Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dach = problem


sacha

Recommended Posts

Witam. Zapraszam grono fachowców i praktyków do wypowiedzenia się w tym temacie. Mam wykonany dach pod montaż blachodachówki. Po ostatnich deszczach okazuje się że przecieka woda pod przybitymi kontrłatami i łatami i ścieka po krokwiach. Pod kontrłaty nie była dawana taśma uszczelniająca i membrana nie jest zamontowana z lekkim zwisem - wykonawca twierdził że ma być napięta. Czy to jest normalne że przy intensywnych opadach deszczu tak woda przecieka i co w tym temacie można poprawić przed położeniem blachodachówki - proszę o rady i propozycje jak to można poprawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja gdybym drugi raz robil dach to kazałbym dekarzowi robić z taśma uszczelniającą na pod membraną, przed pokryciem po dużych deszczach lekko puszczało po kilku gwoździach, niedużo i tylko przy wielkim lub długotrwałym deszczu wiec zignorowałem, natomiast zimą (w zasadzie na przedwiośniu) zdziwienie bo w dwóch miejscach mi kapało :( okazało się że w kosze nawiało trochę śniegu i on topiąc się powoli powodował pocenie się krokwi, jedyne co mogłem w tym momencie zrobić to uszczelnienie taśmą rozprężną (uszczelką rozprężną 4cm) styku rynny koszowej z blachodachówką połaci, mam nadzieję że pomoże...

niestety kolejny raz okazało się że budując dom trzeba być omnibusem, żeby fachowców dopilnować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprężanie folii przy montażu to błąd. Błąd wybaczalny o ile nie przecieka. Twoje pokrycie docelowe jest dość szczelne ale radziłbym uszczelnić brzegi kontrłat na styku z folią silikonem dekarskim. A tak nawiasem mówiąc to kolejny dowód jaką wartość przedstawia folia jako materiał na krycie wstępne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym był spokojny. U mnie tak przeciekało, że aż świeżo położone tynki zmyło. Jak założyli dachówkę to się wszystko uspokoiło

 

Do spokoju mnie namówić będzie trudno - szukam odpowiedzi czy da się to poprawić nie robiąc od nowa. Mam pewne przemyślenia:

1. Czy nie warto by podłożyć coś grubszego od kontrłaty aby zmusić wodę do ściekania po membranie środkiem pomiędzy krokwiami i czy to pomoże.

2. Czy nie pomalować kontłat na styku z membraną aby się tam woda nie "pchała"/np. dysperbit/

3. ..... czekam na dalsze - pozdrawiam tych co budowali, budują i będą budować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprężanie folii przy montażu to błąd. Błąd wybaczalny o ile nie przecieka. Twoje pokrycie docelowe jest dość szczelne ale radziłbym uszczelnić brzegi kontrłat na styku z folią silikonem dekarskim. A tak nawiasem mówiąc to kolejny dowód jaką wartość przedstawia folia jako materiał na krycie wstępne. Pozdrawiam.

 

Nasze posty zbiegły się w jednym czasie, ale widzę że z tym uszczelnieniem to trzeba pomyśleć czym taniej i szybciej - dlatego pomyślałem o dysperbicie. Co do naprężenia membrany to rozmawiałem z wykonawcą o tym na początku ale nie dał się przekonać do zwisu a ja uległem - w końcu robi dachy zawodowo jak i też jego ojciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysperbit jest za rzadki i należałoby się upewnić czy nie uszkodzi folii. Silikon dekarski będzie najlepszym choć nie tanim rozwiązaniem. Ciekaw jestem jakie to merytoryczne argumenty przedstawił Twój dekarz aby uzasadnić naciąganie foli przy montażu? Jak widać życie pokazało, iż mając tyle lat praktyki nie miał racji! Oczywiście to wcale nie oznacza, że gdyby folia folia miała lekki zwis to nie byłoby przecieków. Jednak prawdopodobieństwo ich wystąpienia byłoby znacznie mniejsze. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próby z dysperbitem wypadły chyba pomyślnie. Przyczepność do membrany,drewna a nawet szkła b. dobra ,tylko co z nim się będzie działo jak dostanie wys. temp. pod blachodachówką? - może ktoś wie na ten temat. Na części dachu dałem pomiędzy łaty a membranę podkładki z pasków styropianu o gr. 4 cm. aby wymusić zwis membrany 1.5 cm i gdy będzie deszcz chcę zaobserwować różnicę w przeciekach. A co będzie z tym styropianem pod blachodachówką - może go stopi - ma ktoś na ten temat doświadczenia? Przy tej koncepcji koszt poprawek nie jest duży, ale czy to przyniesie skutek i czy będzie trwałe? Dużo tych pytań - czekam na dalsze podpowiedzi, może z Waszą pomocą coś rozsądnego uda się sklecić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to nie podoba mi się ten pomysł z Dysterbitem. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest polecany przez AW uszczelniacz dekarski. Jeśli trzeba uszczelnić tylko te kontrłaty, gdzie leci woda, to chyba nie użyje się go aż tak dużo...

 

U mnie mam podobny problem. Membrana bez deskowania i przy dużych ulewach popuszczało przy gwoździach przy kontrłatach w dwóch trzech miejscach. Bardzo lekko, więc zignorowałem, tym bardziej, że bardzo szybko wysychało. Kiedyś wejdę na dach i uszczelnię te miejsca właśnie uszczelniaczem dekarskim. Po położeniu dachówki problem w większości zniknął, ale jak były roztopy to w dwóch miejscach (wiem których) przy koszach zaczęło mi lekko kapać (tylko przy jednek lukarnie, druga ok). Też zastanawiam się jak to naprawić na przyszłą zimę, bo poddasze już jest ocieplone, płyty g-k założone. Podejrzewam, że membrana jest również w tym miejscu (przy koszu) naciągnięta i śnieg topiąc się spływa z góry pod kosz + dodatkowo roztapia się śnieg, który tam nawiało. Gdyby membrana nie była naciągnięta, to woda spływałaby w większości od strony kosza, chociaż i tak nie byłoby pewności, że nie będzie przeciekać.

 

Teraz pytanie, jak uszczelnić tak trudne do uszczelnienia miejsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po podłożeniu pasków styropianu sytuacja się poprawiła chociaż przecieki są nadal, ale gdy zaświeciło słońce to ten styropian się pozsuwał - membrana się wydłuża przy temp. - i trzeba by go było mocować. Można podłożyć 5 cm. ale znowu co będzie jak się skurczy na mrozie. Jak ten styropian wytrzyma "próbę czasu" przy montażu blachodachówki - cienko to widzę. Uszczelnianie tanią masą było by chyba lepsze a najlepiej to jak pisał Przemasek114 się nie przejmować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym styropianem to chyba dam sobie spokój, bo jak napisałem membrana się wydłuża z temp. i boję się co będzie na mrozie jak ten styro zostanie. I tutaj mam prośbę do P. Andrzeja W. aby rozszyfrował w specyfikacji producenta, jak ta konkretna membrana się wydłuża od temp. bo ja i kierbud z którym dzisiaj rozmawiałem nie umiemy tego rozszyfrować - podaję link -http://www.parotec.pl/images/specyfikacja_techniczna_light.pdf - i prosiłbym o mały komentarz co do jej jakości w stosunku do innych membran w tej cenie.

Znalazłem też chwilę w przerwie opadów deszczu i pomalowałem Dysperbitem styk kontrłat i membrany na jednej krokwi - nie czekałem długo na sprawdzian, konkretne opady deszczu i moje miłe zaskoczenie że nie ma przecieku pomimo że lało chyba 30 min. i po innych spływała woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polałem styropian wrzątkiem (wrzącą wodą) i nic. Pozdrawiam.

 

 

Woda miała 100 deg C, a nie styropian. W momencie wylewania miała już poniżej, w momencie styku ze styropianem jeszcze niszej i szybko się wychłodziła, a styropian w Twoim teście nigdy nie osiągnął tej temp., no i oczywiście nie miałeś możliwości zbadać co się z nim rzeczywiście stało bo to, że wygląda jakby nic się nie stało to pewnie wiesz, że o niczym nie świadczy.

Wszystkie źródła tak podają włącznie z producentami styropianu np. http://www.arbet.com.pl/index.php?p=649

Również pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym styropianem to chyba dam sobie spokój, bo jak napisałem membrana się wydłuża z temp. i boję się co będzie na mrozie jak ten styro zostanie.

 

Jak już chcesz na siłę membranę napinać w dół...

Załatw sobie drewniane paliki o przekroju np. 2cmx2cm (np. takie jak są w łóżeczkach dla dzieci), potnij na odpowiednią długość, np. 4cm łaty + 4cm (2,5cm kotrłaty + 1,5cm na wciśnięcie membrany - sam sobie to policz) i przykręć na dwa wkręty do drewna do łat w stronę membrany. Tylko trzeba to zrobić sprytnie, żeby nie przeszkodzić w ułożeniu dachówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym styropianem to chyba dam sobie spokój, bo jak napisałem membrana się wydłuża z temp. i boję się co będzie na mrozie jak ten styro zostanie.

 

Jak już chcesz na siłę membranę napinać w dół...

Załatw sobie drewniane paliki o przekroju np. 2cmx2cm (np. takie jak są w łóżeczkach dla dzieci), potnij na odpowiednią długość, np. 4cm łaty + 4cm (2,5cm kotrłaty + 1,5cm na wciśnięcie membrany - sam sobie to policz) i przykręć na dwa wkręty do drewna do łat w stronę membrany. Tylko trzeba to zrobić sprytnie, żeby nie przeszkodzić w ułożeniu dachówki.

 

Nie chcę napinać bo jak pisałem wcześniej to nie załatwia przecieku. Malowanie dysperbitem jest natomiast skuteczne. Nie boję się o styro przy napinaniu tylko boję się o membranę na mrozie. Obojętnie czym napnę, czy styro czy listwami drewnianymi to na mrozie ta membrana się kurczy i wtedy może pęknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podbijam temat gdyż napotkałem następne trudności w prawidłowym wykonaniu mojego dachu. Otóż chciałem w okapie zamontować wróblówkę z kratką wentylacyjną dla wentylowania blachodachówki i przybyły fachowiec mówi że tego pod blachodachówkę nie daje, bo gdy ta wróblówka z kratką jest nad

1 łatą , to nie ma jak przykręcić blachodachówki do tej 1 łaty /nie ma jak trafić wkrętem przez otwory w kratce/. Jak to więc prawidłowo wykonać? Może ktoś kto przez to przeszedł mi podpowie, nie chciałbym rezygnować z tej wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że dolny brzeg blachodachówki musi być przykręcony?! Należy przykręcić każdą falę na pierwszej normalnej łacie ( i spróbuj unieść dolny brzeg blachodachówki). Nie rezygnuj z wróblówki gdyż blachodachówka jako imitacja dachówki powinna posiadać takie same akcesoria! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...