Dziennik Ani i Bartka

[Ania i Bartek]

Korytarz

podłoga: płytki drewnopodobne Nowa Gala kolor 02

 

http://www.nowa-gala.com.pl/pl/index/html/id:3/collection:4396/STONEWOOD

 

...a pomiędzy nimi otoczaki zatopione w żywicy epoksydowej

http://images41.fotosik.pl/278/4f03cb7b377b0a2amed.jpg

 

Poszukiwania odpowiedniej żywicy na ogrzewanie podłogowe, zaprowadziły nas - oprócz Fotodziennika i cennych uwag rasi (DZIĘKUJĘ!!!) do Zakładów Chemicznych Organika Sarzyna. Tam - Bardzo Miła Pani - doradziła jakiej uzyć żywicy i utwardacza. Niestety nie uzyskamy idealnie bezbarwnej żywicy, odcień będzie raczej słomkowy, ale mam nadzieję, że efekt będzie zgodny z naszymi marzeniami:) Samą żywicę - no właśnie skąd ją wziąć? Mam już namiar na pewne miejsc w Poznaniu, jutro zadzwonię i dowiem się czy mają to cudo i czy można je kupić na parę m2.

 

ściany: na pewno stiuk wenecki, chyba Magnat, na pewno soczysta zieleń (ta na samej górze pierwsza z prawej)

http://www.palinski-srz.pl/images/Bez%20nazwy%202.jpg

 

drzwi wewnętrzne Vasco kolor mahoń wzór Madera 2

http://www.drzwivasco.pl/Images/productsConfigurator/MaderaLine/vascoDoorsMaderaLineMahon4.jpg

klamki Gamet

http://nomet.pl/local/zdjecia/ALEX-T-1411-120-G620081127140008.png

 

...a na koncu korytarza wyjście na jedną z prowansalskich uroczych uliczek (newmedia-art.pl)

 

http://www.newmedia-art.pl/sklep/1/0_9300137426ebed0f9352bf2f43b4f6b6.jpg

Edytowane 14 Czerwca 2010 przez Ania i Bartek

[lea1719506104]

Śliczy domek zapowiada sie u Was.To fajnie ze juz niedługo będziecie sie przeprowadzac.Bedę do Was zaglądac.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150997-Nasza-rozbudowa-i-przebudowa-starego-domu

[Ania i Heniu]

Aniu , widzę że szykuje się u was ogrodzenie z kamieni polnych. Macie już na nie jakiś pomysł? To będą całe kamienie ?

Pytam, bo mój mąż też zwozi masę kamieni z myślą o ogrodzeniu, ale jakoś tego nie widzę

[Ania i Bartek]

Śliczy domek zapowiada sie u Was.To fajnie ze juz niedługo będziecie sie przeprowadzac.Bedę do Was zaglądac.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150997-Nasza-rozbudowa-i-przebudowa-starego-domu

 

Witam serdeczniei w naszych progach:) Aż mi się buzia uśmiechnęła, gdy zobaczyłam Gości w naszym Dzienniku:)

A zaraz po tym szczęka mi opadła - niesamowita metamorfoza starego domu! Normalnie jestem w szoku... Też będę zaglądać do Was, tym bardziej, że Nowa Wersja na obecnym etapie kojarzy mi się z ...Prowansją. Czekam na dalsze prace!

[Ania i Bartek]

Aniu , widzę że szykuje się u was ogrodzenie z kamieni polnych. Macie już na nie jakiś pomysł? To będą całe kamienie ?

Pytam, bo mój mąż też zwozi masę kamieni z myślą o ogrodzeniu, ale jakoś tego nie widzę

 

Cieszę się, że do nas zajrzałaś

My jesteśmy na etapie wycieńczenia psychicznego, emocjonalnego i pomału też fizycznego...stąd moje... żadne zaangażowanie na forum, nie piszę, nie odiedzam, porażka...

 

Ale dobra, wracam do pytania o ogrodzenie. My planujemy postawić filarki klinkierowe, pomiędzy nimi ułożyć kamienie polne, wykończyć je równo, poziomo (bez łuków), a nad nimi jeszcze dodać drewniane poziome deski. Nie chcemy by ogrodzenie miało zbyt sielski charakter, bo dom jest raczej nowoczesny. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, choć narazie moje myśli i wizje błądzą raczej we wnętrzu domu.

Dobrze to ujęłam...błądzą...

 

A Wy macie już jakąś wizję?

[Ania i Bartek]

Muszę szybko opisać nasze ostatnie zawirowania budowlane.

Po pierwsze - Pan Płytkarz rozpoczął (niemal) prace w łazience już 4 czerwca, zaraz po Bożym Ciele. Okazało się, że musiał przerwać zlecenie we Wrocławiu ze względu na awarię sieci. Oczywiście bardzo się ucieszyliśmy.

Niestety ta radość trwała krótko... Zaraz po tym, jak pownosił wszystkie swoje magiczne sprzęty, maszyny do cięcia, lasery i inne zabawki, przebrał się, i zaczął mierzyć kąty i sprawdzać równość ścian. Wszystko gładko i pięknie. No to jeszcze zmierzył geberit, zamontowany, zalany w posadzce. Od niego miał zacząć. Zonk. Geberit nie miał ani pionu, ani poziomu, stał nierównolegle do ściany. Odchył był spory, 1,5 cm, zbyt duży, by móc go "zgubić". No to przeszliśmy do małej łazienki (nie lubię określać jej jako WC). To samo:( Ale byłam wściekła. Za telefon i rozmowa z E. E jest u nas od większości ważnych instalacji. Oczywiście oprócz przeprosin nic nie wskórałam - długi weekend, więc Winowajca poprawi oba geberity dopiero w poniedziałek. Więc Pan Płytkarz się rozebrał i powiedział, że od wtorku to on będzie z powrotem we Wrocławiu. I tak do końca tygodnia. Może położyć płytki na ścianie w kuchni, między szafkami.

 

 

Generalnie nie mówię brzydkich słów. Tych najbrzydszych. Ale tyle nazbierało mi się ich w głowie, że to chyba nie zdrowo tak je w sobie dusić...(!!!$^*$*#&@$%!!!!!!!!!!!)

 

Trochę lepiej.

 

Teraz juz wszystko ok. Minął tydzień prac Pana Płytkarza i pomału przybywa płytek na ścianie. Geberit już opłytkowany.

Dziś niestety wyszedł kolejny zonk. Pan Płytkarz zmierzył poziom podłogi/wylewki we wnęce prysznicowej i okazało się, że jest....idealny! Żadnych szans na spływ, żadnego obniżenia podłogi, nic. Na samym środku wnęki jest oczywiście miejsce na kratkę ściekową, jak dziś pamiętam tłumaczenia i ustalenia i opowieści jaki to piękny będzie to prysznic BEZ BRODZIKA!!! Bez progu, bez brodzika, z lekkim spływem i w ogóle cacy. Panowie od wylewek wiedzieli o co chodzi. I co?

Nam co prawda nie przyszło wcześniej do głowy, żeby to sprawdzić i zareagować. Co prawda z tą reakcją to i tak byłoby trudno, bo pod wylewką są rurki od podlogówki, również pod prysznicem. Dlatego niestety będzie próg. Może to i dobrze, przynajmniej nie będę musiała stresować się, że woda zaleje nam łazienkę i korytarz.

Edytowane 29 Lutego 2012 przez Ania i Bartek

[Ania i Bartek]

Zonk nr 3, czyli powódź.

Nie, nie... dosłownie nam nie grozi. Ale zalana została firma, przez którą zamawiana była pompa ciepła z całą resztą niezbędnych elementów do jej instalacji. W tym bufor, bez którego nie będziemy mieć wody w kranie. Całość została zamówiona ze Szwecji na początku kwietnia i tak się bujamy i czekamy. Nie spodziewałam się opóźnienia na tym froncie. "Dzięki" niemu nie mamy jeszcze zamontowanego kominka, ani sprawdzonej podłogówki.

hmm...

 

Ale za to mamy wspaniałą ekipę od wykańczania ścian, nazywamy ich Gipsarzami, choć tak naprawdę Chłopaki założyli nam sufity podwieszane w całym domu, wygipsowali i sufity i ściany, poprawili gruntownie wnęki okienne, bo były tragiczne. Poprawili po innej ekipie. Trzeba było wykuć zapaćkane narożniki i wnęki, gdyż nie dość, że nie były równe, to jeszcze zachodziły na ramy okienne, nie mówiąc już o tym, w jakim stanie te ramy były. Zgroza. Pomalowali nam już gruntem lateksowym ściany, a sufity polinakiem. Efekt jest super, wnętrze domku przypomina już domek, a nie szarą budowę

Pięknie prezentuje się nasz jadalniany zakątek, cały narożnik wykończony jest strukturalymi kółkami. Pokażę to wkrótce na zdjęciach. Narazie ściany są białe, więc kółka zlewają się z resztą gładkiej ściany i z sufitem, ale po weekendzie nasz salon nabierze barw i kolorów, i ..no właśnie i tutaj musimy zdecydować, czy część ściany z tynkiem strukturalnym pozostawić w tym samym kolorze, co sąsiadujące z nią ściany (kolor śmietankowy), wtedy na pewno efekt struktur mniej będzie rzucał się w oczy. Czy też wyróznić ją kolorem (cafe latte), a przez to będzie zdecydowanym akcentem widocznym z kuchni i salonu.

Nie wiem sama. Zależało mi na wyodrębnieniu części jadalnej tylko strukturą, nie chcemy zbyt wielu akcentów i kolorów w tej części domu. Salon, kuchnia, część jadalna oraz wejście z przedsionka stanowi całość. Pośrodku stoi jeszcze kominek. Myślę, że ściany powinny pozostać w miarę neuralne. hmmm.....

[Ania i Heniu]

My planujemy postawić filarki klinkierowe, pomiędzy nimi ułożyć kamienie polne, wykończyć je równo, poziomo (bez łuków), a nad nimi jeszcze dodać drewniane poziome deski. Nie chcemy by ogrodzenie miało zbyt sielski charakter, bo dom jest raczej nowoczesny. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, choć narazie moje myśli i wizje błądzą raczej we wnętrzu domu.

Dobrze to ujęłam...błądzą...

 

A Wy macie już jakąś wizję?

Nasze początki prac z kamieniem polnym wkleiłam w moim dzienniku:)

[Ania i Bartek]

Pompa ciepła już do nas jedzie!!!

Co prawda sama pompa ma dotrzeć później, niż bufor, czego nie rozumiem do końca, czyli ktoś na bank ściemnia. W każdym razie bufor będzie w poniedziałek, w poniedziałek mam nadzieję pojawi się Pan Nowy Koparkowy i przygotuje miejsce na pętle. Samo podłączenie pompy zajmie podobno niecałe pół dnia. A tyle musimy się na nią naczekać.

Pan Jan - Płytkarz kończy dużą łazienkę, mamy już osadzoną wannę i zamontowane wszystkie magiczne przelewy i odpływy:) Cudo:)

Nowa Gala też już niemal ukończona, w kuchni stoją korpusy mebli, płytki w przedsionku położone.

Mamy też wykładziny w sypialni i pokoju Marysi.

Mamy dom:)

[Ania i Bartek]

Wtorek.

Pan Nowy Koparkowy (Nowy, bo Pan Dotychczasowy Koparkowy urlopuje, a my nie chcieliśmy na niego czekać) walczy dziś z wykopami na pętle od pompy ciepła.

Dojechał bufor. Pompa będzie...później...

[BeataKM]

Ania, piękny domek, super się czyta Twój dziennik, widac ile serce wkladasz w urządzanie swojego gniazdka. jak lazienka sie skończy robić to wrzucaj fotki, chętnie poogladamy

[Ania i Bartek]

Dziękuję za miłe słowa:) Powiem tylko tyle, że nasza wykończeniówka dobiega końca...tak jak i nasza wytrzymałość psychiczna na wszelkich możliwych "specjalistów".

Obiecuję zdjęcia gotowej kuchni i łazienek:) Jest cudownie. Jutro śpimy w naszym domku!!!!

 

PS. Mam nadzieję, że już niedługo uda mi się wrócić do cudownego nawyku spędzania czasu z FM:)

[Ania i Bartek]

Znów wtorek.

Znów pada.

Sporo się u nas zmieniło. Kryzys (mój, Bartek chyba trzyma się dzielnie) - myślę, że już minął. Choć jeszcze w zeszłym tygodniu wydawało mi się, że już nigdy się nie wprowadzimy!!! Nie doczekam się

Niemal wszystko jest już skończone. Kominek obudowany. Szafy wnękowe zabudowane.

Nie cieknie nam po kominie!

Pozostaje jeszcze kurz i bałagan. Łazieneczki myłam już kilka razy. Znam każdą płyteczkę, wiem, gdzie trzeba będzie mocniej przydusić, żeby usunąć fugę lub klej z płytki.

Zdążyłam nawet zmoknąć pod prysznicem podczas mycia deszczownicy:)

Jeszcze troszkę, jeszcze 2-3 dni. Aktualny plan: przenosimy się w czwartek 5.08...

[Ania i Bartek]

Nie mam jeszcze zdjęć, bo czekają cierpliwie na ujawnienie w zaciszu aparatu (próbuję sobie przypomnieć gdzie schowałam ładowarkę od aparatu fot....).

 

Spróbuję za to powklejać parę zwiastunów wnętrza naszego kochanego domku.

 

W sypialni, pokoiku Marysi i w przedsionku mamy już zamontowane szafy wnękowe. Nareszcie będzie wystarczająco dużo miejsca na rzeczy, dokumenty, zabawki, i inne nagromadzone cuda! Fronty szaf wybieraliśmy u przedstawiciela płyt meblowych w Kiełczewie pod Kościanem.

 

Do sypialni Rigoletto

http://www.mdm.kronopol.pl/var/kronopol/storage/images/materialy-dla-meblarstwa/plyty-laminowane/kolekcja/drewno-egzotyczne/d8417-wg-rigoletto-1/34561-3-pol-PL/D8417-WG-Rigoletto-1_dekor.jpg

 

do pokoju Marysi Jesion Calabria

http://www.mdm.kronopol.pl/var/kronopol/storage/images/materialy-dla-meblarstwa/plyty-laminowane/kolekcja/drewnopodobne/d2843-wg-jesion-calabria-1/34509-3-pol-PL/D2843-WG-Jesion-Calabria-1_dekor.jpg

 

do przedsionka odważny ponoć Royal, marzył mi się do sypialni, ale w sumie tam zaplanowaliśmy inny charakter wnętrza

tak więc zakręcone esy-floresy znalazły swoje dla siebie miejsce w przedsionku

http://mdm.kronopol.pl/var/kronopol/storage/images/materialy-dla-meblarstwa/plyty-laminowane/kolorystyka/fantazyjne/royal/32337-1-pol-PL/Royal.jpg

 

a do nich lampa wybrana w genialnym sklepie z lampami w naszym mieście

no, już teraz nie naszym:) zdjęcie wkrótce:)

[Ania i Bartek]

mieszkamy już w naszym domku!!!! Od czwartku 5 sierpnia:)

[Ania i Bartek]

A to już w nowym domku:)

http://img822.imageshack.us/img822/4821/dsc07096.jpg

 

I kuchnia:

http://img801.imageshack.us/img801/5908/dsc07085r.jpg

 

http://img822.imageshack.us/img822/8595/dsc07094z.jpg

 

Korytarz z ukochanym łupkiem:

http://img826.imageshack.us/img826/8996/dsc07033d.jpg

 

http://img820.imageshack.us/img820/2844/dsc07032.jpg

 

Podłoga w salonie:

http://img375.imageshack.us/img375/3492/dsc07004f.jpg

 

...i w przedsionku

http://img237.imageshack.us/img237/8924/dsc06976o.jpg

 

I otoczaki, które zalejemy żywicą - początki

http://img716.imageshack.us/img716/1993/dsc07041q.jpg

 

lampa w salonie

http://img717.imageshack.us/img717/5228/dsc07057o.jpg

Edytowane 10 Lutego 2012 przez Ania i Bartek

[Ania i Bartek]

mała łazienka

http://img413.imageshack.us/img413/5918/dsc07046w.jpg

 

http://img822.imageshack.us/img822/5885/dsc07047w.jpg

 

i sofa, którą już zamówiłam:)

http://img838.imageshack.us/img838/2969/dscf5647.jpg

 

cdn

[Ania i Bartek]

Udało mi się wczoraj odgruzować naszą kuchnię i szybko zrobić parę zdjęć, zanim na nowo zamieni się w przechowalnię rzeczy wszelkich potrzebnych teraz i tu, a które nie znalazły sobie jeszcze stałego miejsca w nowym domku:)

 

szuflada pod zlewem na pojemnik na śmieci, chemię oraz odpady inne (mzo dostarcza nam worki na odpady selektywne, więc z przyjemnością je segregujemy)

Na etapie projektowania kuchni sporo czytałam o tych specjalnych szufladach z gotowymi rozwiązaniami do segregacji śmieci, ale często napotykałam na opinie, że pojemniki są za małe. No i cena była dość wysoka, zwłaszcza w porównaniu ze zwykłą szufladą (oczywiście z hamulcem:) ), w której swobodnie mieści się kubeł 60l, chemia, kostki i płyn do zmywarki, i nadal jest miejsce na np. makulaturę i parę butelek po wodzie mineralnej:)

http://a.imageshack.us/img261/3256/dsc07166.jpg

 

Generalnie we wszystkich szafkach dolnych - oprócz szafki narożnej (w której mam półkę) - mamy zamontowane szuflady. Dwie są nawet podwójne (pod piekarnikiem i zaraz obok słupka na dole).

http://img32.imageshack.us/img32/7222/dsc07165u.jpg

 

Bardzo wygodny jest czarny zlew z tegranitu, rewelacja, po wcześniejszym piaskowym...

http://img826.imageshack.us/img826/4056/dsc07181.jpg

 

http://img714.imageshack.us/img714/6453/dsc07160t.jpg

 

http://img230.imageshack.us/img230/7957/dsc07164c.jpg

 

A to już widok z salonu na całą część kuchenno-"jadalną":)

http://img507.imageshack.us/img507/5525/dsc07175h.jpg

Edytowane 18 Sierpnia 2010 przez Ania i Bartek

[Ania i Bartek]

Czas na korytarz, w którym dominuje piękny Oliwin (stiuk wenecki), zdjęcia niestety nie oddają prawdziwego efektu, więc ich nie wklejam (nie ukrywam, że po kąśliwej uwadze efilo).

 

Ale głównie "dzięki" fototapecie na końcu korytarza, która odbija lampę i psuje cały efekt. Bez lampy - całość wypada dość ciemno i faktycznie nieefektownie.

A tak naprawdę nasz przedpokój jest fantastyczny. Orzechowe drzwi, gładkie ściany w kolorze oliwki i uliczka z małego śródziemnomorskiego miasteczka, w którą chce się wejść.

Zamówiliśmy już kinkiety, no i na podłodze ciągle brakuje kamyków, ale może już niedługo uda nam się zrealizować nasze kamykowe wariacje:)

http://www.rojswiatel.pl/files/429062258/15191-86-10.JPG_172_small

 

wklejam zdjęcie samej fototapety ze strony newmedia-art

http://www.newmedia-art.pl/sklep/1/2_9300137426ebed0f9352bf2f43b4f6b6.jpg

 

I jeszcze przedsionek w kolorach fioletu i szafy, w której się zakochałam (pisałam o niej już wcześniej). Udało nam się zupełnie przypadkiem znaleźć lampę z identycznym motywem, wkleję ją następnym razem.

http://a.imageshack.us/img191/7504/dsc07197q.jpg

 

http://img34.imageshack.us/img34/4018/dsc07189cu.jpg

Edytowane 18 Sierpnia 2010 przez Ania i Bartek

[Liwko]

Generalnie widzę dużo podobieństw co w moim domu:) Pompa ciepła, rekuperator, Roca, otoczaki, wykładziny w sypialniach (na podłogówce czy grzejniki?), organza, płytki drewnopodobne, kominek (bez płaszcza?) i meble kuchenne chyba z Ikei. Nieźle, nieźle:)