wjazd na posesję

[bogdan23]

Posesja prywatna, zlokalizowana jest przy drodze powiatowej.Kiedyś była to droga, polna. Położono asfalt, nie było problemu,wszyscy byli zadowoleni. Wjazd na posesję był też wylany asfaltem, niestety po remoncie drogi nadlano tyle asfaltu na samą drogę, a nie nadlewając wjazdu, że mamy utrudniony wjazd na posesję, samochody zawieszają się, trą podwoziami a pasażerowie muszą wsidać i wysiadać przed wjazdem. Od lat proszę się władz

o naprawienie mi wjazdu, nie wiem już gdzie mam interweniować i kto ma rację, co mówią przepisy, chyba obowiązuje w naszym kraju prawo, ja nie wiem jak je mam wyegzekwować. Proszę o pomoc i z góry za nią dziękuję.

Pozdrawiam

[kielo]

Myśle że trzeba udać się do wykonawcy tego asfaltu czyli drogowców,nawet jak tego nie robili to musieli komuś zlecic a tak itak za to odpowiadają

[bogdan23]

Dziękuję za informację, pozdrawiam

[mikolayi]

Zacząć trzebaby u źródła. sprawdź, czy na ogólnodostępnych mapach (mapa nieaktualizowana) w katastrze Twój zjazd jest naniesiony. Nie wiem, czy Ty budowałeś ten dom - jeśli tak, sprawdź czy masz w dokumentach jakieś papiery potwierdzajace że zarządca drogi uzgodnił Ci zjazd do posesji w tym miejscu.

Z tego co piszesz wynika, że wykonawca pominął Twój zjazd podczas remontu drogi. Przyczyny mogą być dwie: "oszczędnosć" wykonawcy (mało prawdopodobne) lub brak Twojego zjazdu w porjekcie remontu/przebudowy drogi

Przyczyny tego drugiego znów mogą być dwie:

1) Niechlujsto projektanta - mozliwe

2) Twojego zjazdu nie ma w ewidencji zarządcy drogi

Jak już dowiesz się czy Twój zjazd jest na mapie, zakłądam że będzie - to połowa sukcesu. Ptem sprawdź czy zarządca drogi wydał na niego decyzję administracyjną na jego lokalizację (pozwolenie na budowę domu albo sprawdzenie bezposrednio u zarządcy drogi)

Jeśli zjazd jest legalny, czyli we wszystkich ewidencjach widnieje to mozesz zacząć boksować się z powiatem że Cię pominęli podczas remontu. Słać pisma, odwoływać się, żądać usunięcia utrudnień i skarżyć do sądu.

Jesli jednak zjazd jest nielegalny, to nie pozostaje nic innego jak podkulić ogon, szybko wystąpić o decyzję administracyjną na lokalizację zjazdu ,wykonać projekt uzykać pozwolenie na budowę i wreszcie wykonać zjazd by cieszyć się bezpieczną miską olejową aut

 

pozdrawiam

[facet27]

niezależnie kto i jak naprawia drogę to jest zobowiązany do zapewnienia właścicielom posesji wjazdu na ich teren bezpiecznego co oznacza wyrównanie powierzchni to wysokości pobocza czyli jezdnia się kończy ale wjazd do krawędzi pobocz muszą zrobic + łagodne zejście to ich obowiązek i w każdym prztargu na naprawę drogi takie obowiązki są nakładane na wykonawcę który z tego tytułu dyktuje odpowiednią cenę.

[mikolayi]

niezależnie kto i jak naprawia drogę to jest zobowiązany do zapewnienia właścicielom posesji wjazdu na ich teren bezpiecznego co oznacza wyrównanie powierzchni to wysokości pobocza czyli jezdnia się kończy ale wjazd do krawędzi pobocz muszą zrobic + łagodne zejście to ich obowiązek i w każdym prztargu na naprawę drogi takie obowiązki są nakładane na wykonawcę który z tego tytułu dyktuje odpowiednią cenę.

 

wykonawca jest od roboty - dostaje projekt i robi to co ma w projekcie.

Jak w projekcie nie ma zjazdu to go nie wykonuje. Jak jest dociekliwy to pyta inwestora "bo tu chata jest pięćset metrów a w projekcie zjazdu nie ma" Na co inwestor odpowiada - zjazdu formalnie nie ma wiec go nie wykonujecie.

 

W przetargu nakazany jest obowiazek zachowania mozliwosci ciągłej komunikacji z posesji przylegajacych do remontowanej drogi; jakie to posesje określa projekt,, więc sprawa nie jest tak oczywista jak się wydaje

 

Zresztą wycenę wykonawca wykonuje na podstawie przedmiaru robót i projektu ,zatem każdy niezinwentaryzowany zjazd stanowi podstawę do zwiększenia zakresu prac jesli wyrazi na to zgodę inwestor. Jak nie wyrazi to wykonaca nie robi bo zresztą dlaczego miałby dokładać do imprezy ze swoich ?

[facet27]

jeżeli jest posesja i jest wjazd to organ zlecający remont drogi musi te wjzady uwzględnić a nie wg własnego widzi mi sie na to jest przepis i kropka.

[mikolayi]

jeżeli jest posesja i jest wjazd to organ zlecający remont drogi musi te wjzady uwzględnić a nie wg własnego widzi mi sie na to jest przepis i kropka.

 

 

skoro jest to przytocz proszę, bo chętnie się dokształcę. Wiedzy nigdy dosyć, a akurat w tej kwestii wygląda na to że mam lukę

[facet27]

jeżeli jest posesja i jest wjazd to organ zlecający remont drogi musi te wjzady uwzględnić a nie wg własnego widzi mi sie na to jest przepis i kropka.

 

 

skoro jest to przytocz proszę, bo chętnie się dokształcę. Wiedzy nigdy dosyć, a akurat w tej kwestii wygląda na to że mam lukę

 

paragrafu Ci nie przytocze podam Ci przykład przykład przebudowują teraz trasę na odcinku sochaczew ożarów na każdym wjeździe na posesję przygotowują odpowiedni zjazd w koncu dolewaja około 15cm asfaltu ciekawe jakby to wyglądało gdyby tego nie musieli zrobic.

[mikolayi]

jeżeli jest posesja i jest wjazd to organ zlecający remont drogi musi te wjzady uwzględnić a nie wg własnego widzi mi sie na to jest przepis i kropka.

 

 

skoro jest to przytocz proszę, bo chętnie się dokształcę. Wiedzy nigdy dosyć, a akurat w tej kwestii wygląda na to że mam lukę

 

paragrafu Ci nie przytocze podam Ci przykład przykład przebudowują teraz trasę na odcinku sochaczew ożarów na każdym wjeździe na posesję przygotowują odpowiedni zjazd w koncu dolewaja około 15cm asfaltu ciekawe jakby to wyglądało gdyby tego nie musieli zrobic.

 

nie byłoby dolane 15 cm asfaltu ? już widziałem takie rzeczy. Nic nowego

[adamfalana]

podtrzymam temat:

 

otrzymalem warunki zabudowy w których mam zapisane ze "zjazd z dzialki na droge wojewodzka uzgodnic z zarzadem drog w szamotulach".

Mysle sobie ok nie ma sprawy napisze wniosek i tyle.

 

Ale zadzwonilem do zarzadu drog i sie okazalo ze to nie tak hop.

 

Wydanie warunkow na zjad to jedno - ponoc po tem trzeba projekt i z nazdorem budowlanym wykonac zjad.

 

Ja sie teraz pytam was - po jaka cholere komu projekt do wykonania wyjazdu z lasu? gdzie jest tylko piach, bez kraweznikow bez niczego....

 

zalamany

 

za prajekt i budowe zjazdu to sobie 2 dom wybuduje.

 

W tym panstwie nie da sie zyc - zawsze trzeba byc jak szmaciarz zjechanym na maxa...

[mikolayi]

za budowę zapłacisz jak za m2 kostki na podjeździe, za projekt tyle, za ile się z projektantem dogadasz. Uzgodnisz projekt w zarządzie dróg, uzyskasz pozwolenie i cieszyć się będziesz z nowego, łądnego, legalnego zjazdu.

 

Na co komu ? Żeby nie było bałaganu, żeby było bezpiecznie. U Ciebie jest piach i nie ma krawężników, ale wyjeżdżać będziesz na drogę wojewódzką i pewnie chciałbyś bezpiecznie wyjeżdżać. Po to ten projekt i to pozwolenie

 

A dodatkowo - no bo tak jest napisane w ustawie o drogach publicznych.

 

PS. Nie martw się i nie pomstuj .W takiej sytuacji jak Ty znajduje się bardzo dużo budujacych domy, tylko oni jeszcze nie uświadomili sobie tej sytuacji.

 

PS2. Kiedyś tu na forum wypowiadał się pracownik któregoś z zarządów dróg - opowiadał jak to jeździ w teren, szuka nielegalnch zjazdów i przelicza ile to pieniążków z racji kar wpłynie do budżetu

 

pozdrawiam

[facet27]

wracając na chwilę do tematu ostatnio z pracy wracałem trasą Warszawa Sochaczew i naprawdę ździwiłem się nie dość że robią wjazdy na posesje pod bramę to jeszcze są porobione zjazdy na drogi gruntowe między polami

[mikolayi]

drogi są zewidencjonowane więc nie ma w tym nic dziwnego

[retrofood]

Posesja prywatna, zlokalizowana jest przy drodze powiatowej.Kiedyś była to droga, polna. Położono asfalt, nie było problemu,wszyscy byli zadowoleni. Wjazd na posesję był też wylany asfaltem, niestety po remoncie drogi nadlano tyle asfaltu na samą drogę, a nie nadlewając wjazdu, że mamy utrudniony wjazd na posesję, samochody zawieszają się, trą podwoziami a pasażerowie muszą wsidać i wysiadać przed wjazdem. Od lat proszę się władz

o naprawienie mi wjazdu, nie wiem już gdzie mam interweniować i kto ma rację, co mówią przepisy, chyba obowiązuje w naszym kraju prawo, ja nie wiem jak je mam wyegzekwować. Proszę o pomoc i z góry za nią dziękuję.

Pozdrawiam

 

Skoro remontowano drogę, z której był zjazd istniejący, to wykonawca ma psi obowiązek jego uwzględnienia. Na Twoim miejscu zgłosił bym sprawę do starosty, skoro to droga powiatowa. Na pismie oczywiście.

[mikolayi]

retrofood

to że zjazd fizycznie istnieje nie oznacza że jest legalny

 

Zarządcy dróg przy remontach czasem robią "prezenty" ale całą ewentualną historię opisałem na początku wątku.

 

Autor ostatecznie nie pochwalił się ja kto z tym jego zjazdem jest

[facet27]

ja jak budowałem dom to żadne pozwolenie na wjazd na posesje nie było potrzebne więc jak jest to wykonawca ma obowiązek się nim zająć i uwzględnić w wycenie robót. Widzę ze nie tylko ja mam takie zdanie.

[mikolayi]

ja jak budowałem dom to żadne pozwolenie na wjazd na posesje nie było potrzebne więc jak jest to wykonawca ma obowiązek się nim zająć i uwzględnić w wycenie robót. Widzę ze nie tylko ja mam takie zdanie.

 

Przeczytaj ustawę o drogach publicznych.

[facet27]

wiesz to było jakiś czas temu że teraz są potrzebne to wiem bo trochę pomagam koleżance, która będzie się obok budować, uważam ze to jest tak robimy drogę jest wjazd na palnie to go robimy nie ma na planie to nie ma. prezentów wjazd za darmo się nie robi raczej na odwrót.