Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Laik rozpoczął remont - potrzebna porada (pokoje)


tenzin

Recommended Posts

Witam serdecznie,

Potrzebuję Waszych cennych wskazówek i rad w kwestii wykonania niektórych prac remontowych (malowanie, gipsowanie itp).

Mam do samodzielnego zrobienia całe mieszkanie ponad 70m2 (ściany 3,5m), więc roboty jest od groma.

Całość była malowana ratami na przestrzeni lat, niektóre pomieszczenia blisko 10 lat temu.

 

Ze względu na relatywnie małą ilość czasu będę zmuszony pewne rzeczy wykonać małym nakładem pracy a niekiedy również kosztów. Zatem, potrzebuję porady ze wskazaniem gdzie mogę pofolgować i wybrać opcję ekonomiczną a gdzie muszę przysiąść i zrobić wszystko bez względu na koszty.

 

1. Wiem, na pewno, że po eko śnieżce odchodzi mi farba.

Zatem co wybrać - zwykłą emulsję, lateks, itp?...czyli, jaka firma, farba zapewni dobrą jakość?.

Zależy mi na tym aby dobrze kryła i była względnie tania.

Z tego co się dowiedziałem, dotychczas ściany były malowane emulsją z kredą a te najświeższe- zwykłą emulsją (dekoral) i co gorsza nikt nie przejmował się aby myć ściany przed malowaniem czy je w jakiś sposób przygotowywać do malowania.

 

2. Jaki jest konieczny plan działań który należy wykonać aby poprawnie pomalować pomieszczenie?

Chodzi mi o przygotowanie powierzchni, itp. i odpowiedź na pytanie czy zawsze i kiedy należy gruntować bo niektóre źródła pomijają ten krok. Inne z kolei mówią aby gruntować przed malowaniem (również bez mycia ścian).

 

3. W jaki sposób gipsować małe powierzchnie aby naprawdę je wyrównać?. Próbowałem, różnych sposobów w rodzaju, użyj mokrej gąbki do wyrównania gdy gips jest świeży a po wyschnięciu papier ścierny itp, ale ogólnie efekt z reguły jest porowaty lub nierówny. W czym może tkwić rozwiązanie?

 

Wszelkie inne wskazówki mile widziane.

Pozdrawiam,

P.S.

Jestem paskudny, ale w porządku, więc proszę o wyrozumiałość . :wink:

 

Edit: usunięcie części pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiorek, zapewne masz rację, ale skoro nie ma gotówki na ekipę, trzeba starać się zrobić samodzielnie... Im, więcej informacji uzyskam na wejściu tym lepszy efekt będzie na wyjściu :wink: .

Pozdrawiam,

P.S.

Kasiorek, za każdym razem kiedy przeglądam Twój blog jestem pełen podziwu dla Twojego warsztatu i zdolności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. Wiem, na pewno, że po eko śnieżce odchodzi mi farba.

Zatem co wybrać - zwykłą emulsję, lateks, itp?...czyli, jaka firma, farba zapewni dobrą jakość?.

Zależy mi na tym aby dobrze kryła i była względnie tania.

Z tego co się dowiedziałem, dotychczas ściany były malowane emulsją z kredą a te najświeższe- zwykłą emulsją (dekoral) i co gorsza nikt nie przejmował się aby myć ściany przed malowaniem czy je w jakiś sposób przygotowywać do malowania.

 

Farba nie odchodzi po ekosniezce tylko po tym ze niezagruntowales scian, jesli pod spodem byla kreda to masz odpowiedz.... malowalem ostatnio kilkadziesiat metrow ekosniezka i nie mam zadnych obiekcji w stosunku cena - jakosc.

 

2. Jaki jest konieczny plan działań który należy wykonać aby poprawnie pomalować pomieszczenie?

Chodzi mi o przygotowanie powierzchni, itp. i odpowiedź na pytanie czy zawsze i kiedy należy gruntować bo niektóre źródła pomijają ten krok. Inne z kolei mówią aby gruntować przed malowaniem (również bez mycia ścian).

 

Jesli sciany byly wczesniej malowane emulsja to gruntowanie nie jest konieczne lecz przewaznie przetre sciany z kurzu bawelniana szmata, ale jesli pod emulsja byly jakies wynalazki typu kredowka to masz wielkie szanse na to ze przy drugim nakladaniu farby walkiem wyjda niespodzianki typu odklejanie sie farby po namoczeniu poprzednich warstw...

 

3. W jaki sposób gipsować małe powierzchnie aby naprawdę je wyrównać?. Próbowałem, różnych sposobów w rodzaju, użyj mokrej gąbki do wyrównania gdy gips jest świeży a po wyschnięciu papier ścierny itp, ale ogólnie efekt z reguły jest porowaty lub nierówny. W czym może tkwić rozwiązanie?

 

Nie mozna zrobic tego szybko niestety, jesli chcesz miec idealnie gladkie sciany - potrzeba na to i czasu i pracy, jedna warstwa tego nie zalatwisz niestety, ale mozesz zrobic efekt tynku ozdobnego itp(zaciagasz gips albo tynk packa i potem malujesz) zalatwi CI to jakos problem nierownosci, tyle ze wieszz w godzine tego tez nie zrobisz, a jak tego nigdy nie robiles tooo tez treba troche pocwiczyc....

 

Jak chcesz odswiezyc mieszkanie to je pomaluj w fajnych kolorach - bedzie czysto i swiezo a to juz bardzo duzo...

Nie maluj sciany do samego sufitu tylko zostaw pasek (tasma papierowa) optycznie wyprostuje Ci to krzywizny sufitu... To kwestia gustu bo nie kazdy lubi odciecia pod sufitem ale nie widzialem jeszcze idealnej lini na styku sufit sciana, a po tasmie jest rowno (trzeba dobrze przygotowac i malowac z tasmy na sciane a nie pod tasme bo beda niepsodzianki)

 

 

Pozdro i milej pracy ale musisz odpowiedziec sobie na pytanie co chcesz osciagnac (w sensie efektow) w jakim czasie (czasem jakas pierdola zajmuje caly dzien) i za ile (materialy nie sa tanie zwlaszcza jesli sie cos sknoci i trzeba kupic znow)

 

Pozdro i milego grzebania ;)[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branie ekipy do poprawek po samym sobie wychodzi jeszcze drożej. Jeśli nie masz doświadczenia taniej wyjdzie wynajęcie ekipy która zrobi to sprawnie i szybko.

 

Jak tak będzie myślał to niczego się nigdy nie nauczy! Najlepiej popytaj kogoś z rodziny czy znajomych, słowne dorady i rzucenie okiem nie zastąpią słów pisanych na forum dla super początkującego. sam zresztą czerpie z forum informacje i inspiracje. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz odpowiedziec sobie na pytanie co chcesz osciagnac (w sensie efektow) w jakim czasie (czasem jakas pierdola zajmuje caly dzien) i za ile (materialy nie sa tanie zwlaszcza jesli sie cos sknoci i trzeba kupic znow)

Nie ja wykładam gotówkę,a poświecić mogę co najwyżej nieco więcej czasu.

Po lekturze forum i kilku rozmowach ze znajomymi którzy już niejeden raz malowali skalkulowałem sobie sytuację i niestety moje widoki ograniczają się do ogólnie rozumianego odświeżenia ( o ile to jest możliwe w tej sytuacji)

 

Jesli sciany byly wczesniej malowane emulsja to gruntowanie nie jest konieczne lecz przewaznie przetre sciany z kurzu bawelniana szmata, ale jesli pod emulsja byly jakies wynalazki typu kredowka to masz wielkie szanse na to ze przy drugim nakladaniu farby walkiem wyjda niespodzianki typu odklejanie sie farby po namoczeniu poprzednich warstw...

 

Czy ze względu na wspomniane przez Ciebie niespodzianki jest opcja która pomija zdarcie starej farby aż do tynku? - bo to właśnie doradzają mi znajomi.

Rzecz w tym, że z wielu różnych powodów nie mogę sobie pozwolić na tę opcję. Rozumiem, że może to wyglądać na pudrowanie trupa, ale w większości, choć nie we wszystkich:/ pomieszczeniach na ścianach jest co najwyżej kilka spękań -z którymi jakoś sobie poradzę a poza tym farba trzyma się.

Chciałbym po prostu pomalować, zatem jak to zrobić najlepiej bez odrywania starych warstwa aż do tynku?.

Pamiętając przy tym, że wierzchnia lub spodnia (pod emulsją) warstwa to może być lub jest kreda.

Pytam, bo jak słucham znajomych to już każdy mówi co innego, jeden nawet powiedział, żeby nie myć ścian tylko od razu gruntować bo

unigrunt zmyje tłuszcz :D.

Zatem czy można coś jeszcze zaproponować w tej sytuacji?

 

MiHoo79, Dzięki za odpowiedź i cenne wskazówki!

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...