Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMORSKIE - ekogroszek - gdzie i za ile kupić


o_gierek

Recommended Posts

W lutym brałem pieklorza z piekar a dwa tygodnie temu jedną paletę tzn. połowa palety ekoresa i połowę z kazimierza juliusza, żeby potestować jak się który pali. Wszystkie palą się dobrze, piecyk ładnie nabiera temperatury. Najmniej popiołu było z ekoresa, podobnie z kazimierza J. w piekarskim troszkę więcej i trafiały się śladowo kawałki łupka ale ogólnie też polecam. Najlepiej zadzwoń do szefa i zapytaj o ten transport, jak ja brałem tak było. Tego tańszego raczej bym nie polecał bo na pewno ma niższą kaloryczność i popiołu też będzie dużo więcej. W każdym kociołku też na pewno inaczej będą się spalać, u jednego lepiej ten a drugiego tamten. Dlatego biorę kilka żeby dobrać sobie taki który w moim kociołku palił się najlepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, dzięki bardzo...

Zraziłem się do tych droższych (eko-ret) gdy dostałęm kiedyś jego gorszą partię i walczyłem z częstym wygaszaniem pieca, przerzuciłem się na tańszy ret-opał i już dwa lata palę, jakoś sobie radzę, się chyba przyzwyczaiłem do wybierania większej ilości popiołu... trochę więcej pracy a kilka stówek w kieszeni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dzisiaj zająłem się trochę sprawą ekogroszku w mojej okolicy (Wejherowo)... i tak luzem sprzedają w Bolszewie pieklorza za 750, w wejherowie pieklorza i piasta za 750, w kębłowie bliżej nieokreślony ekogroszek za 650, w redzie piasta za 730. Wziąłem 4 próbki do testów...ale się trochę ciepło zrobiło więc nie wiem kiedy będą wyniki... Największe nadzieje rokuję w tym najtańszym z kębłowa, oby okazał się też w miarę dobry...

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam - podbijam temat z moją opinią. Od pewnego czasu (5 tona) kupuję Pieklorza w Węglobudzie w Gdańsku i dopiero teraz jestem zadowolony (ostatnio 740 zł. za tonę, bez kosztów transportu, choć mają do mnie 25 km).

Piec Sekom 25KW z Pleszewa ze sterownikiem PID. Z 2-3 zasobników wysypuję po czyszczeniu pieca wiaderko popiołu. Kaloryczny i suchy, choć kupuję luzem. Na pewno NIE KUPIĘ już tego czeskiego szajsu po 550zł. tona(takie brunatne g...). Spieków i popiołu wysypywałem prawie tyle samo, co zasypywałem węgla - i piec rdzewiał jak diabli.

Pozdrawiam.

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witam - podbijam temat z moją opinią. Od pewnego czasu (5 tona) kupuję Pieklorza w Węglobudzie w Gdańsku i dopiero teraz jestem zadowolony (ostatnio 740 zł. za tonę, bez kosztów transportu, choć mają do mnie 25 km).

Piec Sekom 25KW z Pleszewa ze sterownikiem PID. Z 2-3 zasobników wysypuję po czyszczeniu pieca wiaderko popiołu. Kaloryczny i suchy, choć kupuję luzem. Na pewno NIE KUPIĘ już tego czeskiego szajsu po 550zł. tona(takie brunatne g...). Spieków i popiołu wysypywałem prawie tyle samo, co zasypywałem węgla - i piec rdzewiał jak diabli.

Pozdrawiam.

S.

 

Witam, z 2-3 zasobników, czyli z ok 300kg? wysypujesz jakie wiaderko popiołu? ;)

Co do moich testów to stwierdzam że...

pogoda do testowania nie była odpowiednia, była za bardzo w kratkę...

testowany węgiel ze względu na pogodę nie był optymalnie przesuszony

testowałem na starych sprawdzonych nastawach dla retopału

 

wszystko to złożyło się na to że powstawało jak dla mnie za dużo spieków, tworzył się czop...

ale mogę stwierdzić że pieklorz (co za niespodzianka) lepiej się pali (ma większą kaloryczność) niż ten węgiel z kębłowa i retopał.

 

Najbardziej przypadł mi do gustu pieklorz z bolszewa z polnej i to w niego zaopatrzyłem się na najbliższą zimę

 

ale wiadomo wszystko jest względne :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 9 months później...

Witam

Ja dopiero walczę z ustawieniami pieca, debiutuje tej zimy w ogóle z piecem.

Mam jakieś cudo z pleszewa 25kw

Ekogroszek testowałem od lokalnych dostawców z Suchego Dębu, tragedia totalna... mnóstwo popiołu z poklejoną szlaką. Wczoraj męczyłem woreczek z Pszczółek... nie dało się stać przy piecu tak gazował, aż dusiło w płuca.

W garażu suszy się tona czeskiego, niskokalorycznego 23/24 z Demlina, spakowany w workach foliowych, nie wiem jak tam z jego wilgotnością ale worki po otwarciu są mokre od wewnątrz. Waga się zgadzał a zapłaciłem za niego 670/tona, dostawa gratis (26km). Worki teraz przesuszam przy kaloryferze. Dziś zamierzam przepuścić ten ekogroszek przez piec.

W czwartek mam dostawę pieklorza z Węglobudu/Gdańsk, wysoko kaloryczny 28 ale kurde z transportem 880zł/tona

Moja opinia w sumie ma małe znaczenie bo tak jak pisałem amatorkę odstawiam :) no ale jak już przepalę pieklorza i ten czeski to skrobnę kilka zdanek.

 

Ktoś może mi poradzić jak ustawić rozsądnie piec 25KW na 144m2

Sterownik mam taki:

http://www.tmk.com.pl/Ignis_Gamma.pdf

Obecnie mam ustawiony czas przerwy podawania 250s, podaje przez 22s... temp wody 40st i tak trzymał do rana, rano już lipę odstawiał bo było 36st wody.

Fabrycznie czas przerwy podawania był ustawiony 30s i podawanie 10s, grzał jak głupi, nie nadążał wypalać... przez noc przepuscił 25kg! Z długą przerwą lepiej pali, ekonomiczniej ale tak jakoś słabiutko, w zimę zamarznę w cholerę :o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam ustawiony czas przerwy podawania 250s, podaje przez 22s... temp wody 40st i tak trzymał do rana, rano już lipę odstawiał bo było 36st wody.

Fabrycznie czas przerwy podawania był ustawiony 30s i podawanie 10s, grzał jak głupi, nie nadążał wypalać... przez noc przepuscił 25kg! Z długą przerwą lepiej pali, ekonomiczniej ale tak jakoś słabiutko, w zimę zamarznę w cholerę :o)

a moc nadmuchu też mu zmniejszyłeś trzykrotnie? Czy zostało po staremu? Bo darmowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 10s podawania to około 50s przerwy dałbym na początek. Gdyby przesypywał ( nie dopalał) to po troszkę zwiększać przerwę a jeśli robi się kraterek to przerwę zmniejszać.

Co ponad 4min 22s podawania to on ledwie ciągnie.

I pamiętaj o tym co pisze Vld.

Jeśli rozciągasz przerwę między podawaniem to ujmujesz nadmuch a jak zmniejszasz to dodajesz wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj przekopałem trochę forum grzewcze i wyciągnąłem sporo wniosków.

Po pierwsze znalazłem coś takiego jak przesłona dmuchawy, która była zamknięta na maxa, rozszczelniłem ją na ~1cm

Czas podawania ustawiłem 14s a przerwa 80s i pięknie wypala, po prostu miodzio... temp kotła nie osiąga 50st co daje radę ogrzać pokoje do 23st (bez ogrzewania mają 17~18), cwu do 44~45. Widać, że paliwa mało schodzi, popiołu naprawdę jest bieda, coś tam delikatnie szlakuje ale ta szlaka to bardzo krucha jest. Także chyba dość szybko wpadłem na dobre ustawienie.

 

Palę niskokalorycznym ekogroszkiem z Demlina 23|24 za 670pln|tona, pisałem o nim wcześniej.

Problem pojawił się z ustawieniem fabrycznym czasu czuwania.

Fabrycznie ustawione jest 10s praca dmuchawy i podajnika, 30min przerwa i mnożnik dmuchawy x2, czyli faktycznie dmuchawa dmuchała jeszcze dodatkowe 10s po dostarczeniu paliwa.

Niestety 10s to za mało dla podajnika, jakoś tak powoli podaje a 30min to zdecydowanie za długa przerwa dla tego ekogroszku. Po pierwszym cyklu w trybie czuwania zawartość retorty wygasła (retortę wolę kielichem nazywać, lepiej mi się kojarzy :p ).

No to idąc za ciosem dałem skróciłem czas przerwy do 15min, podawanie 20s i dałem x4 mnożnik, wygasło z nowu, ekogroszku nawaliło za dużo.

Kolejna zmiana to 10s podawanie, 5min przerwa i x4 dmuchanie, SUKCES! Ale kurde czy to jest ekonomiczne? Malutko podaje do retorty, od 23 do 6 rano było tak o garść może dwie za dużo ekogroszku w retorcie ale nic się nie wysypało.

Kocioł miał temp 40st. W pokojach temp 21~22 a cwu 41. Wydaje się być spoko...

Niby ekogroszku nie wziął dużo ale to musiałbym jeszcze dokładnie sprawdzić, mam wrażenie, że przez tą krótką przerwę wciągnie mi z 2/3 albo nawet cały worek w 24h. Teraz i tak piec nie chodzi mi non stop więc przeliczanie zużycia nie ma sensu. Poczekam na minusowe temp.

 

Pamiętam jak paliłem ten mocno gazujący ekogroszek, na ustawieniach fabrycznych to dawał radę w czuwaniu fabrycznym. Czyżby aż taka wielka różnica była w jakośći ekogroszku. No i jak mam traktować ten obecny... to jakieś dziadostwo bo się szybko wygasza czy co?

Masakra cały tydzień popołudniami siedzę w kotłowni z browarem, kartką papieru i stoperem, też tak mieliście? Znajomi się zaczynają ze mnie śmiać ;)

 

BTW dziś dostawa pieklorza z GD, zapisze sobie ustawienia dla Czecha z Demlina a przez najbliższe 2~3 dni sprawdzę jak się to cudo pali w moim piecu i jakie potrzebuje ustawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 months później...

Witam wszystkich, przepraszam za długą... nieobecność, praktycznie po sezonie... Teraz jest dobry moment na podsumowanie "roku" i napisanie kilku wniosków na temat spalonego tej zimy opału. Mieliście do czynienia z czymś godnym polecenia i w dobrej cenie?

Jak co roku, przymierzam się do zrobienia zakupów i standardowo chciałbym się zaopatrzyć w miarę szybko :|

 

Ja przepaliłem ten sezon na zamówionym w bytomiu "niby" pieklorzu. Tona zamówionego węgla pakowanego w worki 25kg kosztowała mnie 800zł z transportem. Węgiel przywoził kurier na paletach po 40 worków.

Co do tego zakupu to mam mieszane uczucia. W sumie węgiel nie był taki zły, być może był to nawet osławiony pieklorz, bo naprawdę pięknie się palił (duża kaloryczność). Nie spodobało mi się że w dużej ilości worków węgiel był mokry (oczywiście można wysypać i wysuszyć), no i była różna granulacja. Było trochę pięknych z węglem cudnej granulacji, ale też była duża ilość worków z dużą ilością miału :/. Co nawet po wysuszeniu sprawiało że węgiel ch.... się spalał :/. Kleił się, powstawały czopy i spieki :[. Być może dostałem węgiel pakowany z jakiejś resztówki, z ziemi... Nie miałem szczęścia.

Dam namiary jak chcecie wypróbować, można zamawiać po tonie, no i bynajmniej mi węgiel przywieźli :)

 

Ale może macie coś bardziej godnego polecenia?

 

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
ja testowałem kilka rodzajów ekogroszku obecnie ekoret z juliusza jest najlepszy tylko cena powala , pieklorz luzem z bobrka wielkie rozczarowanie (podobno workowany jest dużo lepszy )nieco tańszy od ekoretu ,znalazłem natomiast całkiem przyzwoity eko z południowego koncernu węglowego nazywa się jaret + ma ok 26kJ po pobawieniu się z nastawami jestem zadowolony .można go kupić w kowalach za obwodnicą w kierunku na kolbudy mają w wersji luzem i orginalnie workowany po 25 kg i w makro tyle że drożej i samemu trzeba po niego jechać a tam dowożą do 15 km za darmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...