Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 640
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam! Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów próbował sam "utopić" w studni głębinowej pompę i wykonał sam jej podłączenie. Chcę zrobić to sam bo mam dość wydawania na fachowców. Chodzi mi o to jakich złączek użyć żeby pompa nie odpadła i nie została w studni. I jeszcze pytanie - czy linka zabezpieczająca pompę w studni powinna być luźna( tak jest w instrukcji Grundfosa, by pompa nie wisiała ukośnie?) Czy jest to bzdura? ponieważ w takim przypadku pompa będzie wisieć na złączce(jakiej, plastikowej?) oraz rurze PE niebieskiej. Jak to u Was robili fachowcy? Do spraw elektrycznych będę miał fachowca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w chwili obecnej pompa Grundfosa do głębinówek( dostałem na parapetówke) jest zainstalowana w zwykłej studni ( 8m) . Używałem rur PCV

i złączka , a raczej u mnie kolanko też PCV. Opuszczałem za pomocą sznurka , a żona pomagała rurce zjeżdżac na dół. Rurkę miałem w całości - była zwinioęta w krążek a można kupic odcinek nawet 50m - więc złączki w pionie odpadają, pozostaje tylko złączka "kolanko" do połączenie z rurą biegnacą w poziomie do budynku. I faktycznie po podłączeniu kolanka zluzowałem o 10cm sznurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja również szukam wykonawcy studni wierconej w Szczyrku (a jak dzwoniłem do kilku to cena 300-400 PLN za mb ) - sąsiad ma wode na 31 metrach i troche mnie to przeraża, a muszę wiercić bo wodociągu mi nie podłączą, w studni kregowej , która na dodatek okresowo wysycha mam bakterie coli przypuszczalnie dopływające z sąsiedniego "ściekostrumyczka" :x a że spodziewamy się dziecka - woda musi być. Zastanawiam się jeszcze nad opcją zainstalowania filtrów i lampy uv do wody ale nie wiem na ile te sa skuteczne i czy w studni wierconej (głębinowej) rzeczywiście jest taka dobra woda bez bakterii i zanieczyszczeń ? Muszę podjąć jakąś decyzję i Licze na porady

Pozdrawiam Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dziękuję za odpowiedź! Jeszcze pytania do Greg_pu - czy Twoja pompa wisi na niebieskiej rurze czy stoi na dnie studni? Rura tłoczna pompy oprócz kolanka na górze musi być przymocowana do króćca tłocznego pompy jakimś elementem łączacym- czy jest to złączka plastikowa prosta (gwint/skręcanie) czy coś innego? Te durne moje pytania wynikają z tego, że obawiam się iż ciężka pompa wisząc na niebieskiej rurze i plastikowych złączkach może się zsunąć? Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moja pompa wisi ok 50cm od dna a połaczenie pompa rura jest wykonane złączką z gwintem z plastiku. O ile dobrze pamietam pod tą nakrętkę wchodziła na rurę taki oring gumowy czy z tworzywa jakiegoś, tak że dokręcając nakrętkę powodowało się uszczelnianie połączenia. System działa już a może dopiero 4 latka. Ale w zeszłym roku przy czyszczeniu studni , jako że nie miałem nikogo do pomocy , wyciagałem pompę ciągnąc właśnie za rure a nie za sznurek i nic sie przy pompie nie rozłączyło .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę podjąć jakąś decyzję i Licze na porady

Pozdrawiam Robert

Witam . Sam też przerabiam ten temat od dłuższego czasu. I też myślałem o lampie UV. Pytanie tylo co poza bakteriami masz w wodzie. Ja dałem wodę do badania i oprócz bakterii wyszedł mi mangan przekroczony o 400%. Bakterie można załatwić czyszcząc raz w roku studnie. Przed czyszczeniem wlewa się na 24h do studni roztwór czegośtam - dostaje to w wodociagach tam gdzie robili mi badanie wody. Trzeba im podać dokładną kubaturę studni i ilość wody a oni dają taki bardzo żrący środek. ( Wyżera plamy w dżinsach ) Potem pompowanie i czyszczenie szczotka drucianą - w moim wykonaniu na wiertarce. Potem jeszcze 2 pompowania. MINUS- rodzinka na kilka dni wyjeżdża bo nie ma wody w domu. Ale 2 m-ce po czyszczeniu woda była w badaniu i bakterii zero. Trzeba to jednak powtarzać. A co do manganu to odmanganiacz kosztuje ok 4500zł - potem co kwartał wymiana złoża filtrujacego -ok 400zł. No makabra finansowa. Na razie założyłem trzy filtry sznurkowe "szeregowo" o różnej gęstości i wymieniam je co 2 tygodnie. Co do filtrów to RADA zakładajcie przed zbiornikiem. Pierwszy miałem na wyjściu ze zbiornika na instalację. Strzeliła mi mębrana w zbiorniku i musiałem go rozebrać , no nie uwierzycie co było w środku - na ściankach z 1 cm takiego osadu jak muł z jakiejś sadzawki, o zapachu nie wspomnę. To była kolonia żywych kultur bakterii, tylko że ja nie produkuje jogurtów. Dlatego teraz filtry założyłem przed zbiornikiem ( kupiłem nowy bez membrany). I mam pewność że woda w zbiorniku która przecież troche czasu tam zalega jest juz bez tego całego syfu. Tak że reasumując najtaniej byłoby zrobić studnie głebinową nawet za te 300-400zł/m ale każdy fachowiec który u mnie był NIE DA GWARANCJI czy woda z 30 m nie bedzie taka sama. I tu pies pogrzebany. "Bo wystarczy że geolodzy wiercący otwory rewizyjne przy budowie jakiejs drogi oddalonej nawet o 30km nie zabezpieczą odpowiednio otworu po odwiercie (koszty) i juz woda gruntowa ( tak jak u mnie z manganem) zanieczyszcza pokłady tej wody drugorzędowej." - To opinia jednego z fachowców. I bądź tu mądry i pisz wiersze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dziękuję za odpowiedź Znam dobrze Twoje rejony czyli Goleszów i okolice, bardzo sympatyczni ludzie tam mieszkają,co nie często się spotyka, niestety. Nie dużo brakowało i mielibyśmy działkę powyżej dworca PKP.Często tam jeździliśmy spokój i piękne widoki i ten "cug" na szczęście cichy i żadko śmigający. To już przeszłość, znajomy zaraził nas piękną wiochą, jakby cywilizacja ale mniejszym formacie. Wieś pomiędzy Żywcem a Suchą i to jest dopiero TO! Gdyby nie co niektórzy sąsiedzi. Taka historyjka wodno-studniowa dla przykładu - potrzebowałem wody do budowy(studni jeszcze nie było) i miły Krakus- Wiesław pozwolił mi skorzystać ze swojej wody. Chodziło o napełnienie kilku plastików może w sumie 400l. Jednak klucz do jego chałupy miał taki miejscowy chłopek roztropek. Oczywiście wszystko było uzgodnione telef. ów "chłopek" miał mi udostępnić kranik. I co ? myślisz się to skończyło?( jak piszę te słowa jeszcze mnie szlag trafia i dostaję ciśnienia) Wody nie dostałem a chłopunio zaczął chrzanić coś trzy po trzy tu cytuję fragment kończący" ... jak się chce budować a nie ma się wody to trza mineralną kupić!...' gdyby nie wrodzone dobre wychowanie nie wiem co bym zrobił, skończyłem z nim hasłem "chłopski filozof" byłem mimo wszysyko kulturalny choć nie należało. Takich powinno się w mordę bić bez ostrzeżenia. Z Wiesławem żyjemy w zgodzie z chamem na dystans, nie chcę zadzierać bo nie z kim gadać zgodnie z zasadą nie ruszaj g.... bo będzie śmierdzieć. W okolicy jest strumień i z tam nabałem wody by fachowcy mieli czym kleić bloczki. Takich też mamy rodaków. Czyja to wina? Ja z racji koli w okolicznych studniach kopanych byłem zmuszony pójść w głębinówkę, na razie nie badałem wody, może ze strachu, napewno ze skąpstwa. Zrobię bo tak trzeba. Wodę pijemy i wozimy do domu(tam jeszcze nie mieszkamy) nie wiem czy to dobrze zalewając wrzątkiem kawa się pieni?Jest bardzo miękka. W smaku jest dobra, zresztą niech by spróbowała być inna - za takie pieniądze. Nic do tej pory przy niej nie robiłem, jest zabezpieczona, nikt nie ma do niej dostępu. Głęboka na 30 m, fi 160mm, osłonowa fi 200mm, w 2005 - 250zł brutto za metr+ projekt. Lustro wody w rurze 20cm nad dnem studni. Moi "wietacze" byli z podkarpackiego i nie wiem czy zapuszczają się w tamte okolice. Jak to dobrze, żę takich obszczymurków j/w wspomniany jest niewielu! na tym świecie i taki do kościółka chodzi, a co ! Trochę mnie nastraszyłeś kosztami ewentualnego w moim wypadku rugowania z wody manganu, znam niestety ceny innych uzdatniaczy wody.Nie wiem co mnie czeka po badaniu ? Co ma być to będzie. Przykro mi nie jestem w stanie nic doradzić niestety. Jedyne co możesz zrobić to popytać okolicznych mających studnię, co jest u nich.Teraz sobie przypomniałem, zatrzymywaliśmy się jak wspomniałem powyżej dworca tam prowadzili wcześniej jakieś prace związane z planowanym wysypiskiem śmieci, czy czasami stamtąd nie bierze się całe zło? Były tam jakieś studzienki, coś się tam działo? Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
ale kopana czy wiercona jesli wiercona to w okolicach warszawy za 40_tke czyli inaczej abisynke to 45zl z metra glebokosci, jesli natomiast glebinowa czyli fi110 to po stowce za metr a i studnia do 30 metrow jest bez pozwolenia ale kto to zmierzy u w mojei okolicy woda zaczyna sie gdzies tak na 40 metrach (ja posiadam ta tansza i jestem zadowolony :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ci sie nie podoba to nie czytaj. Nie musi sie być alfa i omegą we wszystkim. A ja akurat o studniach nie wiem nic i mam do tego prawo. Dlatego pytam i to w miejscu do tego przeznaczonym.

 

to chociaż stwórz pozory, że szukałeś czegokolwiek w tym temacie na forum, jesteś tak długo na forum, a nawet nie raczysz sobie zadać trudu na szukanie

a ceny to jak radziłem google, allegro, tak znajdziesz aktualne ceny tego o co się pytasz (hydrofor itp)

 

acha i jak się uprzeć to nie jest do tego miejsce

 

wiem jestem upierdliwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...