ged 04.08.2007 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2007 Istnieje prawdopodobieństwo że we wtorek w południe pojawi się tynkarz - tradycyjny ręczny wapienny. Zaprawa robiona będzie na budowie. Muszę zorganizować betoniarkę, kastrę do moczenia wapna, spanie ... napitki Istnieje prawdopodobieństwo, że we wtorek w południe przyjedzie ekipa, rozszalują, i zaczną murować ścianki przy oknach i działówki. Trzeba zorganizować kilka palet cegły K1 Za tydzień w poniedziałek wchodzą dekarze. Trzeba zorganizować, lepiki, papę ... Za półtorej tygodnia startuje wylewkarz. Trzeba zorganizować ..., zrobić podłogówkę ... wcześniej ją zaprojektować. Aby zaprojektować ... trzeba mieć program ... trzeba się go nauczyć. 23 okna ... i drzwi... W międzyczasie kanalizacja, woda, ... ... ... ... kafelki ... ... ... ...instalacja kotła ... ... 27 - za trzy tygodnie przeprowadzka Uda się ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 10.08.2007 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Wszystko zgodnie z planem. Tynkarz się we wtorek nie pojawił, więc inna ekipa zaczęła we środę. Teraz wyznaję zasadę: "JAK KUBA BOGU - TAK BÓG KUBIE" umawiam kilka ekip na te samą robotę w odstępie jednego dnia. Jeden dzień zwłoki i do widzenia. Przed tynkarzem skończyłem elektrykę - ostatnią puszkę gipsowałem gdy rozpoczęli nakładanie tynku. Pracowałem 24 godziny non stop, najgorzej było przed świtem. Kiedyś mogłem tak dwa dni i dwie noce z rzędu, teraz nie wydalam jednej. Tynki parteru i część klatki schodowej budynku bocznego skończone, w poniedziałek kończą klatkę i zrobią pralnię w piwnicy. Pomieszczenia poddasza zaczną za tydzień, bo nie mam jeszcze dachu i boję się że przez betony trumny (pęknięcia) przedostanie się woda. Beton rozszalowany został po 7 dniach i podparty stemplami. Pojawiła się jedna rysa w miejscu gdzie mogła się pojawić - niegroźna. Po zdjęciu dolnych szalunków trzeba było sporo uzupełnić w miejscach gdzie górny szalunek powyciągał deski dolnego.. Poszedł mocny betonowy szpryc - tynkarz zatwierdził i ekipa dostała część kasy. Poprzedniego tygodnia zatrzymałem wypłatę bo nie zakończyli etapu. Po ich wpadce z opóźnieniem nie mogłem ryzykować. Przez te ostatnie dni pracowali za trzech. W poniedziałek ma wejść dekarz - dziś próbowałem się do niego dodzwonić - nie dało się . A gdyby tak trumnę wymalować podkładem i wykleić papą termozgrzewalną? na to styropian i dachówki bezpośrednio na styropian? Tynki wyglądają pięknie, a pomieszczenia na poddaszu są fantastyczne. Przerosły moje oczekiwania - dwa lata symulacji komputerowych nie daje obrazu tego co jest w rzeczywistości. Szukam programu instal-o.p v2 lub nowszej - chcę kupić lub wypożyczyć. Muszę do poniedziałku policzyć podłogówkę, a do czwartku ja rozłożyć ... W nowym domu zainstalowali mi panowie radiolinię do internetu. 16 kilometrów w linii prostej pomiędzy nadajnikami. Ten sam dostawca którego mam w bloku. 16Mb chyba wystarczy. 450 zł kaucja za urządzenia i 60 zł miesięcznie. 46201 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 11.08.2007 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Szukam programu instal-o.p v2 lub nowszej - chcę kupić lub wypożyczyć. Muszę do poniedziałku policzyć podłogówkę, a do czwartku ja rozłożyć ... Znalazłem wersję próbną producenta tego programu - zobaczymy w nocy co on wart. A gdyby tak trumnę wymalować podkładem i wykleić papą termozgrzewalną? na to styropian i dachówki bezpośrednio na styropian? Mam dostawcę papy modyfikowanej SBS 6-7mm (mostowa) - 10zł +22% za m2, 600m2 do zapapowania, muszę to przemyśleć ... W nowym domu zainstalowali mi panowie radiolinię do internetu. 16 kilometrów w linii prostej pomiędzy nadajnikami. Ten sam dostawca którego mam w bloku. 16Mb chyba wystarczy. 450 zł kaucja za urządzenia i 60 zł miesięcznie. Jadę z laptopkiem sprawdzić jak to będzie działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 11.08.2007 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 - halo! halo ! słychać mnie ?- halo! z budowy nadaję ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 12.08.2007 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Pełne zdziwko i zaskoczenie totalne - internet działa i to fffeeennnooommmeeennnaaallllnnnniiiieee, to są dopiero prędkości @!!! Tynki parteru - budynek gospodarczy - skończone, jutro dokończenie klatki i pralniosuszarni w piwnicy. Znów pół nocy zarwane nad elektryką. Brakuje mi przewodu 3x10..16 YdY do połączenia pomiędzy rozdzielnicami. Sporo tych obwodów, ale instalację podzieliłem na trzy strefy po 36 pól i kabli wychodzi bardzo mało. Jutro dekarze - może przyjdą ... We czwartek wylewki ... może dam radę z wodą ciepłą, zimną, ściekami, wentylacją, i ... podłogówką Za tydzień we czwartek powinni zamontować okna ... Za dwa tygodnie 26 sierpnia 2007 przeprowadzamy się na budowę. Wczoraj minęło 5 lat od napisania mojego pierwszego postu na tym forum - gdyby nie forum nie było by tego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 14.08.2007 23:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Tynki skończone - zgodnie z planem. Dekarz - się nie pojawił. Od kilku dni nie odbierał moich telefonów. Sztuczka dodzwonienia się do niego z innego telefonu się udała. Pan ze stoickim spokojem stwierdził że pojawią się 23 sierpnia. Z równie stoickim spokojem szukam innego dekarza. Zamówione drewno na dach będzie za kilka dni, papa i lepiki również. Zalepikujemy i będzie można tynkować poddasze. Wylewki przesunięte na poniedziałek bo chcę za jednym zamachem zrobić parter i poddasze, a zrobienie podłogówki nie jest takie szybkie. Jutro jeszcze rozważania teoretyczne - projekt. Dziś zamówiłem 600 m rury pex/al/pex Wavin 16x2 po 3,3 zł za mb. Kolejna rozmowa ze specami od okien i drzwi - może się wyrobią na 23. Maszyna do osuszania powietrza pracuje w pralni, leje się z niej woda aż miło. Zamiast jednej fazy do rozdzielnicy grubym kablem podłączyłem wszystkie - fazy. Dałem trzy kable 5x2,5 - będą pracować równolegle. Mam nadmiar tego kabla. Zresztą, bardzo złej jakość, izolacja jest w kilku miejscach poprzecinana prawie do żyły - nie robiłem testu z różnicówką bo i tak wykazał by wadę. Test robię prosty: kopię dołek w ziemi taki aby się w nim krążek zmieścił. Nalewam wody podłączam żyłę do fazy wkładam krążek do wody i włączam prąd - gdy różnicówka wyłączy znaczy że zły, gdy przez godzinę jest spokój przełączam fazę na inną żyłę i tak do skutku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 15.08.2007 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Pakujemy i wozimy. Liczę podłogówkę. Dziwnie mało tej mocy potrzeba, gdzieś popełniam chyba jakiś błąd. Chyba, że mam dom energooszczędny. Duża kubatura, zero mostków, zero balkonów, podpiwniczenie - nie ma gdzie ciepło uciekać. 15 styro w piwnicy, 20 parter, 25 poddasze prawdziwy termos. Wychodzi na to, że kocioł przewymiarowałem. Ale - liczę dalej i może wyliczę, na wszelki wypadek dam współczynnik zapasu mocy - dajmy na to "2". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 15.08.2007 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC01951b2.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02436b.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 17.08.2007 00:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Wszyscy się wykańczają to i ja się powoli zacznę - oto front kuchenny - podstawowy, lite drewno. Obiecałem mojej, że na niedzielę 2 września 2007 z tych frontów zrobię śliczne kuchenne mebelki. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/front.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 17.08.2007 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 600 m rury do podłogówki Wavin`a przyjechało kurierem, dwie szafki rozdzielcze 8 kupione, styropian 200m2 kupiony i prawie cały przetopiony z płyt 10 cm na 5 cm, 200m2 folii w kratkę zamówione - przywiozą jutro, podobnie klipsy, peszle i otuliny. Program do liczenia podłogówki zżarł mi dane i wszystko trzeba będzie wprowadzać od nowa. Umywalka, dwie muszle kupione, wanna się wybiera, prysznic upatrzony. Geberity kupię jutro. Człowiek skrobie posadzki po murarzach stropiarzach i tynkarzach. Wczoraj był dobry moment aby wymalować trumnę lepikami. Beton gorący i suchy, kupiłem odpowiednie preparaty, ale nie starczyło czasu - w nocy przyszedł deszcz. Zaleta trumny - dachu nie ma, a się nie leje. Dachówki są wyłącznie dla ozdoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 18.08.2007 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 A było to tak: Wczoraj gdzieś w Polsce zamówiłem folie do podłogówki - nie mogłem jej nigdzie dostać w Krakowie za rozsądną cenę, lub w wymaganej ilość. Przesyłka kurierska dotarła do sortowni dziś rano, ale panienka w telefonie po sprawdzeniu jej numerka stwierdziła, że nie może jej wydać, bo nie była zadeklarowana jako sobotnia. Krew mnie zalała, bo folię trzeba rozkładać już! a oni nie chcę mi jej wydać! Zadzwoniłem wszędzie , nawet do Niemiec do głównej centrali dryndnąłem i nic - nie wydadzą w sobotę !!!! ... Polak potrafi - kopnąłem się z flaszką do magazyniera i ... stare przed-grudniowe czasy się przypomniały Wracając wstąpiłem do OBI - kupiłem wannę... w kolejce do kasy przeglądnąłem reklamę ... była folia ... tańsza! Na budowie - człowiek czyści wylewki - muszą być idealnie gładkie. Styropian częściowo rozłożony. Taśma brzegowa jest droga, a moja maszynka tnie ładne paski ze styropianu. Zrobiłem paski grubości 4 cm. grube ale chcę płytę grzewczą odsunąć daleko od ściany. Nie wiem jak się robi podłogę pod drzwiami zewnętrznymi, ale mam jeszcze kilka godzin - dowiem się. Kłopot jest z rozmieszczeniem szaf z rozdzielaczami. W budynku gospodarczym - a ten wykańczam - nie ma garderób. W łazienkach chcę mieć wszędzie na ścianach ceramikę, taka skrzynka szpeci - zostają więc pokoje - przy drzwiach, tam gdzie stać będą szafy. Mam nadzieję, że po wyregulowaniu instalacji nie będzie trzeba tam zaglądać. Osuszacz wykroplił w ciągu trzech dni pełną kastrę (60l) wody. Tynk w piwnicy słabo schnie, na parterze jest już biały. Wanna zniknęła w łazience - chyba zatrudnię architekta wnętrz do tych łazienek, bo sam nie mam za bardzo na projekty czasu. Podobają mi się łazienki w stylu klasycystycznym z trawertynu, takie z kolumienkami i stylowymi dekorami. Wpadłem przypadkiem do salonu z kolonialnymi meblami - super sprawa! gdzieś w Indonezji to robią, całkowita manufaktura bez jednego gwoździa. Muszę liczyć podłogówkę - pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 19.08.2007 22:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 JESIEŃ 2003http://www.murbeton.h.win.pl/murator/rama_z_drogi_b_f.jpg CZERWIEC 2006http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc00186b.jpg SIERPIEŃ 2007http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02438f.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 21.08.2007 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 No comment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 21.08.2007 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Wtorek Akcja podłogówka i wylewki - mam 8 dni opóźnienia. Wylewki zostaną zrobione w piątek, a miały być we czwartek poprzedniego tygodnia. Długo zeszło z decyzjami i zakupem materiałów. Jeszcze więcej czasu zajmuje układanie tego wszystkiego. To mój pierwszy raz Nie wiem czy pisałem - okna miały być we czwartek, ale będą w przyszły wtorek - okazało się, że zamówili złe szybki, zamiast ciepłej ramki dali zwykłą - aluminiową, widział ktoś aluminiową ramkę we dworze!? Dziś pojawił się dekarz D4 chce zacząć od jutra. Dekarz D2 ma zacząć od czwartku. D2 -! już raz nawalił, przesunął termin wejścia, nie odbierał telefonów - musiałem zadzwonić z innego numeru aby odebrał, może się w związku z tym we czwartek nie pojawić, choć potwierdził termin kilka razy. + jest tańszy dwa razy od D4 + firma kilkuosobowa, + stary inż. z uprawnieniami bez ograniczeń + emeryt. Krakus ze śląskim -akcentem - jak się potem okazało - 20 lat na budowach za zachodnią granicą. + robi duże budowy, przetargi. + zaproponował kilka ciekawych rozwiązań, między innymi lepik i papę na skosach! D4 - jeden człowiek ze stałym pomocnikiem i dochodzącymi ludźmi. - wygląda na pijaczka + dość kumaty podczas rozmowy o dachu - podał dwa razy większą cenę niż D2 !!! - podczas pierwszej rozmowy nie znał pojęcia "dach mansardowy" dopiero gdy mu narysowałem - zakapował o co chodzi. - stwierdził, że przy moim sposobie robienia dachu nie trzeba folii pod dachówkę! Dopiero zapytany gdzie będzie spływać woda która dostanie się pod dachówkę - zmienił zdanie. - nie za bardzo ma ochotę kleić papę na skosach Nauczony doświadczeniem będzie: "kto pierwszy ten lepszy". Gdy tańszy nie rozpocznie we czwartek - będzie robił droższy. Droższy może zacząć od jutra więc na juto zleciłem mu trzykrotne wylepikowanie trumny - sprawdzimy go Dziwne - sporą kasę chcą ci dekarze, ale wcale u nich jej nie widać. Stare samochody, ubrania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 22.08.2007 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Ale był dzisiaj dzień. Od samego rana pakowanie przyczepki. Potem szybka akcja z plandeką, bo zaczęło lać. W deszczu, z przyczepką, z meblami, objazd hurtowni. Kupiłem manometr do kontroli szczelności instalacji, i ... nie kupiłem flaków rozdzielacza podłogówki - nie mają! Żona załatwiła papierkologię w nowej szkole i przedszkolu, dzieci pozwiedzały nowe budynki - ciekawe jak się zaaklimatyzują. Z pomocnikami rozładowaliśmy przyczepkę i się zaczęło - zadzwoniła pani z banku ... trzeba było jechać. Żona wystartowała z dzieciakami zahaczając o pizzerię, ja miałem dojechać, przekąsić i do niej dołączyć, ale była 14 a do 14.30 pracuje mini-fabryczka siatki zbrojeniowej. Przekąsić nie przekąsiłem, przekazałem dokumenty wyjaśniłem co trzeba zrobić i pognałem po siatkę. Kilka razy zaliczyłem przednie poślizgi - łyse opony, ale dojechałem na 14,31. W drodze przekazałem parametry do faktury, Załadowałem się i wróciłem na działkę. Tu zastałem dekarzy D4. Chcieli lepikować, a ja nie załatwiłem lepiku. Poprzedniego dnia nie ustalili konkretnie kiedy przyjadą, nie przyjechali rano to zapomniałem o nich. Nie było czasu na gadanie, umówiliśmy się na jutro rano. Zostawiłem przyczepę i pojechałem do banku. Po drodze wstąpiłem do hurtowni C.O., bo przez telefon ustaliłem, że maja wszystko do rozdzielacza - co się okazało - nic nie mają! Bardzo mało kumaty ten właściciel - miałem wrażenie, że nie wie o czym ja mówię. Chcę zrobić próbę ciśnieniową przed zalaniem podłogówki i zalewać ją zgodnie z zasadami czyli napełnioną. Nie zdążyłem do innej hurtowni bo mocno mnie do tego banku wzywali. Przez koreczki nawet sprawnie się przebiłem co trzeba i na działkę wróciłem. Tam rozpacz czarna. Pomocnicy przeszkoleni w rozkładaniu styropianu, styropian rozłożyli, ale telefonicznych instrukcji jak ciąć i rozkładać folie nie zrozumieli. Pracowali 4 godziny! zrobili dwa pomieszczenia! Postawiłem ich na baczność, kazałem patrzeć i jedno pomieszczenie zafoliowałem w 8 minut. Nie protestowali gdy dowiedzieli się, że zamiast za 4 godziny pracy dostana kasę za 8 minut. Zacząłem tę ich folię taśmować. Okazało się, że raz kroili ją po linii ciągłej a raz przerywanej, zostawiali minimum zapasu co przy niepoprawnym cieciu nijak nie pozwoliło ją poprawnie rozłożyć. Skończyli dzisiejsza dniówkę przed czasem.Zapomniał bym - lało trochę i w miejscach gdzie położyliśmy na trumnie tylko podkład - przez szczeliny przeszła woda. Dziś ostateczna rozprawa z obliczeniami teoretycznymi, jutro mamy ostatni i jedyny dzionek na rozprowadzenie rurek, Myślę, że we trzech szybko pójdzie, wieczorem zmontuję jakieś system do prób ciśnieniowych (pod warunkiem, że zorganizuję jakiś rozdzielacz) - w piątek absolutnie nieodwołalny termin wylewki.Dekarz D2 ma się pojawić jutro - kilka razy wcześniej dzwoniłem i potwierdzał - dziś nie odebrał telefonu. Coś mi się wydaje, że nie będzie u mnie robił. Gdyby miał jutro wejść powinien zadzwonić i pogadać choćby o materiałach - nie podoba mi się to. Zaczynam dochodzić do przekonania, że nie ma uczciwych budowlańców - obym się mylił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 23.08.2007 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Przyczepka została pod blokiem. Jej pojemność jest niewielka, ale nie nadążamy z pakowaniem. Na budowę wyjechałem 6,30 w drodze zadzwonił dekarz D4. Jest i chce izolować dach. Zgodnie z planem zahaczyłem o hurtownie i kupiłem cały lepik jaki mieli na stanie. Trzech panów - jeden normalny i dwóch dziwnych czekało. Dość sprawnie wzięli się do roboty. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02507b2.jpg Szef:- jedziesz pan do sklepu, to przywieź pan piwo- o papierosach pan nie zapomnij! Pożyczył 5 dych na papierosy i bardzo się zdziwił gdy odliczyłem przy wypłacie. zakup brakującej rury pex ...pierwsze rurki na podłodze ...wylewek jutro nie będzie, nawaliła maszyna ...trumna wylepikowana ...przeprowadzka za 3 dni ...wylewki w poniedziałek ...okna we wtorek ...tynk poddasza we czwartek ...dzieciaki do szkoły w poniedziałek ...przeprowadzam sie ja - reszta rodziny robi objazd rodziny - przynajmniej będą mieli gdzie spać...powstała konstrukcja zabudowy drzwi garażowych - będzie tam sypialnia... ... cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.08.2007 01:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 PIERWSZA NOC W NOWYM DOMU! Padam, nie mogę pisać. Do jutra. Gruba czerwona kreska:____________________________ Teraz będzie dziennik z budowy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.08.2007 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Nic mi się nie śniło. Ciepło, cicho, ptaki śpiewają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.08.2007 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Przed chwilą stuknęła okrągła liczba odwiedzin dziennika: 50 tysiecy !!! Chyba jednak ktoś to czyta Wstaję z wyrka, idę na przegląd włości, kliknę kilka fotek. Poszukam kabelka, to wkleję kilka zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.08.2007 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2007 Niedziela. Rano lenistwo, po południu ostatnie pakowanie i przekazanie mieszkania nowym właścicielom. Odwiozłem rodzinę na dworzec, wróciłem po przyczepę i przyjechałem do domu. - nie na działkę - do domu! Tu teraz mój dom. Pomocnicy pracują na nockę, układają podłogówkę. O 7 rano przyjezdrza ekipa z miksokretem. Do tego czasu wszystko ma być skończone. Myślałem, że więcej przykrości sprawi mi przekazanie kluczy do mieszkania, spedziłem tam 18 lat - jak to szybko zleciałó, wszystko pamiętam. To było moje własne mieszkanie. Sam na niego zarobiłem. h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.