Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odszedł Król...


Kasiorek

Recommended Posts

żal mi tych, ktorzy nie potrafia oddac szacunku zmarlemu i jeszcze szydza z tych, ktorym jest smutno.

 

ale to takie polaczkowe :-?

 

 

chcecie szydzcie, ale zalozcie wlasny watek.

[']

 

a nie masz czasem wrażenia, ze tu nikt ze Zmarłego nie szydzi? Tylko raczej z poglądów (ściślej: mniemań) żałobników?

 

 

Mam jednego drania

http://www.plotek.pl/plotek/51,79592,6767449.html?i=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 209
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...

Ciało piosenkarza przypominało chodzący szkielet - twierdzi "The Sun", który dotarł do wyników jego autopsji. Według nich artysta od dawna nie przyjmował żadnych pokarmów, a w jego żołądku znaleziono tylko niestrawione pigułki.

 

Ramiona, uda i biodra piosenkarza pokrywały liczne ślady po ukłuciach igłą. Powstały one najprawdopodobniej od wstrzykiwania środków przeciwbólowych, które piosenkarz od lat przyjmował co najmniej trzy razy dziennie.

....

Media i osoby bliskie artyście spekulują na temat roli, jaką w jego otoczeniu pełnił doktor Conrad Murray, osobisty lekarz Jacksona. To no podał mu śmiertelną dawkę środków przeciwbólowych. - Lekarze i otaczające go osoby obserwowały, jak Michael niszczy samego siebie. Ktoś powinien za to zapłacić - mówi źródło dziennika.

 

Wątpliwości wzbudza także sposób, w jaki Murray próbował reanimować nieprzytomnego artystę. Lekarz wykonywał mu masaż serca w łóżku. Specjaliści podkreślają, że aby zabieg był prawidłowo wykonany, pacjent powinien został ułożony na twardej powierzchni. Eksperci są zdziwieni, że wykwalifikowany kardiolog mógł popełnić taki błąd i to w momencie, który decydował o szansach pacjenta na przeżycie.

 

Zabito go?

 

Przyjaciel rodziny Jacksonów, pastor Jesse Jackson powiedział, że jego bliscy mają wiele podejrzeń na temat przyczyn śmierci Michaela. Źródła zbliżone do rodziny twierdzą, że Jacksonowie już szykują wielomilionowy pozew przeciwko lekarzowi.

 

Murray został zatrudniony przez firmę AEG Live, organizatora trasy Michaela Jacksona. "The Sun" informował wcześniej, że artysta był przerażony perspektywą 50 wielkich koncertów. Twierdził, że nie jest w stanie podołać czekającemu go wysiłkowi. Według niektórych osób z jego bliskiego otoczenia piosenkarz uważał wręcz, że "może zostać zabity, jeśli z powodów zdrowotnych zrezygnuje z występów".

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ciało piosenkarza przypominało chodzący szkielet - twierdzi "The Sun", który dotarł do wyników jego autopsji. Według nich artysta od dawna nie przyjmował żadnych pokarmów, a w jego żołądku znaleziono tylko niestrawione pigułki.

 

Ramiona, uda i biodra piosenkarza pokrywały liczne ślady po ukłuciach igłą. Powstały one najprawdopodobniej od wstrzykiwania środków przeciwbólowych, które piosenkarz od lat przyjmował co najmniej trzy razy dziennie.

....

Media i osoby bliskie artyście spekulują na temat roli, jaką w jego otoczeniu pełnił doktor Conrad Murray, osobisty lekarz Jacksona. To no podał mu śmiertelną dawkę środków przeciwbólowych. - Lekarze i otaczające go osoby obserwowały, jak Michael niszczy samego siebie. Ktoś powinien za to zapłacić - mówi źródło dziennika.

 

Wątpliwości wzbudza także sposób, w jaki Murray próbował reanimować nieprzytomnego artystę. Lekarz wykonywał mu masaż serca w łóżku. Specjaliści podkreślają, że aby zabieg był prawidłowo wykonany, pacjent powinien został ułożony na twardej powierzchni. Eksperci są zdziwieni, że wykwalifikowany kardiolog mógł popełnić taki błąd i to w momencie, który decydował o szansach pacjenta na przeżycie.

 

Zabito go?

 

Przyjaciel rodziny Jacksonów, pastor Jesse Jackson powiedział, że jego bliscy mają wiele podejrzeń na temat przyczyn śmierci Michaela. Źródła zbliżone do rodziny twierdzą, że Jacksonowie już szykują wielomilionowy pozew przeciwko lekarzowi.

 

Murray został zatrudniony przez firmę AEG Live, organizatora trasy Michaela Jacksona. "The Sun" informował wcześniej, że artysta był przerażony perspektywą 50 wielkich koncertów. Twierdził, że nie jest w stanie podołać czekającemu go wysiłkowi. Według niektórych osób z jego bliskiego otoczenia piosenkarz uważał wręcz, że "może zostać zabity, jeśli z powodów zdrowotnych zrezygnuje z występów".

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html

 

Nie podniecaj sie tak.

 

The Sun to jest taka gazetka gdzie co tydzien mozna przeczytac, ze wlasnie

 

kosmici wyladowali komus na dachu w pieknym stanie Teksas . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obchodzi mnie zmarły muzykant.

Martwią mnie "żałobnicy".

 

Milo nam, ze sie tak o nas troszczysz :p :p :p

 

Nie masz innych zmartwien tak poza tym ? :p

 

 

A bo widzisz wydaje mi się , że jest pewien związek pomiędzy takim opłakiwaniem celebryta a obojętnością wobec realnych problemów.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6770186,_Idz_umierac_gdzie_indziej__Musze_zdazyc_na_pociag_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odp narzuca sie sama i jest prosta jak konstrukcja cepa - zajmij sie problemami

 

ktore sa dla ciebie r e a l n e

 

a nie siedz tutaj na niewaznym watku , marnujac czas i pouczajac innych.

 

Jednym slowem - nie marnuj swojego cennego czasu.

 

Przyganiał kocioł garnkowi.

Oj lumpie, gdybyś chociaz czasem na spokojnie siebie przeczytał, to chyba rozwolnienie by cię nie ominęło. No i uważaj z posługiwaniem się lusterkiem. Ta bajka o bazyliszku, to mówią ostatnio, ze nie całkiem taka przebrzmiała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się teraz na kopy tekstów różnych psychologów analizujących życie MJ. Nawet do takiego doszli wniosku że jego taniec to też bunt przeciw ojcu. Że jego energiczne ruchy przypominające uderzenia to niby wymierzone w ojca. Każdy teraz się będzie na jego temat wymądrzał pewnie niejedna praca doktorska powstanie. Zanotowano przynajmniej kilkanaście przypadków samobójstw fanów po jego śmierci. Ale dla mnie nie to jest najbardziej smutne. Pomijając fakt że facet miał wszystko a chyba nie był za bardzo szczęśliwy, to świadomość przemijania i tego że nawet taki gigant już jest na tamtym świecie a i nas to czeka.

Podobno jednak cos nagrał i jakaś płyta ma z tego się ukazać.

Tak czy inaczej niech mu ziemia lekką będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ci, ktorzy nie byli jakims zagorzalaymi fanami Jacksona nie zaprzeczaja jego wyjatkowosci i talentu - z wyjatkiem ..........forum muratora :D

 

Tacy tu sa gieroje, ktorzy maja Michaela za nic. :D

 

Ale niechyb sprobowali zaspiewac albo zatanczyc jak on....he he he. :D

czy jeśli załóżmy umiem śpiewać i tańczyć, to będę mógł źle mówić o tym zmarłym i miec go za nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiorek założył ten wątek chyba po to, aby wyrazić żal po stracie JM. Nie mniej jednak rozumiem, że medialna histeria może wyłazić uszami.

Mnie osobiście, choć nie jestem fanką, zszokowała wiadomość. I przygnębiła. Odszedł symbol lat 80-tych, symbol mojej młodości. Gdzieś przeczytałam, że odszedł Elvis naszych czasów. Myślę, że wtedy było podobnie: szok, niedowierzanie, rozpacz fanów.

Z drugiej strony to, co się dzieje w mediach, faktycznie przyprawia mnie o obrzydzenie. Nagle pod tę śmierć podpinają się setki ludzi, od różnej maści celebrytów po polityków!Jedni pokazują smutną minę a drudzy chcą zaistnieć jako 'inni' vide R.Leszczyński, który udziela wywiadu dlaczego to po idolu nie będzie płakał. Aż się chce krzyknąć: "Ciszej nad tą trumną".

Mnie jest bardziej żal innej śmierci. Farrah Fawcett, jeden z "Aniołków Charliego" miała tego pecha, że, po długich zmaganiach z rakiem, odeszła tego samego dnia, co MJ. Odeszła rano, więc parę wzmianek jeszcze się doczekała, potem jej śmierć pominięto lub ledwie wzmiankowano. 26 czerwca trudno było znaleźć choć jedną wzmiankę na Onecie, Wirtualnej, jedynie YouTube się jakoś odniósł. Nie żebym była jakąś jej fanką. Ot, po prostu żal, że jedna śmierć przyćmiła drugą... Nawet w tym dniu zapomniano o niej.

Podobnie zresztą było kiedyś z księżną Dianą i Matką Teresą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz ......... chyba ludzie sobie sami wybieraja po kim chca plakac wiecej......

 

Jackson towarzyszyl na co dzien ludziom na calym swiecie .

 

Talent tez mial raczej wyjatkowy niepowtarzalny ...

No nie wiem, czy tutaj akurat ludzie zdecydowali. Jakoś trudno ocenić, bo nikt badań nie robił, nawet czy faktycznie spora liczba ludzi płakała po MJ. To media nakręciły całą sytuację i podkręcają do teraz. Gdyby tak 'podkręcili' przy "Aniołku", to kto wie... Ale nie podkręcili, bo parę godzin póżniej umarła 'lepsza' gwiazda. I to taka, której prasa nie szczędziła, wcale nie w kwestii talentu, raczej brudów prywatnych.

Co do talentu się zgodzę, ale że towarzyszył na codzień ludziom na całym świecie? :o Od bodaj 10 lat jakoś o jego dokonaniach muzycznych nie słychać. Zapytaj dzisiejsze nastolatki (takie w wieku gimnazjalnym) kto to taki. Niektórzy nawet nie wiedzą, a większość odpowiada złośliwymi epitatami, z których "wybielony Murzyn" jest zwrotem wręcz salonowym, więc mogę go tu zacytować. Oczywiście dziś, po medialnym szale ich 'wiedza' na pewno się wzbogaciła.

O F.Fawcett po prawdzie to nigdy nawet nie słyszeli... . A mogliby, tylko to media wybrały, po kim lepiej płakać...

Powtórzę jeszcze raz: nie jestem żadną fanką F.F, ale uważam, że należał się jej też jakiś tam hołd pamięci, tymczsem miała pecha umrzeć w tym samym dniu co M.J...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj dzisiejsze nastolatki (takie w wieku gimnazjalnym) kto to taki.

I tu się nie zgodzę. Kim był, jak śpiewał, tańczył i jego piosenki znają moi rodzice, znam ja i moja 14 letnia córka. Sama do nich dotarła. Nie dlatego że w domu katowalśmy ją Jego muzyką, wręcz przeciwnie. Zaskoczyła mnie pytaniami szukajac jednej Jego piosenki a potem kolejnych jakiś rok temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...