Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Ged'a


ged

Recommended Posts

28 listopada 2003 r.

 

Po kilkunastu miesiącach poszukiwań, pertraktacjach, kłopotach - mamy działkę. Umowa notarialna podpisana, kasa zapłacona.

 

Pierwsze zdjęcie (z przed kilku miesięcy)

http://murbeton5.webpark.pl/0005.jpg

Działeczka od brzegu do brzegu zdjęcia, w głąb aż po horyzont.

 

Powierzchnia 49a, 44x110 +-, wjazd od północy, 150 m drogą bitą szutrową od asfaltu, tyle samo trzeba ciągnąć gaz, prąd, wodę, ścieki, telefon. Autobus miejski, szkoła. 15 minut samochodem do Makro. 3 kilometry od przelotówki Kraków - Olkusz. Cisza, tylko psy we wsi szczekają.

Działka obok punktu widokowego zaznaczonego na turystycznych mapach. Ponad 400m nad poziomem morza. (będzie zimno - temperatura mniejsza o 5 stopni od średniej w okolicy, zarówno latem jak i zimą, ale powietrze ... ). 200m od Doliny Kluczwody (fragment Parku Ojcowskiego) Widok na Kraków i Tatry.

 

http://murbeton5.webpark.pl/0003.jpg

 

proponuję zdjęcia powiększyć i oglądać jak panoramę.

 

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 672
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przyjechał mój tata. Przywiózł 4 krzaki z igiełkami. Podobno samodzielnie rozszczepione i wyhodowane. Jadę za chwilę kupić szpadel. Będziemy to SADZIĆ. Nie wiadomo jeszcze gdzie, bo nie mam koncepcji urządzenia działki, ale podobno te krzaczki dobrze znoszą przesadzanie.

Wczoraj ponad dwie godziny chodziliśmy po MOIM kawałku ziemi i oglądaliśmy. Okazało się, że mam ponad 35 drzewek owocowych, większość czereśnie. Są jabłka, śliwki, orzech, trzy rzędy po 100 m malin (produkcja przemysłowa ?), porzeczki, agrest i kilkanaście innych niezidentyfikowanych roślinek. Podobno wszystko dobrze prowadzone (tata się zna - ma papiery mistrza sadownictwa)

 

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj

Cała męska część rodu pojawiła się na działce. Panie pozostały w domu pilnie warząc obiadową strawę. Kilka minut wcześniej zakupiony został szpadel. Roślinki zostały posadzone. Uczestniczyli w ceremonii wszyscy. Kopali, przytrzymywali, zasypywali, ugniatali i podziwiali stworzone dzieło.

 

Dzisiaj

Tym razem wszyscy wyruszyliśmy podziwiać pracę panów. Owszem roślinki na polu zostały odnalezione - chyba tylko dlatego, że obok nich wbiliśmy patyki. Niespodzianka. Wczoraj pożegnała nas zadymka, a dzisiaj przywitał mrozik i zaspy - tak! prawdę mówili okoliczni chłopi: w tym miejscu temperatura jest o 5 stopni niższa niż w okolicy. Bądź co bądź to ponad 400 m nad poziomem morza.

W Krakowie szaro, a tam biała kilku centymetrowa pierzynka - pięknie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę sobie odpowiedzieć na kilka pytań.

 

Działka

Obok mojej jest łakomy kąsek 34 a. Idealnie pasuje do moich planów. Niestety od niepamiętnych czasów spór o podział majątku spadkowego. Obydwaj "właściciele" chcą ją sprzedać, tylko ona nie jest na nich zapisana - co zrobić? Dzierżawa od obydwóch i dwie przedwstępne umowy kupna sprzedaży z zapisem, że ten który wygra procesy ( może za 100 lat :-( ) mi ja sprzeda? Obydwaj łakomi na kasę - ale jak to prawnie rozwiązać?

 

Droga

Z czego i w którym miejscu zrobić drogę dojazdową do budowy (w obrębie działki ). Czy powinna to być droga docelowa, czy tymczasowa? Ażurowa betonowa płyta? Pod spodem mam czystą żółtą glinę. Jak ciężkie samochody dostawcze mogą po tym jeździć? jaka powinna być szeroka ? Później taką płytę można poprzekładać w inne miejsca.

 

Płot

Płot wiem jaki będzie. Siatka w plastiku na sprytnej podmurówce (obsadzona roślinkami). Sąsiad jest specem od płotów. Ma opracowana fantastyczną technologię robienia takiego płotu. Za kilka dni gdy odnajdę zasilanie do aparatu - zrobię fotki i zdradzę jego technologie - naprawdę warto tak robić bo tanio i dobrze.

 

Brama

Bramę zrobię sam. Mam spawarkę, maszynkę do cięcia, szlifierki, pędzle i farby. Nieopodal na złomowisku można kupić dowolny rodzaj stali.

 

Ogród

Projekt ogrodu. Ma być romantyczny - swobodny. Jak to zrobić ....?

Poszukuję artystę do zaprojektowania.

 

Projekt

Hmm zaraz się zacznie... Tak - klasycystyczny dworek. Taka śmieszna kopia budownictwa końca XVIIIw. Jak dokładna? bardzo dokładna. Tak dokładna, aby historyk sztuki pomylił się i nie zauważył, że to nowa konstrukcja. (przypadek opisany w książce Marcina i Piotra Libickich "Dwory i pałace wiejskie w Wielkopolsce")

Poszukuje wszelkich materiałów, książek, czasopism, zdjęć. Nawiążę dyskusję ze wszystkimi których interesują tego typu obiekty. Przy okazji zapraszam na ucztę: kilka fotek z mojej kolekcji.

 

Dwór w Tomaszowicach obok Krakowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze podejście - pierwszy pomysł:

 

Link do projektu

 

Plus do tego podpiwniczenie pod głównym budynkiem, zmiany w układzie pomieszczeń i stylizacja na koniec XVIII w.

 

Najpierw chcę zrobić stan zero i zabezpieczyć. Nie spieszy mi się, raczej skupię się na urządzeniu działki. Rozkopy fundamentowe niestety dadzą się jej we znaki - chciałbym to mieć jak najszybciej za sobą.

Potem stawiam tą przybudówkę z garażem, ale przerobioną na mały domek. Góra: dwa pokoje i łazienka, dół: salon, kuchnia, kotłownia, przedpokój.

Dlaczego?

1/ szybciej się zamieszka - jeśli będzie potrzeba.

1a/ nie będę się szarpać z domkiem docelowym - budowa ma sprawiać przyjemność.

2/ na pierwszym domu nauczę się budować - potem mniej popełnię błędów.

3/ po wybudowaniu docelowego - będę miał własną pracownię oddaloną od domowego harmideru - pracuję w domu.

4/ doskonałe miejsce dla gości

5/ jeszcze lepsze miejsce dla naszych dziadków - jeśli zajdzie potrzeba opieki nad nimi.

6/ super miejsca dla nas, gdy my będziemy potrzebowali opieki naszych dzieci

7/ przy budowie docelowej i mieszkaniu tam - bez przerwy będzie można patrzeć budowlańcom na ręce.

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

PONIEDZIAŁEK 15 MARCA

 

Urlop do 1 września - sam sobie dałem. Czas brać sie za budowę.

 

WTOREK 16 MARCA

 

rozmowa z gminnym architektem co można a co nie można...

błądzenia i poszukiwania nowej siedziby starostwa ...

pisemka na dzienniki różne:

- wypis z planu zagospodarowania wraz z wyrysem - będzie za 2 tygodnie

- warunki dojazdu do działki - dwa tygodnie

- druczek na zgłoszenie płotu, oczyszczalni ...

- wstepne uśmiechy do panieniek od pieczątek

- poszukiwania płotu; 100 kilomrtrów, 50 zdjęć

- ...

 

ŚRODA 17 MARCA

 

Deski na altankę

Oglądałem w składzie budowlanym przy Opolskiej. 26 zł za metr kwadratowy. 2x11x400cm strugane z felcem. Troszkę cienkie na samonośna konstrukcję. Przydały by się grubsze. Poszukamy... zobaczymy. Altanka konieczna ... rekreacja ... schowek ... Obok OBI jest śliczny domek drewniany 4100 zł. 3 metry na 2.5 ... za taka kwotę w pół dniówki pozbijam chałupkę 6x4 metry z kuchenką salonikiem, kibelkiem i stryszkiem ... deski byleby były .. będą.

Pod altankę wyleje płytę żelbetową ... wyrównanie ziemi, folia, zbrojenie na dystansach, betonik z woreczków i po robocie, czysto i szybko.

 

Ogrodzenie

Odwiedziłem Pajęczynę ... siatkę kiedyś produkowali teraz handlują 11.55 zł brutto za metr bieżący, oczka 5x5, 150 wysoka oblana plastikiem, drut fi 3.1. We wrześniu była po 10 zł. Słupki UUUaaaahhhhhahhahahah 28 zł rura malowana minią. Kątownik w hurtowni ze stalą kupię za 5,5 metr bieżący, tarcze do ciecia za 5 zł, bosza mam, przystawkę do ciecia zrobiłem sam. Od frontu zrobię kamień na dziko ze sztachetami. Słupki i eliptyczne podmurówki pomiędzy nimi. Sztachetki niegęsto aby mogli przechodnie podziwiać moje włości. Trzeba tylko zachować równowagę proporcji nie może być zbyt ciężki ani zbyt filigranowy. Po bokach od sąsiadów wszyscy u nas robią siatkę bo tania i nie zasłania widoków, ma chronić przed zającami i inną żrącą gadziną. Jabłonki mi toto poobgryzało. Da się uratować drzewko poobgryzane?

 

Trawa

Ile na metr? - najtańsza w workach jest po 10 zł za kilogram w sklepach ogrodniczych, mieszanka. Podobno lepszej nie trzeba, bo przy braku wody nic lepszego nie urośnie. Czy koniczyna w trawie to chwast. A mnie się podoba ... i mlecze mi się podobają. Spróbuje sam zrobić jakąś mieszankę. Którędy do centrali nasiennej. Receptura na wszystkich opakowaniach dostępna.

Za głowę się łapię gdy widzę jak ci ludzie nie potrafią sprzedać swojego produktu. Trawę sprzedają w woreczkach ze zdjęciem czegoś zielonego. Kto to kupi ? Problem wziąć cyfrówkę kliknąć parę fotek? z bliska, problem obsiać wszystkimi rodzajami sprzedawanych nasion kolka płaskich donic z ziemia? niech sobie klient ogląda, porównuje! zobaczy, dotknie to kupi.

 

Prąd

W zakładzie energetycznym wziąłem druczki o warunki przyłącza. Pana w biurze nie było, ale ochroniarz miał co trzeba. Nie chciałem czekać biuro czynne do 16 mam telefon może pan się pojawi - nie zdążyłem do 16 - konsultacje z geologiem trwały do 17.

 

Studnia głębinowa

Do wodociągu wiejskiego około 150 m, sprawdzam czy się opłaca wiercić. Pan geolog przyniósł wojskową mapę (ksero) ustalił gdzie jest najbliższa studnia głębinowa, z dozorcą pogadał na jakim poziomie jest w niej woda, ustalił gdzie ja jestem ... przeliczył ... wyszło mu 55m. Ekspertyza: pomiędzy 50 a 70 m gwarantuję panu wodę, wodę doskonałą bo jurajską z wapienia skalistego. Zainkasował 250. Na tyle się umówiliśmy przez telefon. Pan polecony był przez studniarza. Studniarz polecony przez bilbord w wiosce okoliczni.

 

Studniarz

300 zł za metr z rurą bez pompy w dowolnym materiale z gwarancja dowiercenia się do wody. Ma 5 lat praktyki samodzielnej - wcześniej uczył się u ojca. Przez telefon wygadany, konkretny. Cena wydaje mi się spora, ale to dopiero pierwsze zahaczenia tematu, zbieram oferty i informacje techniczne, zobaczymy co z tego wyniknie.

Podobno do jednego otworu można wsadzić 2 - 3 pompy i każdy pompuje na swój koszt. Sąsiad bez wody poszukiwany.. nie ma chętnych ... szkoda.

 

Woda

kosztuje w tym rejonie 4 zł za kubik ile trzeba na podlewanie połowy hektara minus dom i podjazdy ? opłaci się własne ujęcie - w perspektywie lat chyba tak.

 

Droga ...

Traktorek ...

Chłopi z maszynami ...

Śnieg ...

Zające ...

Oczyszczalnia ...

Zezwolenie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZWARTEK 18 MARCA

 

PROJEKT

Kilka godzinek rozmyślań. Telefonik do architekta z Warszawy. Uuuups 96 baniek + VAT za projekt gotowy. Powariowali. Sam sobie zrobię projekt! Taaak projekt to bryła ... elewacje...proporcje... rozkład pomieszczeń .. wiem czego chcę - po co mi architekt. Cała reszta to technologia. Ściany zawsze są takie same - czy durzy, czy mały - zawsze ma taka samą grubość ścian - taka technologia. Stropy również technologia - terriwy nie przeskoczysz. Co do tego ma architekt? system to system. Chyba że strop wylewany, ale do tego są komputery. Zadajesz parametry reszta to matematyka. Ścianki kolankowe opaski - wszędzie to samo. Dach - która firma dach robi według projektu? Jak robią setny dach to 101 z pamięci kropną. Góral niepiśmienny był, a dachy stawiał.

 

PRĄD

Dziś w energetyce złożyłem dwa wnioski: pierwszy na dom rekreacyjny nie wymagający zezwolenia - 4kW i drugi na dom jednorodzinny i plac budowy - 11kW. Zapłacę jak za 15, ale prąd będzie przed rozpoczęciem budowy.

 

WODA I ŚCIEKI

Zagwozdka. Zadzwonił były właściciel działki. Jego i mój zresztą znajomy chce mi zrobić wodę i ścieki za 17000. Niewiele wiem o szczegółach - szybka rozmowa na komórkę "panie płacisz pan 17 kawałków i nic więcej pana nie interesuje" nie wiem czy mi chcą podprowadzić pod sam dom czy tylko do działki, czy z opłatami za wcinkę itd. - wiem że z materiałami. Jutro dokładnie się rozpytam.

ALE!!!!

Ja nie chce za bardzo wiązać się z gminą ... potem płacić za każdą kropelkę wody i ścieków. Własne ujecie to własne, działka spora, wody do podlewania sporo. Jeśli koszty studni i własnej oczyszczalni będą porównywalne to nie będę się zastanawiał robię po swojemu.

 

JURA

Projekt trzeba uzgodnić z Zarządem Parków Jurajskich - oczywiście o 13.40 już nikogo nie ma. Architekt złamał palca, ten który go zastępuje wyszedł. Panienki pokazały mi katalog i wręczyły warunki ogólne. Spoko -mój domek aż nadto odpowiada ich wymogom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Droga wewnętrzna prawie profesjonalna. 50x3m jeszcze nie wykończona ostatnią warstwą, ale to na koniec budowy zostawiam. Te wystające patyki to drzewka owocowe 53 szt. jak na razie.

 

Fotka

 

Dzisiaj będzie niwelacja, wałowanie, grabienie i sianie trawnika po lewej.

W głębi kamień na płot od drogi dojazdowej. Było kilka dni jazdy po kamieniołomach za ładnym wapieniem. Chcą 80 zł za tonę. Wymordowany wracam z kamieniołomów na działkę aby się psychicznie podratować, a tu obok mnie chłopy przedwojenny dom z wapienia rozbierają! Szybkie targowanie i za 400 zł kupiłem chałupę. Tyle samo kosztował mnie transport i rozbiórka. Ile jest tego kamienia? opłacało się? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma trawnika - była niwelacja. 30m węża fi16x3.5 zbrojonego w Krakchemi po 5 zł za metr. Woda z baniaka - trzeba ją barwić aby ją było widać w rurce. Kilka kropel z wiecznego pióra na końcach wystarczyło. Na 240 metrach zrobiłem błąd 4 cm. Na pierwsze rzut oka tego nie widać, ale działka nie jest płaska, jakieś pół metra spadku na 50m. Trawnik z drzewkami musi być płaski jak boisko. Sąsiad obok się pospieszył, nie wyrównał idealnie i teraz widać górki i dolinki. Szkoda darń by było później zdzierać. Trawa nie ziemniaki, nie ma co się spieszyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona z dziećmi na działce to dzień stracony. Zerowa wydajność pracy. Zawracanie głowy duperelami. Czy dzieci muszą być zawsze czyste!? Nie rusz, nie dotykaj, uważaj bo się pobrudzisz. Jeszcze trochę czasu minie zanim druga połowa zrozumie.

 

Wiem do czego służy ogrodowy walec! :lol: Zawsze mi się wydawało że do ugniatania ziemi. Mój walec zamiast ugniatać rozbija bryłki! nie trzeba walić w nie grabiami! rewelacja!

 

Czy są jakieś sprytne metody zrobienia płaskiego trawnika 50x50m? na dodatek pomiędzy drzewami. Poprzedni właściciel nie zwracał na to uwagi teraz widzę góry i doliny. Kosiarką nie da rady wjechać.

Planuję pomierzyć, przeliczyć i co 5m powbijać paliki tak aby górna ich krawędź tworzyła zaplanowaną płaszczyznę. Potem długa łata, taczki, grabie, walec i łopata. Przydałby się profesjonalny niwelator. W wypożyczalni sprzętu budowlanego za niwelator laserowy chcą około 100zl za dobę. Wężownicą wodną próbowałem, da się, ale to powoli idzie. Najprościej będzie wyznaczyć wężownicą kilka głównych punktów i dokończyć poziomicą laserową z supermarketu. Nie chce tego spaprać. Jak się teraz porządnie zrobi zostanie na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj

Byłem tak padnięty po tych grabiach, łopacie i walcu, że nie byłem w stanie komputera włączyć.

 

Dzisiaj

To samo, ale mnie deszczyk mocny przegonił. Kapuśniaczek jest OK, ale większy jest BE, ze sztormiaka do gumiaków spływa BRR.

 

Robactwo zaczyna mi grusze zjadać, gąsienice po liściach łażą. Opryskiwacz nabyłem, z chemią się zapoznaje. Jutro zaczynam z nimi walkę. Myślałem, że z tym robactwem nie jest tek poważnie. Okazuje się jednak, że bez chemi nic na drzewkach nie urośnie. Tragiczne.

 

W sprawach budowlanych niewiele się dzieje. Wyliczyłem, że 50 m wodociągu zrobiłbym za 500 zł, Gdzie mogę szybko zrobić uprawnienia budowlane? ... w akademiku mieszkałem z kumplem który specjalizował się w zdawaniu egzaminów Nie ważna jaka uczelnia, jaki wydział, jaki rok i jaki przedmiot - byleby techniczny. Dostawał materiały z wykładu, 24 godziny non stop się uczył, potem szedł na egzamin i było pewne że zda na 3-4. Teraz pracuje u Bila G. w Microsofcie.

O czym ja tu pisze ...!?

 

Popracuje teraz nad zdjęciami ... może za chwile powstanie jakaś nowa galeryjka ..

 

Szkodniki mojego sadu

 

Właśnie powstała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątek

W Praktikerze nabyłem niwelator laserowy. Nabyłem na czas określony (dwa tygodnie) po tym czasie go zwrócę. Mam to na piśmie :D Niwelator TOPEX a więc badziewie za 299 zł. Przetestujemy, sprawdzimy, zrobimy na działce co chcemy. Urządzenie jest sprytne - ma obracający się pryzmat który z wiązki lasera robi płaszczyznę. Tę płaszczyznę można nałożyć na teren niejako w czasie rzeczywistym, można ją dowolnie nachylić, dzięki temu odpada pomiar, przeliczenie, i przeniesienie przeliczeń. Zasięg w nocy ponad 50 m ( sprawdziłem ) czyli to co potrzebuje.

 

Dla miłośników zdjęć nocna fotka naszych widoczków. Ta biała kreseczka to samolot podchodzący do lądowania na Balicach

 

Fotka

 

Dzisiaj sprawdzę jakość pryzmatu. Zły pryzmat obracając się nie daje płaszczyzny daje stożek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek

 

Jestem wykończony :) wsadziłem setkę daglezji, została jeszcze setka. Sadzenie to nie problem - problem to przygotować pod nie miejsce. Posadziłem co 50 cm jeden rządek, a jutro drugi oddalony o 50 cm od pierwszego i przesunięty. Kogokolwiek pytałem mówi o odległościach inaczej. Pani ze szkółki proponowała co 40 cm. Inny pan ze sklepu z krzaczkami poradził co 120 cm, ja dałem co 50 bo tak mi się podobało.

 

Kupiłem zbiornik na wodę o pojemności 1000l za 453 zł. Moim zdaniem rewelacja! Na palecie stoi sobie plastikowy sześcian otoczony aluminiowymi rurkami. Jest wlew i kranik wylewu. REWELACJA. Jutro transport, posadowienie i namawianie sąsiadów do użyczenie wody. Ciekawy jestem kto odmówi. (mam 4 sąsiadów z wodą) Potrzeba będzie ze 130m węża, 30 mam. Węże są drogie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtorek

Niwelacje i daglezje ciąg dalszy. Grabie i ziemia się lubią. Przy odrobinie wprawy można robić cuda.

Paliwo szybko znika. Niby niedaleko +- 20 kilometrów, ale czasem trzeba pojechać dwa razy. Średnio 60 kilometrów dziennie... tankowanie co 10 dni...

Sprawy papierkowe stoją, projekt stoi. Skończy się wiosna nie będzie sadzenia ruszymy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Okradli mnie. Wszystko co było na działce zniknęło. Nie było tego wiele: taczki, 30 m węża zbrojonego fi 16, łopaty, grabie, motyczki, rybackie krzesełko. Złodziej żartowniś - rozsypał worek schowanej w krzakach kory - rozsypał pod daglezje - pewnie był pijany bo mu niezbyt równo wyszło. Pewnie za tę pracę wziął sobie sprzęt jako wynagrodzenie.

 

Dziś stworzyłem piaskownicę 180x180x22 cm - przy okazji syn z kolegą z przedszkola wykopali dół - dół fajny - tyle że na pięknie zrobionej grządce z krzaczkami - grządka i krzaczki zniknęły, ale jaki jest dół!

 

Sprawdziłem jak działa świder do wkopywania słupków ogrodzeniowych. Dziurę fi 25 cm na 1m w głąb da się zrobić - ziemia bez kamieni - ale upoci się człowiek co niemiara.

 

Jutro chemia na chwasty pod trawniki, dokończenie piaskownicy (otoczenie) i altanka. Pod altankę bez podsypki na przekopaną ziemię kładę obrzeża krawężnikowe na płask. Na razie nie mam co z nimi zrobić lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem - wszystkie te niwelatory, poziomice z supermarketów są nic nie warte - oddałem wszystko z powrotem. Wężownica wodna jest ok - w następnym odcinku opiszę moja metodę niwelacji, jest wolna, ale dokładna i nie jest się uzależnionym od geodety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam budowa - najważniejsza jest działka. Cisza spokój słoneczko grzeje wiaterek chłodzi.

Obrodziły czereśnie. Zjadamy po kilka kilogramów dziennie. Dzisiaj było zrywanie i przekazywanie do znajomego sklepikarza. Masa pracy - efekt mizerny - jutro będziemy zrywać wyłącznie dla znajomych i sąsiadów - niech sobie pojedzą. Najsmaczniejsze są te na samym szczycie.

Wczoraj znalazłem 4 truskawki - mam ich 12 odmian - niezbyt mi smakowały, może dlatego że czereśnie są słodsze.

Działka ma pewną wadę, a może zaletę? - jest duża, nawet gdy się wrzeszczy to nic nie słychać na przeciwległym końcu. No i dzieci znikają z widoku - nie wiadomo co się z nimi dzieje.

Mam ochotę na działkę sąsiada - byłoby wtedy 83 ary - chyba jestem wariat - ale spełniły by się moje marzenia - miałbym tyle ziemi, w takim kształcie i w takim miejscu o jakim marzyłem od zawsze. Znowu przesunąć budowę o rok? Budowa nie zając nie ucieknie - działkę ktoś kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ale jestem umordowany! Nie mam siły siadać do kompa wieczorem. Wszystko obraca się wokoło działki. Nie jestem w stanie nic robić innego. Teraz powstaje altanka, skończy się altanka będzie ogrodzenie, potem niwelacje głównego trawnika. W międzyczasie koszenie. Zbiory: truskawki, maliny, poziomki, 20 drzewek czereśni (co zrobić z czereśniami - klęska urodzaju)... Pół hektara ziemi to kawał ziemi :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...