Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Ged'a


Teska

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Środa, czwartek

 

Nadal rozgryzam temat elewacji - pomysłów sporo - cel jeden: w nowoczesny sposób zrobić coś tradycyjnego.

Frezowanie naklejonego styropianu i pokrycie go masą cementowo-żywiczną (bez oklejania siatką ) odpada - próbka sprowadzona kurierem wypróbowana na kilka sposobów. Warstwa nie jest wystarczająco odporna mechanicznie. Będzie pękać na spoinach. Po dodaniu mikro-zbrojenia - nie można jej nakładać natryskiem, zatyka się dysza o średnicy kilu milimetrów.

 

Może coś prostszego? Klej do siatki zazbroić włóknami polipropylenowymi, a potem pokryć tynkiem cienkowarstwowym. Ciekawe tynki udające doskonale różne naturalne materiały ma Dryvit, przypuszczam że i inne firmy coś mogą zaoferować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam podejrzenia, czy to na pewno Rosarium :roll: Wprawdzie pierwsze kwiaty mogą się różnić od właściwego kwiatu, ale jednak to wywinięcie płatków jest mi podejrzane - Rosarium nie wywija płatków w ten sposób :roll: Bardziej przypomina mi to jakąs różę wielkokwiatową :roll: :-? No i nie widzę kolców, bo mogłabym się bardziej upewnić - Rosarium ma haczykowate. Nowe przyrosty pędów i liści powinny być bordowe. Kwitnie bukiecikami - czyli po kilka kwiatów na jednym końcu pędu (jak na moim zdjęciu poniżej)

w pąku:

http://img189.imageshack.us/img189/9449/rosarium.jpg

 

pełne kwitnienie

http://img33.imageshack.us/img33/88/rosarium0906.jpg

 

http://img33.imageshack.us/img33/2042/rosariumpergola.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałam kolce i młode przyrosty - zarówno jedno, jak i drugie jest idealne dla Rosarium :D Zaczekamy jeszcze na kolejny kwiat i wtedy będzie wszystko jasne. Pierwsze kwiaty młodych róż bywają nieco zmienione, często nie są w pełni wykształcone :wink:

A ten kolorem na elewacji czemu tak skrzętnie ukrywasz??? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koloru nie ukrywam - osłaniam świeży tynk od słońca. Gdybym tego nie zrobił - zamiast związać - wysechł by i odpadł od ściany w postaci sypkiego kolorowego piaseczku. Zła jest teraz pogoda na tynki zewnętrzne - powinno być zimno, mokro i ponuro..

 

Rosarium ... młode pędy są czerwone, kolce szponiaste, zapach ciężki i nikły, gronka się nie pojawiają takie jak u Ciebie - choć nie do końca jestem pewien, bo ostatnie przyrosty są dość gęstawe. Rozwijanie się kwiatu z pąka chyba nierosariowate bo zamiast od razu pokazywać wszystkie płatki - rozwijają się one pojedynczo po zewnętrznych stronach kwiatu. Kliknąłem dokładniej kolce i rozwinięty kwiat - to ostatnie trochę nieostre, ale jutro zrobię lepsze.

 

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc06553-800.jpg

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc06540-800.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolce są typowe - haczykowate dla RU, jedynie kwiat mi nie pasuje :roll:

Zaczekajmy na kolejne kwiaty :wink:

Moja Rosarium tak wygląda - bedzie powtarzała kwitnienie, więc ma mnóstwo nowych przyrostów. Z robiłam fotkę, żeby Ci bbyło łatwiej porównać. Liście błyszczące, skórzaste.

http://img37.imageshack.us/img37/9449/rosarium.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - liście - całkiem odmienne. Rosarium bardziej skórzaste, mniej równomiernie ząbkowane i dodatkowo troszkę blaszki na krawędziach powyginane, u mnie natomiast listki bardzo ząbkowane i idealnie płaskie.

Gość z Allegro nabił mnie w butelkę. Szkoda - straciłem cały rok wegetacji.

Wnioski - nadal szukam Rosarium (z pewnego źródła).

 

 

W magnaterię - powiadasz Lumpie ... chyba raczej nie, przynajmniej tego roku. Boniowania, gzymsy i wszelkie ozdoby będę robił za rok. Musi mi się projekt uleżeć w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi mi się projekt uleżeć w głowie.
Masz rację, projektowanie powinno trwać co najmniej tak długo, jak budowanie. Na swojej budowie też nie ustrzegłem się od zmian dokonywanych w trakcie budowy.

Tylko u mnie projekt powstawał 4 miesiące, budowa trwała znacznie dłużej (do zamieszkania (celem pilnowania budowy ;)) 8 miesięcy, do formalnego zakończenia budowy - 14 miesięcy, do zagospodarowania terenu i pełnego wykończenia, jeszcze pewnie kilka lat.

Tak czy inaczej potwierdzam to co napisałeś w dzienniku - zmiany dokonywane w trakcie budowy (nawet, gdy projektowało się samemu), to zazwyczaj mało przemyślane decyzje. Zdecydowanie lepiej dokonywać zmian na etapie projektowania, nawet, jeżeli miałoby to trwać dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - liście - całkiem odmienne. Rosarium bardziej skórzaste, mniej równomiernie ząbkowane i dodatkowo troszkę blaszki na krawędziach powyginane, u mnie natomiast listki bardzo ząbkowane i idealnie płaskie.

Gość z Allegro nabił mnie w butelkę. Szkoda - straciłem cały rok wegetacji.

Wnioski - nadal szukam Rosarium (z pewnego źródła).

 

 

W magnaterię - powiadasz Lumpie ... chyba raczej nie, przynajmniej tego roku. Boniowania, gzymsy i wszelkie ozdoby będę robił za rok. Musi mi się projekt uleżeć w głowie.

 

Ged.........sorry, :D Masz bardzo "zamaszysta" bryle - i dosc charakterystyczny dach - musisz zdecydowac - dwor szlachecki czy palac magnata ?

 

Bo w koncu wyjdzie architektura "tortowa" . A szkoda by bylo.......zreszta nie wtracam sie juz . 8)

 

Ale im skromniej tym lepiej dla tej bryly .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W projekcie dom jest mocno "wyrzeźbiony":

 

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/nowy-1.gif

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/nowy-2.gif

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/nowy-3.gif

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/nowy-4.gif

 

W zamierzchłych czasach, gdy nie tynkowano dworów, widać było modrzewiowe bale. Boniowanie ma nawiązywać do tej formy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję tytułu :wink:

A propos dworków i dworów... Dwór polski zaczął kaształtować się w XVI w , kiedy szlachta miała największe znaczenie w kraju. Mogły być drewniane lub murowane, w zależości od bogactwa szlachcica. Niektóre przypominały bardziej chłopskie chaty niż bogate dwory. Początkowo w ogóle były budowane z drewna, łącznie z filarami ganku, które również wykonywano z bali. Późniejsze dwory już częściej bywały murowane. Analogicznie wyglądała sytuacja z pokryciem dachu - dominowała strzecha i gont, a później, w murowanych dworkach, częściej pojawiły się dachy kryte dachówkami. Podobnie jak elementy budowy i zdobienia dworków, tak i wyposażenie dworu (podobnie jak jak dziś), zależało od zamożności właściciela. Ozdobne naczynia, piec kaflowy, segment na ubrania(wcześniej kufer) - to było w kazdym przeciętnym dworze. A czy musiały być skromne? Niekoniecznie :wink: Spójrzcie na dwór w Mełpinie - bardziej przypomina pałacyk, niż dworek :wink: Nie ma nawet typowego dla dwórków i dworów podmurowania z kamienia :roll: Fakt, że to stosunkowo nowy dworek, bo ma dopiero 100 lat, ale to i tak kawał historii :roll:

dwór w Mełpinie

 

A tutaj jeszcze kilka ciekawostek do poczytania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...