ged 01.10.2007 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Kolejny i jeszcze kolejny nawalił - "może za dwa tygodnie ..." w sumie z trzech umówionych został jeden - pewnie znów nawali Pistolety do natryskiwania izolacji działają. Idzie szybko i dokładnie. Zapowiadają deszcz od jutrzejszej nocy. Trzeba będzie szybko malować, zabezpieczyć skarpy i przeczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 04.10.2007 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Posta mi zjadło, fajnego, długiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 05.10.2007 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Na ściany piwnicy poszło 200 kg dysperbitu, a pójdzie jeszcze trzy razy tyle. Trwa akcja obsypywania... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02856b.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 06.10.2007 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Żwir ze starych drenów został wybrany do dolnego poziomu rury. Pod rurę poszła nowa geowłóknina i nowy żwir. Pół metra wyżej jest tylko 15 cm żwiru i tak pociągniemy do końca ... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02862b.jpg Owoc dzisiejszej pracy: mufa na kablu zasilającym cały dom 5x16, w pełni profesjonalna (wykonana przez inwestora). Trzeba było zmienić miejsce wprowadzenia elektryki do budynku, bo poprzednio wchodziła w miejscu gdzie teraz będzie silos na miał. Starego kabla było za mało... Na zbliżeniu szokujący dla mnie materiał: specjalna rurka termokurczliwa która przed ogrzaniem wygląda całkiem niewinnie, zwykły kawałek plastiku, później z 55mm zaciska się do 6mm, grubość ścianek zwiększa się z 1 mm do 5mm i na dodatek nie wiadomo skąd wypływa z niej coś w rodzaju kleju który uszczelnia całe połączenie.Na kolejnej fotce główna rozdzielnica prądu. Tutaj wchodzi kabel zasilający cały dom. Wykonanie docelowe, ale jak to zwykle bywa trzeba było na chwilę podłączyć altanę i pompę do drenów. Prowizorka! Wiwat!Przepięciówka jeszcze nie podłączona. Zastanawiam się czy ją dać za, czy przed wyłącznikiem głównym. Są dwie szkoły... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02889_400.jpghttp://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02872_400.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02878_800.jpg57732 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 08.10.2007 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Poniedziałkowy falstart. Miało być 6 robotników, a był 1! Bardzo wolno idzie zakopywanie. Jutro będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 09.10.2007 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 No i mamy problem. Ściany przemakają, a w pomieszczeniach które grzejemy i suszymy jest ... za sucho ... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02895_800.jpg Suszyć dalej ? Higrometr jest sprawny, zaraz po tynkowaniu pokazywał 99% Dziwne. Wiadomość z ostatniej chwili: higrometr wyszedł poza skalę (dolną), wyświetla "error", oznacza to wilgotność poniżej 20 %, a z osuszacza dalej leje się woda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 10.10.2007 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Wstałem lewą nogą. Dostało się wszystkim. Robotników przyszło 5, ale każdy przyszedł o innej porze i trudno było ich zorganizować. Zrobili dość sporo, ale nie lubię takiej szarpaniny. Zwrot nastroju nastąpił po telefonie dekarza. Sam zadzwonił i powiedział, że na poniedziałek montuje mi ekipę - nie chce mi się wierzyć.Po chwili zadzwonił dostawca styropianu i spytał czy mam kogoś do rozładunku, bo właśnie do mnie jedzie wielkie auto z przyczepą. Ludzi miałem rozładowali szybko. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02897_b_800.jpghttp://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02900_800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 12.10.2007 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2007 http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02903-800.jpghttp://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02910_800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 13.10.2007 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 Wnerwili mnie okrutnie robotnicy. Wczoraj miało być 4 był 1, dziś miało być 4 był 1, ale nie ten co wczoraj. Na dodatek musiałem go uczyć roboty. Ale ... dzięki temu wymyśliłem nowe urządzenie upraszczające i przyspieszające pracę. Wieczorem rozpocząłem murowanie komina. W zasadzie ostateczne prace przygotowawcze, bo muszę zdecydować co zrobić z partactwem majstrów. W.g. projektu w stropach miał być na kominy pozostawiony prostokątny otwór, zrobili go, ale na oko Na fotce widać ile trzeba będzie kuć. Kucie to nie problem, ale w tym miejscu jest mocno dozbrojone. Zastanawiam się czy by nie podmurować obudowy komina pod strop, podkuć pod rurę i tak zostawić. Na górze postawić obudowę znów na stropie. Drugi wariant to diamentowa tarcza, majsel i młot. Wyciąć i stawiać komin normalnie. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02914-800.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02917-800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 14.10.2007 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Jak myślicie przyjdą jutro fachowcy od dachu? Bardzo bym chciał aby przyszli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 15.10.2007 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Spece od dachu pojawili się ? NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!! ... Błędy murarzy naprawiam. Proszę zobaczyć jak dozbrojoną belkę trzeba będzie wyciąć !!!. Komin gotowy do murowania, postument prawie gotowy, ale mocno obsypany gruzem co to spada z góry. Do pracy przy zsypywaniu budynku nikt nie przyszedł. Jutro rano jadę na Kleparz ... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02919-400.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02924-400.jpghttp://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02925-400.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02107-400.jpg min -0,4 max 18.2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 16.10.2007 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Spece od dachu .... przyjechali ! są ! weszli na skorupę i coś robią. Nie będę się wdawał w szczegóły ich fachowości, bo przynajmniej są...Na Kleparzu menelki wołają 15 zł za godzinę - dziękuję. Piwnicę obsypuje dwóch mało sprawnych gości - dobrze że są. Poszło ogłoszenie w Dzienniku - "wykopy 8 zł/h" dzwonią ludzie i na jutro umówionych mam 2-3 osoby. Dokupiłem dwie taczki ... Coś sie kręci, ale komina nie mam siły dziś murować.Jakieś choróbsko żołądkowe się przypałętało, leczę się jabłkami ... chyba przejdzie. We czwartek poleje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 20.10.2007 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 17 środa Dachowcy robią - nabijają belki na śruby wystające z betonu... Nowy wąsaty obsypywacz... pojawili się starzy... w sumie 4 osoby. 18 czwartek Dachowcy pojechali przemarznięci po dwóch nocach spędzonych na nie ogrzewanym poddaszu. Prawie że skończyli murłaty i płatwie. Pojawił się nowy pracownik - szefie kup pan większe łopaty bo te są małe. Złamał dwa sztyle, góra mięśni - temu warto płacić. 19 piątekStrajk obsypywaczy, klasyczny.- nie będziemy robić jeśli szef nie da podwyżki- to nie róbcie, nie podoba się, to do domuwąsaty pojechał, trzech zostało, wieczorem dostali premię. Pojechał ten któremu poprzedniego dnia chciałem powiedzieć, aby nie przyjeżdżał, bo zza winkla złapałem go kilkakrotnie drzemiącego na łopacie. Zakupiłem nagrzewnicę trójfazową 9 kW. Szybko nagrzewa, ale na krótko. 20 sobotaMiało lać, ale nie leje. Siłacz nie planował przyjazdu ze względu na planowany deszcz. Pojawił się nowy szczyl... łopata go przewraca... trzeba go uczyć pracować sztychem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 21.10.2007 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 20 Sobota c.d Przyjechał BOBCAT, ale niestety jest za dużo, nie mieści się, musimy pracować ręcznie. Zaczynają być widoczne efekty naszej pracy. W kilku miejscach robota stanęła, bo trzeba przeprowadzić rury odwodnienia burzowego, kanalizę i czerpnię powietrza do kotłów. Dachowców nie było, a teraz jest ich nadmiar, pojawiła się następna ekipa chętna do natychmiastowego wejścia na dach. Dziś wybory, głosujemy na skrajnych liberałów - obywatel najlepiej sam wie co jest dla niego najlepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 24.10.2007 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 niedziela 21...poniediziałek 22Na dachu minimum pracy ... wolna i miękka ta ekipa, byle deszczyk ich przeraża. Obsypywania c.d, jeden człowiek ... po godzinie chciał zrezygnować, ale dowiozłem mu pomocnika i został, mało zrobili. wtorek 23Długa rozmowa z szefem od dachowców... jego robotnicy nic nie zrobili bo lało. Cena ... o połowę większa od tej wynegocjowanej w lecie ... takie czasy. Nie ma wyboru trzeba brać co jest i się cieszyć. Termin zakończenia na 20 listopada ... zobaczymy.Przyjechała maszynka do zgrzewania rur wodociągowych i CO - instalacje ruszą pełną parą. Rano szesciu obsypywaczy - pięciu odesłałem do domu jeden został i robił pochylnię do transportu kotła. środa 24Dachowcy pojechal. Ppięciu kopaczy pomimo mżawki pracuje. Dokupiłem 3 pary gumiaków, bo kilku przyjechało w rozlatujących się adidaskach, robota po kolana w błocie. Wczoraj zgłosił się do taczek i łopaty kierowca ... ma rentę ze względu na zwyrodnienie kręgosłupa - podziękowałem.Dokupiłem ostatnie dwie rolki folii kubełkowej. Z doświadczeń inwestora:Bez przerwy idzie ogłoszenie w prasie o poszukiwaniu fizycznych do łopaty, dzwonią umawiają się na 6.30 w umówionym miejscu (doskonały dojazd MPK) średnio pięciu dziennie umówionych ... ilu przyjeżdża rano? ZERO i tak od dwóch tygodni. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02942-800.jpghttp://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02938-800.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 24.10.2007 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2007 Przeprowadziłem ostateczna rozmowę z moim poprzednim wykonawcą. Nie wywiązał się z zawartej umowy. Będę dochodził swoich praw w sądzie. Nie popuszczę mu. Nie będę się mścił, ale uczciwie i bez pardonu go ukaram. Myślałem, że mnie to nie spotka ... Następne życiowe doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 25.10.2007 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 czwartek 25Na noc wyłączam telefon, O 6.00 sam się włącza. Robotnicy spać mi nie dają. Czasem dzwonią o 4.30. Dziwni są, bardzo dziwni, mówią, że przyjadą, a nie przyjeżdżają.Dachowcy telefonowali rano, pytali czy leje - lało więc nie przyjechali. Obsypywacze, pięć osób pracowali ostro, ale jeden z bardziej doświadczonych się nie pojawił, trzeba było znów pokazywać, kontrolować, czas marnować. Lało trochę, ale powoli przyzwyczajam robotników do pracy w błocie, mżawce i zimnie. Na jutro zapowiadają słoneczny dzień.Zmontowałem odbiorczą maszynerię do wodociągu (własnego) zawór główny, reduktor ciśnienia, wodomierz, spust. przeszedłem na rurę plastikową. Maszyna do zgrzewania działa dobrze. Rozpocząłem montaż kanalizacji. Niwelatorem ustaliłem spadki. Okazało się, że zbyt płytko posadowiłem oczyszczalnię, przydało by się jeszcze 20 centymetrów głębiej. Teraz przed zlewem w piwnicy prawdopodobnie trzeba będzie zrobić podest. Trzeba będzie, albo nie trzeba - dochodzi przecież ocieplenie i wylewka ... Na fotce fragment pralni, na suficie widoczny otwór zrzutni. Dziś wpadłem na pomysł, aby jeszcze w innym miejscu wprowadzić wodę. Wywiercić otwór i przenieść węża to niewielki problem, a wygoda będzie większa. Znalazłem również doskonałe miejsce na ukrycie wszystkiego co jest związane z wodą i ogrzewaniem - pod schodami w piwnicy budynku gospodarczego! Wcześniej się zastanawiałem co z tym zakamarkiem zrobić, teraz znalazłem przeznaczenie. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02943-400.jpg http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02945-400.jpg Czytając dziennik HenoK wpadłem na pomysł wykorzystania ciepła z nagrzanych słońcem dachówek i resztek rur od podłogówki. Porozkładam je na styropianie pod dachówkami - klipsami od podłogówki ustabilizuję i będę miał darmowego solara. Kilka dni temu było bardzo słonecznie, ale bardzo zimno. Wszedłem na poddasze i przeżyłem szok! było gorąco! Poddasza nie grzejemy! Na parterze nagrzewnica i olejaki pracują ostro, myślałem, że to nagrzane powietrze z parteru uciekło do góry. Nie! okazało się, że cala oświetlona słońcem betonowa skorupa poddasza jest od wewnątrz mocno ciepła! To słońce nagrzało na czarno wysmarowaną i niczym nie zaizolowaną betonowa powłokę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.10.2007 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2007 test------------------------Błędy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 28.10.2007 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Budowanie w czasach gdy wykonawca stawia warunki jest bardzo złe. Bezrobocie gdzie bezrobotny na fuchę chce zarabiać więcej od inwestora jest bardzo złe. Źle jest w kraju, gdzie do ciężkiej fizycznej pracy zgłaszają się ludzie z grupą inwalidzką którą dostali dlatego, że nie mogą pracować fizycznie, uśmiechają się dwuznacznie i ostro machają łopatą. Źle jest w kraju w którym podatnik finansuję naukę specjaliście, a ten pracuje w innym kraju ... Bezczelność robotników jest nieograniczona i nie do opisania. Wczoraj nikt nie pracował pomimo znośnej pogody, przyjechali, trzech, jeden nowy - spóźniony. Lekko mżyło, stali i dumali co robić. Po połowie godziny stwierdzili, że pojadą. Dwóch z nich dojeżdża w jedną stronę 2,5 godziny - tak mówią. Prosiłem aby zostali choć godzinę, aby zabezpieczyć to co ktoś inny zrobił poprzedniego dnia - nie. Odchodzą, jeden z nich wraca, panie dej pan 5 dych zaliczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 29.10.2007 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Poniedziałek 29.10.2007 Siedmiu ludzi machało łopatami ... z tego pięciu z wyrokami ... , ale robota się trochę posunęła do przodu. Ta piwnica będzie mnie sporo kosztowała Speców od dachu nie było i chyba prędko nie będzie - coś mi tu śmierdzi ..., ale więźba jest zrobiona do takiego etapu, że można kleić styropian. Kupiłem nową rolkę geowłókniny, to już 440 mb czyli 924 m2. Ta piwnica będzie mnie sporo kosztowała Kupiłem ponad 102 mb rur do odprowadzenia wody z deszczówki, pomarańczową, 160 grubą, do tego kolanka, trójniki ...Ta piwnica będzie mnie sporo kosztowała Jutro montujemy ... Trzeba będzie nawiercić otwory w ścianie piwnicy, wbić w nie pocięte kawałki żebrówki, bo nie da się w moim ile położyć rur, przewiduję, że obsypka osiądzie jakieś pół metra, pręty zapobiegną osiadaniu i wyginaniu się rur. Zrobiłem doprowadzenia powietrza do kotła i przebiłem się przez ścianę z rurą kanalizacyjną. Trzeba to jeszcze uszczelnić, nie wiem jeszcze jak, ale coś wymyślę. Jutro poziomowanie kanalizy i może coś z oczyszczalnią zacznę robić... Dla przypomnienia ...widok frontowej elewacji. Takie oto dziwadło zamyśliłem wybudować. W tym małym z prawej sobie mieszkam... zgodnie z planem... http://www.murbeton.h.win.pl/murator/nowy-1.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.