Tynk gipsowy a strop teriva

[R.A.F.]

Witam, mam do Was dwa pytania (drugie to raczej sonda):

1. czy ktoś z Was kładł tynk gipsowy (maszynowo) na sufit pod strop z Terivy? Nurtuje mnie to pytanie bo mój wykonawca powiedział, że może to zrobić ale gwarancji na to, że nie będą pojawiać się zarysowania nie daje. Sprawdzałem u przedstawiciela firmy Knauf i potwierdzili, że firma wykonująca tynk gipsowy nie może zagwarantować, że nie będzie zarysowań pomimo zastosowania specjalnej siatki ponieważ zbyt wiele czynników ma wpływ na pojawianie się zarysowań na suficie, np. poprawność wykonania stropu, grubość betonu na nim.

2. Zastanawiam się nad tynkiem gipsowym z firmy Doliny Nidy a Knaufem. Co wybrać??? Co lepsze???

Proszę o wypowiedzi osób, które już mają z to za sobą, pozdrawiam

[Aguu]

U mnie tynk KNAUF jest położony na siatce na suficie z Terrivy od roku i nie widać żadnych pęknięć. O jakości wykonania stropu będę mógł więcej powiedzieć po kilku latach. Tynk kładziony jednak miejscami grubo 1.5-2 cm ze względu na nierówności stropu.

[michalmayday]

Takie małe info dla wszystkich tynki na suficie nie powinny być grubiej nakładane niż 10 mm +/- 2 mm dlaczego ? Zmniejsza to ryzyko odparzenia się tynku od stropu, a w przypadku krzywych stropów należy zachować "linie" w narożnikach a reszta sufitu powinna być "złamana", tynkiem można podrównać dom a nie prostować go takie jest moje zdanie

 

A co do wyboru tynku niektórzy mówią ze naturalny tynk jest zdrowszy (nida) natomiast na pewno knauf-a idzie bardziej dopracować, jest gładszy i gdyby wpływał ujemnie na zdrowie to by go nie produkowano !

[gregorczyk]

ja mam gipsowy knaufa na porothermie, rzadnych niechcianych zjawisk nie notuję po prawie 2 latach.

 

koledze michal... polecam aktualną normę do tynków gipsowych :PN-B-10110:2005, gdzie:

" .... grubość tynku /nie mniej niż 2mm, a na suficie nie więcej niż 15 mm/...",

i taki może być wyznacznik przy rozmowie z wykonawcą - dalej w normie sa odchyłki wykonawcze - pewnie się przydadzą przy odbiorze .

 

co do jakości to fakt, wykonawcy wolą knaufa jako bardziej dopracowanego - lepiej się tynkuje - tak twierdzą, nie jestem tynkarzem więc nie wiem, ale od różnych ekip słyszałem.

[michalmayday]

Kolego gragorczyk normy to ja znam, ale powiem tak, napisałem 10 mm +/- 2mm ponieważ kiedyś podczas pewnej wykonywanej "roboty" niestety tynk odparzył się od sufitu właśnie z powodu grubości, być może było to wynikiem za dużej wilgotności teraz już nie pamiętam, a co do odchyleń na sufitach i ścianach to przytoczę ci kilka cytatów wypowiedzianych przez inwestora: " Panie nie obchodzą mnie żadne normy tutaj ma kartka papieru nie przejść" , " Proszę pana ja mam własne normy i inne dla mnie nic nie znaczą", Były również inne przypadki gdy właściciel przykłada do ściany 3 m Poziomicę i świeci z drugiej strony Halogenem 1000 W i patrzy czy z drugiej strony widać światło.... ręce opadają normalnie de**** !! Niekiedy nic nie daje podawanie norm ze np tynk powinien być odbierany przy świetle dziennym poziomicą 2 metrową, niektórych to po prostu nie obchodzi, ale i na takich są sposoby

[gregorczyk]

dokładnie tak,

 

i umówmy się, budowa to nie apteka, a tynkowanie to nie rozszczepianie atomu

[Pinok]

I ciekawe czy tak samo powiecie jak będziecie mieli krzywe wszystkie otwory, krzywe ściany, krzywe wylewki, nierówne tynki, krzywo zamontowane sanitariaty i wszystkie inne rzeczy zamontowane według norm, ale jednak KRZYWO..

 

Pozdrawiam

Ale tylko prawdziwych profesjonalistów nie partaczy.

[Barbossa]

dlatego nie warto inaczej się umawiać, jak wg warunków technicznych

Panie Pinok - po to one są, aby nie popadać w paranoję

 

profesjonalista - z halogenem, he he he

[Pinok]

Najlepiej widać na naszych drogach zrobionych wg norm, ale nie nadających się do normalnej jazdy.

 

Normy potrzebne są chyba tylko partaczom żeby chronić ich tyłki przed roszczeniami.

 

Profesjonalista robi tak żeby klient był zadowolony,

a partacz mówi że klient się czepia niepotrzebnie bo przeciez wg normy zrobione.

[Barbossa]

wg du.py nie wg norm

jakby były tak zrobione to by było git

 

rozumiem, że jesteś profesjonalistą

[Pinok]

Barbossa: gdybym nie był to większość z czytających to forum jeździłaby samochodami które są w bliżej nieokreślone plamy zamiast srebrnych metaliców, elementy karoserii miałyby w jednym miejscu 1mm szpary a w innym 1cm a gałka od biegów zostawałaby w ręku przy szybszej zmianie przełożenia.

 

Nie jest najważniejsze przekonanie wykonawcy że "zmieścił się w normach" ale to czy klient jest zadowolony i poleci go znajomym.

[Barbossa]

aaaaa to Ty trupy drogowe reanimujesz

ale że się tym chwalisz