Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Ged'a


ged

Recommended Posts

Dla niewtajemniczonych ... na fotkach ... miał nowy - praktycznie groszek nie przesiewany bo od 0 do 4 cm, 420 zł za tonę. Pali się super, nie ma spieków, popiołu sporo. Zasobnik 200-250 kg wystarcza na tydzień. Ciepło było więc kociołek na minimalnej mocy - ledwie się pali. Jeszcze przed zakupem był u mnie konstruktor tego kotła, pytałem o moc minimalną odpowiedział 40 kW przy maksymalnej 80 kW. Chyba nie wiedział co mówi, bo z minimalną mocą przy takim tłokowcu można zejść praktycznie do zera z zachowanie, dużej jego sprawności.

 

Z małej łazienki na poddaszu budynku gospodarczego postanowiliśmy zrobić pralnio-suszarnio-prasowalnio-garderobę. Powinna być tam raczej łazienka, bo dwa pokoiki obok pełnić będą funkcje pokoi gościnnych, ale puki co mieszkamy w nich i bardziej potrzebne jest pomieszczenie gospodarcze niż dodatkowa łazienka.

 

Zabawa była z wentylacją tego pomieszczenia, bo nie przewidziałam nigdzie wentylacji grawitacyjnej ( nie zrobiłem w ścianach kanałów) - wszędzie miała być mechaniczna, ale - nie ma rzeczy niemożliwych. Pod sufitem przebiłem otwór do pionu technicznego. (każde pomieszczenie w naszym domu przylega do jakiegoś pionu technicznego) poprowadziłem tam rurę pomarańczową 16 cm. Nad poddaszem w mansardzie dachu pion techniczny przechodzi w atrapę komina - atrapa to pionowy szyb wymurowany z pełnej cegły, wychodzący ponad dach, ocieplony dokładnie styropianem 10, zasiatkowany i otynkowany. Zamiast kolanka dałem trójnik, bo akurat kolanka nie miałem. Przy okazji trójnik nie wymagał podkucia stropu i całkiem dodatkowo zrobił się pojemnik na skropliny, które normalnie mogłyby wypływać z kratki wentylacyjnej.

 

Problemem było przebicie się przez pokrywę szybu. Dach był pokryty lodem - strach było wejść - ale... po co ma się syna chudawego i rosłego, wlazł do komina od spodu i wypalił otwór starą lutownicą.

 

Podpięcie wody i ścieków trwało zaledwie kilka minut. Dobry pomysł te piony. Zostało teraz zagipsować i pomalować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 672
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W budynku gospodarczym na poddaszu przewidziana jest pralnia z suszarnią i prasowalnią ... na planie jest umywalka i sedes, ale to tak z rozpędu się wrysowało. W rzeczywistości wyszła o pół metra kwadratowego większa.

http://img442.imageshack.us/img442/9821/pralnia.jpg

Prąd, woda, wentylacja, ścieki, farba wodoodporna, suszarka sznurkowa opuszczana 6x180 cm, prowizoryczny blat do prasowania. Za kilka dni będą śliczne półeczki - pod blatem po obu stronach pralki na wiklinowe koszyki, nad blatem wąskie 30 cm, pod skosem wielka skrzynia.

http://img32.imageshack.us/img32/2262/dsc07022600.jpg

http://img682.imageshack.us/img682/7771/dsc07038600.jpg

http://img682.imageshack.us/img682/4889/dsc07055300.jpghttp://img191.imageshack.us/img191/7659/dsc07059300.jpg

Podłoga ogrzewana bardzo mocno, rurki co 10 cm, ale na wszelki wypadek zrobiłem podpięcia pod łazienkowce. Będzie można niezależnie od podłogówki wpuścić do nich wrzątek prosto z kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne, ale wygląda mi to raczej na klęskę żywiołową. Okoliczne miejscowości nie mają prądu nawet przez godzinę dziennie. Nam włączają co kilka godzin na kilka godzin. Jest czas na nagrzanie domu i napompowanie wody. Drzewa się łamią od szadzi, strach jechać. Na naszej leśnej dojazdówce bez przerwy dyżuruje ekipa z piłą i oczyszczają drogę - dziwię się że jeszcze nie zamknęli tej drogi. Jeszcze kilka dni i wszystko stanie. Dziś rano w Lerua pobili się o agregat.

Kombinuję jak zmusić ogrzewanie podłogowe do pracy grawitacyjnej. Kocioł bez prądu na ruszcie awaryjnym działa bez problemu, wirniki pomp i mocne sprężyny w zaworach jednokierunkowych skutecznie blokują przepływ. Mam kilka pomysłów jak to obejść - jutro sprawdzimy czy zadziała.

 

http://img32.imageshack.us/img32/2665/dsc07091600.jpg

http://img30.imageshack.us/img30/1338/dsc07092600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img251.imageshack.us/img251/3606/dsc07114800.jpg

 

Zapomniałbym - dziś mieliśmy pożar komina. Normalnie dymu nie widać, trzeba się dokładnie przyjrzeć aby zobaczyć że coś tam z niego wylatuje - nawet przy bardzo intensywnym paleniu. Palimy ze sporym nadmiarem powietrza więc sadzy i dymu praktycznie niema. A tu nagle ... wychodzę sobie z naszego domku - przejść się po naszych zasypanych jak na Syberii włościach, zerkam odruchowo na komin, aby nacieszyć się bezdymowym spalaniem starych szalunkowych desek i co widzę ! z ogromną prędkością z komina wylatuje pionowo w górę słup czarnego dymu poprzetykanego ogniem, żeby tylko wylatywał! on wydawał dźwięki!

Pobiegłem do kotłowni - wyje jak wściekły - pozamykałem wszelkie wloty powietrza i tak szybko jak się zaczęło tak szybko się skończyło. Dookoła domu tylko lekko się zaśmieciło resztkami tego co z komina wywiało. Komin SHIEDEL 25 cm 9 metrów wysoki - trochę potem trzeszczał z przegrzania chyba. Mam nadzieję że nie popękał, Trzeba by jakąś kamerkę tam spuścić i sobie pooglądać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie wszystko u nas OK, prąd jest, byleby wiatru nie było. Awaryjny agregat to fajne urządzenie, ale ma wadę - zżera spore ilości paliwa i nie wszystkie agregaty nadają się do zasilania elektroniki. W okolicznych supermarketach znów się pojawiły - nawet dość dobre. Ideałem by było mieć agregat trójfazowy ze stabilizacją parametrów. W zamierzchłych czasach początku budowy miałem agregacik 1kW, dobry był, nawet betoniarka na nim chodziła, ale jak to na budowie ... wyparował. Mam prądnicę trójfazową 6 kw od starego agregatu Hondy, kupiłem kiedyś do niej silnik od maluszka, ale nie było czasu cokolwiek z tym zrobić. Ciekawe ile taki silnik by brał paliwa, musiałby chodzić bez przerwy z prędkością 3000 obr/min. 2 litry na godzinę ? pewnie więcej, na dobę ze trzy- cztery stówy spali - dziękuję - wolę kaganek :D

Do zasilania Pompki CO, kotła i sterowników wystarczy 100W. Akumulator samochodowy z przetwornicą wystarczy na 3-4 godziny - mało. Tak źle i tak nie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się wiatr - mam wrażenie, że szadź sublimuje szybciej i powoli znika z elektrycznych drutów. Żebym tylko nie napisał tego w złą godzinę, bo aż dom się trzęsie tak gwizda.

 

Na czarną godzinę ... odpukać... zrobiłem awaryjne zasilanie dla najważniejszych urządzeń w domu.

 

http://img32.imageshack.us/img32/2558/dsc07235600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Houston, we've had a problem :D

 

Kanaliza przestała działać !!!

Na razie tylko jedna - mamy dwie ... zamarzła sraczykowa, ta od szarej wody jest jeszcze OK - inne rury, inaczej prowadzone, inne zbiorniki. W pierwszej kolejności myślałem że się przytkało - sedes mamy fajny (wielki), ale ma źle zrobiony syfon - za wąski, przepchnąłem - nic!, potem sprawdziłem zbiorniki w oczyszczalni - jest miejsce! Stukam w rury, sprawdzam ... pełne, od sraczyka aż do przepustu w ścianie - zamarzły przy wlocie do oczyszczalni?!! (tam jest jeszcze fragment obsypany tylko kilku centymetrami ziemi) - zamarzły przy przepuście?!! (tam jest żwir do samej góry, nie chciało mi się docieplać w tym żwirze, choć myślałem o tym ... co robić? :o ... Houston ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem resztkę rury od podłogówki pexalpex jakieś 150 m porozkładałem w piwnicy. Podłączyłem pompkę 80 - najmocniejszą jaką miałem i wpuściłem do rurki wodę z kotła około 60 stopni - zanim dotarła do końca ... zamarzła :evil: ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamarzła i koniec. Wciągnąłem ją do pomieszczenia w którym mam +8. Do jutra się rozmrozi. Będę rozkładał na gorąco i pilnował aby nie zamarzła.

Kłopot większy !!! podłoga w piwnicy podniosłą się i popękała. Jutro akcja docieplenie piwnicy. Na stropie w części nieogrzewanej porozkładam styropian, pozatykam otwory i zrobię prowizoryczne ogrzewania. Jeśli sama rurka nie pomorze będzie trzeba kupić na złomie trochę starych kaloryferów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmroziło moją prowizorkę jeszcze wczoraj. Gorąca woda ruszyła i grzeje 1/3 piwnicy. Dziś cały dzionek zmarnowałem na przygotowanie jednego z piwnicznych pomieszczeń - będzie w nim magazyn wszystkiego tego co jest teraz na parterze w nieocieplonej części budynku. Trzeba jeszcze zamknąć szczelnie klatkę schodową i inne otwory w którymi wpada lodowate powietrze. Zamiast wentylacji wstawię chyba pochłaniacz wilgoci. Zdjęcia by się przydały ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrobina rurek rozmarzających w rupieciarni. Zanim je tu zaciągnąłem pięknie poukładałem w całej piwnicy - cóż że pięknie gdy korek lodowy zrobił się zanim woda zdążyła pocieknąć z drugiego końca.

http://img194.imageshack.us/img194/5563/dsc07280600.jpg

 

Tutaj wpiąłem się w instalację...

http://img713.imageshack.us/img713/3682/dsc07283600.jpg

 

Na koniec dnia mały przysmaczek... 25 dkg mąki, 4 żółtka, odrobina drożdży i mleka ...

http://img43.imageshack.us/img43/396/dsc07275600.jpg

 

Efekt końcowy... najważniejsza jest skorupka z cukru.

http://img684.imageshack.us/img684/3500/dsc07276600.jpg

 

Mniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dopiero zacząłem ogrzewać rurę ściekową w piwnicy. Już po kilkudziesięciu minutach się odblokowała. Zamknąłem klatkę schodową, pozatykałem wszelkie otwory, temperatura na dole rośnie, tam gdzie powkładałem więcej rurek jest już powyżej zera. Mam jeszcze w zapasie około 50 m chyba i ten kawałek podłączę. Kocioł nawet nie zauważył dodatkowego obiegu. Byle do wiosny.

 

http://img214.imageshack.us/img214/2922/dsc07299600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro tłusty czwartek, dzisiaj napiekliśmy pączków.

Kończy się drewno pobudowlane opałowe. Dobrze, że się kończy. Wysprzątamy pomieszczenia, wyczyścimy komin i kocioł. Od poniedziałku przechodzimy na miał.

 

244656 - jeszcze trochę i będzie ćwierć miliona wejść :D nieżle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

245012 - 244656 = 356 wejść na dobę :D ... rozumiem, że mam się bardziej starać i pisać jeszcze ciekawsze posty? OK nie ma sprawy :D znajdę na jutro jakiś ciekawy temat.

Na dzisiaj ... hmmm ... z hakerami walczyłem - znów zaatakowali mi firmowe serwery, ale zauważyłem dziadów i zareagowałem natychmiast, tyle że odtworzenie wszystkiego parę godzin stukania w klawiaturę zajęło i jeszcze nie koniec :-(

Z prac budowlano domowych ... szafkę z kilku kawałków dykty w parę minut poskręcałem ... dyktę mam od znajomych ... po likwidacji sklepu się ostała, pozdrawiam przy okazji, bo czasem dziennik czytają :D

Fotka szafki ?

http://img208.imageshack.us/img208/4703/dsc07300400.jpg

Musiałem odjechać zumem aż obiektyw troszkę przerysował .. ta szafka tylko wygląda na krzywą.

Mocne opady śniegu zapowiadają. Jutro zakładam łańcuchy i po węgiel jadę ... nie ma na co czekać, zapas drewna jeszcze na rok wystarczy, ale go szkoda na ogrzewanie bo do kominka przeznaczone.

Do jutra :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

245537-245012 = 525 w dwa dni :D jednak ktoś to czyta.

 

Tak miało być ...

 

http://img41.imageshack.us/img41/5152/cb800.gif

 

Tak było wiosną ...

 

http://img716.imageshack.us/img716/6716/dsc05647800.jpg

 

 

Obrazek jest większy, ale admini zablokowali autoszerokość forum i trzeba klikać prawym klawiszem myszy, potem wyświetl obrazek aby widać było wszystko ... Nie podoba mi się to bo wszystkie stare zdjęcia trzeba by przeformatować :evil:

Do jutra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

245837-245537=300 w jeden dzień - jednak ktoś to czyta. :D

Dziś nie mam o czym pisać. Budowa stoi, myślę jak urządzić wnętrza, śniegu znów dosypało. Zima.

 

Widok z na taras pomiędzy małym i dużym budynkiem. Ta zaspa ma ponad metr. Szkoda mi trochę naszych kotów które tym oknem wchodzą do domu. Aby przedrzeć się przez taki śnieg łapami wygrzebują tunele. Śmiesznie wygląda taki kot jak przednimi łapami kopie i rozgarnia śnieg.

 

http://img690.imageshack.us/img690/7130/dsc07304600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec drewna :-? fotka ostatniej kupki która za chwile zniknie w czeluściach kotła. Takimi deskami ogrzewaliśmy dom przez trzy zimy :D Na drugim planie pocięte stemple, nie ruszamy ich, będą do kominka.

 

http://img13.imageshack.us/img13/4063/dsc07307600.jpg

 

Smutno ... kończy się pewien rozdział ...

 

246375- 245837=538 (2dni ) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...