sSiwy12 29.07.2006 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Witam"Według Prawa Wodnego właściciel gruntu może bez specjalnego zezwolenia (zwanego pozwoleniem wodnoprawnym) korzystać z wód znajdujących się na jego posesji, jeśli pobór wody nie przekracza 5 m3/dobę, a wydajność pomp czerpiących wodę ze studni nie jest większa niż 0,5 m3/h. Jest to tak zwane zwykłe korzystanie z wody. Głębokość studni wierconej - rozumiana jako głębokość odwiertu, a nie głębokość zwierciadła wody - nie może przekroczyć 30 m. "A zgodnie z Prawem Budowlanym budowa podlega zgłoszeniu.A co do "mój zanjomy ma 100m bez zezwolenia", to powiem tak, a mój znajomy w terenie zabudowanym osiaga minimalną prędkość 80 km/h, ale czy to oznacza, że tak wolno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 29.07.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Ja nie miałam wyboru- wierciałam tak długo aż będzie woda. mam 32m, lustro -5m. W WZ mam napisane- własne ujecie- wiec tak mam,a że na tej głębokości to trudno. Nie zglaszałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.07.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Ale to wyjątek. Prawdopodobnie na Twoim terenie warstawa wodonośna znajduje się w owych granicach (30 m). Gdyby było inaczej (gmina ma takie rozeznanie hudrogeologiczne), pozwolenia nie uzyskał byś. Pewnie i stąd te posty o studniach 100m bez zgłaszania, bo faktem jest, że po wyżej 30 m (głębiej) papierkologia jest skomplikowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.07.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 WitamProblem jest poważny. Można sobie dość bezkarnie dla środowiska pogrzebać w glebie na głębokość szpadla i zrobić oczko wodne, żabiak czy studnię płytką. Jeżeli jednak sięgamy głębiej niż ustalone w prawie wodnym 30m to przecinamy nieprzepuszczalne warstwy ponad złożem wodonośnym , które wytworzyły sie PO epoce zlodowacenia. Lustro wody zależy od ukształtowania terenu i nie ma nic wspólnego z głębokością, na jakiej są wodonośne warstwy. Woda to skarb i nie wolno jej w bezmuzgi sposób niszczyć. Mało kto bez dozoru "odgórnego" dba o doszczelnienie przecinanych warstw tak, żeby nie mieszały się wody z różnych poziomów. Często należy wywiercić większy otwór. Zabetonować go i w tym betonie dopiero wiercić mniejszy żeby nie zaburzać stosunków wodnych. Nie wpuścić gówna, żelaza i manganu w czyste pokłady jurajskie. To bardzo kosztowne prace. Ludziska chodzą na skróty wychodząc z założenia że "po mnie -choćby potop!"Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.07.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Witaj Adamie. Skoro poruszyłeś ten problem (ekologiczny) ja dodam ekonomiczno-społeczny - bo ekologia nie zawsze idzie w parze ze świadomością. Takie przebicie warst niesie również możliwość "podtopienia" sąsiadów i to wcale nie w najbliższym otoczeniu. Znam taki przypadek (sprawa w Sądzie o odszkodowanie), że nagle ni stąd ni z owąd w budynku stojacym ponad 50 lat pojawiła sie woda i to w ilościach nie do opanowania. Po miesiącach "śledstwa" prowadzonego przez hydrogeologów, a potem Urząd Górniczy znaleziono winowajcę, który bez pozwolenia wywiercił ujęcie wody w celu oszczędności, bez zgłszenia i zezwolenia. Otworek zabetonowano, po kilku miesiacach woda zaczeła opadać, budynek schnie, a człowiek czeka na wyrok, i myśli skąd brać kasę na zaspokojenie roszczeń - duuuuuuuuużych.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MST 29.07.2006 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Witam "Według Prawa Wodnego właściciel gruntu może bez specjalnego zezwolenia (zwanego pozwoleniem wodnoprawnym) korzystać z wód znajdujących się na jego posesji, jeśli pobór wody nie przekracza 5 m3/dobę, a wydajność pomp czerpiących wodę ze studni nie jest większa niż 0,5 m3/h. Jest to tak zwane zwykłe korzystanie z wody. Głębokość studni wierconej - rozumiana jako głębokość odwiertu, a nie głębokość zwierciadła wody - nie może przekroczyć 30 m. A zgodnie z Prawem Budowlanym budowa podlega zgłoszeniu. Jak powinno wyglądać takie zgłoszenie? Po prostu składam w starostwie stosowne pismo w wydziale ochrony środowiska, czy wymagane jest większe kopanie w papierach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 29.07.2006 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 pozwolenie na budowę studni wydawane jest razem z pozwoleniem na budowę. Jeśli z jakichkolwiek innych powodów chcesz wykonać studnię bez uzyskiwania pozwolenia na budowę domu to: - w przypadku studni o wydajności poniżej 50m3/h oraz obudowy ujęć wód podziemnych wymagane jest jedynie zgłoszenie - w przypadku studni większych - pozwolenie na budowę - w przypadku studni głębszych niż 30 m potrzebne jest jeszcze pozwolenie wodnoprawne" pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 30.08.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 W związku z planami budowy nowego domu (teraz mieszkamy w starym i malutkim ), prawdopodobnie będziemy musieli zlikwidować istniejącą od lat studnię, gdyż trochę blokuje nam miejsce na przyszłym podjeździe. Nie jest to studnia głębinowa, ma ze 12 kręgów, ale woda z niej bardzo się przydaje w ogrodzie. Jeśli ją zasypiemy, co dalej? Jak się szuka wody? Jak się szuka studniarza? Jak się kopie studnię głębinową? Czym się różni od takiej zwykłej z kręgami? Pomóżcie blondynce!!! http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/ave.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 30.08.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 Uciu, pozwolę sobie na małą prywatę Co Ty robisz w Oksie? To jest nasze ukochane miejsce wakacyjno-wypadowe! Na tamtejsze kąpielisko jeździmy od 20 lat i pamiętamy czasy gdy jeszcze należało do OSiRu, gdy nie było drewnianej knajpy, gdy działało pole namiotowe i... był stary, nie wycięty las... Uwielbiam to miejsce http://mloda.ekrakow.pl/!ola/Oksa800.jpg http://img177.imageshack.us/img177/2749/oksajeziorkoiu3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melisa78 04.09.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam, jestem nowym użytkownikiem forum i pewnie już gdzieś był ten temat ale nie mam siły, żeby szukać poprzedniego. Mam taką prośbę, jestem z woj. kuj.-pomorskiego i może ktoś zna z tego województwa lub ościennych prawdziwego i niedrogiego fachowca od odwiertów. Chciałam założyć własną działalność gospodarczą, ale nie mam wody z wodociagów (mam studnię). Dowiedziałam się, że mogę wykopać studnię głębinową,z tymże musi mieć ona własną oczyszczalnię. Mam do wyboru: poprowadzić wodę koszt ok. 6, 7 tys. (oczywiście na własny koszt, ponieważ gmina sprzyja inwestorom, a skoro sprzyja, więc daje błogosławieństwo oraz uścisk dłoni burmistrza i nic poza tym), lub woda ze studni głębinowej. Szukałam w swoim regionie fachury od tej roboty i znalazłam jedynie na takich warunkach: 200zł/metr plus materiał i trzeba zapłacić za odwiert nawet jak wody nie będzie do tego jeszcze badanie wody, filtry (2 tys.) razem wyjdzie jakieś 6 tys. Wielka prośba do forumowiczów, może zna ktoś tańszego specjalistę od studni głębinowych, albo przynajmniej jeśli wody nie będzie to nie trzeba za to płacić. Ktoś zapyta dlaczego skoro ceny są porównywalne nie zdecyduję się na wodociag otóż odpowiedź jest banalna: sąsiadka. Pani z wyższych sfer. Będą jej kopać, jeszcze jej coś popsują, poza tym rozgałęzienie będzie przy jej działce warzywnej. Żąda odszkodowania. Nie mam siły się z nią użerać. Dlatego bardzo proszę o jakieś namiary. Tylko gdyby to był normalny człowiek, który ma pracować dla mnie. Mam doświadczenia z fachowcem w tej dziedzinie: dzwonię do niego, a on się drze na mnie przez telefon - "nim pani do mnie zadzwoni proszę wszystko pomierzyć, przygotować mapki, plany, jak pani tak bez przygotowania sobie dzwoni, co pani sobie wyobraża". A ja chciałam tylko zapytać ile bierze za metr odwiertu. Ja już czasami nie wiem kto u kogo pracuje. Będę wdzięczna za pełniejsze dane - nr tel do fachowca, nazwa firmy lub imię i nazwisko. Te dane można mi wysłać na adres e-mail [email protected][/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B.M. 05.09.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Okolice Warszawy za metr takiej studni fachowcy biorą 100, 120zł. i z materiałem ale 200 to przesadzili. To tylko informacyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annanatali 05.09.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Białystok 130-200 za metr z materiałem.Na południu sa jeszcze większe ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 05.09.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Uciu, pozwolę sobie na małą prywatę Co Ty robisz w Oksie? od znajomych znajomych dowiedzielismy sie ze jest tam dzialka na sprzedaz i tak to sie zaczelo:-) Miejsce na prawde super, szkoda tylko ze ten las tak niemiłosiernie wycinają. Pozdrawienia z bardzo wietrznej Oksy:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 05.09.2006 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 A wiesz że byliśmy w sobotę w Oksie na grzybach? I rozglądałam się po drodze, jadąc potem jeszcze w stronę Włoszczowej, czy nie zobaczę Twojej działki z super budką i wygódką , ale niestety nie znalazłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 06.09.2006 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 A wiesz że byliśmy w sobotę w Oksie na grzybach? I rozglądałam się po drodze, jadąc potem jeszcze w stronę Włoszczowej, czy nie zobaczę Twojej działki z super budką i wygódką , ale niestety nie znalazłam wygódki mało co widać bo jest zasłonięta domem i poza tym cieżko by to było zobaczyć z głownej drogi bo budowa jest od niej oddalona. A dokładniej to za boiskiem trzeba jechac wzdluz lasu do samego konca:-) Grzybków jest dużo, a teraz, przez słońce i ciepło bedzie jeszcze wiecej. Dzis postaram sie dodac aktualnych zdjec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 06.09.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Grzybków jest dużo, a teraz, przez słońce i ciepło bedzie jeszcze wiecej. Uzbieraliśmy wiaderko z przewagą prawdziwków! W Rząbcu pod Włoszczową Pojedziemy jeszcze raz w połowie września w inne miejsce, w prawo i potem w lewo za Oksę. I nie strachaj się, nie będę Cię specjalnie szukać i nachodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Talbot 06.09.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 Ja mam studnię na głębokości 13 m, rurę fi 110 cm PCV. Pompa w Uważaj na dobór pompy. W żadnym markecie nie dostaniesz takiej, która ma głębokośc zasysyania powyżej 8 m - sprawdziłem- markety takich nie sprowadzają. Nie ma pompy która zassie z głebokości większej niż 8 metrów w praktyce. To nie sprawa marketów tylko praw fizyki. Max wysokość zasysanego słupa wody w idealnych (nieosiągalnych) warunkach to niecałe 10 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusigrosz2000 06.09.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 całkowicie sie zgadzam z talbotem...takich pomp nie ma....nalezy jednak uwzglednic dynamike zmiany lustra wody w trakcie pompowania.......jesli lustro bedzie 6 metrów ponizej poziomu gruntu to trzeba sie zastanowić czy nie zastosowac pompy zanurzeniowej (głębinówki) albo obniżyc posadowienie pompy nawierzchniowej.....w tym przypadku duzo zależy od wydajnosci studni....jesli chodzi o pompę i hydrofor to im wydajniejsza pompa tym mniejszy hydrofor mozna zastosowacmoim zdaniem wystarczy hydrofor 50litrów i pompa o wydajności ok.60l/minute. i podnoszeniem do wysokosci 50 metrów.odradzam zestawy typu castorama .....za 3 lata trzeba ponawiac wydatek . Zestawy markowe sa znacznie trwalsze.[email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 06.09.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 OK wiec zapytam tak: jaki hydrofor (zbiornik hydroforowy) mi wystarczy jeśli pompa (Sumoto) ma moc 1,5kW (http://www.allegro.pl/item125052727_pompa_glebinowa_4h14_380v_1_5kw_belardi_tanio.html) i jest na głębokości 30metrów, natomiast lustro wody w studni mam na 1,8m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusigrosz2000 06.09.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 jeśli lustro wody jest na 1,8 m poniżej poziomu gruntu to nie kupowałbym głębinowej - choc cena jest rzeczywiscie imponująca a przy tym produkt całkowicie nieznany - wystarczy zestaw hydroforowo - pompowy o parametrachj jaie wcześniej podałem.Ten zestaw MH1300/100l na tej samej stronie allegro wydaje mi sie spełniac takie wymagania....ale warto zapytać sprzedającego.Pozdrawiam[email protected]zapomniałem odpowiedziec na pytanie:-)do takiej głębinówki należałoby zastosowac zbiornik o pojemnosci minimum 200 litrów by nie włączała sie ona zbyt często i najlepiej przeponowy.....Najważniejsza rzecz....jesli którymś z etapów budowy bedzie równiez uzdatnianie wody to najpierw nalezy dobrać urządzenia do uzdatniania a potem dopiero zestaw do pompowania i zasobnik na wode...może sie okazać , ze parametry pompy lub typ zbiornika nie pasuje do właściwego skonfigurowania urzadzeń uzdatniających...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.