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 22.06.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Też mam business everywhere, ale kiepsko chodzi, lepszym modemem okazała się Motorolla V8 niż to ichniejsze czarne caco. Niestety musiałam przeprosić się z TPSĄ, tylko po to, aby mieć net po kablu, więc będę klientem Netii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombaj 22.06.2009 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Tak nie ma to jak internet z kabla chociaż mobilny internet jest dobry bo zawsze jest "pod ręką".Na dzień dzisiejszy moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest właśnie internet na ADSL w przyszłości się to może zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.