Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 640
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hmm, no u nas ciut inaczej jest, bo kanalizacji nie ma i nie będzie jeszcze długo raczej.

Ale to optymistyczne, że nikt się Ciebie nie czepiał.

 

Odegree - a powiedz, jak mieliście projekt budowlany zrobiony - było tam przyłącze do wodociągu?

 

No jasne że był, lecz potem na zgłoszenie do pinb zmieniliśmy na przyłącze ze studni. Zgłoszenie jej potrzebne bo studnia byłaby uznana jako samowola budowlana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Cześć,

Chcę wywiercić i użytkować studnię, kanalizacji w pobliżu nie ma i nie będzie, niestety w zeszłym roku zakopali wodociąg...

W starostwie uzyskałem informację, że nie dostanę pozwolenia na budowę, jeśli nie podłączę się do wodociągu.

 

W MPZP gminy jest napisane m.in. :

"Na terenach mieszkalno-usługowych dopuszcza się lokalizację: (...) indywidualnych ujęć wody pitnej i pożarowej (...)."

dalej:

"W zakresie zaopatrzenia w wodę: Ustala się, że źródłem zaopatrzenia gminy w wodę będą miejscowe zasoby wód podziemnych czwartorzędowego poziomu wodonośnego. (...) Ustala się budowę innych studni według lokalnych potrzeb."

 

Więc gminę mam porządną, nie narzuca mi w tym zakresie żadnych rozwiązań typu obowiązkowy wodociąg.

 

Niestety panie ze starostwa twierdzą, że to nieważne w zasadzie, co gmina napisze w planie zagospodarowania, znaczenie i tak ma "Rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie", Rozdział 5, par.26 [Przyłączanie do sieci], który mówi:

"1. Działka budowlana, przewidziana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, powinna mieć zapewnioną możliwość przyłączenia uzbrojenia działki lub bezpośrednio budynku do sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, elektroenergetycznej i ciepłowniczej.

(...)

3. W razie braku warunków przyłączenia sieci wodociągowej i kanalizacyjnej działka, o której mowa w ust. 1, może być wykorzystana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, pod warunkiem zapewnienia możliwości korzystania z indywidualnego ujęcia wody (...)"

:mad:

Do wodociągu mam 30m, więc warunki jakby mam, jednak NIE CHCĘ się podłączać.

Przyłącze będzie przechodzić pod drogą gminną, na forum czytałem, że gminy potrafią potem żądać rocznych opłat za użytkowanie takiego odcinka rurociągu! Koszt projektu i budowy przyłącza jaki mi podali w "wodociągach" jest porównywalny z szacowanym kosztem budowy studni. Z wodociągu m^3 kosztuje 3,33zł, a ze studni mam po kosztach prądu.

 

Czy jest jakaś szansa postawić na swoim i dostać PnB?

 

No jasne że był, lecz potem na zgłoszenie do pinb zmieniliśmy na przyłącze ze studni. Zgłoszenie jej potrzebne bo studnia byłaby uznana jako samowola budowlana ;)

 

0degree: Czyli jeśli bym jakimś cudem dostał z "wodociągów" warunki przyłączenia bez podpisania z nimi umowy i złożywszy je do starostwa otrzymał PnB, to potem wystarczy zgłosić do Państwowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zmianę w projekcie i można olać wodociąg oraz zdanie pań ze starostwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

0degree: Czyli jeśli bym jakimś cudem dostał z "wodociągów" warunki przyłączenia bez podpisania z nimi umowy i złożywszy je do starostwa otrzymał PnB, to potem wystarczy zgłosić do Państwowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zmianę w projekcie i można olać wodociąg oraz zdanie pań ze starostwa?

 

Ode mnie na etapie projektu wymagali zapewnienia o możliwość podłączenia wodociągu i ścieków, na tym etapie żadnej umowy, zapewnienie dostałem ponieważ było to możliwe w praktyce. Jednak podczas budowy wystąpiłem do pinb o wydanie pozwolenia na budowe własnej studni, pozwolenia mi udzielili więc zapewnienie w wodę mam z własnej studni. To zapewnienie nie zobowiązuje do podpisywania umowy, ostatecznie zawarłem ją tylko na odbiór ścieków.

W Twojej sytuacji radzę zrobić to samo, a kiedy nie otrzymasz zgody na budowę studni zostaje tylko podłączenie do wodociągów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew!

Zastanawiam się, czy nie wywiercić studni wcześniej, na zgłoszenie (zgodnie z PB - o budowie obudowy studni) :D , jeszcze przed budową domu. Dowiadywałem się, jest to możliwe.

Wtedy po uzyskaniu PnB na "zapewnieniu" z wodociągów, trzeba by zgłosić do PINB tylko zmianę sposobu zaopatrzenia budynku w wodę (zmianę projektu przyłącza).

Właściwie kombinuję? :D

Edytowane przez Tomku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew!

Zastanawiam się, czy nie wywiercić studni wcześniej, na zgłoszenie (zgodnie z PB - o budowie obudowy studni) :D , jeszcze przed budową domu. Dowiadywałem się, jest to możliwe.

Wtedy po uzyskaniu PnB na "zapewnieniu" z wodociągów, trzeba by zgłosić do PINB tylko zmianę sposobu zaopatrzenia budynku w wodę (zmianę projektu przyłącza).

Właściwie kombinuję? :D

 

Dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież studnię do podlewanie ogrodu możesz mieć. A dom podłączysz pod wodociąg.

 

Chooopie!! Ale o to chodzi, że wodociąg mam tam, "gdzie można Pana Majstra w d. pocałować"! ;D

koszt(Projekt + wykonanie mojego odcinka wodociągu) >= koszt(moja studnia głębinowa),

a o porównaniu kosztów użytkowania w/w szkoda nawet gadać.

Mnie zmuszają do podłączenia się do wodociągu na podstawie kryteriów, jakie powinna spełniać wg PB działka budowlana!

(patrz parę postów wyżej)

To jest nadinterpretacja, a do tego ja mam działkę rolną, na której MPZP przewduje zabudowę mieszkalno-usługową.

 

Chodzi o to, że starostwo nie chce dać PnB mimo, że mam skąd wziąć wodę! (bo nie chcę wodociągu!).

Tomku.

 

P.S. sąsiedzi mają studnię głębinową (z czasów sprzed wodociągu) i woda jest "w dechę" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem intencji kolegi obrażać, kłócić się również z nikim tu nie zamierzam.

Proszę jednak nie stosować reductio ad absurdum, bo wymienione przez kolegę praktyki są wysoce szkodliwe społecznie lub pozbawione sensu praktycznego (wiatrak jako jedyne źródło en.el.). Zupełnie nie przystają do tematu "własna studnia zamiast wodociągu".

Zadałem pytanie w nadziei, że ktoś z forumowiczów spotkał się z podobnymi trudnościami w starostwie i jest mi w stanie pomóc swym doświadczeniem.

Sugestia typu: "Przecież studnię do podlewanie ogrodu możesz mieć. A dom podłączysz pod wodociąg." jest tu, że tak powiem, nie na miejscu.

Jeszcze raz przepraszam, jeśli moje słowa kogoś uraziły.

Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko ale zauważ że gmina wyrzuca setki tyś. zł na budowę stacji uzdatniania i wodociągu a tu połowa mieszkańców mówi że oni nie chcą bo sobie studnie wybudują.

A w miejscowościach które mają kanalizację rozliczne opłat za kanalizę właśnie dokonuje się na podstawie poboru wody.

 

Nie uważam że wybudowanie studni z kręgów do podlewania ogródka i mycia samochodu jest złym pomysłem.

 

Proszę skierować zapytanie do starostwa na jakiej podstawie prawnej żądają od Pana obowiązku przyłączenia do sieci wodociągowej i sprawa się wyjaśni.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez fenix2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli bym jakimś cudem dostał z "wodociągów" warunki przyłączenia bez podpisania z nimi umowy i złożywszy je do starostwa otrzymał PnB, to potem wystarczy zgłosić do Państwowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zmianę w projekcie i można olać wodociąg oraz zdanie pań ze starostwa?

 

ja dostałam warunki z wodociągów BEZ PODPISYWANIA UMOWY, nie prosiłam o to - tak po prostu mi przysłali

nie wiem, czy musisz podpisywac umowę przed otrzymaniem warunków - to nielogiczne zupełnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
nie chcę płacić ani grosza pona to, co konieczne - zatem wodociągowi stanowcze NIE ;)

 

Popieram prawie w calosci Twoje stanowisko sylwerson , mam studnie ktora bedzie zasilala prawie caly dom w wode uzytkowa oraz ogrod .

Przylacze wody pitnej ( gminnej ) bedzie poprzez wodomierz zasilalo tylko i wylacznie kran w kuchennym zlewozmywaku.

Woda pitna po pierwsze jest bezcenna a po drugie jej koszty produkcji sa znaczne.

Nie bede stosowal wody pitnej do mycia sie pod natryskiem czy tez napelniania wanny ,do korzystania z WC , do prania bielizny ,

do zmywarki naczyn, do celow grzewczych, podlewania roslin czy mycia samochodu czy robienia sztucznej fontanny w ogrodzie..

Wszedzie w tych miejscach uzywanie wody pitnej powinno byc karane .

Dlatego bede spozywal wode pitna tylko dla celow spozywczych poniewaz dla takich celow woda gminna czy miejska

jest produkowana i certyfikowana.

Oczywiscie ilosci wody pitnej uzywanej do picia czy innych celow kuchennych beda minimalne i tylko takie koszty jestem gotow zaplacic.

 

Jesli gmina nie zgodzi sie na spozywanie tylko i wylacznie wody pitnej dla celow spozywczych a bedzie chciala zebym ta woda splukiwal np WC

to wystapie przeciw niej z pozwem do sadu w precedensowej sprawie o niegospodarnosc.

Wszyscy powinnismy zwalczac marnotrwstwo naszych naturalnych zasobow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorzej będzie

 

jak sprawę wygrasz

 

a potem dziecko zatruje się wodą

której napije się w czasie kąpieli/mycia ząbków/z kranu w łazience

 

i potem Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia wygra z Tobą sprawę o zwrot kosztów

leczenia w szpitalu :-)

 

dla BETON44

Na szczescie istnieje SANEPID ktory moze zbadac wode ze studni .

Najczesciej w studni nie mamy wody trujacej a tylko czasami obciazonej

roznymi mineralami jak np.zelazem.

Miliony ludzi i zwierzat na wsi korzystaly i nadal beda korzystaly z wody czerpanej ze studni .

Przypadki zatruc taka woda sa niezmiernie rzadkie.

Dziecku do plukania zabkow mozna przeciez podac szklanke wody destylowanej albo przegotowanej

albo mineralnej albo ostatecznie gminnej chlorowanej.

Jest wiele innych mozliwosci .

Dlatego Twoich obaw o trujacej wodzie studziennej w gminie na wsi nie podzielam.

Oczywiscie pod warunkiem ze wies jest skanalizowana i brak jest obaw o nawozenie

pol chemikaliami.

W rezultacie stopien ewentualnego ryzyka musi kazdy sam rozstrzygnac.

Ja podalem pod rozwage moje rozwiazanie a nie uniwersalne dla kazdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...