ged 16.11.2007 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Widok z głównych drzwi przez ganek z kolumienkami na drogę dojazdową i bramę - dziś rano o 7.00. Napadało jakieś 40 cm, zaspy ponad metr. Wczoraj wieczorem była akcja ratunkowa ... musiałem jechać po żonę i dzieci - niefortunnie wybrali się na tańce do miasta. Musiałem wziąć durzy samochód, założyć łańcuchy i na pełnym gazie rozbijać zaspy. Po kilku przejazdach wreszcie wszyscy przebiliśmy się do domu. http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC03141-800.jpg Kot jest młody, ale już bardzo duży, nie jest gruby. Gdy go prałem od właścicieli miał brata bardzo podobnego, ale trochę ciemniejszego. Jeśli jesteś zainteresowana to możesz spytać. Ja go wziąłem od właścicielki szkółki ogrodniczej: http://www.szkolka-ochmanow.pl Koty od ich kotki mają bardzo dobre charaktery i są bardzo ładne. Tego kota szukałem prawie rok. Dom - to obraz moich marzeń przelany w rzeczywistość. Nie idę na kompromisy - powoli ale do celu. Musi być dokładnie taki. Symulacja nie odzwierciedla dokładnie rzeczywistości. W praktyce dom wygląda o wiele większy. Planowałem, że to będzie mały sielsko - romantyczny dworek, a wyszedł kawał okazałego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lipowa Panienka 16.11.2007 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Ups - ja nie mialam nic zlego na mysli piszac gruby kotek - po prostu jest super puchaty i tyle - takie kotki bardzo, ale to bardzo mi sie podobaja )) Dziekuje na namiary - bede pracowac nad Malzem Przyszlym co by na kotka sie zgodzil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 16.11.2007 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Ged trzymam kciuki za powodzenie i wytrwałośc w budowaniu, życze aby ta zima u ciebie sie skończyła choćby na miesiąć i abyś mógł dokończyć niezbedne prace- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 16.11.2007 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Spoko - dam sobie radę - byle do wiosny ..., a koty są kochane. Dzieci bez kota to dzieci smutne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 16.11.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Ja jestem częstym gościem Twojego dzienniczka... czytam, oglądam i podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam ...... i trzymam kciuki za Ciebie , Twoją rodzinę i Twoją budowlę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 19.11.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 ged, Jak dokonczysz dwor - udowodnisz, ze "marzenia sie spelniaja" ... wprawdzie tylko Ty bedziesz wiedzial jakim kosztem (realnym) i kosztem jakich wyrzeczen ..ale pokazesz wszystkim ze warto stawiac sobie wysokie cele i osiagac je. Dlatego 3mam kciuki za Twoja budowe ...3mam tym bardziej, ze tak smutno wygladaja stojace latami niepokonczone domy z "ciemnymi oczodolami niewstawionych okien" i nie chcialbym, zebys dolaczyl do tego ponurego towarzystwa. Tyle kwestii kibicowskich ... teraz komentaz ... Kazdy ma swoja droge ... Twoja to "powoli ale bez kompromisow" ..tylko ze ta predkosc coraz bardziej spada .... (Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 19.11.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 13 grudnia 2003 roku napisałem w dzienniku: ... Najpierw chcę zrobić stan zero i zabezpieczyć. Nie spieszy mi się, raczej skupię się na urządzeniu działki. Rozkopy fundamentowe niestety dadzą się jej we znaki - chciałbym to mieć jak najszybciej za sobą. Potem stawiam tą przybudówkę z garażem, ale przerobioną na mały domek. Góra: dwa pokoje i łazienka, dół: salon, kuchnia, kotłownia, przedpokój. Dlaczego? 1/ szybciej się zamieszka - jeśli będzie potrzeba. 1a/ nie będę się szarpać z domkiem docelowym - budowa ma sprawiać przyjemność. 2/ na pierwszym domu nauczę się budować - potem mniej popełnię błędów. 3/ po wybudowaniu docelowego - będę miał własną pracownię oddaloną od domowego harmideru - pracuję w domu. 4/ doskonałe miejsce dla gości 5/ jeszcze lepsze miejsce dla naszych dziadków - jeśli zajdzie potrzeba opieki nad nimi. 6/ super miejsca dla nas, gdy my będziemy potrzebowali opieki naszych dzieci 7/ przy budowie docelowej i mieszkaniu tam - bez przerwy będzie można patrzeć budowlańcom na ręce. ... Jak widać nie jest źle - wyprzedziłem zamierzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciekCP 25.11.2007 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Gratuluję wytrwałości... Trzymam kciuki, będę kibicował, ale sam zdecyduję się jednak na szybszą ścieżkę - wynajęte ekipy do poszczególnych etapów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 25.11.2007 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Cześć sąsiedzie. Mam nadzieję, że Twoje ekipy będą solidniejsze od moich. Opisz w dzienniku castingi. Pamiętaj, że ugodzona ekipa to dopiero 10 procent sukcesu. 90 proc. to prawdopodobieństwo, że pójdą na inną, intratniejszą, a umowę każą wsadzić sobie w d. Najlepiej mieć umowę z kilkoma niezależnymi ekipami na tę samą robotę. Potem możesz powiedzieć, że są za drodzy, a masz większą szansę, że ktokolwiek w ogóle przyjdzie Z dobrych rad które mogę Ci udzielić ... podpisz umowę na całość, wypłacaj po wykonaniu etapu i PAMIĘTAJ !!! że wycenią ci etapy w taki sposób, że na początkowe będą przeszacowane, a im bliżej końca niedoszacowane. Bardzo często pod koniec budowy zaszantażują cię, że nie wykonają roboty jeśli im nie zapłacisz za ostatni etap sporo więcej - kosztorysowo będą mieli rację ... sprawdzisz to szukając kogoś kto po nich dokończy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 25.11.2007 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Tak się strasznie smutno czytało ten twój dziennik. Same kłopoty . Mam nadzieję, że Wasza zła passa już minęła i teraz będzie z górki . Bardzo ładny dom budujecie. Nie mogę się doczekać dalszych zdjęć. Ps. Kociaki też macie super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.11.2007 00:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 No nie - ja wcale nie odczuwam tego jako złą passę. Kłopoty były, są i będą - normalka. To nie jest zwykły dom, trochę inna technologia dlatego kłopoty trochę większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankama 28.11.2007 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Projekt imponujący!!Dach mansardowy cudny.No i nareszcie komuś zależy na proporcjach domu.Nasi architekci nie mogli się nadziwić,dlaczego nie chcemy podnieść ściany kolankowej:"przecież będą państwo mieć 3m2 klitki ".A my nic, twardo obstawaliśmy przy swoim i myślę,że jednak wyjdzie Nam replika dworku.Twój dwór ma proporcje doskonałe(mój mąż też nocami myślał o takich rzeczach jak np.średnica kolumn czy kąt portyku)Będę śledzić Wasze poczynania z zapałem.Zyczę wszystkiego dobrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankama 28.11.2007 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Acha! Ged!Jakiej firmy masz okna?Muszę miec takie same,no może bez zdobień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 29.11.2007 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Okna mamy z firmy: http://www.igies.pl z Jaworzna. Są perfekcyjne, nigdzie w Polsce nie ma firmy która robi okna w takim stylu. Zastanawiałem się nad oknami skrzynkowymi, bo wtedy takie się robiło, ale pozostałem przy zwykłych. Proporcje - najpierw powstały proporcje, a potem dopiero wypełniłem ścianami wnętrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julienx 01.12.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 Dom jeszcze w powijakach... ale widoki dech zapierwajace... Super. Jak skonczą wreszcie dach to juz bedzie naprawde super. Pozdrawiam p.s. fajne koty:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 01.12.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 W powijakach - fakt, ale zamieszkały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 02.12.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 W powijakach - fakt, ale zamieszkały No to jak wy tam mieszakcie ??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 02.12.2007 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 A ja jestem pełna podziwu, od początku Co tam zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 03.12.2007 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 W powijakach - fakt, ale zamieszkały No to jak wy tam mieszakcie ??????? Normalnie Takie było moje założenie - zamieszkać na budowie. To, że z zewnątrz wygląda to mało efektownie, nie oznacza, że nie da się mieszkać. Jest ciepło, miło, jest woda zimna i ciepła, jest kanalizacja, gaz, prąd, na głowę się nie leje. Najmniejszy pokój ma 34 m2, czego więcej nam potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 09.12.2007 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Ged - podziwiam Cię za wytrwałość i pomysł na dom. Super! Będę stałym obserwatorem, zwłaszcza, ze mój dworek zapowiada się w podobnym guście. Powodzenia i lekkiej zimy życzę Tobie i rodzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.