Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy Agi i Marka - "spełniamy nasze marzenia


Recommended Posts

Kolejny raz zaczynam pisanie tego dziennika i wciąż mam obawy, że nie dam rady na bieżąco go prowadzic. Jednak od kiedy natrafiłam na to forum wiedziałam, że powinnam to zrobic zaraz jak tylko zaczniemy się budowac. Tak się jednak złożyło, że sytuacja za bardzo ku temu nie sprzyja. Postaram się jednak sprężyc bo szkoda by było nie miec takiej pamiątki na przyszłośc.

 

No to zaczynam!!!

 

2 czerwca 2009 to data, od której rozpoczeliśmy naszą drogę do spełnienia marzenia o własnym domku. To marzenie tkwiło w naszych głowach już od lat i teraz postanowiliśmy je zrealizowac.

Zaczęło się od zdjęcia humusu i wytyczenia domu na gruncie.

http://img221.imageshack.us/img221/521/sdc10864i.jpg

3-go czerwca Pan Koparkowy wykopał "doły pod fundament,

http://img10.imageshack.us/img10/5238/sdc10877u.jpg

a następnie wylano beton pod stopę fundamentu.

4 czerwca - Panowie zaczęli układac deski pod szalunek i zbrojenie.

http://img200.imageshack.us/img200/8374/sdc10893h.jpg

My w tym czasie szukaliśmy wykonawcy na zrobienie studni, niestety nieskutecznie. Na nasze szczęście Pan Koparkowy stwierdził, że nam studnie wykopie a nawet znajdzie żyłę wodną. I tym sposobem na naszej działce pojawiła się studnia :lol:

http://img269.imageshack.us/img269/220/sdc10894.jpg

Pod koniec dnia wylano beton na ławy.

5 czerwca zaczęto murowanie scian fundamentowych.

http://img198.imageshack.us/img198/7941/sdc10912.jpg

I tak przez kolejny tydzień z przerwami na deszcz aż do aktualnego stanu, który wygląda tak:

http://img221.imageshack.us/img221/8591/img0091.jpg

Dzisiaj doczekaliśmy sie Pana Koparkowego, który z jakis powodów nie mógł byc wcześniej i miał to wszystko zasypac. Niestety robota stanęła w miejscu :evil: bo koparka nie daje sobie rady z błotem, które powstało po ostatnich deszczach. I przyjdzie nam pewno jeszcze czekac następny tydzień bo prognozy nie wskazują na poprawę pogody.

 

No i tak wygląda, krótka analiza naszych dotychczasowych postepów budowlanych. Postaram się teraz na bieżąco i ze szczegółami opisywac to co się będzie działo.

 

DZIENNIK BUDOWY

KOMENTARZE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj czas na szczegóły dotyczące działki i projektu.

Działeczka jest niewielka, liczy sobie 9,20 arów. Kupiliśmy ją w zeszłym roku po praktycznie dwóch latach poszukiwań. W związku z jej naświetleniem musieliśmy szukac projektu z tarasem od frontu. Wybór padł na projekt DOROTKA II. Musieliśmy też wybrac odbicie lustrzane, bo wjazd na działkę jest wręcz wymuszony granicami innej działki. W "najprostrzym" uproszczeniu :lol: wygląda to tak:

http://img197.imageshack.us/img197/1360/dzialkaprojekt2.jpg

Jak mozna zauważyc wprowadziliśmy kilka zmian do projektu. Zrezygnowaliśmy z wszystkich balkonów i tarasu w tylnej i bocznej części budynku. Taras z przodu zamierzamy zrobic w kształcie prostokata lub kwadratu.

Tył elewacji też będzie się różnił od orginału. W miejscu okno tarasowego na dole i balkonowego na górze będą zwykłe okna dwuskrzydłowe. W pomieszczeniu gospodarczym wystarczy nam tylko jedno małe okienko i podobnie w pokoju za kuchnią. Powinno wygladac to tak jak poniżej.

http://img200.imageshack.us/img200/1139/elewacjaty.jpg

Uważam, że okienko przy garażu też nie jest potrzebne, ale na razie walczę w tej kwestii z inwestorem 8)

Pomieszczenie za kuchnią zamierzamy przerobic na spiżarkę stąd zmiany w wielkości okna. No i tu mamy problem, bo jeszcze do końca nie jesteśmy pewni jak to zrobic. Samo pomieszczenie jest dośc duże jak na spiżarkę więc chcemy je pomniejszyc. Najlepszym wyjściem było by przesunięcie ściany oddzielającej kuchnię od tego pomieszczenia w ten sposób można by powiększyc kuchnię. Problem w tym, że to ściana nośna i przesunięcie jej to ingerencja w zmiany konstrukcyjne budynku co wcale nam się nie uśmiecha.

Kolejny pomysł to przesunięcie ścianki działowej miedzy pokojami oraz wejścia z kuchni do spiżarki. Przykładowo wyglądało by tak:

http://img230.imageshack.us/img230/1397/spizarka.jpg

Martwi mnie jednak fakt, że zmniejszy mi się powierzchnia blatu - pracy w kuchni i możliwośc zabudowy tej ścianki meblami co pomniejszy też miejsce do przechowywania rzeczy kuchennych. Drzwi z kuchni do spiżarki można też umieścic po środku a wtedy blat od strony okna pozostanie.

http://img195.imageshack.us/img195/3430/spizarka2.jpg

 

A może ktoś mi podpowie lepsze rozwiązanie? (zapraszam do komentarzy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było mnie tu parę dni, a to dlatego że nic się konkretnego nie dzieje.

W piątek zaglądneliśmy na chwile na budowę i jakie było nasze zdziwienie gdy spotkaliśmy tam nasza ekipę :o Zaskoczenie było oczywiście pozytywne, bo panowie wykorzystując chwilowy brak deszczu zaczęli zasypywac fundamenty. Niestety nasze szczęście nie trwało zbyt długo, bo koparka się "rozłożyła" :evil: Poszły wszystkie paski klinowe no i trzeba było kończyc ale w sobotę dokończyli. I to tyle, bo pogoda nie pozwala na razie na więcej. Fotki załącze później, bo aparat został u teściów.

W między czasie wciąż negocjujemy z wykonawcami na stan surowy otwarty z dachem oczywiście. Jesteśmy już coraz bliżej wyboru tego ostatecznego wykonawcy ale jeszcze mamy parę wątpliwości, które musimy wyjaśnic.

Pomysłów na wykoanie tego etapu było wiele ale w końcu decyzja padła na PREFABET 24 + docieplenie styropianem. No a na dach oczywiście dachówka w kolorze grafitowym.

A w tym tygodniu musimy się wybrac do energetyki i złozyc wniosek o stałe przyłącze prądu.

Ja natomiast ostatnie dni spędzam na poszukiwaniu dobrego programu do aranżacji wnętrz, a konkretnie kuchni. Sciągnęłam wersję demonstracyjna PRO100 w pełnej wersji (667MB) z uwagi na bogatą bibliotekę. Jednak nie satysfakcjonuje mnie ich zawartośc jeśli chodzi o kuchnię. Sciągnęłam też program do aranżacji kuchni ze strony IKEI. Nie jest idealny ale powinien wystarczyc na pierwsze testowe ułożenia mebli w kuchnii. Robiłam już wstępne przymiarki ale nie nadają się do pokazania na forum :oops: Jak tylko lepiej się w tym wyspecjalizuje to załącze do dziennika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam już lepszy humor bo nareszczie niebo jest czyściutkie i zapowiada się na to, że płyta na stan zero zostanie zalana. :p

Wczoraj też podjeliśmy ostateczną decyzję i wybraliśmy wykonawcę na stan surowy otwarty z dachem. Nie powiem, że kosztowało nas to trochę nerwów (a zwłaszcza inwestora), bo mieliśmy małe spięcie z jednym z wykonawców. Odnieśliśmy wrażenie, że chyba nie wszystkim znane są zasady funkcjonowania rynku co jest nieco dziwne w dzisiejszych czasach :o

Na szczęście wybrany wykonawca okazał się profesjonalistą i mamy nadzieje na dobrą współprace teraz a kto wie czy też nie wprzyszłości, bo specjalizuje się też w wykończeniówce.

Złożenie wniosku do energetyki wymaga jeszcze małych zabiegów negocjacyjnych z sąsiadką więc jeszcze sobie leży w domku. Jednak wierzę w osobisty urok inwestera i załatwienie tego bez problemów :lol:

Aparat ciągle mi gdzieś umyka :wink: i obiecane wcześniej fotki załącze dopiero w następnym poscie. Mam nadzieje, że już razem z zalaną płytą 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto biecane fotki z zasypanego stanu zero.

http://img240.imageshack.us/img240/2796/img0162e.jpg

Tak to wyglądało jeszcze w sobotę 4 czerwca do 11-tej rano i w końcu nastąpiło upragnione i dłuuuuuuuuuuugo oczekiwane zalanie stanu zero. A tak to wygląda aktualnie.

http://img191.imageshack.us/img191/8702/img0214d.jpg

Nie obyło się bez ofiar. Inwestor podekscytowany :o całą sytuacją tak się rozgrzał przy jej dokumentowaniu, że poczuł się jak na plaży i postanowił obnażyc swój tors. Niestety skończyło się to poparzeniami co odczuł dopiero na wieczór. :-?

A cała akcja zalewania odbyła sie pod czujnym okiem młodszego inwestora i Seniora rodu.

http://img229.imageshack.us/img229/6012/img0191i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas nic się nie dzieje :(

Aktualnie czekamy na wypłatę transzy z banku dlatego wszystko stoi w miejscu.

Wykonawca zapowiedział swoją gotowośc już od poniedziałku. Cena na metariały tez wynegocjowana. I tak wszystko czeka na nas w "przedsionku", ale musimy dostac zielone światło z banku :roll:

W zeszłym tygodniu mieliśmy gościa na naszej działce, ale niestety nikogo nie zastał, bo to była niedziela :o . Tak się jednak złożyło, że nasza mama akurat w tym czasie znalazła się w pobliżu naszej działki i zagadała do gościa. Okazało się, że jest to właściciel działki graniczącej z naszą (jest to ta częśc przy naszym wyjeżdzie z działki). I oczywiście zaczęło się od pretensji, że naruszamy jego działkę a tymczasem nawet jej nie drasneliśmy :lol: Facet fatygował się aż z Katowic żeby nam to powiedziec? :o No cóż mogę tylko napisac 'WITAMY SĄSIADA"! chociaż na tej działce nikt się nie wybuduje bo ma tylko 10 matrów szerokości a długa jest na 90 matrów. Nie ukrywam, że w zeszłym roku złozyliśmy ofertę zakupu działki tego Pana ale niestety jego cena okazała się zbyt wygórowana co do rzeczywistej jej wartości więc zrezygnowaliśmy. A może zapytac jeszcze raz? Może jego wizyta miała coś na celu? Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przeszliśmy kolejne rozczarowanie związane z naszymi SĄSIADAMI!

Wykorzystując sen najmłodszej 2-miesięcznej inwestorki wybrałam się z mężem do sąsiadów wybudowanych zaraz obok. Celem naszej wizyty był słup energetyczny stąjący na ich działce. Poszliśmy prosic o mozliwośc przeciągnięcia kabla ziemią od tego słupa do naszej działki. Słup stoi dokładnie 30 cm od granicy działki i oddziela go tylko ogrodzenie.

Chodzi o ten słup stojący zaraz przy wjezdzie naszej działki, zaznaczony strzałkami.

http://img268.imageshack.us/img268/5267/img0047pk.jpg

Kupiliśmy dobrego "łiskacza", wzięliśmy oświadczenie o zgodzie i udalismy się do przyszłych sąsiadów.

Pan sąsiad krzątał się przed domem więc od razu zaczęliśmy z nim romawiac i wydawało się, że chlop nie będzie robił problemów ale niestety nagle pojawiła się żona sąsiada :evil: i zaczęła coś mówic o pokryciu kosztów, które oni musieli ponieśc za przeciągnięcie linii do ich działki. Od tego momentu Pan sąsiad gadał już zupełnie inaczej. :x

Chcieliśmy sprawę załatwic po ludzku jak sąsiad z sąsiadem ale wygląda na to, że Pani sąsiadka chciałaby jeszcze na tym zarobic. W związku z tym nie pozostaje nam nic innego jak podejśc do tej sprawy z innej strony. Mamy parę innych rozwiązań szkoda tylko, że ludzie z tak bliskiego sąsiedztwa od razu się od nas oddalają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jestem!....po długiej nieobecności, a to z powodu awarii komputera. :evil:

Na wstępie informuje tum,turu, tumm...., że ruszyły u nas mury oto ich zaczatek :p

to będzie sciana spiżarki, kuchni i jadalni a widok z tarasu rozciąga się tuż za tą kupą ziemi :lol:

http://img50.imageshack.us/img50/6587/img0334a.jpg

a to z koleii będzie ściana tylnej elewacji domku

http://img148.imageshack.us/img148/5049/img0332q.jpg

i na koniec rozpoczeta ściana garażu

http://img229.imageshack.us/img229/5610/img0328u.jpg

Jest to stan z czwartku zeszłego tygodnia i to jest to co nas aktualnie najbardziej cieszy.

Są niestety też złe nowiny. Po wejściu nowego wykonawcy okazało się, że brakuje nam stóp pod schody i kominy a wykonane stopy i zbrojenie pod kolumny pozostawia wiele do życzenia no i na dodatek wylana płyta jest w niektórych miejscach za cienka :evil: . Zwróciliśmy się z reklamacją do poprzedniego wykonawcy i oczywiście usłyszeliśmy, że to niemożliwe. Na szczęście nasza foto-dokumentacja udowodniła wszystkie niedoróbki i chcąc nie chcąc musieli poprawic swoje błędy tzn. dodac stopy pod kominy i schody. Z pozostałym niechlujnym wykonaniem już niestety nic się nie da zrobic. Na szczęście większośc z tych rzeczy zostanie zasypane lub zasłonięte kiedy zaczniemy wykańczac dom ale na sam widok tej papraniny strasznie mnie to drażni. Nie wiemy jednak jak zachowa się płyta kiedy zaczniemy wylewac strop, który trzeba będzie podeprzec stęplami. Miejmy nadzieję, że nie popęka. :x

Nie możemy sobie z mężem wybaczyc, że sami na to pozwoliliśmy. Poprzednia ekipa była polecona i wyszliśmy z założenia, że to co nam powiedzą i zrobią tak byc powinno. No cóż bardzo myliliśmy się w tym względzie i mamy teraz nauczkę. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza DOROTKA powoli zaczyna nabierac kształtów :D

To stan z dnia dzisiejszego:

to jest front domu, niestety góra ziemi zasłania częśc tarasową, dlatego zdjęcie jest ucięte w tym miejscu

http://img193.imageshack.us/img193/1821/img0359g.jpg

ściana garażu wyrosła już na 9 pustaków, jeszcze dwa rzędy a potem już strop

http://img200.imageshack.us/img200/9616/img0353w.jpg

a tak wygląda wcześniej wspomniana częśc tarasowa

http://img239.imageshack.us/img239/4893/img0348q.jpg

no i tył domu w całej swojej okazałości

http://img252.imageshack.us/img252/9742/img0349u.jpg

 

Dzisiaj na budowie gościliśmy naszą rodzinkę: Jolę i Krzysia i z tego miejsca przesyłam im pozdrowienia. Poniżej ich synek wraz z młodszym inwestoerm pochłonięci pracami budowlanymi :lol:

http://img200.imageshack.us/img200/6116/img0374f.jpg

A na koniec inwestor pochylony nad studnią. Ciekawe czego on tam szuka. Szcęścia? :wink:

http://img198.imageshack.us/img198/9586/img0355tnr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby przerwac monotonię "murarską" pokażę wizualizację naszej kuchni, którą przygotowałam. W końcu! 8) Trwało to trochę bo kiedy miałam już gotowy projekt niestety awaria komputera spowodowała, że potraciliśmy większośc danych i programów:evil: i musiałam wszystko robic od początku :cry:

Tak to sobie wyobrażamy:

http://img200.imageshack.us/img200/9278/kuchnia1.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/6766/kuchnia2a.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/769/kuchnia3.jpg

http://img81.imageshack.us/img81/2554/kuchnia4h.jpg

Projekt uwzględnia wejście do spiżarni z usytułowaniem drzwi po środku (o czym pisałam już wyżej). Nie wiem, jednak czy ta wizualizacja zostanie przez nas wykorzystana, bo wczoraj natrafiłam na forum budowy innej DOROTKI (dzieki Jola :p ) gdzie znalazłam taki wpis:

5. Mankamentem też jest filar stojący między salonem a jadalnią. Aby powiększyć przestrzeń my wyburzyliśmy wszystkie ścianki działowe, ale nie przyszło nam na myśl zlikwidowanie filaru. Można to zrobić, ale trzeba dać inne wzmocnienia w stropie - to już za zgodą kierownika budowy - ale takie rozwiązanie jest możliwe;

I to dało nam trochę do myslenia. Zaczęliśmy się poważnie zastanawiac nad tym rozwiązaniem, bo w ten sposób możemy wykorzystac lepiej tą przestrzeń. Jutro mamy spotkanie w tej sprawie z kierownikiem budowy. :roll:

Kolejna sprawa to umiejscowienie drzwi do spiżarki. Wejście po środku ogranicza zabudowanie tej ściany w całości meblami kuchennymi co wygląda efektowniej (tak jak u josephine). Dlatego wejście do spiżarni zrobimy raczej od korytarza.

Zastanawiam się jeszcze nad umiejscowieniem zmywarki na wysokości jak poniżej.

http://img269.imageshack.us/img269/9717/zmywarka.jpg

Uważam, że jest to fajnie rozwiązanie, bo aktualnie mam zmywarkę bezpośrednio na ziemi i wciąż muszę się zginac wkladając i wyciągając naczynia. Myslę, że na nowym rozwiązaniu znacznie skorzysta mój kregosłup :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto postęp prac z trzech ostatnich dni.

Na początek z zewnątrz domu:

front - zdjęcie robione z górki zmiemi przed tarasem :D

http://img198.imageshack.us/img198/9381/img0402gys.jpg

sciana jadalnio-kuchnio-spiżarki

http://img190.imageshack.us/img190/324/img0405m.jpg

oraz tylna elewacja wraz z częścią garazu

http://img57.imageshack.us/img57/3032/img0407.jpg

A teraz wnetrza, zdjęcie zrobione ze spiżarki:

widok na kuchnię, jadalnie, salon i brakujące schody

http://img198.imageshack.us/img198/9113/img0414q.jpg

pokój obok spiżarki powiekszony o wnękę, w głębi łazienka, pomieszczenie gospodarcze, wiatrołap i wejście do garażu z pom. gosp.

http://img74.imageshack.us/img74/5965/img0415o.jpg

a tu widok z salonu na kuchnio-jadalnie, a w głębi spizarka pomniejszona o wnękę w pokoju obok i nietypowym wejściem celem zachowania oryginalnej ściany dzielącej to pomieszczenie z kuchnią...

http://img24.imageshack.us/img24/3104/img0417nwa.jpg

...a to wszystko po to aby móc zbudowac tę ścianę od strony kuchnii meblami, bo to znacznie lepiej wygląda niż wstępny projekt zabudowy kuchni przygotowany na wcześniejszej wizualizacji :wink: Ta ścianka dzieląca kuchnię od korytarza zostanie przesunięta w lewo o pół pustaka, ponieważ nie będziemy tu robili drzwi jak w projekcie tylko pozostanie swobodne przejście nie ma więc potrzeby aby było ono tak szerokie. Zastanawiamy się też nad przesynięciem ścianki działowej między pomieszczeniem gospodarczym a korytarzem.

 

Przyznam, że po pojawieniu się ścian trochę niepokoją mnie wnętrza. Pomieszczenia wydają mi się malutkie w stosunku do bryły domu. Kiedy oglądam zdjęcia w dzienniku josephine mam wrażenie, że u niej jest to wszystko znacznie większe. :roll:

 

Jesteśmy juz po rozmowach z kierownikiem budowy i na szczęście nie będzie potrzeby zgłaszania zmiany kolumny na podciąg, wystarczy tylko odpowiedni wpis do dziennika. Obliczenia wymagające wprowadzenia dodatkowej belki do stropu też już mamy, zrobione dzięki uprzejmości kolegi ,specjalisty w tej dziedzinie :D (wielkie dzięki Rafał :p ).

Teraz przygotowujemy się do zamówienia więźby, co związane jest z wykonaniem ogromnej ilości telefonów do okolicznych tartaków, a potem ich osobisty przegląd oczywiście po wybraniu tych najlepszych ofert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my powoli przygotowujemy się pod wylanie stropu.

W zeszłym tygodniu dostarczyliśmy na budowę nadproża i stemple (na razie 100 szt. ale przygotowują dla nas kolejne 100). Dzisiaj nastomiast mają dowieźc deski szalunkowe - 7 kubików.

Po dzisiejszej wizycie inwestora w tartaku mamy już swojego faworyta w kwestii zamówienia więźby :p Jutro natomiast czeka nas wizyta w gazowni w temacie przyłącza, co wcale dobrze nas nienastraja bo już wiemy, że będzie ciężko :(

To sprawy aktualne, a jeśli chodzi o miniony weekend to muszę napisac, że gościliśmy na naszęj budowie jędralka z rodziną. To kolejni zwollenicy i właściciele projektu DOROTKA II. Co prawda planują wiele zmian w projekcie ale wewnątrz budynku, natomiast bryła zewnętrzna zachowa swój dotychczasowy charakter :)

Żeby nas troche zmobilizowac, otrzymaliśmy pierwszy prezent na wprowadziny :D :D :D

http://img190.imageshack.us/img190/7462/img0442s.jpg

Drugiej części prezentu nie zdążyłam upamiętnic, bo my razem z synusiem "słodkie dupcie" jesteśmy i rozeszło się w mgnieniu oka :lol:

No to, życzymy jędralkowi rychłego początku budowy i oczywiście czekamy na dziennik budowy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety skończyło się już TKB (Tydzień Kultury Beskidziej) i nie zdążyłam obejrzec ani jednego zespołu w tym roku. :cry: No cóż odbije sobie za rok. :wink:

A na budowie parę kroków w przód i parę do tyłu.

Zacznę od tych przyjemnieszych spraw. Załatwiliśmy z drugim sąsiadem możliwośc przeprowadzenie prądu z słupa znajdującego się na jego działce :lol: Tak więc kompletny wniosek leży już sobie w energetyce i nabiera mocy urzędowej. Z tego co słyszałam trwa to około 6 miesięcy :-? ,a zatem według moich obliczeń w styczniu 2010 powinni zrobic nam przyłącze. Tak się zastanawiam... czy ze względu na porę roku uzaleznione to będzie pewno od pogody?:roll: Może to oznaczac, że prace nad przyłączem opóźnią się. Ale lepiej nie martwmy się na zapas 8).

Ten sam sąsiad dał nam zielone światło na przeprowadzenie instalacji gazowej do naszej działki ale o tym później.

Natomiast DOROTKA rośnie sobie do góry i aktualnie jesteśmy już na etapie nadproży. Efekty poniżej:

frontowa elewacja

http://img406.imageshack.us/img406/4800/img0450.jpg

tylna elewacja

http://img268.imageshack.us/img268/7266/img0453l.jpg

i elewacja boczna

http://img198.imageshack.us/img198/4207/img0471uql.jpg

A w środku:

widok z kuchni na salon, jadalnie i kuchnię

http://img190.imageshack.us/img190/989/img0464lng.jpg

widok z wiatrołapu na miejsce gdzie będą schody

http://img218.imageshack.us/img218/6449/img0458g.jpg

korytarz od strony kuchni z widokiem na wejście do łazienki

http://img269.imageshack.us/img269/3193/img0469gvs.jpg

pokój gościnny

http://img269.imageshack.us/img269/93/img0467byx.jpg

widok z pom. gospodarczego na wejście do garażu

http://img269.imageshack.us/img269/2130/img0455vwt.jpg

i garaż

http://img200.imageshack.us/img200/5633/img0454uvu.jpg

W miedzy czasie wyrównalismy też teren wokół domku, jednak efekty tego mało są widoczne na zdjęciach lepiej widac to w realu.

A teraz te nieprzyjemne sprawy. Kto ma wprawniejsze oko i tez buduje DOROTKĘ pewno już zauważł błąd na pierwszym załączonym zdjęciu. Otóż okazało się, że poprzednia ekipa (od stanu zero) źle zalała nam płytę. :evil: :evil: :evil: Powinni byli bowiem zwrócic uwagę na to, że garaż połozony jest niżej w stosunku do domku i płyta garażu powinna byc niżej o jeden bloczek fundamentowy. W efekcie spowodowalo to, że teraz drzwi garazowe są wyższe niż drzwi frontowe, co doskonale widac na zdjęciu z frontową elewacją. To pociąga za sobą kolejne problemy. Bowiem przy instalacji więźby, dach naszedłby na okno pokoju, które znajdzie się po tej stronie po wybudowaniu poddasza. Oczywiście mozna by pokombinowac przy montażu więźby i zmienic nachylenie dachu jednak obawiamy się, że tego typu zmiany mogły by wpłynąc niekorzystnie na wygląd domu. Dlatego zdecydowaliśmy się na skucie płyty w garażu, wybranie ziemi do poziomu jednego bloczka fundamentowego, wycięcie jednego rzędu bloczka fundamentowego przy wjeździe do garażu, ponowne zalanie płyty w garażu i obniżenie nadproża nad garażem. W ten sposób poprawimy to co spartaczyli pseudo budowlańcy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując poprzedni wątek, kolejnym wyzwaniem będzie załatwienie instalacji gazowej dla naszej działki. Po wizycie w Przedsiębiorstwie Gazowym okazało sie bowiem, że rozbudowa instalacji na naszej ulicy jest dla nich nieopłacalna ale wyjściem z tej systuacji jest przeciąniecię instalacji z sąsiedniej ulicy. Problem w tym, że jesteśmy zmuszeni załatwic przeprowadzenie tej instalacji z sąsiadami przez, których działki musimy się przekopac aby móc doprowadzic gaz do naszej działki. Sąsiadów jest dwóch i jak już wcześniej wspomniałam od jednego z nich mamy już "zielone światło". Zostaje jednak ten drugi sąsiad, a właściwie sąsiadka. I tu prawdopodobnie będą "schody", bo jak zobaczyłam ogródek sąsiadki to mi się chciało płakac. Jednym słowem jest to bardzo "kwiecisty" ogród i na dodatek są to kwiaty wieloroczne. Dlatego mam podejrzenia, że ze względu na to nie pozwoli go nam nawet tknąc, choc Gazownia zaznaczała, że może zrobic przekop ręcznie. Jest to jednak mały ogródek, nie ma więc pola do manewru i praktycznie trzeba będzie przekopac sie przez sam środek pięknych rabatek kwiatowych. :(

Zanim jednak udamy się do tej sąsiadki, dałam sobie czas na zgromadzenie odpowiedniej liczby argumentów, które przemawiały by "za". Jestem nawet skłonna pomóc jej w ewentualnych naprawach po przekopie (plewienie, sadzenie, podlewanie i takie tam) oraz zakupie odpowiednich roślin gdyby okazalo się, że poprzednie rośliny są nie do odzyskania.

W planie tym postanowiła pomóc mi teściowa i dlatego razem wybieramy się aby to załatwic. Jak już wcześniej wspominałam moi teściowie mieszkaja w tych okolicach i znają naszych sąsiadów, tak więc mam nadzieje, że na widok mojej teściowej, sąsiadka nie od razu wyrzuci nas za drzwi. :lol:

Kolejna sprawa w kwestii gazu to, to że koszt instalacji wzrośnie gdyż w tym przypadku będziemy musieli zapłacic za każdy metr instalacji zewnetrznej natomiast w przypadku gdyby Gazownia rozbudowała instalacje na naszej ulicy zapłacilibyśmy tylko za przeprowadzenie gazu z ulicy do domu. :(

 

Zapomniałam wcześniej napisac, że przy okazji robót na naszej ulicy (pseudo renowacji :o ) utwardzilismy sobie wjazd na działkę i aktualnie wygląda on tak:

http://img197.imageshack.us/img197/5189/img0476t.jpg

Pisząc juz o drodze nieomieszkam wspomniec, że według planów Urzędu Miasta w tym roku miał byc połozony asfalt na tej drodze. 8) Tymczasem Burmistrz wysłał do wszystkich mieszkańców biuletyn informacyjny o ksztach budowy bądź rozbudowy ulic na terenie naszej gminy i na tym sie skończyło, poza oczywiście wspomniana powyżej pseudo renowacją.

Z biuletynu tego wynika, że koszt rozbudowy (czyli położenia asfaltu, zrobienia chodnika, krawężników i odpływów deszczowych) naszej ulicy będzie kosztowało miasto 950.000 tys. zł :o a nie był to najwyzszy koszt z załączonej listy. Nie wiem czemu miało służyc to rozliczenie, bo na mnie nie zrobiło żadnego wrażenia.

W ramach przygotowań do rychłego wylania stropów na budowie pojawiły się już niezbędne materiały:

deski szalunkowe i stal do zbrojenia

http://img196.imageshack.us/img196/4168/img0474quv.jpg

stemple, tak pięknie poukładane przez inwestora i jego braci :)

http://img269.imageshack.us/img269/7541/img0473c.jpg

Musze koniecznie zaznaczy i podziekowac braciom inwestora za pomoc w załadunku i rozładunku wspomnianych stempli. Gdyby nie ich pomoc było by ciężko a inwestor znacznie naruszyłby swój kręgosłup, a tu dwójka dzieci i jeszcze żona na przyczepkę :lol: Dziękujemy!

Wielkie dzięki również dla Stopki, to dzięki niemu mamy te stemple.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas na budowie jakby "ucichło", a to za sprawą przygotowywanych szalunków pod zalanie stropów. Od piątku zeszłego tygodnia do naszego domku przybijane są deski:

1. przygotowanie pod wieniec

http://img89.imageshack.us/img89/4189/img0478g.jpg

wszystkie ściany domku zostały obite tak jak na załączonym powyżej obrazku

2. przygotowanie pod strop

http://img233.imageshack.us/img233/9485/img0512c.jpg

http://img269.imageshack.us/img269/4807/img0518p.jpg

Pierwsze zdjęcie to widok z salonu na jadalnie i kuchnię natomiast drugie to widok na jadalnie z nieistniejącego jeszcze tarasu :p

Aktualnie mamy już zadeskowany wiatrołap, łazienkę, jadalnię, kuchnię, spiżarkę oraz pokój gościnny. Pozostał jeszcze korytarz i pomieszczenie gospodarcze. Myślę, że do końca tygodnia zakończą sie prace szalunkowe. Przyznam jednak, że to bardzo pracochłonna praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z trwającymi pracami do zalania stropu inwestorzy wzięli sie za przygotowanie materiału na dach.

Inwestor zamówił już więźbę w pobliskim tartaku, a wczoraj razem z inwestorką wybrali się, z polecenia znajomych, do hurtowni materiałów budowlanych mającej w swojej ofercie największy wybór dachówek na tutejszum rynku.

Wybór padł na dwa rodzaje dachówek:

1. wybór Inwestora - dachówka romańska

http://img269.imageshack.us/img269/9569/img0506o.jpg

2. wybór Inwestorki - dachówka bałtycka

http://img504.imageshack.us/img504/8048/img0502a.jpg

Oba rodzaje dachówek to dachówki cementowe z firmy BRAAS. Natomiast oferta będzie przygotowana również w wariancie ceramicznym - producent KORAMIC dla dachówek o podobnym kształcie jak te na zdjęciach.

Oferta ma obejmowac również koszty folii i wszystkich niezbędnych wykończeń dachu.

No to czekamy na ofertę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa wciąż "kręci się" wokół deskowania. Ostatnie postępy to szalunki pod klumny:

przy tarasie

http://img21.imageshack.us/img21/6561/img0528b.jpg

przy wejściu

http://img233.imageshack.us/img233/4507/img0536i.jpg

oraz szalunki pod schody

http://img43.imageshack.us/img43/1567/img0530z.jpg

 

Dzisiaj też zapłaciliśmy za kominy i popołudniu pojawiły się już na budowie na trzech palateach :o :

http://img142.imageshack.us/img142/1236/img0537a.jpg

kominy wentylacyjne

http://img44.imageshack.us/img44/9043/img0538r.jpg

rury do kominów

http://img27.imageshack.us/img27/4445/img0541pai.jpg

i wełna do ocieplenia tychże rur

http://img196.imageshack.us/img196/591/img0542h.jpg

 

Przy okazji zakupu komonów, oglądaliśmy dachówki firmy RuppCeramika, które bardzo nam się spodobały i czekamy teraz na ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po likwidacji słupa w kuchni przygotowałam nowe projekty na jej zabudowę. Moja propozycja wygląda tak:

http://img198.imageshack.us/img198/7260/naszakuchnia3.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/650/nowakuchnia1.jpg

Nie wygląda to perfekcyjnie, bo szafka nad lodówką troszke nie pasuje :wink: ale chodzi na razie o ogólny zarys.

Niestety Inwestorowi "odwidziała" się nagle wyspa i życzy sobie przeróbki :x

Nie powiem, że mnie to zaczyna irytowac a poza tym wyspa w kuchni bardzo mi się podoba pozostanie więc tak jak jest, chyba że w między czasie i moja opinia w tym względzie sie zmieni. A teraz zabieram się za łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ostatni wpis z 20 sierpnia, no nie było mnie tu prawie dwa tygodnie. 8)

Nie zmieniło się zbyt wiele w tym okresie, bo wciąż tylko deskowanie, deskowanie i jeszcze raz deskowanie. Oczywiście wszystko to ma tylko jeden cel - zalewanie stropu. I teraz dobra informacja, została wyznaczona data na zalanie stropu - czwartek 3 września. No nareszcie, bo od tego deskowania to się ostatnio bardzo nudno zrobiło na budowie. A zatem kilka informacji z ostatnich dni.

Pierwsze o czym należy wspomniec to pierwsza próba zbicia posadzki w garażu przez inwestora, a oto dowody tego czynu.

http://img228.imageshack.us/img228/7336/img0546q.jpg

Było tez drugie podejście już przy pomocy brata inwestora a efekty tego takie

http://img213.imageshack.us/img213/2653/img0564b.jpg

...i to by było na tyle :-? Niestety pozbycie sie posadzki w garazu okazało się dośc ciężkim zadaniem i na razie stanęło w miejscu. Miejmy nadzieje, że do wprowadzin zdążymy. :lol:

Udalo mi się też zrobic zdjęcia na wysokości poddasza. Tak to wygląda z góry:

balkonik nad salonem

http://img190.imageshack.us/img190/4885/img0689a.jpg

przygotowanie pod strop nad kuchnio-jadalnią

http://img228.imageshack.us/img228/853/img0688uhp.jpg

a to juz północno-zachodnia strona poddasza-czyli pokój przy garażu i pokoik z przyszłą lukarna

http://img268.imageshack.us/img268/3901/img0686o.jpg

Przy okazji dokumentowania budowy udało mi się uwiecznic taki swojski obrazek tuz przy naszej działce :p

http://img216.imageshack.us/img216/4199/img0553yph.jpg

http://img228.imageshack.us/img228/1756/img0551lul.jpg

Wymurowane zostały kominy:

miedzy salonem a korytarzem

http://img216.imageshack.us/img216/5857/img0566i.jpg

i w pomieszczeniu gospodarczym

http://img268.imageshack.us/img268/1974/img0571m.jpg

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w środku domku mamy obecnie las a i na zewnątrz troche go przybyło:

las przed głównym wejściem

http://img158.imageshack.us/img158/4796/img0691.jpg

las na tarasie

http://img84.imageshack.us/img84/8169/img0690.jpg

Przy okazji pokażę jak prezentuje się stopa i zbrojenie pod jedną z kolumn przygotowana przez poprzednią ekipę.

http://img196.imageshack.us/img196/443/img0575y.jpg

Tak, mamy zbrojenie którego nie wykorzystamy, bo zostało przygotowane nie w tym miejscu co trzeba a sama stopa wygląda jak by ktoś przez przypadek wlał do dziury beton. Przez tą stopę to ja w nocy spac nie mogłam jak zobaczyłam ile betonu poszło na marne. :evil: Uff.. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...