Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Ani i Bartka


Recommended Posts

hej anula teraz u ciebie :wink: może kiedyś te nasze pwodziki sie poznają hehe

 

my mamy fachowców na dach. mieliśmy firmę za 9 tys robocizna a teść znalazł za 5 doczekać się nie mogę kiedy nasz cruzka będzie wyglądać jak dom.

 

budujemy na razie z oszczędności dlatego nam tak wolno idzie

 

pozdrawiam i kładę się spać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

My też narazie budujemy się z oszczędności, tzn. tak się budowaliśmy gdzieś do końca sierpnia, bo teraz to niestety debecik i wsparcie Rodzinki:) Próbujemy sprzedać mieszkanie, dziś jeszcze jedziemy do dwóch biur nieruchomości podpisać umowy. Mam nadzieję, że coś ruszy i mieszkanie znajdzie nabywcę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do twojej wypowiedzi z wątku o wizualkach.

 

to ja właśnie nie mogę sie doczekać aż w lodzi otworzą IKEA ma to byc w listopadzie. namacam sie za wszystkie czasy bo na razie ślinienie monitora na widok niektorych mebli pozostaje :lol: :lol: :wink:

 

my tez mam niewielkie wsparcie rodzinki. tylko nie mamy co sprzedac. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do twojej wypowiedzi z wątku o wizualkach.

 

to ja właśnie nie mogę sie doczekać aż w lodzi otworzą IKEA ma to byc w listopadzie. namacam sie za wszystkie czasy bo na razie ślinienie monitora na widok niektorych mebli pozostaje :lol: :lol: :wink:

 

my tez mam niewielkie wsparcie rodzinki. tylko nie mamy co sprzedac. :lol: :wink:

 

 

haha:) to już mi lepiej:)

u nas chwilowy kryzys, budowa mogłaby ruszyć dalej, Murarze gotowi do pracy, ale nasze kieszenie puste! :(

starczy nam jeszcze na tynki wewnętrzne i Pana Elektryka:) a w planach posadzki...

będzie dobrze:) prawda? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu...będzie dobrze, będzie!!!

kupiec na mieszkanko napewno sie znajdzie :wink: trzymam kciuki!! 8)

 

no i "wykrakałaś"! w tym wyłącznie pozytywnym znaczeniu:) :lol:

będą i tynki i elektryka i posadzki:)

Takie czary mary:)

 

A poza tym na jutro jesteśmy umówieni z panią z biura nieruchomości nr 1 i jej Oglądaczami naszego mieszkania, w poniedziałek Oglądacze z biura nieruchomości nr 2:)

 

yeah yeah yeah...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszej budowie w tej chwili niewiele się dzieje. Panowie Murarze w wolne dni wskakują i kończą ścianki działowe. A tak pracują gdzie indziej. Dziś wieczorem dowiemy się kiedy pojawią się Panowie Dekarze i zakończą ostatni narożnik dachu.

Tak jak pisałam, są duże szanse na pociągnięcie kolejnych etapów budowy jeszcze przed zimą:

- w pierwszej kolejności zaplanowanie włączników, gniazdek elektrycznych i oświetlenia w podłodze i na ścianach, mamy w Rodzinie elektryka, który zajmie się realizacją, mamy też fundusze na zakup potrzebnych materiałów :lol:

- tynki wewnętrzne - zaraz po elektryce, Panowie Murarze tylko czekają na sygnał; cieszymy się, bo spokojnie wyschną przez zimę, wyparuje z nich to, co ma wyparować:)

- wyrównanie ziemi i wylanie pierwszej warstwy posadzek, damy jej czas do wczesnej wiosny, a potem wejdzie ponownie ekipa Ernesta, tym razem z ogrzewaniem podłogowym,

 

- wersja optymistycza zakłada jeszcze opaskę klinkierową na cokół domku :p

 

My tymczasem przyjmujemy Państwa Oglądaczy mieszkania, wszyscy oczywiście zachwyceni, zadowoleni, ale... ofert brak.

A, przepraszam! Jest jedna "prawie oferta" - bardzo sympatyczne, nieco dojrzalsze małeństwo zdecydowałoby się na nasze mieszkanie, gdybyśmy mieli garaż. Niestety garażu nie mamy, ale obiecałam nakłonić sąsiadów, zeby się zgodzili na postawienie blaszanego garażu na wspólnej części działki. Działeczka jest całkiem spora, ma ok. 15 x 21m, ale mimo wszystko taki blaszak zająłby trochę miejsca, które w tej chwili jest placem zabaw dla naszego - jak ja to nazywam - wspólnotowego przedszkola:) Z jednej strony rozumiem, miejsce zabaw dla dzieci, zwłaszcza takiej gromadki, jest bardzo potrzebne, mamy i piaskownicę i huśtawki, a latem dużą trampolinę i min. jeden rozłożony dmuchany basen. A z drugiej strony szanse na złapanie klienta na mieszkanie....aż się prosi o odrobinę dobrej woli naszych Sąsiadów:)

Wstępnie jedni się zgodzili, drudzy nie, a z trzecimi jeszcze nie rozmawiałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udało się. Trochę szkoda, ale w sumie... myślę, że podjęlibyśmy pewnie podobną decyzję (czyli nie zgodzilibyśmy się na postawienie blaszaka na działce), gdybyśmy się nie wyprowadzali.

Mieszkanko się podoba, bardzo się podoba :lol: Na stronach internetowych obu biur nieruchomości jest opisane jako mieszkanie o wysokim standardzie:) Fajne uczucie:)

 

Dziś Panowie Murarze ciągnęli ścianki działowe, mieli zajrzeć na budowę dopiero w czwartek, ale już dziś byli dyspozycyjni.

Dekarze przyjadą w poniedziałek, muszą poprawić papę w dwóch miejscach, bo po ostatnim deszczu wyraźnie ciekło. A my w czwartek jedziemy na budowę planować elektrykę.

 

A ja w te wczesne jesienne wieczorki pracuję nad naszą kuchnią.

Pierwotny projekt wyglądał tak:

http://img96.imageshack.us/img96/8785/projektkopia2.jpg

 

1 - przedsionek

2 - hol i korytarz prowadzący do sypialni i łazienek

6 - salon z kominkiem

- prosto z holu wchodziło się do jadalni, a z niej do zamkniętej kuchni

 

Pan Projektant stwierdził, że "zawsze możemy zrobić sobie okienko w ścianie między kuchnią a salonem" :x mimo, że od początku mówiliśmy mu, że zależy nam na otwartej kuchni :x

 

A oto zmiany, które wprowadziliśmy między innymi dzięki Forum Muratora:

 

http://img53.imageshack.us/img53/3244/projektkopiakopia.jpg

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czyli z holu wchodzi się prosto do kuchni, tak też położymy np. płytki (hol, korytarz, kuchnia, okolice kominka jadalnia).

Sama jadalnia będzie na ścianie południowej, lepiej widoczna z salonu, o tak:

 

http://img526.imageshack.us/img526/2120/paradywidokzsalonu.jpg

 

Stół i krzesła juz mamy, oczywiście w kolorze wenge, bo ja kocham kolor czekolady:)

http://img53.imageshack.us/img53/4746/61931973emanuel016.jpg

 

I tutaj powstają dwie wersje (narazie) samej kuchni. Jak już wspominałam, chcemy mieć koniecznie dwa stoły, czyli oprócz jadalni, jeszcze jadalny kącik w kuchni na śniadania i kolacje.

Oto te dwie wersje:

http://img96.imageshack.us/img96/2744/paradyzkuchnia1.jpg

 

i wersja druga z blatem w literę L

http://img96.imageshack.us/img96/163/paradywidokkuchni2.jpg

 

Trochę nieszczęśliwe kolory, ale tylko takie były dostępne w programie.

Edytowane przez Ania i Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajrzałam z ciekawością :lol:

 

macie bardzo fajny domek, kuchnia zapowiada się równie dobrze,(mnie lepiej widzi się wersja ze stolikiem pod filarkiem)

ale najfajniejszą to zdecydowanie macie Maryśkę :D no normalnie miodzio dziewuszka, jak tak na nią patrzę to zaczynam się zastanawiać nad wydzieleniem dodatkowego pokoju u nas, tak na wszelką :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja witam na 3 stronie naszego Dziennika!

 

W tym tygodniu jedziemy do Poznania do IKEA i może do tego nowego salonu BRW, głównie po to, żeby pogapić się na ekspozycje kuchni, rozplanowanie szafek, kolory frontów i blatów. Mam nadzieję, że coś nas poruszy i zainspiruje, a zwłaszcza mnie, bo kuchnię Bartek pozostawia do aranżacji mi, mogę zaszaleć:)

 

Domek nam rośnie, to znaczy jego wnętrze i ścianki działowe. Jutro, najdalej w środę ścianki mają być gotowe, podobnie z podmurowaniem wszystkich okien ( do tej pory otwory okienne były nieco większe, niż docelowo okna). Wuja Felek - Murarz nr 1 - rzucił nam dziś pomysł, żeby to duże panoramiczne okno w salonie, szerokie na 240cm, obrócić o 90st. Wymiary pozostają, a okno po prostu "stoi" na podłodze, czyli ma 150cm szerokości i 240cm wysokości od podłogi. Wuja widział to rozwiązanie u kogoś i bardzo mu się spodobało. hmmm... muszę to sobie wyobrazić i gdzieś podpatrzeć na "żywo".

 

A Marysia..to nasze CUDO! :) Jest rozkoszna, śmieje się w głos i wymawia pierwsze słowa! Tata, mama, dada. Kochana. Dziś właśnie skończyła 7 miesięcy!

 

My już mamy pokoik nr 2 w naszym przyszłym domku, dla Braciszka lub Siostrzyczki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...