Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Ged'a


Teska

Recommended Posts

Jak to na żywo !? :evil: To czemu nie zajrzałaś :evil: No tak - nie chciałaś mnie zobaczyć w drelichu i w gumiakach. Dom powoli wyłania się z pod zwału desek, gruzu i śmieci. Ile ma metrów? Standard razy współczynnik :D Na poddaszu trzy sypialnie z garderobami i dwie łazienki, na parterze: salon, gabinet, jadalnia, małe WC i szatnia. Kuchnia w łączniku do budynku gospodarczego. W gospodarczym, garaż, warsztat, dwa pokoiki i dwie małe łazienki. W piwnicy: kotłownia, skład opału, pralnia i kilka pomieszczenia na bałagan. Nad tym wszystkim jeszcze strych. Jak widać rozkładem nie różni się od innych, pomieszczenia są tylko większe. My lubimy po prostu duże pokoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwsza ekipa już podczas rozmów wstępnych powiedziała mi, że będę trudnym inwestorem - uciekli po sfuszerowaniu skorupy nad gospodarczym. Ostatnia ekipa która kończyła ... wielokrotnie mi powtarzali, że takiego inwestora i takiej budowy nie mieli nigdy i mieć nie będą... nie za bardzo rozumiem co mieli na myśli :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak czytam i się zastanawiam. Owszem. Zbudowałam znacznie mniejszy dom. Jednakże o sobie mniemam, że dokładnie wiem czego chcę. I tak się zastanawiam, czy to ja miałam takie szczęście, czy też w czym innym tkwi tajemnica, że takich problemów jak ged nie miałam w żadnym momencie mojej budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz.. ja na budowie jestem 24 godziny na dobę. Co 15 minut robię obchód i patrze każdemu na ręce. Jestem inż ... i mam 7 zmysł do fuszerek. Przed momentem sprawdzałem czy robotnik dobrze żwir i siemię sypie. Sypał dobrze, ale "nie zauważył" że geowłóknina która ten żwir od ziemi oddziela jest zmarszczona i na połączeniu dwóch pasów nie ma zakładu. Materiał na zakład jest ,ale przysypany warstwą świeżej ziemi. Teraz ten robotnik odkopuje to co zasypał i poprawia. Powinienem mu odliczyć zmarnowany czas na poprawkę, ale by sobie poszedł. Teraz tylko się wnerwia że musi poprawiać. Nie poprawi, to sobie pójdzie i nigdy nie wróci. Na budowie jest wiele miejsc w których można ukryć partactwo. Ziemia, tynk, zaprawa, farba ... wszystko przykryje, tyle tlko, że wyjdzie to na wierzch wcześniej, lub później. Lecę sprawdzić czy poprawił ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ged, podziwiam Cię za cierpliwość do tych wszystkich ludzi i wytrwałość w wytykaniu im błędów :)

 

Joshi, myślę, że właśnie dlatego, że Ged wymaga rzetelności od wszystkich wykonawców napotyka na takie trudności :roll:

 

dopóki wszystko nam się podoba jest cacy, ale jak tylko zgłaszamy jakieś uwagi budowlańcy zaczynają lawirować - znam to z autopsji :roll:

 

boję się, że na każdej budowie dochodzi do tego typu zaniedbań - my niestety tego nie widzimy, bo nas tam nie ma, albo nie znamy się na rzeczy a czasami po prostu machamy na to ręką, niestety ze szkodą dla nas :-?

 

Ged, stracisz sporo czasu i wiele nerwów, ale dzięki swojemu uporowi i wiedzy osiągniesz to, że Twój dom będzie stał wiecznie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi, myślę, że właśnie dlatego, że Ged wymaga rzetelności od wszystkich wykonawców napotyka na takie trudności :roll:

Widzisz. Chodzi o to, że ja też wymagałam :) Tak przynajmniej sądzę. I jakoś nie lawirowali. Nikt mnie kantem nie puszczał. Mam swoją teorię na ten temat, ale nie będę tego nazywać po imieniu, a subtelne podpowiedzi chyba nie zostały zauważone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza ekipa już podczas rozmów wstępnych powiedziała mi, że będę trudnym inwestorem - uciekli po sfuszerowaniu skorupy nad gospodarczym. Ostatnia ekipa która kończyła ... wielokrotnie mi powtarzali, że takiego inwestora i takiej budowy nie mieli nigdy i mieć nie będą... nie za bardzo rozumiem co mieli na myśli :-?

 

Masz conajmniej dwie wady które Cie dyskwalifikują u robotników :-)

- znasz się na tym czego od nich oczekujesz

- sprawdzasz czy zrobili jak sobie życzyłeś

Wielu woli takiego pracodawcę który nawet niechętnie płaci, ale mało wymaga :-(

Ponieważ budujesz duży dom - problemy z siłą roboczą odczuwasz do kwadratu. Gdybyś budował mniejszy, miałbyś większe szanse na znalezienie ze 2-3 fachmanów którzy dali by radę pracować solidnie, miałbyś czas ich na bieżąco kontrolować, a część trudniejszych zadań wykonałbyś sam - (przynajmniej u mnie tak to wygląda - domek 200m2).

 

A swoją drogą to muszę kiedyś obejrzeć to Twoją budowę - ode mnie to chyba ze 30 km :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zamierzasz mieć tę podłogówkę? Pod parkietem :o ?? Powiedziano mi, że to się nie sprawdza w przypadku parkietu i desek na podłodze:-?

 

Zabobony. Parkiet jachtowy, kładziony z fugą 1mm wypełnioną silikonem, klejony elastycznym poliuretanem z twardego drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zamierzasz mieć tę podłogówkę? Pod parkietem :o ?? Powiedziano mi, że to się nie sprawdza w przypadku parkietu i desek na podłodze:-?

 

Zabobony. Parkiet jachtowy, kładziony z fugą 1mm wypełnioną silikonem, klejony elastycznym poliuretanem z twardego drewna.

Ło matko, a cóż to takiego to wszystko po kolei :o :o ???????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...