Ania i Bartek 19.07.2012 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 Niestety., zdjęć jeszcze nie zrobiłam, ale pamiętam o Tobie Moniko W naszych frontach jestem niezmiennie zakochana (czasem wzdycham do takich klimatów: http://mariareimersgustafsson.blogg.se/images/2009/liding-kk_39087656_58074129.jpg z bloga mariareimersgustafsson ...ale nie-biały kolor frontów w przypadku naszej rodzinki, w tej chwili, uważam za strzał w dziesiątkę Pamiętam nasze rozterki, kiedy decydowaliśmy o wyborze frontów i blatu w kuchni. Próbek jest oczywiście całe mnóstwo, ale faktycznie trudno wyobrazić sobie całość na podstawie niewielkich kwadracików. My wiedzieliśmy na pewno, że nie chcemy żadnego wenge. Białych lakierowanych szafek również nie wchodziły w grę (wtedy). Dojrzewaliśmy do granitowego czarnego blatu, więc to już był jakiś trop. W końcu odwiedziliśmy studio Pana Radomira, któremu zleciliśmy zrobienie kuchni, aż Lubinie, i tam zobaczyłam na ekspozycji kawałek frontu z modrzewia górskiego. Front pojechał z nami do domu i na budowę, więc mogliśmy sprawdzić jak będzie zmieniał się odcień w zależności od padania światła. No i tak już zostało:) Sam modrzew jest wg mnie nietuzinkowy, bo pasuje i do brązów i do szarości (które planuję w przyszłości w kuchni i salonie). Płyta jest niemal gładka, choć sprawia wrażenie faktury, więc czyści się ją bez problemu. Ciepła, ale neutralna. Postaram się zrobić dobre zdjęcie, jak najlepiej oddające jej prawdziwy kolor. A co mamy do wykończenia? Sypialnia - świeci pustkami meblowymi i dekoracyjnymi (bo wątpliwa dekoracja w postaci ciuchów, zabawek i książeczek to codzienność...). Kable pod kinkiety wystają nieznośnie, choć już tak się do nich przyzwyczailiśmy, że przestały nam przeszkadzać. A kinkiety w kartoniku w szafie czekają. Szafki/stoliki nocne - pomysłu brak, czas na pomyślenie też. Znaczy się lenistwo. Wykładzina dywanowa będzie wymieniona na płytki. W przedsionku planuję powiesić w pionie, obok lustra, 4 antyramy lub ramki ze zdjęciami kolejnych etapów budowy. Czy ja się tym lustrem już chwaliłam?? Dalej w przedpokoju chcemy położyć stiuk w kolorze złamanej bieli/bielonego lnu i również skomponować galerię zdjęć w ciemnych ramkach. Na zmiany w salonie (kolorystyczne i meblowe) już się cieszę i dojrzewam do szczegółów, ale to przyszłość nieokreślona, czyli jakieś przepastne 3 lata:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika i Włodek 20.07.2012 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Dziękuję Ci ślicznie, bardzo pomogłaś. Mi właśnie bardzo podoba się kuchnia u Ciebie, bardzo! A też szczęście, że trafiliście na ten front w całej okazałości A ja, że trafiłam tutaj. No ...nawet nie wiedziałam ze sie tyle do zrobienia u Was nazbiera. Jest co robić.Trzymam kciuki za to, bo fajne rzeczy z tymi ramkami np. Na końcu - dużo sił po powrocie do pracy i wszystkiego dobrego dzieciom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 20.07.2012 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Monika dziękuję Ci bardzo:) W sumie uzmysłowiłaś mi ile mamy jeszcze do zrobienia.A przy okazji podejrzałam w wątku o pokojach dziecięcych - jak tylko znajdą się extra fundusze - byłaby idealna do pokoju Marysi:) http://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/24/75/55/21/2475552140 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 20.07.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Aniu takie siedziska są często na promocji w jysk Dom to studnia bez dna, myślę, że zawsze będzie albo w nim, albo w ogrodzie coś do kupienia, zrobienia, odnowienia... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 20.07.2012 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 (edytowane) Aniu takie siedziska są często na promocji w jysk Oooo, dobrze, że mówisz! Będę śledzić Marzy mi się, żeby takimi malutkimi kroczkami rozjaśniać właśnie pokoik Marysi i salon z kuchnią i wyszukać dla nich ciekawe szarości. Za parę lat i tak czeka nas malowanie, więc wtedy dam upust swoim biało-szarym wyobrażeniom:) A że marzenia się spełniają...:) PS. Przeglądając ofertę Jysk odkryłam, że otworzyli jeden w Lesznie! Czyli pod nosem! I co? I oczywiście ławeczka w promocji:) Edytowane 20 Lipca 2012 przez Ania i Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 22.07.2012 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 Monika i Włodek specjalnie dla Was kilka zdjęć frontów w naszej kuchni. Starałam się wybrać te, które najlepiej oddają faktyczny kolor. Całą kuchnię sfotografuję, jak w końcu uda mi się ją ogładzić A tutaj nieco cieplejszy odcień przy zapalonym świetle w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 22.07.2012 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 (edytowane) Dziś był dobry dzień. Dłuuugi:) Sadziłyśmy z Maleńką kwiaty w doniczkach i koszach na dworze. Wysprzątałam nieco - mimo niedzieli - ganek. Po skrupulatnym przeglądzie szuflady w łazience i moich kosmetyków, Kruszynka zażyczyła sobie wąsy:) Więc było malowanie. Wieczorem biegałam! Niestety Maleńka nie będzie tego dnia wspominała tak dobrze, przewróciła się i zdarła skórkę z kolanka. Potem broniła się rękami i nogami przed przyklejeniem plasterka, bo chyba nie wiedziała, czego się spodziewać, a że kolanko wrażliwe i bolało nawet od powietrza... Na szczęście przed aferą kolankową zdążyłyśmy posadzić kwiatki:) Edytowane 22 Lipca 2012 przez Ania i Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 22.07.2012 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 Napatrzeć się nie mogę na kolory naszego przyszłego ogrodzenia z kamieni. Beże, piaski, pastele, szarości, neutrale. Gdzieniegdzie różowy albo rudy. W tej chwili prace wyglądają tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 23.07.2012 05:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2012 Co do cdn. wykańczania, to w przedpokoju, czyli tuż za przedsionkiem, planujemy zrobić galerię zdjęć z różnej wielkości ramek. Parę inspiracji. Najbardziej podoba mi się wersja 2. Gotowy układ znalazłam na blogu, z dokładną instrukcją skąd ramki, ile i jakie wymiary. Pozostaje mi zmierzyć ile miejsca możemy przeznaczyć na galerię, wybrać zdjęcia i do dzieła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 23.07.2012 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2012 Od kilku niemal w naszym salonie parkuje ciągnik - takie mam ciągle wrażenie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika i Włodek 24.07.2012 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2012 Widziałam już wczoraj, ale na szybko, bo maly ciagał mnie za spodnie. DZIĘKUJĘ , DZIĘKUJĘ bardzooo ! Za znaleziony czas i chęci. Zdjęcia potwierdzaja to, co mi sie właśnie tak wydawało, że jest to taki wzór neutralny pasujący do kilku innych kolorów w sasiedztwie. I jest domowo też przy okazji. Dziekuje slicznie. Mam nadzieję, ze zdjecia przydadza sie tez innym niezdecydowanym. Polecam. Ja odezwe sie na 100 % jak modrzew górski też zagosci w mojej kuchni , czyli za jakies ... poł roku i pokaze co mi wyszło Bo już jestem zdecydowana. A z tym traktorem, hehehe bardzo fajny widok, ale przyjechał to i odjedzie ))) A sadzenia kwiatków baaaardzo zazdroszczę, sama chciałam z przodu domu iglaka juz zasadzic, to usłyszałam od męża " Przy kopaniu szamba twoj iglaczek zasypie wielka góra piachu" i moze zebym sie wstrzymała ... a ja juz tak bardzo chciałam Ale nic, trza czekać Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrewhoopoe 26.07.2012 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Aniu, czy ja też mogę prosić o namiar na Twojego bloga? Jestem na etapie wykładania rzeczy w kuchni i przyznam ze nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Zawsze chciałam mieć szuflady bo takie wygodne a teraz nie wiem jak je zagospodarować.Szafki u góry są tyle ze do drugiego (wyższego) rzędu bez stołka nie sięgam więc na rzeczy podręczne i potrzebne odpadają. A tych łatwodostępnych ciągle wydaje się za mało więc kombinuję. Dodatkowo w folderach, na wystawkach te wszystkie szuflady są super zorganizowane, maja fajne przegródki, a jak człowiek sam próbuje je jakoś zapełnić to albo te przegródki nie pasują albo cena powala na kolana albo nawet nie do końca wiadomo jak je zorganizować. Musze koniecznie spojrzeć na te Ikeowskie podziałki na przyprawy może pamiętasz ich nazwę?.Niestety do ikei mam kawałek a jak już pojadę to zwykle albo jakiegoś wymiaru nie wezmę albo nie zauważam połowy rzeczy które potem gdzieś na zdjęciach rzucają się w oczy. PS. Wszystkiego dobrego z okazji imienin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 27.07.2012 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 Hej Andrew Oj dobrze rozumiem Twoje kuchenno szufladkowe problemy. Mi też bardzo się podobają wnętrza szuflad z przegródkami, organizerami, super przezroczystymi i czystymi pojemnikami na makaron, mąkę, itp. No i te pojemniczki na przyprawy! Ale doszłam do wniosku, że stety niestety nie można mieć wszystkiego. Teraz jest czas dzieci, jedzenia prostych dań na trawie i schodkach (nasza Córcia uwielbia pikniki na ganku!), ogólnego rozgardiaszu, czy wręcz bałaganu. Zanim wyszłam za mąż kolekcjonowałam czasopisma kulinarne, przywiozłam mnóstwo ze Stanów, w ogóle uwielbiałam tam gotować i pichcić, wymyślać i eksperymentować. Z ulubioną muzyczką w tle i kieliszkiem wina. Było naprawdę fajnie:) Więc teraz czas dzieci i kuchennego chaosu, a jak Maluszki podrosną, wrócę do ładu w szafkach i szufladach, i do picia tego wina:) A tak w ogóle to dziękuję za życzenia! Dostałam śliczną filiżankę w groszki, pokażę popołudniu. I szklankę do latte. Piękności:) Te ikeowskie łodeczki na przyprawy to to: http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/rationell-variera-wkadka-do-szuflady-na-soiki__0107312_PE270510_S4.JPG seria Rationell i takie przegródki na słoiki http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/rationell-podziaka-do-szuflady__0107300_PE256916_S4.JPG też Rationell. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrewhoopoe 27.07.2012 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 Wiesz Aniu, chyba masz racje, na wszystko jest odpowiedni moment... Wiele razy mówiłam sobie ze muszę trochę odpuścić, wrzucić na luz bo jakaś taka strasznie spięta i wymagająca jestem. Okropnie wkurza mnie bałagan. Mam taka głupią naturę że nie potrafię się zrelaksować w bałaganie, który nota bene przeszkadza tylko mnie i ani mój mąż ani tym bardziej córcia nie potrafią zrozumieć dlaczego nie mogę wypić w spokoju kawy jak wokół wszystko się wala po krzesełkach, wersalkach itp. Szklaneczki koniecznie pokaż bo uwielbiał ładniutkie naczynia na kawkę a szklanek do latte akurat poszukuję. A i jeszcze prośba o tego bloga - mogę dostać namiary ? Bardzo proszę bo choć rzadko piszę to często czytam co u Was słychać ( ja w ogóle jestem raczej z tych bardziej czytających niż piszących, no chyba ze się bardzo wciągnę w dyskusję to wtedy produkuję wpisy taśmowo O i jeszcze jedno mi się przypomniało, czy możesz zdradzić jaki macie materac w łóżku. W najbliższych dniach muszę coś kupić . Bardzo fajnie leżało mi sie na materacu z pianką termoelastyczną z materasso. Cena trochę wysoka. Ostatnio wygodny wydał mi się też materac z relaxa ze sprężyn kieszonkowych z lateksem. Tańszy o 1000 zł ( obecnie w promocji) od termoelastyka więc kusi. Tym bardziej ze wygodny zarówno dla mnie jak i męża ( jedyny kieszonkowy na którym było mi wygodnie). Poza tym obawiam się ze na termoelastyku mąż mógłby mocno się pocić bo jemu zawsze za gorąco w nocy ( a ja śpię jak naleśnik, uwielbiam ciepełko). TYlko nie wiem czy te sprężyny będą później ok, czy nie zaczną skrzypieć albo jeszcze co innego. I tak wiszę z decyzją i nie mogę się zdecydować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 27.07.2012 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 Andrew więc po kolei. Najpierw podaję adres bloga: http://www.chwilebezcenne.blogspot.com Właściwie powinnam przenieść się tam i tam rozpisywać, bo tutaj to przecież dziennik budowy, a nie miejsce na wynurzenia. Ale szczerze mówiąc, tak mi się dobrze tu pisze, bardzo lubię to forum i praktycznie nie ma dnia, żebym tutaj nie zaglądała:) Widzę, że mamy to samo. Ja też kątem oka widzę cały ten bałagan, ciuchy leżą wszędzie, i nikt nie chce ich zbierać. Już nam nawet ie wstyd jak czasem bez zapowiedzi wpadnie Sąsiad albo Sąsiadka. Zresztą przyznali się do podobnego wystroju wnętrz:) Trochę odpuściłam, nabawiłam się znieczulicy. Ale tęsknię za ładem i pustką. Za stołem z oryginalnym bieżnikiem, świecami, kamieniami. Ach... kiedy to będzie... Moja szklaneczka do...latte. Może nie jest to typowa szklanka do kawy, ale mi się ogromnie spodobała:) http://www.vetridellevenezie.co.uk/var/images/prod/bicchieri-vetro_63318E_08_055e00.jpg Filiżankę chcę pięknie sfotografować, pokażę później. A materac...hmmm..nasz kupiłam jeszcze za czasów panieńskich, kosztował 580zł Więc jak piszesz, że któryś jest o 1000zł tańszy od drugiego.... Z tego co pamiętam jest z firmy KOŁO i ma strony LATO/ZIMA. Ale co jest w środku, nie pamiętam. Myślę, że za jakiś czas kupimy nowy, bo nasz został już kilka razy ochrzczony przez dzieci:) Uciekam, bo Bartek bawi się z dziećmi i dochodzą stamtąd dość niepokojące wrzaski:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrewhoopoe 27.07.2012 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 A bo to tak jest, jak zaczynałam szukać materaca to rozmawiajac mężem mówiliśmy że wydać 2 tyś na materac to przesada. Potem zaczęliśmy szukać, chodzić po sklepach, testować . Materace 160 x 200 najtańsze z pianki wysokoelastycznej są za ok 1200 zł,z koła w miarę fajny 1600 zł, kieszonkowe troche droższe ( ten który nas interesuje kosztuje w promocji 1600 zł) . A z tym za 2500 z pianki termoelastycznej to było tak że ta pianka własciwie mnie nie zachwycała na różnych modelach które testowałam i nie brałam pod uwagi jej kupna. I przypadkiem pani w sklepie w innym miescie skusiła mnie na przetestowanie tak dla porównania model z materasso i zakochałam się w nim. Od razu poczułam ze to mój materac. Idealny. Ja mam problemy z kręgosłupem więc zależy mi na dobrym materacu. Te 2500 to też cena niby okazyjna, ale dla nas wysoka.Poza tym w sklepach okazywało się ze materace do 2 tyś to właściwie materace z dolnej półki cenowej! I tak stanęłam przed dylematem czy kupić ten który pokochałam czy ten na który mnie stać. I jak znam życie wybiorę zdroworozsądkowo tą drugą opcje. Bo tyle jeszcze wydatków. Na domiar złego jak się nie można zdecydować to najlepiej sięgnąć do internetu- gwarancja jeszcze większego mętliku zapewniona. Dzięki za namiar na bloga. Szklaneczka do kawy super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 27.07.2012 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 Biorąc pod uwagę ilość godzin, jaką przeznaczam aktualnie na sen, zadbałabym o to, żeby naprawdę dobrze się wysypiać. Nie narzekam na nasz materac, ale jeśli Ty masz problemy z kręgosłupem - zainwestuj w ten droższy! Przecież nie kupuje się materaca co roku:) A poza tym - zakochałaś się w nim! To o wszystkim przesądza. A kasy i tak zabraknie:) Podczas naszej budowy odpuściłam kilka rzeczy i teraz żałuję. Nie mam odpływu liniowego i myślę o tym co drugą wizytę pod prysznicem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika i Włodek 29.07.2012 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2012 A co to odpływ liniowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 29.07.2012 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2012 Odpływ pod prysznicem, ale podłużny, umieszczony zwykle przy ściance lub drzwiach prysznica.o taki np.http://www.liniowe-odplywy.pl/wp-content/uploads/2012/07/Rain.jpg albo taki:http://www.liniowe-odplywy.pl/wp-content/uploads/2012/07/p%C5%82ytka.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 31.07.2012 05:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Na dzień dobry - obiecana filiżanka w groszki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.