WaldekZ 14.03.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 7m w dół, powiedzmy 10m w góre + cisnienie na wypływie np 10m - daje 27-30msłw podnoszenia i powiedzmy normowy wydatek np 0,5dm3/s - na cele budowlane raczej wystarczy - i daje jakis lekki zapasik Dzięki za informację. Czy moc elektryczna pompy jest związana wyłącznie z wysokością podnoszenia i w związku z tym muszę zwracać uwagę tylko na ten parametr (zakładam zasilanie 220V), czy też związek jest raczej luźny i im większa moc elektryczna tym lepiej (np. większe możliwe ciśnienie na wylocie??? - nie śmiejcie się, jeśli piszę głupoty, ale jestem świeży w temacie). Czy wydatek pompy związany jest z jej mocą elektryczną i jak się ma wydatek do wysokości podnoszenia? Gdyby ktoś mógł przybliżyć temat w dwóch słowach... Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.03.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Dobre pytanie zadałeś. Ja potrzeuję sporego ciśnienia (nawadnianie). Ale będę musiał sterować wydajnością wody poprzez przymukanie dysz w nowodnieniu (oczywiście podzielę na odpowiednią ilość sekcji, ale zawsze to i tak może bć za mało). Wydajność studni 800 litrów to mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 14.03.2008 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 7m w dół, powiedzmy 10m w góre + cisnienie na wypływie np 10m - daje 27-30msłw podnoszenia i powiedzmy normowy wydatek np 0,5dm3/s - na cele budowlane raczej wystarczy - i daje jakis lekki zapasik Dzięki za informację. Czy moc elektryczna pompy jest związana wyłącznie z wysokością podnoszenia i w związku z tym muszę zwracać uwagę tylko na ten parametr (zakładam zasilanie 220V), czy też związek jest raczej luźny i im większa moc elektryczna tym lepiej (np. większe możliwe ciśnienie na wylocie??? - nie śmiejcie się, jeśli piszę głupoty, ale jestem świeży w temacie). Czy wydatek pompy związany jest z jej mocą elektryczną i jak się ma wydatek do wysokości podnoszenia? Gdyby ktoś mógł przybliżyć temat w dwóch słowach... Pozdrowienia WaldekZ Moc elektrycna jest związana zarówno z wydatkiem, jak i wysokoscią podnoszenia + nieco z konstrukcja pompy (sprawnosc) generalnie wyzsza moc - wiekszy wydatek i podnoszenie - tak jak sie mozna tego spodziewac a wydatek do wysokosci podnoszenia ma sie rnoznie w zaleznosci od konstrukcji pompy... he odpowiedziałem o wszystkim i nic nie wniosłem super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldekZ 14.03.2008 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Moc elektrycna jest związana zarówno z wydatkiem, jak i wysokoscią podnoszenia + nieco z konstrukcja pompy (sprawnosc) generalnie wyzsza moc - wiekszy wydatek i podnoszenie - tak jak sie mozna tego spodziewac a wydatek do wysokosci podnoszenia ma sie rnoznie w zaleznosci od konstrukcji pompy... he odpowiedziałem o wszystkim i nic nie wniosłem super Czyli reasumując, jak zrozumiałem, kupując pompę muszę zwrócić uwagę na wysokość podnoszenia i wydatek, przy czym ok. 30 m.sł.w. i 0,5 l/s powinno wystarczyć przy budowie "normalnego" domku, zakładając zatopienie pompy max na 7m? Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 14.03.2008 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 jak najbardziej dla celów jakie przedstawiłes moze nawet pompa o nieco mniejszym wydatku/podnoszeniu tzn te okolice ale z wyczuciem ;D - oczywiscie nijak to sie bedzie miało do warunkow docelowych prawda jest taka, ze do murowania etc to wystarcza i duzo mniej wody - bop z tego co wiem czesto ekipy nalewaja sobei wode do beczki czy innego ustrojstwa - i uzywaja wody 'odstanej' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.03.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Dokładnie.Gorzej tak jak ja mam (nawadnianie) gdy pobór będzie stały przez 2-4 godziny ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heniecki 14.03.2008 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Tutaj macie pompy wszelakich zastosowan ale te cenhttp://www.superpompy.pl/index.phpy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Haynauer 14.03.2008 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Mocowanie na sznurku... A jak się urwie??? . Chyba lepiej sterować w kierunku jakiegoś drutu albo łańcucha jak napisał theodolit, ale dzięki za sugestię. Jaka powinna być minimalna moc pompy i wysokość podnoszenia, aby bez problemu polewać strop po zabetonowaniu (zakładając zatopienie pompy max na 7m)? Sznur jest zazwyczaj mocny, tworzywowy i sie nie urywa, ajesli nawet to jeszcze pompa sie trzyma na kablu i szlauchu... Pan Studniarz stwierdził, że już na tej głębokości dowiercił się do dobrej wody (teren piaszczysty - pradolina Wisły), natomiast głębiej zaczynają się jakieś paskudztwa i woda byłaby zażelaziona i w efekcie gorsza od tej płytkiej. Mam nadzieję, że mnie nie oszukał, był płatny od metra, więc działałby na własną niekorzyść Moze i woda jest dobra na tej glebokosci, ale nie ma gwarancji ze taka bedzie w przyszlosci... puszczac taka wode na dom jest ryzykowane... jak bedziesz mial dziecko bedziesz drżał ze srtrachu czy aby nawozy jej nie zanieczysciły, czy ktoś szamba w okolicy nie wylał, albo jeszcze ktos w poblizu bedzie mial przydomową oczyszczalnię scieków... zanieczyszczenie bakteriologiczne jest więcej niż prawdopodobne zwłaszcza ze to na terenie wawy... generalnie im glebiej tym czystsza woda... a zażelazienie i zamanganienie jest rzeczą naturalną przy wodach glębinowych, woda wypłukuje te pierwiastki przenikając w głab ziemi... łatwo mozna sobie z nimi poradzić... a studniarz..? może natrafił na kamień... albo na jakieś twarde iły i nie chciało mu siędalej wiercić... pewnie ręcznie wiercił, co..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 14.03.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Jedyna rzecz co do tych pomp za "100 zł" to to, że są to pompy membranowe, a co za tym idzie powodują w trakcie pracy spore wibracje. Jak mi mówił mój wiertacz od studni - wibracje mogą powodować zamulanie filtru na dole rury i samego złoża. Jest w tym sens, choć nie wiem czy tak jest na sto% Sam mam taką pompę Przeszła całą budowę i działa ok. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 15.03.2008 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Witam! W trakcie budowy używałem zwykłej membranowej pompy zza wschodniej granicy, wisiała cienkiej lince z tworzywa na dziesiątym metrze. Zdała egzamin bez problemu. Zrobiłem dzięki niej również próbę ciśnieniową instalacji zimnej i ciepłej wody. Dała ciśnienie 4atm. Nie mając żadnego zabezpieczenia przed suchobiegiem trzeba słuchać jak pracuje, jeżeli zaczyna głośno pracować-wyłączyć, to sygnał, że brakuje jej wody. Szkoda na tym etepie wydawać więcej pieniędzy, tym bardziej, że fachowcy bywają nieobliczalni-spalili mi jedną i musieli odkupić. Teraz korzystam z czeskiej "SIGMA" za 1tys zł i tez zdaje egzamin, oczywiście z kompletnym "idiotoodpornym" zabezpieczeniem, które w przybliżeniu kosztowało tyle co pompa. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldekZ 15.03.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Moze i woda jest dobra na tej glebokosci, ale nie ma gwarancji ze taka bedzie w przyszlosci... puszczac taka wode na dom jest ryzykowane... jak bedziesz mial dziecko bedziesz drżał ze srtrachu czy aby nawozy jej nie zanieczysciły, czy ktoś szamba w okolicy nie wylał, albo jeszcze ktos w poblizu bedzie mial przydomową oczyszczalnię scieków... zanieczyszczenie bakteriologiczne jest więcej niż prawdopodobne zwłaszcza ze to na terenie wawy... generalnie im glebiej tym czystsza woda... a zażelazienie i zamanganienie jest rzeczą naturalną przy wodach glębinowych, woda wypłukuje te pierwiastki przenikając w głab ziemi... łatwo mozna sobie z nimi poradzić... a studniarz..? może natrafił na kamień... albo na jakieś twarde iły i nie chciało mu siędalej wiercić... pewnie ręcznie wiercił, co..? Masz oczywiście rację, ale wziąłem pod uwagę parę czynników: 1. Za dwa lata ma być (podobno) wodociąg, wtedy studnia spadnie do roli podlewacza ogródka. 2. Dzieci już dorosłe..., zresztą do picia i tak używamy przywożonej oligocenki (i ten zwyczaj raczej pozostanie). 3. Studniarz doświadczony i polecany, przyjechał samochodem z ustrojstwem do wiercenia, czyli zakładam, że wolałby więcej zarobić wiercąc głębiej. Może faktycznie uczciwy... No cóż, pożyjemy, zobaczymy... Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marmon 16.03.2008 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 A ja pierwsze słyszę o wpuszczaniu pompy do rury studziennej. Mój studniarz wywiercił mi studnię na 15 m i wystawała z iemi tylko niebieska rura PEX o średnicy ok 5 cm. Do tej rury podłączyłem tylko fantastyczną pompę danfossa i już. Pompa jest super ponieważ nie potrzeba do niej hydroforu i zajmuje bardzo mało miejsca. Ma w sobie jakiś mechanizm, który powoduje, że we wszystkich kranach w domu jest dobre ciśnienie i to od razu po odkręceniu kranu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 17.03.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 WOW Do tej rury nie wkładaliście innej mniejszej rury ?Sam zakłądałeś pompę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
urgot 17.03.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Lepiej kupić najtańszą pompe ssącą (taki mini hydroforek), kupić zawór zwrotny 1 cal, 5 metrów rury pe 32mm. Zawór zwrotny nakręcasz na jeden koniec rury pe32 rure wpuszczesz do studni, drugi koniec rury podłączasz za pompocą przejścia pe32/cal (przejście plastik metal) pompe zalewasz i pompujesz wode. Na koniec dnia budowy pompe do kanciapy alby do bagażnika.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 17.03.2008 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Otóż mam wywierconą studnię (ok. 8m, lustro wody podobno od 2,5m) . Czy można po prostu wpuścić w rurę studni najtańszą pompkę głębinową z marketu lub bazaru, kabelek podłączyć do kontaktu, a wodę wyprowadzić do góry zwykłym wężem z tworzywa? A jeśli tak, w jaki sposób zamocować tą pompkę, żeby nie wpadła do studni i nie zatkała jej na amen? Pozdrowienia WaldekZ Przy takiej wysokości lustra wody nie potrzeba ani pompy głębinowej ani pompy zanurzonej w wodzie. Pompa może być na powierzchni ziemi. Możesz kupić jakąś tanią na czas budowy. Tak jest u mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldekZ 18.03.2008 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Otóż mam wywierconą studnię (ok. 8m, lustro wody podobno od 2,5m) . Czy można po prostu wpuścić w rurę studni najtańszą pompkę głębinową z marketu lub bazaru, kabelek podłączyć do kontaktu, a wodę wyprowadzić do góry zwykłym wężem z tworzywa? A jeśli tak, w jaki sposób zamocować tą pompkę, żeby nie wpadła do studni i nie zatkała jej na amen? Pozdrowienia WaldekZ Przy takiej wysokości lustra wody nie potrzeba ani pompy głębinowej ani pompy zanurzonej w wodzie. Pompa może być na powierzchni ziemi. Możesz kupić jakąś tanią na czas budowy. Tak jest u mnie. No faktycznie... Zdecydowałem się jednak na tanią (w miarę - 250 PLN) pompkę głębinową (jednak śrubową, nie membranową - podobno pewniejsza)+ zaworek zwrotny, teraz kombinuję, jak to najpewniej zamontować na wystającym z ziemi kawałku rury. Może jakieś sugestie... na pewno trzeba podwiesić, tylko jak to zamocować??? Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 18.03.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Witam! W wystającej rurze plastikowej wywiercić otwór i zamocować w dowolny sposób linkę stalową, nierdzewną lub z tworzywa szt(zawiązać na węzeł, zabezp zaciskami linowymi lub .....inaczej. Czy Ty nie będziesz zabezpieczał wylotu studni wierconej? a jak kto zrobi jaki niesympatyczny kawał? , Moja rura jest obudowana kręgami, zamknięta płytą betonową z włazem. Linka z tworzywa na której wisi pompa jest przymocowana do do owej płyty za pomocą haka i lina jest zabezpieczona zaciskami linowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldekZ 19.03.2008 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Witam! W wystającej rurze plastikowej wywiercić otwór i zamocować w dowolny sposób linkę stalową, nierdzewną lub z tworzywa szt(zawiązać na węzeł, zabezp zaciskami linowymi lub .....inaczej. Czy Ty nie będziesz zabezpieczał wylotu studni wierconej? a jak kto zrobi jaki niesympatyczny kawał? , Moja rura jest obudowana kręgami, zamknięta płytą betonową z włazem. Linka z tworzywa na której wisi pompa jest przymocowana do do owej płyty za pomocą haka i lina jest zabezpieczona zaciskami linowymi. Zabezpieczenie studni, takie jak opisujesz, planuję na późniejszym etapie budowy (myślę, że po stanie "0" lub surowym otwartym), na razie chcę jak najprościej i najszybciej wyciągnąć wodę na powierzchnię (dzięki za podpowiedź odnośnie mocowania, tylko czy rura wytzyma?). Potem planuję stan "semi docelowy" tzn. orurowanie, głowica, itd. ale jeszcze z pompką budowlaną (patrz post wyżej) - na wypadek kradzieży mniejsza strata. Po zakończeniu budowy już tylko wymiana pompy na docelową (podobno technicznie prosta sprawa) i ... oczekiwanie na wodociąg Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 19.03.2008 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 A jak zabezpieczyć studnię z użyciem czegoś innego niż pokrywa betonowa z kręgami. Podobno są jakieś plastikowe mufy z wyjściami ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakkuz 20.03.2008 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Witam! W wystającej rurze plastikowej wywiercić otwór i zamocować w dowolny sposób linkę stalową, nierdzewną lub z tworzywa szt(zawiązać na węzeł, zabezp zaciskami linowymi lub .....inaczej. Czy Ty nie będziesz zabezpieczał wylotu studni wierconej? a jak kto zrobi jaki niesympatyczny kawał? , Moja rura jest obudowana kręgami, zamknięta płytą betonową z włazem. Linka z tworzywa na której wisi pompa jest przymocowana do do owej płyty za pomocą haka i lina jest zabezpieczona zaciskami linowymi. Dokładnie, ja tak nie zrobiłem, i w czasie robienia wykopów budowlańcy mi zahaczyli o rurę koparką. Na szczęście było to do uratowania, ale czasami różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.