Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Ani i Bartka


Recommended Posts

23 kwietnia. Za 2 miesiące i 7 dni musimy wyprowadzić się z obecnego (już nie naszego przecież) mieszkania.

Chyba to jeszcze do mnie nie dociera. A w związku z tym niewiele się dzieje jeśli chodzi o przygotowania do przeprowadzki. Miesiąc temu postanowiłam rozpocząć pakowanie najmniej potrzebnych rzeczy, segregowanie i wyrzucanie tych, których w nowym domku nie chcę.

Ale jakoś tak czasu brak. Na wszystko.

Nie wspominam już o tym co myślą o mnie znajomi, tak ich zaniedbuję:(

 

Na budowie póki co tylko niewielkie opóźnienia. Niemal na całej powierzchni domu są już rozłożone pętle od ogrzewania podłogowego. Ekipa dziś kończy ten etap i wróci za ok. 2 tygodnie, po wylaniu posadzki, wtedy zajmie się rekuperacją, wymiennikiem i - mam nadzieję jak najszybciej - kominkiem.

W poniedziałek miał przyjechać Pan W. od wylewania posadzki. Niestety już zapowiedział, że będzie we wtorek lub środę.

Opaska klinkierowa na cokole domu będzie skończona już dziś. Wygląda solidnie, ale pełen efekt będzie dopiero po ociepleniu i pomalowaniu elewacji.

 

Skrzynkę z rurkami w pomieszczeniu gospodarczym udało się przesunąć o 2-3cm, więc ościeżnica powinna się zmieścić. Niestety drzwi będą musiały otwierać się na korytarz, ale myślę, że jakoś się do tego przyzwyczaimy. Zresztą przeważnie będą zamknięte.

 

Klamka do drzwi zewnętrznych zamówiona, w połowie przyszłego tygodnia mam ja odebrać i zaraz trzeba ja zawieźć do producenta drzwi.

Oto ona:

http://www.schaffner.pl/obrazki/klamki/67a,Special.jpg

 

Sam producent proponuje jeden rodzaj klamek do swoich drzwi zewnętrznych, w różnych wybarwieniach. Mi jednak kojarzą się one z plastikiem, tym bardziej, że kształtem i kolorem przypominają bardziej klamkę okienną, niż drzwiową. A do drzwi zewnętrznych widzi mi się (i Bartkowi też) taka solidna, "grubaśna w dotyku" ciężkawa klamka.

Zobaczymy czy ta się sprawdzi. W jednym z punktów sprzedaży drzwi nastraszono mnie, że nie każda klamka nadaje się do drzwi z pvc (nasze drzwi zewnętrzne będą właśnie z pvc, z systemem veka perfectline AD ze wzmocnieniem stalowym). W dodatku drzwi te wymagają rzadkiego podobno rozstawu 92mm.

Dzwoniłam więc i do Schaffnera, gdzie miły Pan K. doradził na co mam zwrócić uwagę, jaka musi być szerokość szyldu itp. Mam nadzieję, że ta wybrana klamka będzie pasowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mamy już potwierdzony nasz nowy adres!

Miejscowość + numer 43C. Ulicy nie ma.

 

Wczoraj byłam też w Starostwie wypytać i rozpocząć w końcu batalię o przydomową oczyszczalnię. W gminie powiedziano mi, że na kanalizację na razie nie ma na co czekać. Nie będzie zakładana w naszym rejonie wcześniej, niż za 5 lat, a i tak mam wrażenie, że 10 to minimum.

W naszym projekcie zaplanowane zostało szambo, ale zdecydowaliśmy się na oczyszczalnię. Po zrobieniu projektu i złożeniu zawiadomienia w Starostwie, trzeba odczekać 30 dni i wtedy można zacząć kopać.

 

Czekamy tez na projekt przyłącza wodnego, za 2-3 tygodnie mam nadzieję, wejdzie wykonawca i wodę uda sie sprawnie podłączyć.

 

Czego jeszcze nie mamy:

- wybranej wanny z miejscem na stojącą słuchawkę,

- ostatecznej wizji zabudowy obudowy kominka,

- ostatecznego wzoru dekorów płytek drewnopodobnych w salonie, jadalni, kuchni i korytarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu za dwa miesiące chcecie wprowadzic się już do Waszego domku? Dobrze zrozumiałam?

Jeśli tak to czeka Was dwa miesiące intensywnej pracy. Ale już tej przyjemniejszej:)

A co do klamki, to nieźle się prezentuje.

 

Za 2 miesiące musimy wyprowadzić się z naszego mieszkania. A dokąd? Pewnie nie zdążymy jeszcze na tyle z wykończeniem, żeby móc z Marysią zamieszkać w domku, ale na szczęście przygarnie nas moja mama, więc mam nadzieję, że jakoś dotrwamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilans dzisiejszego dnia:

- wylane posadzki w całym domu, pozostał jeszcze garaż i taras, wiemy już, że będziemy musieli być bardzo natarczywi, żeby sze ekipy posadzkowej zlecił dokończenie prac u nas; jeśli będzie przeciągał termin skończenia prac - postaramy się zrobić to we własnym zakresie,

- położone rurki do kina domowego - przeciąganie w peszli jest niesamowicie uspokające...

- odebrana klamka do drzwi zewnętrznych,

- oczekiwanie na wejście ekipy Dekarzy - mi już brak słów!!!!!!!!!!!!!!!!!! przesuwają i odsuwają i generalnie nas zlewają:(

- liczba posadzonych tuji wzdłuż południowej granicy - 15, jutro kolejne

 

I parę fotek. Tutaj jeszcze nie zlalane betonem pętle od podłogówki w naszej sypialni

http://img213.imageshack.us/img213/9785/dsc00109d.jpg

 

i w salonie

http://img213.imageshack.us/img213/4392/dsc00119zw.jpg

 

http://img213.imageshack.us/img213/143/dsc00120vw.jpg

 

A oto i nasz domek od strony południowo wschodniej.

http://img213.imageshack.us/img213/3374/dsc00090ov.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbliższe plany:

- zamknięcie dachu, podbitka, położenie dachówki - od miesiąca termin jest "ostatecznie" potwierdzany przez Szefa Dekarzy, ja rozumiem, że dachówkę można położyć w każdej chwili, nawet po zamieszkaniu, ale my nawet nie mamy podbitki! dach jest jeszcze nie zamknięty..

- podwieszenie sufitów - jak tylko będzie można wejść na posadzkę

- obudowa pomieszczenia na rekuperator na poddaszu,

- położenie płytek w całym pomieszczeniu gospodarczym.

- schudnąć 5 kg, od wczoraj jesteśmy na diecie kapuścianej, jemy głównie zupę z kapusty, smak powalający, oprócz tego wczoraj mogliśmy jeść dowolną ilość owoców, a dziś zielonych warzyw (zjadłam pół paczki obu:) ),

oszukuję tylko troszeczkę....:)

 

Tyle jeszcze przed nami. WYprowadzka za 2 miesiące... ale damy radę:)

Na długi weekend majowy zaplanowalam sobie pakowanie zimowych rzeczy, butów, pierdółek i wywożenie ich do babci i dziadka. Mam już wielkie worki, więc trzeba działać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz trochę inspiracji i najbliższych planów zakupowych:

 

łupek na ścianę reprezentacyjną przy salonie i obudowę kominka

http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/48/a2/e8cd69adace811e4bce9be71e602-43221745_d.jpg

Jest to kamień dekoracyjny Limburg Stone Master, na zdjęciu wygląda świetnie, może w niedzielę wybierzemy się do Poznania i poszukamy go w Leroy

 

Podoba nam się też odcień Roma Sahara

http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/53/1f/d3d4c9ac18ed9e49a45e7760100b-42837102_d.jpg

 

i Arizona jasna, choć tutaj zbyt wyraźnie widać brzegi płytki

http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/e3/e3/06bcb3fc308a8d514a6aee83027d-42788004_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec dnia, wieczorną porą, trochę łazienkowych propozycji:

 

wanna Cersanit Santana

http://image.ceneo.pl/data/products/648848/a4f09835-1318-4cb5-8093-25563509b29b_product.jpg

 

umywalka Koło Cocktail,wpuszczana w blat, prostokątna

http://partner.sanitec.artcom24.com/storage/images/produkty/ceramika/cocktail/L31866/L31866_380x380.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek, pada od rana. Leje!

A dziś - po wielu wielu tygodniach oczekiwania - mieli wejść Panowie Dekarze!

No trudno, wejdą jutro. Mam nadzieję.

 

W każdym razie serce rośnie jak patrzę na zmiany w naszym domku:) Posadzki wylane. Firma posadzkowa Pana Darka wylała posadzkę w zeszłym tygodniu. Całą powierzchnię użytkową, bez garażu, tarasu i wejścia. Postanowiliśmy nie czekać na nich, aż przyjadą w którąś sobotę ("Pani, to jest praca na parę godzin, to dokończenie, nie opłaca się przyjeżdżać specjalnie. Zostaje sobota." "No dobrze. To która sobota?". "A nie wiem, niech Pani szefa pyta. Ale niech Pani dzwoni codziennie jak chcecie inwestorzy to mieć zrobione w tym miesiącu").

Tak więc wczoraj Nasi Murarze osobiści wylali posadzkę w garażu. Pozostaje jeszcze taras i ganek:) Zależy nam na czasie, każdy dzień jest ważny.

Kupiliśmy już płytki do pomieszczenia gospodarczego. Za względu na instalację pompy ciepła w tym miesiącu, to pomieszczenie musi być skończone jako pierwsze.

Wybraliśmy jasne neutralne płytki z kolekcji Cersanit Sandera

http://www.cersanit.pl/cms_foto_produkt/w162-001.jpg

Pomieszczenie musi być wypłytkowane aż do sufitu. Oprócz pompy ciepła i zbiornika z wodą, chcemy tam wstawić pralkę pod blatem oraz roboczy zlew z jedną komorą.

 

Po niedzielnej wizycie, zresztą bardzo owocnej, w Leroy Merlin w Poznaniu, zmieniliśmy decyzję odnośnie wanny i umywalki do dużej łazienki. Głównie ze względu na odcień bieli ceramiki z Koła.

Zrezygnowaliśmy z kremowej umywalki i kremowej wanny na rzecz ceramiki z Roca.

 

Wklejam i już się cieszę:)

Roca Hall-Top wpuszczana w blat

http://www.roca.pl/thumbs/dt_9594ffe85c5e34a956f4353f35ea5a17.jpg

 

Roca Genova 170x70cm

http://www.roca.pl/thumbs/dt_55585caa07bee9c5975807f319bb27d6.jpg

Edytowane przez Ania i Bartek
zmiany w tekście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszym dachu leżą już łaty i...dwie dachówki|!

Tak na próbę, od dziś Dekarze rozpoczynają układanie dachówki (o ile nie rozpada się na dobre).

Niestety pogoda majowa w tym roku nas nie rozpieszcza, i tak jak utrudnia pracę Dekarzom, tak i moim planom dojeżdżania do pracy rowerem.

Do pracy mam na prawdę bliziutko, 2 min jazdy autem, chyba, że tory po drodze są zamknięte, i wtedy czekamy nawet do 15 min jak osiołki, przeklinając nasze kochane PKP. Mamy wrażenie - mówię tu o sobie i Bartku - że najwięcej pociągów przejeżdża przez nasze tory w godzinach największego ruchu, czyli np. rano, gdy ludzie spieszą się do pracy na 7 lub 8, no i ok. 15-16:)

No, nieważne.

Kurczę, pada znowu. Niedobrze. Właśnie dzwoniłam do Bartka, jest na budowie i tam na szczęście na razie nie pada:) A u mnie zacina :( Dekarze jeszcze nie dojechali, oby ich deszcz nie zatrzymał!

Leje...:(

 

Za to w weekend udało nam się załatwić całkiem sporo spraw z naszej Listy Spraw Pilnych i mniej Pilnych, acz Budowlanych.

1. W sobotę powtórnie odwiedziliśmy tajemnicze miejsce za Krzywiniem (strasznie trudno tam trafić), gdzie można zamówić kamień. Przecudne tam mają granity, marmury i...konie!:) Byliśmy tam najpierw w czwartek, ale wyjątkowo nieprzyjemna pogoda nie pozwoliła nacieszyć oka i przyjrzeć się wszystkim odmianom granitu (są rozłożone w wielkich kawałkach pod chmurką). W sobotę pogoda zdecydowanie sprzyjała, więc całą rodzinką oglądaliśmy ekspozycję. Zachwycił nas od razu granit Orion Blue, piękny! Idealny na blat i do dużej i do małej łazienki.

http://www.stonecontact.com/picture/20088/24731/Orion-Blue-Granite-P38740B.jpg

 

A potem znaleźliśmy jeszcze Orion w ciemniejszym odcieniu...

 

 

...i wszystko było jasne: ciemny Orion damy do dużej łazienki, będzie się ładnie komponował z dekorem Inverno

http://katalog.tubadzin.pl/l-inverno1.jpg

http://katalog.tubadzin.pl/l-inverno2.jpg

 

a jasny położymy w małej łazience, do tego jasne i szare płytki Opoczno Organza:)

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy już projekt szafki z szufladami pod blat do dużej łazienki, fronty z Egger Woodline Creme i Woodline Mokka, prześliczne. Nie mieliśmy czasu, żeby podjechać do Pana R. i przejrzeć próbki frontów, ale wiedzieliśmy, że szafka musi byc w kolorze albo płytek jasnych albo czekoladowych z Inverno.

Niby wszystkie drogi prowadzą do wenge, ale na szczęście producenci mają już w ofertach cieplejsze i bardziej interesujące odcienie czekolady i brązu:)

Podjechałam więc do najbliższego punktu Komandora (najpierw sprawdziłam gdzie w okolicy można trafić na ślad Eggera), już wcześniej w sieci wpadł mi w oko Woodline Mokka z charakterystyczną strukturą paseczków, jak na naszych płytkach. A gdy zobaczyłam je na żywo, nie miałam już wątpliwości.

Oto projekt naszej szafki wysłany już do Pana R.

Blat będzie z ciemnego Oriona Blue.

http://img293.imageshack.us/img293/9733/azienka.jpg

 

Pan R. ma zamontować szafkę w przyszłym tygodniu, na wielką naszą prośbę zgodził się zrobic ją w ekspresowym tempie.

Powód tego pospiechu? W Krzywiniu gdzie zamawiamy granit na blat doradzono nam, żeby w momencie pomiaru blatu mieć już w łazience szafkę. Płytki lepiej położyć już po osadzeniu granitu na szafce, będą lepiej przylegały do powierzchni blatu, tym bardziej, że blat będzie wbijał się w ścianę, która posłuży jako podpora z jednej strony. Pod drugim końcem blatu trzeba postawić ściankę z suporexu. Czyli to wszystko przed płytkami. A płytkarz wchodzi za miesiąc! Kamieniarze potrzebują ok. 2 tygodni po pomiarze na realizację. Więc szafka musi być na już!:)

W dodatku i tak musimy położyć już część płytek pod i za szafką, bo przecież w tej chwili jest tam sam cement.

 

A dzisiaj przywożą nam płytki! Zamówiliśmy je w plytki24.pl 3 dni temu. Na drugi dzień oddzwonili z pytaniem czy ok, jak płatność, kiedy dostawa itp.

Zamówiliśmy ich tyle, że załapaliśmy się na podwójny transport gratis. Specjalnie złożyliśmy 2 zamówienia, żeby płytki przyjechały dwoma transportami, a my mielibyśmy więcej czasu na ich przejrzenie i złożenie w wymaganym czasie ewentualnej reklamacji (odgórnie dają 24h). Oczywiście Panu Realizującemu Zamówienie wypisała się jedna WZ-ka:) Okazałam swoje lekkie niezadowolenie, dostałam rabat i czas na złożenie reklamacji wydłużyli nam do 3 dni:)

Mam już tracking number przesyłki z płytkami więc śledzę pilnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyjechały płytki!

Są przepiękne! Teraz podobają mi się jeszcze bardziej, niż gdy je wybieraliśmy. Mnóstwo ciężkich kartonów, ale już są, więc tylko czekać na szpachlowanie i Panów Płytkarzy:)

Szafka pod blat łazienkowy będzie gotowa w przyszłym tygodniu.

Na dachu pojawia się coraz więcej dachówek! Na szczęście nie ma zbyt wielu popękanych, jedynie trochę z odpryskiem farby.

Założone już mamy wszystkie stelaże do podwieszanego sufitu. Sam sufit jest już w sypialni i pokojach dziecięcych.

Jest super:)

A na zewnątrz zalane fundamenty pod frontowe ogrodzenie.

Obiecuję, że wstawię zdjęcia, w ten weekend:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend mija, na szczęście mniej desczowo, niż grozili. Zresztą nadal grożą:(

Nie jest to majowa pogoda. Marysia nie może zrozumieć dlaczego nie wychodzimy na dwór na huśtawkę, którą ubóstwia.

Wczoraj byliśmy u Rodziców Bartka i tam też wszystkie dzieci musiały bawić się w domu, nie było mowy o wyjściu na dwór.

Ale nasza Mała Kruszynka nie marnowała czasu, postanowiła, że...zacznie samodzielnie chodzić!

Cudo po prostu, jest przeszczęśliwa, gdy uda jej się przespacerować wzdłuż całego pomieszczenia. Rączki ma wyciągnięte przed siebie, jakby trzymała się niewidzialnej poręczy.

Najsłodsza Inwestorka na Świecie:)

 

A propos...w drodze do Teściów spotkałyśmy z Marysią tego pana...

http://img194.imageshack.us/img194/1169/dsc06902.jpg

czy to jakiś znak?:)

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz domek w łaty, od strony północnej

http://img163.imageshack.us/img163/9913/dsc06883g.jpg

i efekt prac Panów Dekarzy w zeszły czwartek

http://img203.imageshack.us/img203/8438/dsc06901r.jpg

 

Wzdłuż niemal całej południowej granicy rosną nam piękne tuje. Pielęnowane już od roku przez Tatę Bartka, posadzone przez Mojego Kochanego Męża i Teścia.

Pozostałe czekają na wolne popołudnie:)

http://img62.imageshack.us/img62/7451/dsc06899f.jpg

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz nasze płytki drewnopodobne Nowa Gala Stonewood w odsłonie 02 i 03:)

Płytki położymy w całym salonie, jadalni, kuchni i korytarzu, wyróżniając strefy pomieszczeń (nie ma między nimi wszystkimi żadnych ścian) tymi dwoma odcieniami.

Zamiast dekorów pomiędzy kolorami pojawią się białe otoczaki zalane żywicą epoksydową. Na zdjęciu mam parę otoczaków przywiezionych z południa Wielkie Brytanii, z plaży pod Southampton. To była jedna z naszych pierwszych wspólnych podróży:) Pomysł s otoczakami mocno zapożyczony od rasi.

Kamyszki zalane żywicą podobały mi się już od jakiegoś czasu. Najpierw myślałam, żeby je ukryć pod szybą w blacie w łazience. Potem chciałam ułożyć pasek w podłodze np. wzdłuż wanny, albo przy szafce, ale nasza łazienka jest troszkę za mała na takie dodatki. Nie byłoby odpowiedniego efektu. Za to długi na 8 m i dość wąski korytarz to wg nas idealne miejsce na pasek otoczaków ułożony na całej długości korytarza w towarzystwie płytek.

Oczywiście realizacja nie jest prosta ze względu na rodzaj żywicy, którą mają być zalane. Ogrzewanie podłogowe nie pozwala na zastosowanie każdego rodzaju żywicy. W dodatku utwardzacze mają często barwnik i nie są idealnie bezbarwne. Dlatego szukamy. Bartek napisał już do znanej na FM zywica.pl, ale minęło parę ładnych dni, a odpowiedzi nie ma. Próbujemy dalej. Kamyszki muszą być. Zobaczcie jakie piękne:)

 

od lewej Stonewood 02, otoczaki, Stonewood 03

na razie na sucho:)

 

http://img375.imageshack.us/img375/1716/dsc06904.jpg

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez to, że tyle się dzieje, zaniedbuję nasz Dziennik. Tak bym chciała opisać w nim wszystko, może pomalutku się uda, choć tak naprawdę słowo "pomalutku" dziwnie nie pasuje do obecnego tempa naszego życia:)

Nikt też tu do nas nie zagląda, i wcale się temu nie dziwię. Ja też nie wpisuję się w Dziennikach i wątkach, do których zaglądam...

 

Nasz domek wygląda już coraz piękniej. Gdy wjeżdża się do bliźniaczej miejscowości widać go już z daleka, z drogi krajowej. Widać dach, całą bryłę. Jest pięknie. Wzrusza mnie ten widok za każdym razem:)

Dachówka leży już na większej części dachu, zabrakło jej jednak trochę i wczoraj Bartek domówił paletę.

Zamontowane są też rynny. Świetnie dopasowaliśmy kolor podbitki - jest nieco jaśniejszy od dachówki, ale idealnie pasuje do odcienia kominów klinkierowych.

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy już klucze do naszego domku!!!

 

Dziś Pan Adam zamontował nam drzwi, byłam na budowie jeszcze przed ich wstawieniem, oto one:

 

http://img375.imageshack.us/img375/4629/dsc06936.jpg

 

Na zdjęciu mają jeszcze przyklejoną folię ochronną.

Cieszę się bardzo, że wybrana przez nas klamka pasuje do tych drzwi. Trzeba jednak zmienić kolor zawiasów na brązowe, bo te na zdjęciu są jakoby srebrne, z tworzywa, i bardzo gryzie się tem kolor z odcieniem klamki (satyna).

 

Drzwi robiła nam firma z Grodziska koło Osiecznej. Z tej samej mamy okna, bramę garażową i parapety wewnętrzne, które też dziś nam montowano.

Projekt drzwi, ten oryginalny, był trochę inny, miał jeszcze dodatkową ramkę wokół wszystkich okienek. Nie widzieliśmy naszej wersji aż do dziś, ale decyzja okazała się jak najbardziej słuszna:) Drzwi są piękne, nie mogę się doczekać, żeby je zobaczyć już wprawione!

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja bym chciała mieć na tyle dużo czasu, żeby móc się pochwalić postępami prac w naszym domku!

 

Wiem, wiem, nikt nie obiecywał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Wykończeniówka to w końcu wykończeniówka. Choć przyjemnie w pewnym sensie jest.

W naszym mieszkaniu stoją obecnie dwie tablice z próbkami farb Dekoral, dokładnie takie, jakie znajdują się w sklepach z farbami. Mamy to szczęście mieć Bliskiego Zaufanego A., który jak rodzony brat (:) ) doradza nam w kwestii doboru producenta farb i wykończenia ścian.

 

i znów cdn...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

:(

nie dość, że nie mam czasu na pisanie w Dzienniku, to jak już usiadłam - komp zaczyna świrować i skoasował mi właśnie napisany tekst...

grrrr....

 

A wrzuciłam zdjęcie wybranych dzisiaj wykładzin podłogowych:

do sypialni Comfort w kolorze ecru, mięciutki i milusi

http://www.komfort.pl/img/IMG_LG/tow_kod/222815-1/2.jpeg

 

http://www.komfort.pl/img/ARR_LG/tow_kod/222815-3/2.jpeg

 

 

pokój Marysi planujemy zrobić w dwóch kolorach: śliweczki i zielonego jabłuszka

wykładzina dywanowa Dakota kolor 308590, czyli melanż dużej jasnej śliwki (w rzeczywistości wygląda jaśniej, niż na zdjęciu)

http://www.komfort.pl/img/IMG_LG/tow_kod/308590-1/1.jpeg

 

a do trzeciej sypialni/pokoju - narazie neutralne barwy

wykładzina dywanowa Volunteer

http://www.komfort.pl/img/IMG_LG/tow_kod/291261-1/2.jpeg

 

Wszystkie z Komfortu, mogliśmy wypożyczyć 4 próbki wykładzin i spokojnie zastanowić się nad nimi w domu.

A w samym sklepie Marysię posadziliśmy na długim bordowym wykładzinowym dywanie, po którym szybko zaczęła chodzić i bardzo jej się podobało:) Nauczyła się nawet - przypadkiem - siadu kontrolowanego:) No w końcu pod pupą miała miękko, więc aż się prosiło!:)

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...