Ania i Bartek 01.11.2009 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Prawie tydzień mija od ostatniego wpisu! Na budowie niewiele się dzieje, za to chaos w naszych głowach. Kuchnia, prądy, pompa, oświetlenie...i żadnych ostatecznych decyzji Za to widoki na finanse się poprawiają Zresztą i tak na pierwszym miejscu jest nasz Skarb, jutro po raz pierwszy od Jej poczęcia rozdzielimy się na całe 7,5 godziny! Idę do pracy! No niby jestem już psychicznie nastawiona, i wszystko będzie dobrze, jeśli uda mi się nie dopuszczać do siebie myśli, że Marysi nie ma przy mnie No tak, ale myśli można oszukać, przecież będę w pracy, ale serduszko już nie bardzo... Trzymacie kciuki! Ja już za Nią tęsknię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 01.11.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Aniu.....na początku napewno będziesz tęsknic za córcia!!! ..ale z czasem wszystko sie unormuje, bedzie dobrze... a z kim ja zostawiasz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 02.11.2009 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Marysia zostaje z moją Mamą czyli najlepsze możliwe rozwiązanie:) Dzisiaj dziewczynki spisały się super! Dziewczynki czyli Marysia i Babcia. Mamusia troszkę się wzruszyła wychodząc do pracy, ale potem wszystko było już ok. No to...pierwsze koty za płoty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 02.11.2009 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 A na budowie...(w końcu to dziennik budowy jest) Wuja Felek powbijał w ziemię we wszystkich pomieszczeniach paliki, które są odnośnikiem do poziomu 0. Ponieważ w niektórych miejscach ziemi i piasku jest zbyt dużo - trzeba ją wybrać, wyrównać, i ewentualnie dodać tam, gdzie jest ziemi za mało. Trochę poza placem budowy, ale jak najbardziej dotyczy to naszego domku, a dokłądniej kominka - przywieziono nam dziś 10 kubików naszego pierwszego drzewa! Narazie złożyliśmy je w bezpiecznym miejscu, będzie sobie czekało i schło do następnej zimy. Według obliczeń Mojego Bartka - taka ilość powinna starczyć na dwa sezony:) W przyszłym roku dokupimy kolejne 5 m3, które znowu będzie "czekało" na swój sezon. Plan na ten tydzień jest więc taki: jutro/wtorek - dokończenie układania drzewa kominkowego, dziś chłopaki nie zdążyli przed tym popołudniowym zmrokiem:) środa - budowa: wyrównanie w miarę możliwości poziomu ziemi i piasku z wyznaczonym poziomem czwartek lub piątek - musimy dokończyć planowanie i oznaczanie naszych prądów sobota - omówienie elektryki z Wujem Od Elektryki, już na budowie, W przyszłym tygodniu mają pojawić się wreszcie i łaskawie Panowie Dekarze, żeby dokończyć pd-zach narożnik dachu i poprawić miejsca, w których przecieka papa. Niestety sprawdziła się tutaj główna zasada inwestora: nie płać dopóki ekipa nie skończy Już od miesiąca przesuwają termin. Ale za to Nasi Murarze zgrali swoje grafiki i jak tylko uporamy się z elektryką - wyleją posadzki i zajmą się tynkami wewnętrznymi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amazonka22 03.11.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Z marysia jest najlepsza opiekunka pod słońcem!!! u nas dziś dach robią oby nie spartolili jak uw as bo ubije Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 03.11.2009 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 ciesze sie, że pierwszy dzień masz juz za soba!!! teraz już bedzie z górki uściskaj Marysie ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 04.11.2009 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Słuchajcie! Marysia jest cudowna!!! Jest taka kochana, grzeczna, Babcia kocha Ją tak bardzo, że prawie nie odczuwa mojej nieobecności:) Obie są naprawdę niesamowite, a i ja płakałam tylko w poniedziałek, teraz jestem spokojna i nawet mogę skupic się w pracy:) Dziękuje za trzymanie kciuków! A dziś u nas....ŚNIEG Normalnie legalnie jest biało, szklanka na drodze, odśnieżanie auta. Totalne zaskoczenie:) A jak jest u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 04.11.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 cześć świeżo upieczona mamusiu-pracusiu, gratulacje bezproblemowego powrotu do pracy... a w kwestii pogody, to u nas np jest ok. rano był przymrozek, ale nic nie padało, niech no się ta zima jeszcze trochę wstrzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 06.11.2009 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Dziekuję za ciepłe słowa! Dziś na naszej budowie ktoś się kręcił! Dwie działki od nas mieszka nasz znajomy, który widział dziś podejrzanego busa na NASZEJ działce! Może i nie jest ona ogrodzona, ale to nie znaczy, że można sobie po niej bezczelnie biegać! Tym bardziej po naszym domku! Podobno było tam 4 facetów, chodzili, oglądali, weszli do środka domu, ale zanim sąsiad zdążył wyskoczyć z domu - odjechali. Mam nadzieję, że nie wrócą. W razie czego mamy spisane numery auta. Skandal. Minął mi jakoś pierwszy tydzień w pracy. Marysia cudownie:) Mama zmęczona. Ja też - za mało sypiam. Ale damy radę Dziś mamy co opijać z Mężusiem:) On piwko, ja herbatka:) Możemy kontynuować budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amazonka22 09.11.2009 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 u na zanim dach położyli sporo aut sie przewineło. a chwile potem telefon telofn czy dach moga nam kłaść a moze oni na tablicy doczytali co macie za projekt i chcieli obejrzec. tylko chamsko ze nikogo z was nie było. a zgineło cos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 10.11.2009 06:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Na szczęście nie. Ale pojawił sie baner reklamowy naszej ekipy dachowej, więc duża szansa, że to byli oni.Oby. Zresztą...jak byłam mała, miałam ledwo ponad 10 lat, uwielbiałam buszować po rozpoczętych budowach z moim Braciszkiem, kuzynką i kuzynami. Niedaleko domu naszej Babci i Dziadka powstawało spore osiedle domków, myślę, że większość z nich "zwiedziliśmy", to były stany surowe otwarte, zupełnie nieogrodzone, dla nas frajda niesamowita:) Wyobrażałam sobie gdzie będzie pokój, gdzie kuchnia, itp.A potem była bura od rodziców, że nie wróciliśmy na czas:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 10.11.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Witaj Aniu!!!! u nas tez działka nie jest ogrodzona!!! i nie bedziemy teraz grodzić bo u sąsiada 20 m siatki z płotu ukradli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 13.11.2009 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 No tak, wróciłam do pracy i teraz już zupełnie zaniedbuję nasz Dziennik Ale mamy parę dobrych wiadomości! Od poniedziałku nasi Murarze zaczną wylewać zerową posadzkę! Bartek w miarę możliwości czasowych wyrównuje poziom piasku i ziemi, nawet ja ostatnio trochę na budowie sprzątałam Szkoda, że budowa trochę daleko i pogoda mało przyjazna, bo chętnie pokręciłabym się tam częściej. Uwielbiam nasz domek! I to chyba dobrze, że już mam ochotę w nim sprzątać, prawda? Druga dobra wiadomość to nasza wizja oświetlenia - jest coraz lepiej, a właściwie wizja już istnieje! Najgorzej było z salonem, ale zdecydowaliśmy się na lampę nad częścią wypoczynkową, plus lampa stojąca w narożniku, plus oswietlenie ściany z tv i mały kinkiecik nad przyszłym barkiem. Do tego halogeny nad holem i przy kominku. Będzie dobrze. A teraz news z wczoraj - już definitywnie sprzedajemy mieszkanie! Cieszymy się bardzo, zwłaszcza, że znaleźliśmy kupca, który zgodził się, żebyśmy opuścili mieszkanie dopiero 30 czerwca. Acha, Marysia robi już rączkami śliczne "kosi kosi łapki", macha nam gdy wychodzimy do pracy i czasem szepnie "mama...". "Tata" woła już głośno, ale córeczką Tatusia jest od samego początku, więc i mnie to rozczula:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 19.11.2009 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Czwartek. Długi ten tydzień. Ale za to od poniedziałku Wuja Feliks, nasz Murarz, wylewa pierwszą posadzkę. Cały domek oprócz garażu jest już wylany! Hurraa!! Nie ma piachu i o porządek łatwiej teraz będzie:)Ja już kocham ten domek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 19.11.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 dzisiaj dopiero odkryłam to: http://nasza-klasa.pl/profile/8917382 i pytam dlaczego Was tam jeszcze nie ma??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 20.11.2009 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 No to już się zaprosiliśmy:)Dziękuję za cynk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.11.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 ależ nie ma za co ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 22.11.2009 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 1. Ślepa posadzka wylana! Pozostał tyko garaż, ale cała reszta już gotowa. 2. W sobotę dekarze dokończyli swoją robotę!!! Nareszcie Narożnik zadeskowany, przeciekjące miejsca uzupełnione papą, uszczelnione kominy. 3. W sobotę był ponownie Pan Adam od okien, wymierzył je jeszcze raz dokładnie. Jedyne co mnie załamało to drzwi tarasowe - będziemy mieć część stałą i część przesuwną. Obie wysokie na 2,34m. A ponieważ są tak wysokie, to musimy mimo wszystko przedzielić szybę poprzeczką na wys. 80cm od podłogi Bardzo jestem zła. Możemy oczywiście pozostać przy jednej tafli, bez podziału, ale wtedy firma nie daje gwarancji, a i ryzyko jest większe, ze okucia mogą w końcu nie wytrzymać. Bardzo jestem zła. 4. Wybieramy kolory okien, ram, rolet, szybki nieprzeroczyste do łazienki, pom. gospodarczego i garażu i bramę garażową. Nie jest to proste. Podoba nam się dąb, ale zdecydowanie by się gryzł z kolorem kilnkieru (filarki i cokół). Trudna decyzja, a musimy ją szybko podjąć. Pozostaje orzech włoski lub dąb bagienny. Elewacja będzie oliwkowa. No cóż. Myślimy intensywnie i zaglądamy w okna wszystkim sąsiadom w okolicy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amazonka22 22.11.2009 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Idziecie jak burza ale zamiast zazdrościć kurde współczuje Wam. tyle teraz wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 02.12.2009 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 (edytowane) Już bardzo długo nie pisałam, powrót do pracy, budowa i nasza Kruszynka to dość sporo atrakcji jak na 24h/dobę A nasz domek się zmienia! - posadzka wylana, - wybrany kolor okien, jutro podpisujemy umowę - kładziemy tynki wewnętrzne Jest cudnie. Poznałam przyszłego Sąsiada, Bartek, a jego żona to Ania:) Rozpoczynają budowę wiosną. Parę fotek: tutaj wybieraliśmy kolor okien, zdecydowaliśmy się a orzech włoski, w salonie i kuchni okna będą dwutronnie brązowe, pozostałe w środku będą białe http://img43.imageshack.us/img43/628/zdjcie0031dk.jpg http://img269.imageshack.us/img269/5463/zdjcie0026n.jpg http://img39.imageshack.us/img39/5049/zdjcie0024i.jpg widoczek z tarasu http://img682.imageshack.us/img682/155/zdjcie0025b.jpg Edytowane 10 Lutego 2012 przez Ania i Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.