Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam doła ...


Recommended Posts

Stasiu (mogę ?), ja też o tym myślę właśnie.

Niby młoda jestem (jeszcze), ale stajnia ma 260m2 - tak mam biegać po niej całe życie i poprawiać albo sprzątać ? Ja do sprzątania nic nie mam, ale ...

Dlatego tak mnie naszło, że może nie warto było, bo i tak niefajnie ... Może lepiej rozejrzeć się za czymś kompaktowym, choć raczej starym jak zwykle ...

Ja nie tak dla focha, tylko niepewność mnie naszła i nie umiem sobie z nią poradzić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Asia

 

Z doświadczenia wiem, że po nocach to czasami "głupoty" chodzą po głowie...

 

wraz z nastaniem świtu, świat wydaje się zupełnie inny niż teraz...

 

jeśli te Twoje myśli są również w dzień, to...

 

sama zdecyduj!

 

 

 

A jeśli tak tylko po próżnicy sobie narzekasz to Nefer bardzo dobrze Ci napisała...

 

 

PRECZ z DOŁAMI...i innymi takimi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiecie inteligentnej nie wystarczy chalupa chocby to byl zamek ze zlota .. :D

 

Liczy sie tworcza dzialalnosc i testowanie albo poszerzanie granic swoich mozliwosci intelektualnych . :roll:

 

.... o wow, jednak kupie sobie medal .....z czekolady, bo jestem zgrabna, madra, ladna, slodka, wiotka i powabna....... :D....i taralalala .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłam odreagować "ból istnienia" :evil:

Chyba skorzystam z porady Retro i pójdę się napić, a potem przemyślę kwestię nieznacznego liftingu pomieszczeń, których wygląd mnie nie zadowala ...

Nie poddam się tak łatwo ... nie wezmą mnie .... doły i inne takie ...

Jeżeli ktoś ma jakieś fajne linki do stylowych wnętrz (ale nie stylizowanych tylko autentyków) - chodzi mi głównie o okładziny ścian, typu tapety, zasłony, etc. - to proszę wklejać - będę walczyć !!!!

:D

 

(rzeczywiście rano jakoś lepiej niż nocą ... )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asia jeśli Cię to pocieszy, to mam tak samo. Oto moje poczynania od roku 1996 (wcześniej już nie pamiętam co i jak po kolei):

1996 - przeprowadzka do mieszkania na 4 piętrze

1998 - przeprowadzka do mieszkania na parterze

1999 - przeprowadzka do miieszkania służbowego na wieś

2000 - zakup działki na wsi, gdzie znajdowało się mieszkanie służbowe (zakup projektu domu, wykarczowanie działki)

2001 - sprzedaż mieszkania na parterze i zakup mieszkania na 2 piętrze, pomieszkiwanie od czasu do czasu

2002 - odłożenie projektu i zakup gospodarstwa rolnego po sprzedaży działki

2004 - spzredaż mieszkania na 2 piętrze

2005 - sprzedaż gospodarstwa rolnego, zakup szeregowca w mieście, przeprowadzka do tegoż

2007 - zakup działki pod miastem, decyzja o sprzedaży szeregowca i budowie (po wizycie pośrednika obleciał mnie strach, że zostane bez dachu nad głową)

2008 - rozpoczęcie remontu szeregowca (do dziś)

 

Cały czas jednak przegladam projekty i gotowe domy do sprzedania. Normalnie mam chyba pradziadka cygana. :evil: Remontując dom wiem, że nie jest to miejsce, które będzie moim domem do końca. Marzy mi się obecnie parterowy mały domek z werandą i bez schodów (nie cierpię schodów). Ale postanowiłam, że jeśli jakieś zmiany nastąpią, to już nie tak na wariata, tylko z rozmysłem (daj Boże). No i siły i czasu mniej niż kiedyś. Lżej Ci choć trochę? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze jest to twoja potencjalna profesja: kupowanie fajnych objektow, odrestaurowanie i sprzedaz. Oczywiscie perfekcjonizowanie metod od budynku do budynku. Jestem pewien, ze to jest to, a nie tam kupowanie dla siebie i krecenie sie w kolko :D :D :D

Businesswoman + mlodzi kochankowie :wink:

 

 

uszy do gory Aska.

 

Ole, a dlaczego młodzi ??? ja lubię starocie ... 8)

poprawiacie mi trochę humor, ale cieszę się, że jadę jutro na weekend z dala od domu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz Ty torbo jedna... :o

To mnie obiecałaś, że przyjedziecie i wypadłam z kolejki, tak? :evil:

I głupoty opowiadasz, że dom nie taki, tak? :evil:

To se pogadaj z nasza gospodynią ze wspólnego Sylwka, może spółę zrobicie i będziecie profi. :o :-? :p

Weź Ty się uspokój, dzieciom cygańskiego życia nie funduj, a remontować to sobie możesz bez przeprowadzek, w końcu stajnię też remontowałaś mieszkając gdzie indziej.

No ja nie mogę, znowu cos wymyśliła!!! :evil: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz Ty torbo jedna... :o

To mnie obiecałaś, że przyjedziecie i wypadłam z kolejki, tak? :evil:

I głupoty opowiadasz, że dom nie taki, tak? :evil:

To se pogadaj z nasza gospodynią ze wspólnego Sylwka, może spółę zrobicie i będziecie profi. :o :-? :p

Weź Ty się uspokój, dzieciom cygańskiego życia nie funduj, a remontować to sobie możesz bez przeprowadzek, w końcu stajnię też remontowałaś mieszkając gdzie indziej.

No ja nie mogę, znowu cos wymyśliła!!! :evil: :lol:

 

spoko, nie gorączkuj się, TY nie masz z Sołtysem srebrnych godów, więc poczekaj ... 8)

tak czułam że mi się dostanie, ale trudno - mam się ukrywać?

A jeżeli chodzi o koleżankę z Sylwka - zgadzam się w zupełności chociaż mam nieco inną stawkę za mój domek 8) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musisz go koniecznie sprzedawać? :o :-?

Weź kup se jakąś ruinkę, remontuj, potem ją sprzedasz i będzie gucio. 8)

Na cholerę taki piekny dom chcesz zostawić? :evil:

To kiedy ta nasza kolej na Wasz przyjazd będzie? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musisz go koniecznie sprzedawać? :o :-?

Weź kup se jakąś ruinkę, remontuj, potem ją sprzedasz i będzie gucio. 8)

Na cholerę taki piekny dom chcesz zostawić? :evil:

To kiedy ta nasza kolej na Wasz przyjazd będzie? :evil:

 

Boższ, jaki ty jesteś uparty off-topic dzisiaj ...

jedziemy kamperem na urlop 10 lipca, jak objedziemy południe to wracając zahaczymy o Was, nie boj ... a jak tak dalej będzie lało, to nie pojedziemy tam wcale tylko od razu do Ciebie ... więc się bój 8)

 

Co do ruiny, szukam szukam - ale obok nie ma takich jakie chciałam. Poszukam koło ciebie ... :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi, z nieba mi spadłaś :D

ostatnio mi chodzi po głowie pomysł znalezienia domu z dwudziestolecia międzywojennego i odnowić go zgodnie z kanonem ... :D

 

Mnie z kolei kręcą wiejskie chałupy. Miałam już taką jedną i do dziś wspominam i żałuję, że sprzedałam. :( Przerobili ją na dziwadło pokryte sidingiem, czy jak tam sie to pisze, a piękną kamienną stodoło - stajnię wyburzyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że żeby coś kupić, muszę sprzedać, bo niestety nic nie wygrałam w totka ani żadna ciotka mi ostatnio nic nie przepisała :(

 

Odpada więc kupno czegoś i posiadanie stajenki, więc albo wóz albo przewóz, moi drodzy ...

 

No i jeszcze należne do banku odprowadzić, bo pożyczyli na remont sporo mi ...

 

czyli jak prawie u wszystkich, więc nie biadolę :-)

 

wkurza mnie tylko, że już myślałam, że osiądę a tu nie ...

Mario, więc na pewno twoim sołtysem nie zostanę, o nie ... (tak off-topikowo :-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...