Pękające ściany

[Krolik1]

Witam,

 

moi rodzice mają dom pod W-wą, a dokładniej połówkę bliźniaka.

Od jakiegoś czasu zauważyliśmy, że zewnętrzne tynki pękają

W szczeliny można włożyć palec.

Sąsiedzi wzmacniali fundamenty (tak im polecono) ale u nich to nie podziałało.

 

Co z tym można zrobić?

[OKuba]

Najlepiej zlecic wykonanie ekspertyzy ktora wyjasni co jest przyczyna powstawania pekniec. Powodów moze byc wiele, a Twoj opis jest na tyle zwiezly ze nie daje podstaw do jakichkolwiek hipotez.

Pozdrawiam

[Krolik1]

A komu powinnam zlecić wykonanie ekspertyzy?

Ile to może kosztować?

[grzegorz2]

Jak w warszawie, to dowiedz się na Politechnice.

Sprawdź, czy pęka tylko tynk, czy też i ściany pod. przyczyny mogą być różne. Jeżeli dom stał dłuższy czas i nic się nie działo, to znaczy że pojawił się nowy czynnik, jakieś "psi" Może ktoś buduje się obok i obniżył poziom wód gruntowych? Może teren jest osuszany?

Grzegorz

[OKuba]

Powodów pekania moze byc naprawde wiele. Ogólne podody to:

- zmiana warunków gruntowo-wodnych,

- zmiana obciążen lub innych zewn. oddzialywan na budynek

- ewentualnie niewlasciwie zastosowany material lub material o nieodpowiednich wlasciwosciach.

Pytanie podstawowe czy to peka tynk, czy tez sciana pod nim. Bardziej prawdobodobne (ale tak to odczytuje z tresci twego postu) ze pekają jednak sciany.

Skoro sasiedzi wzmacniali fundamenty to zastanawiam sie czy problemy nie tkwia w gruncie.

Dobrze byloby gdybys wiedzial ze to ustalo lub postepuje dalej. Zrob na peknieciach placki z gipsu i je obserwuj. Bedzie wiadomo czy pekniecia "pracują".

Ale w ostatecznosci powinna sie skonczyc na ekspertyzie jesli to powaznie wyglada. Co do ceny to zalezy od roznych czynnikow (rowniez osoby - podobnie jak przy projektowaniu) Zapytaj kilku okolicznych inzynierow konstrukcji bud.

Pozdrawiam