Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Piękna ta zima u Ciebie - rośliny niczym ze szkła, a teraz wyglądają, jakby upierzenia dostały :lol: Wiem, to tylko z pozoru takie piękne, bo w rzeczywistosci b.niebezpieczne, m.in.dla samych roślin. Miejmy nadzieję, że się nieco ociepli i pozwoli stopić lodowe powłoki na drzewach. Widziałam to niesamowite zjawisko na "żywo" u szwagra - coś niesamowitego. Lepiej tego nie ruszać, bo odpada całymi kawałkami gałązek (próbowałam strząsnąć lód z młodych iglaków) :-? . Duże drzewa pocylone niemal do ziemi pod ciężarem lodu, a mniejsze gałązki dzwonią na wietrze niczym szklane dzwonki :roll:

U nas dzisiaj nieco zelżał mróz, choć na działce nie jest to zbyt odczuwalne. Z kulistych iglaczków zdjęłam wczoraj coś jakby kask kosmonauty - lodowe półkule (niemal kule), pod którymi dusiły się krzaczki. Życzę Ci cieplejszej pogody chociaż na 2 dni, żeby nieco odpuściło :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3862187
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Palimy oczywiście nadal - nie pierwszy i nie ostatni pożar. Te kominy są do tego przystosowane. Zima piękna, ale właśnie zaczęło wiać i boję się o naszą linię 15kV biegnącą nieopodal. Druty bardzo nisko zwisają, a słupy mocno powyginane. Jeśli trzaśnie to nie mamy prądu na tydzień. Przeanalizowałem wariant zasilania pompek CO z akumulatora samochodowego (mam przetwornicę 12-230) lecę ładować akumulatory bo robi się coraz niebezpieczniej. :-?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3864485
Udostępnij na innych stronach

Jerzmanowice, Przeginia i inne wioski bez prądu...

Tak było w poniedziałek, jak jechaliśmy do Krakowa.

Dzisiaj wracając z Zakopanego też ładnie zima wyglądała, ale już kilka domów i ulic przywrócono do życia z elektrycznością....

 

Wujek za Siewierzem nadal jest bez prądu... Ale agregat ma na samo CO.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3866818
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Apropos zasilania z agregatu

pisałeś że elektronika nie odpala - why?

że napięcie niestabilne z agregatu?

 

Ja zrobiłem sobie przełącznik źródeł zasilania w razie co, wala mi się fajny agregat Hondy w lepszych czasach zakupiony i tak pomyślałem ....

tylko czy nie przekombinowałem

czy trzeba będzie przez UPS-a puścić elektronikę?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3869383
Udostępnij na innych stronach

W gniazdku w domu masz prawie idealną sinusoidę o stałej częstotliwości i napięciu. Proste agregaty nie wytwarzają sinusoidy, jej częstotliwość się zmienia wraz z obciążeniem, a napięcie to tak od 100 do 1000V Do zasilania elektronarzędzi, oświetlenia nadają się bez problemu, ale urządzenia elektroniczne nie lubią takiego kształtu napięcia - szczególnie tzw wyższych harmonicznych.

Niektóre droższe agregaty mają stabilizację częstotliwości, a te z najwyższej półki inwerter - czyli układ elektroniczny który zasilany jest z tego agregatu a na wyjściu, elektronicznie (a nie w prądnicy) tworzona jest sinusoida o prawie idealnych parametrach. Jak sprawdzić ... najprościej czytając dokumentację, trochę trudniej w praktyce. Można podłączyć kiepskiej jakości miernik elektroniczny (taki za 30 zł z supermarketu) one nie są odporne na wyższe harmoniczne więc podłączone do generatora bez stabilizacji będą pokazywać dziwnie wysokie napięcie około 300-400V (zamiast 220-230) miernik analogowy (wskazówkowy) całkuje napięcie i pokazuje wartość skuteczną sinusoidy (coś w rodzaju średniej) Potem podłączył bym do takiego agregatu jakąś mocną grzałkę i sprawdził jak zachowuje się napięcie przy zmianie obciążenia, jeśli w miarę dobrze utrzymuje 220-230 V tu już nie jest źle. Często takie mierniczki mają pomiar częstotliwości - jeśli przy zmianie obciążenia częstotliwość jest w granicach 49-50 Hz to jest prawie idealnie. Ostatnia próba ... trzeba znaleźć stare radio z zakresem fal średnich i długich jeśli po zasileniu z agregatu da się cokolwiek odbierać to można śmiało używać agregat do elektroniki. Natomiast gdy z głośnika będą się wydobywać warkoty i inne dziwne dźwięki to raczej nie polecam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3869658
Udostępnij na innych stronach

uuu agregat to ja mam taki

Honda EA2600

ale on chyba elektroniki do stabilizowania napięcia nie ma w sobie

miernik posiadam, cyfrowy za 100 :)

analogowy kiedyś gdzieś był, może znajdę

stare radio też może być

przetestuję :)

 

A czy zewnętrzny regulator napięcia można wstawić?

Żeby go za agregatem a przed instalacją podpiąć?

Inwertery jak szukałem sa do zamiany już zadanego napięcia - przynajmniej pierwsze strony z google

jakieś przetwornice z 12 na 230

a taki który by stabilizował całą szerokość napięcia w wąski zakres?

znasz taki?

 

Dzięki za informację

 

edit:

ok zgłębiłem temat i znalazłem AVR jednofazowego za 3600!!

To już lepiej bym sobie taki agragacik kupił :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3869844
Udostępnij na innych stronach

On nie stabilizuje napięcia :-?

Oczywiście da się zbudować inwerter 230/230 - wydaje mi się że za niewielkie pieniądze. Poszperam, coś znajdę i podeślę. Sam bym taki sobie zrobił - tak na wszelki wypadek. Miałem kiedyś taki maleńki agregacik 800W - w supermarketach po 345 zł są dostępne. Mają zbiorniki na 5 litrów mieszanki. Kiedyś gdy nie miałem prądu, potrafił na tym baku chodzić 12 godzin bez przerwy oczywiście przy zerowym prawie obciążeniu. Robiłem wtedy altankę i nie chciało mi się go wiecznie zapalać i gasić. Do niego inwerter wystarczy dorobić ii awaryjne zasilanie ogrzewania prawie darmo mamy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3869865
Udostępnij na innych stronach

Docelowo ten kociołek ma zasilać 1200 (tysiąc dwieście) metrów kwadratowych podłogówki. Teraz ogrzewa 1/3 domu a w zasadzie 2/9 bo nie grzeje piwnicy w tej 1/3. W piwnicy jest kotłownia i rupieciarnia. Kotłownia sama się grzeje od czopucha, a rupieciarnia od kotłowni.

Wolę mieć nadmiar mocy niż jej niedomiar, coś tam piszą o sprawności kotła, ale to jest tłokowiec więc jego sprawność nie zależy od aktualnej mocy - spala wszystko co dostaje na ruszt i tyle. Ciepło do komina mi nie ucieka, mierze temperaturę spalin w czopuchu - nie przekracza wiele temperatury wody w kotle... a komfort mocy mam znaczny - znajomi narzekają na niedobór wody do kąpieli, a ja podkręcam kocioł i mam nieograniczoną ilość taniego wrzątku do woli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3870917
Udostępnij na innych stronach

Raczej na miesiąc. Część ogrzewanych teraz pomieszczeń przylega do pomieszczeń nieogrzewanych. Te ściany są nieocieplone, ciepełko tam ucieka. Gdy cały budynek będzie ocieplony i ogrzewany nie będzie tego typu strat. Przewiduję, że w trzech tonach miesięcznie się zmieszczę, a jeśli nie, to trzeba będzie spalać tyle ile będzie trzeba i koniec :wink:

Pożar komina nie ma nic wspólnego z temperaturą w kominie. Drugi sezon palę na przemian deskami szalunkowymi i miałem. Komin szczególnie na dole jest zasyfiony smołą i wszelkim 'dobrem' z nie zawsze suchego sosnowego drewna. Trochę więcej drewna, więcej powietrza, pójdzie wysoki płomień i zapłon tej smoły gotowy - dobrze wymurowany Shiedel nie boi się pożaru.

 

Ile powinien spalać kocioł który ogrzewa taką powierzchnię? Trzy kondygnacje po 350 m2. Budynek raczej zwarty w sobie, nie ma balkonów, dobrze ocieplony, poddasze 25 sm styro, ściany 20, piwnica 15 Sporo otworów :-? 45 okien i drzwi, plus wielkie garażowe. Gdy projektowałem podłogówkę jakimś programem Wavina przy tak zwartym budynku wychodziło mi śmiesznie małe zapotrzebowanie na ciepło, na wszelki wypadek dałem wszystko x 2 - tak na wszelki wypadek ... oziębienia klimatu.

 

Gdzieś popełniam błędy ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3871491
Udostępnij na innych stronach

To dobrze ze jest ten nadmiar mocy. Mój kocioł ma bardzo szeroki zakres regulacji. W lecie wystarczyło wrzucać co parę godzin kilka desek i spokojnie podgrzewał tylko 140 l CWU i nic się nie przegrzewało. Ile wtedy wytwarzał mocy? Przecież jeśli on ma maksymalnie te 80 kW to nie muszę tyle wytwarzać jeśli mi niepotrzebne i zastanawiać się co zrobić z resztą. Ale fakt - można coś z tym zrobić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3872912
Udostępnij na innych stronach

Mnie się podoba. Sielsko i wiejsko. Syna mam - odśnieży, łańcuchy na koła mam - da się jechać, prąd odpukać jeszcze jest... żonka drożdżowca upiekła, ja pączków (wstyd się przyznać) nasmażyłem. Ciepło i pachnąco w domku jest. Czego nam więcej potrzeba ... :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/12518-komentarze-do-dziennika-geda/page/52/#findComment-3886937
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...