ged 06.11.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Jak to na żywo !? To czemu nie zajrzałaś No tak - nie chciałaś mnie zobaczyć w drelichu i w gumiakach. Dom powoli wyłania się z pod zwału desek, gruzu i śmieci. Ile ma metrów? Standard razy współczynnik Na poddaszu trzy sypialnie z garderobami i dwie łazienki, na parterze: salon, gabinet, jadalnia, małe WC i szatnia. Kuchnia w łączniku do budynku gospodarczego. W gospodarczym, garaż, warsztat, dwa pokoiki i dwie małe łazienki. W piwnicy: kotłownia, skład opału, pralnia i kilka pomieszczenia na bałagan. Nad tym wszystkim jeszcze strych. Jak widać rozkładem nie różni się od innych, pomieszczenia są tylko większe. My lubimy po prostu duże pokoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 06.11.2008 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Fakt, chyba za bardzo wiem czego chcę. Potencjalni pracownicy czują to nawet przez telefon - i dlatego większość nie zjawia się u Ciebie na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 06.11.2008 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Pierwsza ekipa już podczas rozmów wstępnych powiedziała mi, że będę trudnym inwestorem - uciekli po sfuszerowaniu skorupy nad gospodarczym. Ostatnia ekipa która kończyła ... wielokrotnie mi powtarzali, że takiego inwestora i takiej budowy nie mieli nigdy i mieć nie będą... nie za bardzo rozumiem co mieli na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 06.11.2008 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 dobry wieczór czasem wpadam i poczytuję.. i czytam, że się chyba droczysz Ged.. w ping-ponga ? człowiek musi wiedzieć co chce , odróżniać mistrza od czeladzi, bo wtedy klarują sie jasno autorytety.. dobranocki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.11.2008 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 No właśnie tak czytam i się zastanawiam. Owszem. Zbudowałam znacznie mniejszy dom. Jednakże o sobie mniemam, że dokładnie wiem czego chcę. I tak się zastanawiam, czy to ja miałam takie szczęście, czy też w czym innym tkwi tajemnica, że takich problemów jak ged nie miałam w żadnym momencie mojej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.11.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Widzisz.. ja na budowie jestem 24 godziny na dobę. Co 15 minut robię obchód i patrze każdemu na ręce. Jestem inż ... i mam 7 zmysł do fuszerek. Przed momentem sprawdzałem czy robotnik dobrze żwir i siemię sypie. Sypał dobrze, ale "nie zauważył" że geowłóknina która ten żwir od ziemi oddziela jest zmarszczona i na połączeniu dwóch pasów nie ma zakładu. Materiał na zakład jest ,ale przysypany warstwą świeżej ziemi. Teraz ten robotnik odkopuje to co zasypał i poprawia. Powinienem mu odliczyć zmarnowany czas na poprawkę, ale by sobie poszedł. Teraz tylko się wnerwia że musi poprawiać. Nie poprawi, to sobie pójdzie i nigdy nie wróci. Na budowie jest wiele miejsc w których można ukryć partactwo. Ziemia, tynk, zaprawa, farba ... wszystko przykryje, tyle tlko, że wyjdzie to na wierzch wcześniej, lub później. Lecę sprawdzić czy poprawił ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.11.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Jeszcze nie poprawił, bo sporo nasypał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 07.11.2008 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Ged, podziwiam Cię za cierpliwość do tych wszystkich ludzi i wytrwałość w wytykaniu im błędów Joshi, myślę, że właśnie dlatego, że Ged wymaga rzetelności od wszystkich wykonawców napotyka na takie trudności dopóki wszystko nam się podoba jest cacy, ale jak tylko zgłaszamy jakieś uwagi budowlańcy zaczynają lawirować - znam to z autopsji boję się, że na każdej budowie dochodzi do tego typu zaniedbań - my niestety tego nie widzimy, bo nas tam nie ma, albo nie znamy się na rzeczy a czasami po prostu machamy na to ręką, niestety ze szkodą dla nas Ged, stracisz sporo czasu i wiele nerwów, ale dzięki swojemu uporowi i wiedzy osiągniesz to, że Twój dom będzie stał wiecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.11.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Wszystkiego nie da się niestety dopilnować - to dopiero pierwszy dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 07.11.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 qrczę, optymista z Ciebie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.11.2008 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Joshi, myślę, że właśnie dlatego, że Ged wymaga rzetelności od wszystkich wykonawców napotyka na takie trudności Widzisz. Chodzi o to, że ja też wymagałam Tak przynajmniej sądzę. I jakoś nie lawirowali. Nikt mnie kantem nie puszczał. Mam swoją teorię na ten temat, ale nie będę tego nazywać po imieniu, a subtelne podpowiedzi chyba nie zostały zauważone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.11.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Spoko, spoko - pomiędzy wierszami też potrafimy czytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 07.11.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2008 Pierwsza ekipa już podczas rozmów wstępnych powiedziała mi, że będę trudnym inwestorem - uciekli po sfuszerowaniu skorupy nad gospodarczym. Ostatnia ekipa która kończyła ... wielokrotnie mi powtarzali, że takiego inwestora i takiej budowy nie mieli nigdy i mieć nie będą... nie za bardzo rozumiem co mieli na myśli Masz conajmniej dwie wady które Cie dyskwalifikują u robotników - znasz się na tym czego od nich oczekujesz - sprawdzasz czy zrobili jak sobie życzyłeś Wielu woli takiego pracodawcę który nawet niechętnie płaci, ale mało wymaga Ponieważ budujesz duży dom - problemy z siłą roboczą odczuwasz do kwadratu. Gdybyś budował mniejszy, miałbyś większe szanse na znalezienie ze 2-3 fachmanów którzy dali by radę pracować solidnie, miałbyś czas ich na bieżąco kontrolować, a część trudniejszych zadań wykonałbyś sam - (przynajmniej u mnie tak to wygląda - domek 200m2). A swoją drogą to muszę kiedyś obejrzeć to Twoją budowę - ode mnie to chyba ze 30 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 12.11.2008 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 U nas też będzie gazon - niezbyt duży, ale będzie Z niecierpliwością czekam na fotkę Twojego wytyczenia. A co zrobisz z aleją lipową? Zlikwidujesz? W gazonie będzie fontanna tego typu? http://img518.imageshack.us/img518/6786/fontannapo4.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 12.11.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Aleję zlikwidować ? Nigdy! Zamiast 6 par drzewek będzie 5. Średnica zewnętrzna gazonu 14-15 m. Fontanna dokładnie taka ... gdzieś w dzienniku pokazałem podobną. Chłopaki właśnie kopią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 12.11.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Zapowiada się piękny, duży gazon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 13.11.2008 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Jak zamierzasz mieć tę podłogówkę? Pod parkietem ?? Powiedziano mi, że to się nie sprawdza w przypadku parkietu i desek na podłodze:-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 13.11.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Do łazienki damy teak. Tak sobie myślę coby nie mieć w domu żadnej ceramiki na podłodze. W starych dworach jej nie było. myślałem że tylko ja jestem "inny" z tą cramiką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 13.11.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Jak zamierzasz mieć tę podłogówkę? Pod parkietem ?? Powiedziano mi, że to się nie sprawdza w przypadku parkietu i desek na podłodze:-? Zabobony. Parkiet jachtowy, kładziony z fugą 1mm wypełnioną silikonem, klejony elastycznym poliuretanem z twardego drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 14.11.2008 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Jak zamierzasz mieć tę podłogówkę? Pod parkietem ?? Powiedziano mi, że to się nie sprawdza w przypadku parkietu i desek na podłodze:-? Zabobony. Parkiet jachtowy, kładziony z fugą 1mm wypełnioną silikonem, klejony elastycznym poliuretanem z twardego drewna. Ło matko, a cóż to takiego to wszystko po kolei ??????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.