bogn 06.07.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Wystapilam o zmiane WZ. W odpowiedzi z urzedu otrzymalam pismo, ze "wzywa sie do uzupelnienia wniosku o zgode wlascicieli sasiadujacych dzialek na dokonanie zmian warunkow zabudowy". Czy ja musze to zalatwiac, a nie powinna gmina wg rozdzielnika? Od jednego sasiada dostane zgode bez problemu, natomiast nie mam pojecia kto jest wlascicielem dzialki sasiedniej - ona od lat jest niezabudowana.Co robic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nabial 06.07.2009 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 na tym polega urok terenów be z planu zagospodarowania - trzeba sie bujać z WZ, czasem nawet parę lat. Niestety w takiej sytuacji wszyscy sąsiedzi muszą się wypowiedzieć - WZ to twój interes a nie gminy, więc to ty będziesz musiał za tym chodzić....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 06.07.2009 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 e... u mnie to przebiegało tak: - wniosek o WZ- urząd wysyła informacje do wszystkich o wszczęciu postępowania do stron (urząd określa, kto jest stroną, w zależności od tego co chcemy robić, typowo właśnie działki sąsiednie)- każda ze stron może się zapoznać z dokumentacją (wnioskiem itp.) - jeśli sami sobie przyjdą do urzędu to pooglądać; i mogą wnieść swoje wnioski w tej sprawie- urząd analizuje temat, bada słuszność wniosków, uwzględnia bądź nie, wydaje decyzję - WZ- strony są informowane o WZ ... - potem ewentualnie droga odwoławcza dla każdego a jakbyś im jednak chciała pójść na rękę - to gmina prowadzi rejestr gruntów, tam dostaniesz dane właściciela sąsiednich nieruchomości. i numery ksiąg wieczystych dla danych nieruchomości i można to jeszcze w razie czego zweryfikować w sądzie w księdze wieczystej - czasami są rozbieżności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogn 06.07.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 O to wlasnie chodzi - liczylam, ze powiadamianiem stron zajmie sie gmina (sama byla kiedys powiadamiana w sprawie jako strona i moglam w ciagu 14 dni wniesc uwagi, wnioski etc.). Chetnie bym gminie jakos odpowiedziala, zeby "laskawie" sie tym zajeli, ale nie wiem jak. Moze ktos mi podsunie jakis paragraf? Mi na razie do glowy przychodzi ustawa o ochronie danych osobowych - nikt mi przeciez nie musi udostepniac danych moich sasiadow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 07.07.2009 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 moze najpierw napisz na podstawie jakiego przepisu wezwali Cię do uzupełnienia wniosku o zgody sąsiadów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 07.07.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Zasadnicze pytanie – czego dotyczy zmiana? Nie mniej jednak nie ma czegoś takiego jak „zgoda sąsiada”, i taki „kwit” nie ma „zdolności” prawnej. Jest określona procedura, a każde jej ominięcie może skutkować w przyszłości, skutecznym protestem, nawet w przypadku wcześniejszej „zgody”, prowadzącym do unieważnienia WZ. sS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogn 07.07.2009 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 W WZ mialam szambo, chce zmienic na POŚ. W gminie powiedzieli mi, zebym wystapila z wnioskiem o zmiane WZ, a nie nowe WZ, bo to bedzie szybciej. To tak mi przyspieszyli,ze kaza mi szukac sasiadow "w krzakach".Sasiad, ktory takze zmienil WZ z szamba na POS (ale on zlozyl wniosek o nowe WZ, a nie zmiane WZ) nie mial tego problemu. Wzystkim zajela sie gmina, nawet ja jako sasiadka dostalam pismo,ze zmieniaja sie w obrebie jego dzialki WZ i moge w tej sprawie w ciagu 14 dni zlozyc wniosek, nie zgodzic sie z tym itp. Dziekuje za rady, moze ktos podpowie cos wiecej. Chce w tym tygodniu jechac do gminy, wiec chce byc dobrze przygotowana na ich argumenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 08.07.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 W przypadku zmiany decyzji potrzebna jest zgoda stron biorących udział w postępowaniu przy wydawaniu decyzji zmienianej. Tylko za nic w świecie nie mogę zrozumieć, jakim sposobem to TY masz uzyskiwać taką zgodę. To organ musi wystąpić do stron, chyba że chcesz przyspieszyć tok sprawy i "donieść" dla urzędu zgody sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogn 13.07.2009 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Nie wiem, jak w Polsce ma byc dobrze, skoro tak glupio sa skonstruowane przepisy.Pisze "dla potomnych". Bylam w gminie. Dowiedzialam sie, ze jesli wystepuje z wnioskiem o ZMIANE warunkow zabudowy, zgodnie z 155 kpa, strony musza wyrazic zgode na zmiany. Powiedzialam,ze mam problem z jednym z sasiadow, bo w zyciu na oczy go nie widzialam. W takiej sytuacji moge zwrocic sie do gminy o zwrocenie sie do sasiadow w moim imieniu z prosba o zgode. I tu jest najwiekszy problem: bo ja (czy gmina w moim imieniu) moze sobie prosic, natomiast nie jestem ani ja, ani gmina w stanie zmusic sasiada, aby te zgode przyslal. Z kolei bez zgody nie mozna ruszyc warunkow zabudowy. Niestety nie moze sie to odbywac w trybie milczacej zgody (chodzi mi o to,ze np. brak odpowiedzi z ich strony w ciagu 14 dni oznaczaloby zgode).Co zrobic? Moge wystapic o nowe warunki zabudowy (czasochlonniejsze i ... drozsze), ale wowczas obowiazuje 14 dniowa zgoda milczenia - czyli mija 14 dni, brak sprzeciwu ze strony sasiadow oznacza zgode....no wiec przygotowalam wniosek o nowe warunki zabudowy..., ktore przeciez w praktyce sa niczym innym, jak zmiana starych warunkow zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.