aniamar 22.03.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Decyzja nie została podjęta, bo nie wiedzieliśmy jak powinno być dobrze.http://emoty.blox.pl/resource/brak_miejsca.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/brak_miejsca.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Pojechaliśmy, więc zobaczyć poczynania wykonawcy. Ścian troszkę przybyło i został zaczęty nieszczęsny komin. http://foto1.m.onet.pl/_m/4a7d89d3633358e42d253528b211d341,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 http://foto0.m.onet.pl/_m/732fbbabebc3df8a56c81016f4304060,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.03.2010 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Mieliśmy się zastanowić czy ma być tak jak architekt zadecydował czy dostawiamy jeszcze jeden pustak z dziurą. Trudne zadanie, bo ja nic na ten temat nie wiedziałam, bo niby skąd nie moja dziedzina. Nie po to zatrudniłam fachowców, którzy w tym siedzą, aby podejmować tak odpowiedzialne decyzje. Ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Oto dalsze prace na placu boju. Przód domku.http://foto2.m.onet.pl/_m/9c5ab184c21247302b08da2ca272408e,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 http://foto2.m.onet.pl/_m/b0f3d72c9e29ee72cb71f7dafaade52e,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Sporo tej ściany już przybyło. http://foto3.m.onet.pl/_m/de944b2ecedc51412d4cda283199a5f3,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Zapraszam do środka. Na wprost będą przyszłości schody po lewej stronie salon. http://foto3.m.onet.pl/_m/bef26499d70884d9789d9c119ce89bfb,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Tutaj kotłownia. http://foto3.m.onet.pl/_m/38caf072c6614ecaf61bb3d9e7de27ff,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Wschodnia część domu. http://foto2.m.onet.pl/_m/1be4e4a683d0f2f0c34602e6aafa8d82,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Wersja od ogrodu. http://foto3.m.onet.pl/_m/14d93778ab63e0f507a9e23abc7afb7f,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Tu proszę znowu boćki. Co one tak nas sobie upatrzyły?http://foto2.m.onet.pl/_m/46da2f1f591d22165d019e26d2939cde,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Ciekawskie tak jak nasi sąsiedzi. No tak widowisko we wsi. Coś ciekawego się dzieje.http://foto3.m.onet.pl/_m/e2897961e33f8bdc517d87b028fa52c7,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Lato po prostu wymarzone na leżenie na plaży, popijając drineczka z parasolką.Czuję się naprawdę zmęczona nawet po przejściu 100metrów. Woda mineralna, którą zawsze noszę w torebce szybko się skończyłaGorąco, gorąco słońce przypieka. Człowiek czuje się jakby był na rozżarzonej patelni. Wiem jak musi się czuć ten biedny wielbłąd idący przez pustynie Sahara, bo ja tak się właśnie czułam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Parno i duszno było. Ta spiekota dała się we znaki robotnikom. Przekichana robota. Nie dość, ze w taki skwar muszą siedzieć na słońcu to jeszcze nie odpoczywają tylko dźwigają te ciężkie betonowe pustaki. Jeden taki pustak waży 50 kg. Ja nie jestem w stanie go udźwignąć z ziemi a oni muszą to podnosić i jeszcze taszczyć na pnącą się do góry ścianę. Najpierw o dźwigali się akrów a teraz tych kolosów. Niestety materiału nie zmienimy, bo piwnica musi być z tego wykonana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Wzięli się nawet za murowanie niewyjaśnionego komina. http://foto1.m.onet.pl/_m/35db462210e93cb14c0f0dfe3aa21b99,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 30.03.2010 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 http://foto1.m.onet.pl/_m/8ac4b0234a939c0529dfd1ec7655e385,12,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 13.04.2010 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 W jeden dzień padało i to, co było z przodu działki znalazło się na naszych fundamentach, bo woda ładnie to zmyła na nasz domek, ponieważ działkę mamy ze spadkiem. Troszkę się wkurzyłam, że ten piasek z ziemią tak nas przysypał. Robotnicy na pewno tego nie rusza, więc nic innego nie pozostaje jak samemu wziąć się do roboty i odkopywać to, co zmiótł deszcz, aby fundamenty ładnie schły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 13.04.2010 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 Mąż zabsorbował mnie jakimś tematem i Ja zamiast patrzeć gdzie wbijam łopatę to z siłą grawitacji pozwoliłam jej na wbicie. Skończyło się to tym, że zamiast w piasek wbiła się w mój palec u nogi, ponieważ miałam buty typowo „budowlane” klapeczki. Ból niesamowity, ale kto by tam patrzył na to, zacisnęłam zęby i dalej odkopywałam. Dopiero po jakimś czasie zauważyłam, że go rozcięłam. Dobrze, że tylko na tym się skończyło. Co ja piszę. No nie do końca……. trzeba jeszcze dodać, że zrobił mi się odcisk na dłoni od łopaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 13.04.2010 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 03.08.09. Umówiłam się z wykonawcą, że przyjadę na budowę i ustalimy odnośnie kominów. Na brak pojazdu mechanicznego musiałam zdecydować się na rower. Moje upupienie tego dnia przeżyło koszmar. Od prawie trzech lat nie jeździłam na rowerze teraz przyszło mi pokonać taki długi odcinek drogi. Najgorsze jest to, że jedzie się przez góry i doliny tzn. raz z górki a później pod górkę. Po godzinie dotarłam na miejsce. Zamiast rozmawiać o konkretach ja pragnęłam leżaka i odpoczynku w cieniu. Moja koszulka na plecach była cała mokra. Miałam ochotę ją zrzucić.;);) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.