Jaki klej do płytek na płytę OSB ?

[glider33]

Witam,

 

stanąłem przed zadaniem polozenia plytek w drewnianym domu szkieletowym wybitym w srodku płytą OSB i nie wiem jaki klej najlepiej poradzi sobie z tym zadaniem. Płytki będę kladl w lazience (sciana i podloga) - oczywiscie wczesniej zagruntowalem płyty specjalnym środkiem przeznaczonym do płyt OSB (ATLAS CERPLAST), dzieki czemu powierzchnia plyt stala sie chropowata.

 

Jesli ktos juz kladl plytki na taka powierzchnie to chetnie poslucham dobrych rad i opini

 

Pozdrowionka

Glider33

[bzado]

Po pierwsze to proponuje położyc najpierw folię w płynie (a w narożnikach dodatkowo wtopiona taśma).

Na to bym kleił np Ceresitem 17 stka, ale tak żeby smarować klejem i podłoże i plytki (tak jak sie klei tarasy).

Jest jeszcze problem z fugami. Znam wiele przypadków pękania zwykłych fug (więc proponuje epoksydowe)

[piotrul]

Mam w kuchni (blaty i boki szafek) oklejone płytkam, oraz opaskę wokół salonu. Wszystko na klej Soudal. Taki biały w wiaderkach. Trzyma piekielnie. W kuchni mogę ubijać kotlety na blacie (oczywiście na desce i szmatce) i nic się nie dzieje. Tyle, że jest dość upierdliwy w kładzeniu bo powoli schnie.

[glider33]

...Na to bym kleił np Ceresitem 17 stka, ale tak żeby smarować klejem i podłoże i plytki (tak jak sie klei tarasy).

Jest jeszcze problem z fugami. Znam wiele przypadków pękania zwykłych fug (więc proponuje epoksydowe)

 

Tez myslalem nad tym klejem, ale jest dosc drogi - w Poznaniu 30 kg = 75 zl

 

Znalazlem cos tanszego i chyba rownie dobrego, czyli ATLAS PROGRES ELASTYK.

http://atlas.com.pl/pl/katalog/produkty/0168E9AF6577E409C1257424005038BD/ATLAS+PROGRES+ELASTYK

 

Kosztuje od 40-45 zl, takze sporo tanszy - co o nim myslicie ?

 

A co do fug, to pewnie trzeba bedzie kupic jakas dobra elastyczna fuge bo inaczej faktycznie moze pekac.

 

Mam w kuchni (blaty i boki szafek) oklejone płytkam, oraz opaskę wokół salonu. Wszystko na klej Soudal. Taki biały w wiaderkach. Trzyma piekielnie. W kuchni mogę ubijać kotlety na blacie (oczywiście na desce i szmatce) i nic się nie dzieje. Tyle, że jest dość upierdliwy w kładzeniu bo powoli schnie.

 

Fajny klej pod warunkiem, ze nie musisz nic poziomowac i masz idealnie rowna powierzchnie.

[bzado]

Tez myslalem nad tym klejem, ale jest dosc drogi - w Poznaniu 30 kg = 75 zl

 

Jak robic to porządnie.

 

 

Znalazlem cos tanszego i chyba rownie dobrego, czyli ATLAS PROGRES ELASTYK.

http://atlas.com.pl/pl/katalog/produkty/0168E9AF6577E409C1257424005038BD/ATLAS+PROGRES+ELASTYK

 

Kosztuje od 40-45 zl, takze sporo tanszy - co o nim myslicie ?

 

Wiele osob na tym forum i nie tylko (opinie kilku spotkanych płytkarzy) odradza Atlasa. Chociaż osobiście kładłem gres w nieogrzewanym budynku gospodarczym (intensywnie używanym) za pomocą Atlasa i wszystko jest od paru lat w porządku.

 

Mozesz tez sprobowac Mapeii (chyba cos okolo 50 zl)