Pyxis 26.08.2014 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Z takim typem chlodzienie jest ten problem, ze aby bylo skuteczne, to musi dzialac praktycznie caly czas, bo niezbyt wielka moc chlodnicha musisz rekompensowc dlugim czasem dzialania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 26.08.2014 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 A w czym to przeszkadza ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 26.08.2014 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Jak sie "zapomnisz" i sie nagrzeje, to zbyt wiele czasu moze minac, nawet przy ciaglej pracy, nim sie temperatura obnizy. Normalna klime wlaczasz i jest po 20-30 min przyjemnie chlodno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 26.08.2014 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Jak sie "zapomnisz" i sie nagrzeje, to zbyt wiele czasu moze minac, nawet przy ciaglej pracy, nim sie temperatura obnizy. Normalna klime wlaczasz i jest po 20-30 min przyjemnie chlodno. A ile tego lata jest w Polsce? I ciepła powyżej 25 stopni? Włączy sie to na 4 tygodnie lub 6 tygodni bez przerwy i pozamiatane. Pewnie wyjdzie taniej przez 20 lub 30 lat niż zakup klimy. Jak da to radę chłodzić dom chodząc non stop 4-6 tygodnie to żal kasy na klime. No i nie wieje bo ja zawsze od tego choruje, dla mnie to może być największy plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 26.08.2014 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 Patrzac na ostatnie lato, to w cholere. Jak dla mnie duzo za duzo. Ktos oststnio podawal statystyki ze swojej stacji pogodowej ze Slaska. Do pocztku sierpnia mial ponad 30 dni z temperatura 30*C. Ja tego nie mierzylem osobiscie, ale mam wrazenie, ze tegoroczne lato bylo upalne. Poprzednie zreszta tez tak zapamietalem. Hm... moze policz ile to wyjdzie kasy na taki dzialanie non stop przez 6 tygodni. Malo nie bedzie. U mnie tyle godzin chodzi pompa caly sezon na cele CO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkm silesia 26.08.2014 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2014 http://www.rehau.com/download/832044/informacja-techniczna-ogrzewanie-i-chlodzenie-plaszczyznowe.pdf Polecam zapoznać się ze str. 11 w tym roku w/g podliczników miesiąc chłodzenia ok 100zł w domach ok 200m2 i nieco mniej w budynkach mniejszych (w związku z zakończeniem sezonu - chyba i w/g wskazań instalacji z podlicznikami)temp. wew. w czasie upałów 24 - 25oC pewnie pomogła też wm z by-pasem bo noce były chłodne takie wyniki notuję kolejny rok z rzędu zakładając 2 miesiące chłodzenia to ile lat będzie zwracał się 1 klimatyzator na 1 pomieszczenie zaraz pewnie sprzedawcy klimakonwektorów i klimatyzatorów zaczną swoje wywody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
l_ukasz 28.08.2014 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2014 Trochę nie rozumiem waszego toku myślenia, że jak jest poddasze użytkowe to musi być gorąco w lecie.Wystarczy zainwestować około 200zł na markizę ZEWNĘTRZNĄ i pomieszczenia się nie nagrzewają. W upały miałem różnice 1stopnia miedzy górą a dołem. Temperatura ok 25 stopni, jeżeli zaczynało przekraczać to uruchamiałem pompę. W tym roku włączałem około 6 razy chłodzenie podłogą na około 5-6 godzin wody o temperaturze 12stC. Wystarczało to na zachowanie komfortu temperatura nie podnosiła się ponad 25 stopni. W domu odczuwało się przyjemny chłód. Nie wkraplała się żadna woda na podłodze. Jedyny minus to przy pracy w kuchni kafelki były na tyle zimne, że w przypadku stania dłużej na boso było mi zimno. Wystarczyło założyć skarpetki lub papcie i problem już nie występował.Koszty dodatkowe jakie poniosłam na chłodzenie to 1000zł, podobno w tym roku wszystkie t-capy w standardzie mają chłodzenie. Nie ma co się spodziewać działania jak klima-konwektorów, ale koszty inwestycyjne są prawie żadne. Osobiście polecam takie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nk 10.09.2014 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Z zaciekawieniem śledzę Wasze pomysły. Zastanawiam się czy chłodzenie matami kapilarnymi ułożonymi w suficie z wykorzystaniem dodatkowego modułu chłodzącego PC nie sprawdziłoby się najlepiej. Podłogówka do ogrzewania, a maty na suficie do chłodzenia. Przełączanie obiegów ręcznie lub automatycznie Z pozytywów: optymalny rozkład temperatury, brak efektu "zimnych stóp", stosunkowo mała bezwładność instalacji (tynk). Z negatywów, to pewnie duży nakład finansowy, bo to jednak dodatkowa instalacja (choć nie wiem jak to ma się cenowo do klimakonwektorów), no i nadal możliwość wykroplenia rosy, co w gipsowym suficie byłoby bardzo niepożądane. Co o tym myślicie? Ma ktoś może doświadczenie z takimi matami (http://www.hennlich.pl/produkty/systemy-grzewcze-maty-kapilarne-173.html nie mam nic wspólnego z producentami ani dystrybutorami)? Pewnie trzeba tam mocniejsze pompy obiegowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 22.09.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2014 Ja uważam, że przy domu murowanym rzeczą kluczową jest aby w lecie ściany utrzymać w chłodzie (tak samo jak w zimie utrzymujemy ściany na stałym poziomie ciepła zamiast je chłodzić a potem długo nagrzewać) -- a to można zrealizować szybkim wyrzuceniem ciepłego powietrza (posiadającego małą pojemność cieplną) zanim odda to ciepło ścianom i zastąpienia go chłodnym powietrzem. Myślę tu zatem o nieco przewymiarowanej WM i wpleceniu weń elementu chłodniczego (wymiennik z bezpośrednim odparowaniem, lub oparty na pośredniej wymianie przez wodę lodową). Naturalnie w przypadku takiego rozwiązania niedopuszczalne jest aby system działał doraźnie. Musi działać nieprzerwanie i bezzwłocznie reagować na wzrost temperatury w pomieszczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 22.10.2014 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 To zła rozwiązanie. Możesz go dobrać na grzanie lub na chłodzenie.To dwa różna parametry. Szybkie chłodzenie ? Jak szybkie .Co to jest szybkie.Duża jednostka zewnętrzna startuje kilka minut. Dodatkowy problem to izolacja instalacji wody lodowej . Dodatkowo praca wentylatora w nocy w trybie grzania(zimą) OK, o ogrzewaniu nie rozmawiamy, ogrzewanie będzie realizowane przez podłogówkę. Rozpatruję klimakonwektory tylko do chłodzenia. Czy lepiej jest żeby pracowały na osobnym obiegu wody czy może lepiej żeby pracowały na obiegu glikolu z dolnego źródła. Czy odpuścić klimakonwektory i postawić na zwykłą klimatyzację??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 22.10.2014 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Z odwiertów możesz liczyć na 13*C latem co przy "oszczędnym" doborze klimakonwektorów może nie wystarczyć. Nie patrz na moce standardowe bo pewnie będą to dla 12/7. Rewersyjny układ nie jest za ciekawy bo oddaje ciepło do dolnego źródła, lepiej to ciepło wykorzystać. Do CWU wykorzystasz tylko część. Ewentualnie basenik sobie zafunduj Ja bym sugerował zostać przy pasywnym plus przewymiarować klimakonwektory. co jest złego w oddawaniu ciepła latem do dolnego źródła, teoretycznie powinno to przeciwdziałać degradacji gruntu... czyli to zaleta... jakie są wady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 22.10.2014 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 co jest złego w oddawaniu ciepła latem do dolnego źródła, teoretycznie powinno to przeciwdziałać degradacji gruntu... czyli to zaleta... jakie są wady? Wady- w zasadzie jedna: rachunek za pracę sprężarki trafia do użytkownika, dolne źródło go niestety nie pochłania... Dlatego pisałem o wykorzystaniu tego ciepła odpadowego. Jak wpompujesz xxxxkWh do gruntu to niewiele z tego odzyskasz (zależy od budowy geologicznej, przy warstwach wodonośnych możesz "robić dobrze" sąsiadom. Jeśli tylko się uda, warto zastosować pasywne. O ile warunki (szeroko rozumiane) pozwalają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin.sto1 22.10.2014 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Czy chcąc podłączyć w przyszłości klimakonwektor pod powietrzną pompę lepiej zostawić podejścia z podłogówki/rozdzielacza (będzie w całym domu) czy ciągnąć oddzielne rurki do zasilania klimakonwektora ? Jak to powinno wyglądać hydraulicznie? Jestem przed tynkami i wylewką więc można byłoby jeszcze rozłożyć oddzielne rurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 23.10.2014 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 (edytowane) Wady- w zasadzie jedna: rachunek za pracę sprężarki trafia do użytkownika, dolne źródło go niestety nie pochłania... Dlatego pisałem o wykorzystaniu tego ciepła odpadowego. Jak wpompujesz xxxxkWh do gruntu to niewiele z tego odzyskasz (zależy od budowy geologicznej, przy warstwach wodonośnych możesz "robić dobrze" sąsiadom. Jeśli tylko się uda, warto zastosować pasywne. O ile warunki (szeroko rozumiane) pozwalają. ok, xxxx kWh z gruntu nie odzyskam :| pozostanie mi komfort psychiczny, że zmniejszam ryzyko degradacji dolnego źródła [to jest chyba niepoliczalne o ile poprawiam i czy w ogóle poprawiam warunki DZ na zimę]. zresztą przy pasywnym chłodzeniu opratym tylko na cyrkulacji glikolu też w jakimś tam stopniu kilka kW ciepłą wrzucę w grunt? natomiast boję się, że samo pasywne chłodzenie może nie wystarczyć... aktualny plan [zmienia się co kilka tygodni] to: I). lekko przewymiarowana WM oparta na dwóch rekuperatorach, za nimi jakieś chłodnice działające: 1. na glikolu pasywnie z dolnego źródła lub 2. na wodzie pasywnie, a w razie zwiększonego zapotrzeboawnia na chłód aktywnie* * wiem że w 2 przypadku potrzebuję pompy rewersyjnej i wyminnika glikol-woda, bo nie ma możliwości aktywnego chłodzenia na glikolu? II). 3 klimakonwektory 1 x duży, mocny przepływowy klimakonwektor na salon, jadalnie, kuchnie [120m2 ale wysokość do 8m - pustka nad salonem/jadalnią, antresola nad kuchnią/łazienką/spiżarką] 1 x klimakonwektor przepływowy [bo większa estetyka i mogą obsłużyć kilka pomieszczeń] na biuro, 1 sypialnie, 1 łazienkę i garderobę [około 54m2] 1 x klimakonwektor przepływowy na 3 sypialnie 1 łazienkę i pralnię/suszarnię/prasowalnię [około 61m2] czy w korytarzu też powinny być anemostaty WM [długi około 11m, pow 18m2]??? z tymi klimakonwektorami też do końca nie wiem jak powinno to być zrobione??? pasywnie [glikol z DZ] czy aktywnie [pompa rewersyjna + wymiennik glikol/woda] nie wiem czy w ogóle nie olać tych klimakonwektorów i nie zrobić klimatyzacji [pewnie też w wersjach przepływowych]... mniej się boję tej klimatyzacji bo znam to to i wiem że to to działa... minusy klimatyzacji: -obecność jednostki zewnętrzne -większe koszty eksploatacji -większe koszty instalacji -coś jeszcze??? jakie są minusy klimakonwektorów [w wersji przepływowej]??? ten ogólny zarys ma jakieś znamiona sensu dla kogoś? Edytowane 23 Października 2014 przez endodontist Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 23.10.2014 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 (edytowane) natomiast boję się, że samo pasywne chłodzenie może nie wystarczyć... Tu nie ma się co bać, trzeba być pewnym że nie wystarczy. No, oczywiście zależy jakie masz potrzeby chłodnicze (jaką temp. chcesz mieć), ale obiegowe pasywne GWC wystarczy MOŻE na jeden pokój i to też może wypadać ponad komfort podczas dużego upału. I). lekko przewymiarowana WM oparta na dwóch rekuperatorach, za nimi jakieś chłodnice działające: Dobrze się zaczyna, aczkolwiek nie wiem po co dwa rekuperatory. 1. na glikolu pasywnie z dolnego źródła Tu pierwszy error -- patrz pierwszy akapit. 2. na wodzie pasywnie, a w razie zwiększonego zapotrzeboawnia na chłód aktywnie* * wiem że w 2 przypadku potrzebuję pompy rewersyjnej i wyminnika glikol-woda, bo nie ma możliwości aktywnego chłodzenia na glikolu? Tu już lepiej. Jest możliwość aktywnego chłodzenia glikolu GZ za pomocą PC GW a grzania DZ. Nie ma co prawda pomp z "reversem" wewnętrznym jak w przypadku PC PW (szukałem na swoje potrzeby i nie znalazłem), ale można to zrobić na poziomie hydrauliki. Nie unikniesz w tym przypadku inwestycji w zbiornik wody lodowej (ok. 1m3). Problem tej instalacji polega na tym, że system musi działać praktycznie cały czas, reagować natychmiast na skoki temperatury w pomieszczeniach i w związku z tym musi być w pełni automatyczny. To nie może działać doraźnie jak już Ci przygrzeje. II). 3 klimakonwektory z tymi klimakonwektorami też do końca nie wiem jak powinno to być zrobione??? pasywnie [glikol z DZ] czy aktywnie [pompa rewersyjna + wymiennik glikol/woda] Jw., pasywnie nie ochłodzisz domu. Zapomnij w ogóle o tym temacie jeśli to ma mieć ręce i nogi. minusy klimatyzacji: -obecność jednostki zewnętrzne -większe koszty eksploatacji -większe koszty instalacji -coś jeszcze??? Zgadzam się że jednostki zewnętrzne pomp powietrznych są upierdliwe (hałas) i mało estetyczne, koszt instalacji (multi)splita na kasetonach czy klimakonwektorach, które to MUSZĄ być standardowo przewymiarowane, będzie bardziej kosztowny niż "reversu" PCGW. Ponadto minusem jest marnowanie energii na jej jałowe przerzucanie. Takim systemem jak opisujesz można chłodzić dom i JEDNOCZEŚNIE tym ciepłem z domu grzać CWU. Co prawda ciepła z domu będzie zbierane >3x więcej niż potrzeba na CWU, ale po co wypompowywać ciepło jednymi klimatyzatorami powietrznymi a drugą pompą pompować ciepło do CWU? IMHO Jałowa robota. ten ogólny zarys ma jakieś znamiona sensu dla kogoś? Dla mnie ma w sposób jaki podkreśliłem. Będę budować taką instalację z chłodnicami (trzema, aby był podział na strefy, salon/kuchnia na parterze i dwie strefy na piętrze) w przewymiarowanej WM. Edytowane 23 Października 2014 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
clarnet 23.10.2014 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Jak napisał Ci Myjk - tylko pasywne sobie odpuść.Przewymiarowanie WM odradzam (każdy robi jak uważa). Ilości powietrza potrzebne do wentylacji są kilkukrotnie mniejsze od tych potrzebnych do chłodzenia.Nie ma sensu zwiększać wydajności WM by chłodzić na 100% powietrza zewnętrznego. Zresztą i tak tej mocy będzie mało i układ jest kiepsko sterowalny.Nie potrzebujesz bufora 1000l dla chłodzenia aktywnego. Wystarczy w zupełności 300l. W zależności od producenta pompy jesteś w stanie tak ustawić temp. by zachować dość duży bezwład. Do tego musisz odpowiednio dobrać fancoile. Pamiętaj, że takie chłodzenie aktywne wymaga odseparowania układu glikol/woda, a więc masz pośredni wymiennik na układzie grzania/chłodzenia.Sprawdź układy hydrauliczne producentów.Fancoil "przepływowy" pewnie masz na myśli kanałowy - na kilka pomieszczeń będzie problem z nastawami temp. bo masz 1 sterownik/termostat i 3 pomieszczenia. Które z nich rządzi?Ponadto taki fancoil kanałowy na 120m2 to z 1,5-2 tys m3/h - miejsce na kanały i dość głośny - zrób kilka mniejszych lokalnych, przeanalizuj charakterystyki to zobaczysz różnicę.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 23.10.2014 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Dobrze się zaczyna, aczkolwiek nie wiem po co dwa rekuperatory. . ze względu na inne zupełnie inne zapotrzebowanie obu części domu i najczęściej w zupełnie innym czasie. uznałem, że tak będzie znacznie łatwiej sterować WM. Lewa część [prywatna z sypialniami] ma pow około 120m2 i wysokość około 3m, + stałe przebywanie 4 osób, czasem może 6 Prawa część [salon/jadalnia/kuchnia/antresol] ma powierzchnię też około 120m2 ale wysokość nad salonem i jadalnią to 8 m [nad kuchnią i łazienką jest antresola], do tego czasem będzie tam pusto a czasem 10-20 osób... Jeżeli uważacie że to głupie, dajcie znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 23.10.2014 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Jak napisał Ci Myjk - tylko pasywne sobie odpuść. Przewymiarowanie WM odradzam (każdy robi jak uważa). Ilości powietrza potrzebne do wentylacji są kilkukrotnie mniejsze od tych potrzebnych do chłodzenia. Nie ma sensu zwiększać wydajności WM by chłodzić na 100% powietrza zewnętrznego. Zresztą i tak tej mocy będzie mało i układ jest kiepsko sterowalny. Nie potrzebujesz bufora 1000l dla chłodzenia aktywnego. Wystarczy w zupełności 300l. W zależności od producenta pompy jesteś w stanie tak ustawić temp. by zachować dość duży bezwład. Do tego musisz odpowiednio dobrać fancoile. Pamiętaj, że takie chłodzenie aktywne wymaga odseparowania układu glikol/woda, a więc masz pośredni wymiennik na układzie grzania/chłodzenia. Sprawdź układy hydrauliczne producentów. Fancoil "przepływowy" pewnie masz na myśli kanałowy - na kilka pomieszczeń będzie problem z nastawami temp. bo masz 1 sterownik/termostat i 3 pomieszczenia. Które z nich rządzi? Ponadto taki fancoil kanałowy na 120m2 to z 1,5-2 tys m3/h - miejsce na kanały i dość głośny - zrób kilka mniejszych lokalnych, przeanalizuj charakterystyki to zobaczysz różnicę. pzdr dzięki za uwagi... już to zrobiłem, rzeczywiście fancoil na 120m2 to spore urządzenie, spory przepływ i hałas... dwa mniejsze będą lepsze. tak tak, miałem na myśli kanałowy ok, nie będę przewymiarowywał WM ale czy wogóle ma sens dochładzanie powietrza nawiewanego z WM? [czy zostawić tylko rekuperację]? bo z tego co wyczytałem dogrzewanie [PRZED czy Za] rekuperatorem ma sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 23.10.2014 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Przewymiarowanie WM odradzam (każdy robi jak uważa). Ilości powietrza potrzebne do wentylacji są kilkukrotnie mniejsze od tych potrzebnych do chłodzenia. Zgoda, pod jednym warunkiem, że mówisz o chłodzeniu doraźnym tak jak ma to miejsce przy jednostkach powietrznych, tj. gdy trzeba, oprócz wypompowania ciepła z powietrza, ew. zysków, równoważyć także ciepło płynące z nagrzanych ścian. Poza tym od kiedy przewymiaruje się wentylację na potrzeby chłodzenia to przestaje już być tylko wentylacją bytową a staje się klimatyzacją, czyli zupełnie innym systemem -- zatem porównywanie ew. przepływów w tych instalacjach jest już jałowym argumentem. Nie ma sensu zwiększać wydajności WM by chłodzić na 100% powietrza zewnętrznego. Akurat wtedy gdy powietrze zewnętrzne będzie ciepłe, system powinien chodzić na minimalnych obrotach a za główny element chłodniczy będą robić betony. Zresztą i tak tej mocy będzie mało i układ jest kiepsko sterowalny. Mocy będzie mało, bo dużo jej nie potrzeba do UTRZYMANIA chłodu. Ja oszacowałem maksymalną moc takiej instalacji na 3kW. Średnio (uwzględniają spadek wydajności na buforze) trochę poniżej 2kW. Może i system będzie "kiepsko" sterowalny, ale biorąc pod uwagę pojemność cieplną (a w zasadzie chłodniczą) murów, to i tak nie ma większego znaczenia. Tak samo jak w zimie nie ma znaczenia, że podłogówka ma kiepską sterowalność. Nie musi mieć dobrej, chodzi o to żeby nie marznąć. Przy chłodzeniu też chodzi o to, żeby z 30 stopni na zewnątrz wejść do domu gdzie będzie 24 (bo tylko hardkory klimatyzują w takich warunkach do 21, bo mogą swoimi turbo wentylatorami ze sprężarą). Nie potrzebujesz bufora 1000l dla chłodzenia aktywnego. Wystarczy w zupełności 300l. Wypada mieć tyle żeby to miało ręce i nogi. W 1m3 można zmagazynować około 20kWh "chłodu" co przy interwale pracy PC GW w godzinach 2T (a to warunek aby ten system był opłacalny, tak samo jak w zimie przy grzaniu) średnio co 6h przy 2h pracy PC, wystarczy idealnie dla domu do 150m2. 300L będzie za małe, bo to tylko 7kWh a i skuteczność chłodnicy drastycznie zmaleje. bo z tego co wyczytałem dogrzewanie [PRZED czy Za] rekuperatorem ma sens? Zarówno ogrzewanie jak i chłodzenie zawsze robisz za wylotem z reku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 23.10.2014 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 ehhh.... dużo wiedzy, dużo decyzji do podjęcia, ale bardzo dziękuję za pomoc Myjk... obiecuję, że będę jeszcze przytruwał... póki co muszę podjąć decyzję, na którą firmę postawić... jak wszystko dobrze pójdzie to na wiosne start budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.