bladyy78 25.06.2009 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 Czy ktoś z forumowiczów używa takiego papierosa? Ja się zastanawiam nad kupnem takiego papierosa tylko nie wiem czy to nie jest zabawka która nic nie daje. Proszę o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 25.06.2009 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 to już jest nas dwóch aha - jeszcze moja Szanowna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 26.06.2009 01:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Ja używam. Jest to DSE 901.Super sprawa. Jadę na wkładach z wysoką zawartością nikotyny. Od prawie 4 miesięcy nie zapaliłem analoga.(moja małżonka od 2) Chociaż nie powiem, że jak ktoś pali przy mnie to mnie nie ciągnie. Ale odrobinka silnej woli. Paliłem około 2 paczek dziennie. Teraz koszt liquidu to 60zł miesięcznie i jeden atomizer wymieniłem. Nie śmierdzi w domu i samochodzie. Początek (około 3 dni) nauka palenia - żeby nie wciągać płynu i przestawienie się na rodzaj dymu - łagodniejszy. Ale potem już z górki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 26.06.2009 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 No dobra a czy to się nie psuje bo ponoć te fajki są bardzo awaryjne?A co do smaku to jest on ostry czy delikatny. Chodzi mi o to że nie pale dużo staram się to rzucić, ale jak już zapale chcę poczuć to coś w gardełku i się zastanawiam nad tym czy jak kupie tego papieroska to nie będę czuł tylko aromatu bez efektu tego przyjemnego gryzienia w gardełku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 26.06.2009 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 czego to ludzie nie wymyślą... ja po 10 latach po prostu odstawiłem analogi i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 26.06.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 czego to ludzie nie wymyślą... ja po 10 latach po prostu odstawiłem analogi i już No proszę, jaki to Ty zdolny jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 26.06.2009 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 czego to ludzie nie wymyślą... ja po 10 latach po prostu odstawiłem analogi i już No proszę, jaki to Ty zdolny jesteś Nooooo motywatora miałem wewnętrznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 26.06.2009 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Wow jestem w szoku , chyba sobie cos takiego sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 26.06.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Co do psucia - przez 4 miesiące padł mi 1 atomizer(koszt 45zl). Troszkę trzeba zadbac o papieroska, i np. raz w tygodniu wypłukać atomizer. Ważne jest też by nie kupowac jakiekoś taniego (no name) z chin. DSE mam z FARSE. Atomizer jest cześcią eksploatacyjna, i ma prawo po czasie się zepsuć. Akumulator też. Na paieros jest 1 miesięczna gwarancja. i jeżeli jest felerny to bez problemu wymieniają(w tych sklepach co kupuję)Co do "ostrości" jest to lagodny dym - i to jest ten minus. Nie ma tego gryzienia. Ja ostrośc doprawiam sobie liquidem miętowym.Ale zdrowotnie - z rana nie ma żadnego kasłania i odpluwania. Nie mam zamiaru wracać do analoga.Więcej moge napisać w nocy. Podam strony sklepów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 26.06.2009 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Jak znasz jakieś stronki sklepów to podaj na pewno się przydadzą. A co do producenta to wiem że niestety ale 95% tych papierosów pochodzi z Chin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 27.06.2009 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 Owszem, większość towaru pochodzi z chin, ale mnie chodziło o "firmówki" lub "no name". Ja mam FARSE i żadnych problemów.Co do sklepów, to internetowo kupowałem na: http://www.e-dymek.com, i byłem w 110 % zadowolony. Teraz znalazłem sklep w Katowicach, kupuję na miejscu w siedzibie, więc nie wiem jak działa internetowo: http://www.elcigar.pl.Nie "ćwiczyłem" innych papierosów(oprócz DSE901). Czekam aż te mi padną i wtedy może: http://www.janty.pl - przez użytkowników nazywany mercedesem wśród e-papierosów - ale ta cena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 30.06.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 ...A co do producenta to wiem że niestety ale 95% tych papierosów pochodzi z Chin. ciekawi mnie, gdzie została wyprodukowana płyta główna, monitor i klawiatura na której to piszesz Właśnie sobie kupiłem w Janty takiego szluga, dzisiaj mały trening, jutro od rana spróbuję pojechać tylko na tym patencie. Początkowe wrażenie nienajgorsze, ale najbardziej mnie kręci, jak sobie pójdę gdzieś do sklepu, kafejki alb do kina, a w ogóle niedługo znów polecę samolotem i dopiero będzie wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 01.07.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Najlepszą rzeczą jest jak zapalonego papierosa chowasz do kieszeni a ludzie sie prawie przewracają lub wchodzą na pobliskie latarnie. A raz jakiś gościu jak paliłem, przyszedł prosic o ogień... musialem długo się tłumaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 01.07.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Najlepszą rzeczą jest jak zapalonego papierosa chowasz do kieszeni a ludzie sie prawie przewracają lub wchodzą na pobliskie latarnie. A raz jakiś gościu jak paliłem, przyszedł prosic o ogień... musialem długo się tłumaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 01.07.2009 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Najlepszą rzeczą jest jak zapalonego papierosa chowasz do kieszeni a ludzie sie prawie przewracają lub wchodzą na pobliskie latarnie. A raz jakiś gościu jak paliłem, przyszedł prosic o ogień... musialem długo się tłumaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 01.07.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Co do psucia - przez 4 miesiące padł mi 1 atomizer(koszt 45zl). Troszkę trzeba zadbac o papieroska, i np. raz w tygodniu wypłukać atomizer... Słuchaj - a może dlatego padł ten atomizer - piszesz, że go płuczesz, ale w końcu jakaś tam elektrotechnika jest wewśrodku - może nie lubi wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 08.07.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 To widać, prawdziwy kącik zapaleńców też myślę o takim papierosie, tylko tego "drapania w gardle" będzie brakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 12.07.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 Garcia - widzę żeś już nieźle obznajomiony z tematem... ja sobie z tym liquidem coś nie mogę poradzić. Dolewam po kropelce, ale paprze sie to wkoło, bez chusteczek higienicznych ani rusz, poza tym te "dolewane" wkłady już tak nie smakują, co innego świeże, prosto z paczuszki (5 w pudełku 20PLN pudełko u "Janty"). Jak u Ciebie? Często wymieniasz wkłady na świeźe? To dla mnie o tyle ważne, iż niedługo znowu znikam na kilka miesięcy i muszę się zaopatrzyć w zapasy i nie wiem, czy inwestować w liquid, czy zapas wkładów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garcia27 12.07.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 Ja używam tylko liquidu z FARSE. Smak Liquidu dobrałem sobie sam. Mieszam smak camela z 1/3 mentholu. Dla mnie wystarczajaco się ostry zrobił Próbowałem liquid polski - niquid - i to nie to - jakiś bez smaku i tego czegoś. Napełnianie wkładu faktycznie "troszkę" uciązliwe, bo trzeba wklad wytrzeć Napełniam pare kropli, czekam aż sie wsiąknie i dolewam do "pełna", a potem odsączam chusteczką nadmiar i wycieram naokoło do sucha. I ładuje toto do papierosa. Wkłady wymieniam jak są już "brzydkie" - takie żółtawe. Co 7 - 10 dni. Kupuję puste. Przy paleniu wkładów nie miałbym żadnej oszczędności ( 2 na dzień by zeszły) - a tak nie czuję że coś wydaję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 16.09.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 czytaliście?http://wiadomosci.onet.pl/2043746,11,item.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.