Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kuchnia elektryczna ceramiczna porady


januszek

Recommended Posts

A ja wam powiem jeszcze, że na jakość gotowania mają wpływ gary. Kiedy 5 lat temu kupiliśmy płytę ceramiczną miałam zwykłe emaliowane z pokrywką. Zupełnie nieświadoma czekającej mnie niespodzianki kupiłam w Macro błyszczące garnki z przykrywkami przeźroczystymi z odpowietrznikiem (dziurką). I się okazało, że jeżeli przy emaliowanych garach gotowałam na zakresie "3" (czyli na maxa) to na tych drugich wystarczy "0,5". Kuchenka nowocześnie wygląda, łatwa w obsłudze, szybko się czyści. Nigdy nie kupię gazowej, a będę za rok urządzać kuchnię w nowobudowanym domu. Nie wiem jaka jest różnica w kosztach gaz-prąd. My miesięcznie płacimy za prąd w 60m mieszkaniu 120zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
  • Odpowiedzi 213
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odgrzewam temat, bo muszę kupić nową płytę - starą rozbił fachowiec przy demontarzu...

Zastanawiam się nad indukcyjną - szukam zalet usprawiedliwiających dodatkowy wyadatek ok tysiąca zł.

Z tego co skrajnie pesymistycznie policzyłem, to się to na kosztach eksploatacji zwróci po ok 10-20 latach.

Mam kilka fajnych garnków z witroceramiki - szkoda mi ich.

Za indukcją przemawia oprócz energooszczędności przede wszystkim bezpieczeństwo - płyta się nie rozgrzewa dopóki nie stoi na niej garek.

Mam takiego jednego gagatka, który potrafi wejść na kuchenkę i włączyć grzanie! Wszelkie pokrętła to dla niego ulubiony żywioł - na szczęście nie mam kuchenki gazowej.

 

Byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi z eksploatacji płyty indukcyjnej

Przy okazji chciałem sprostować kilka faktów - wiele płyt umożliwia podłączenie do zwykłej dwufazowej instalacji - do takiej instalacji miałem podłączoną moją płytę i działała skutecznie przez dobre 3lata.

 

Z kipieniem nie ma żadnych problemów (w każdym razie nie ma większych niż przy gazie). Zmniejszenie grzania powoduje praktycznie błyskawiczny zanik kipienia.

Koszty eksploatacji są zauważalnie mniejsze niż gazu (odpadła abonament za gaz w wysokości 25 zł miesięcznie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o estetyce, to ja może przekornie ale opowiem się za płytą gazową. Moim zdaniem wygląda ciekawiej i mniej katalogowo niż elektryczna. Ja będę miała płytę gazową Electroluxa na czarnym szkle z czarnymi rusztami i uważam, że lepiej będzie wyglądała na blacie (z czarnego granitu) niż płaska płyta elektryczna.

 

Co do funkcjonalności, to elektryczna jest pewnie lepsza do czyszczenia ale za to z woku nici (a możliwość gotowania na woku jest dla mnie naprawdę istotna). Wybuchu gazu się nie boję bo płyta ma zabezpieczenie przeciwwypływowe a gaz z sieci. Z tłustym osadem w kuchni jakoś nigdy nie miałam problemu. No i do tego tańsza i garnków nie musze wymieniać. Same zalety.

 

Może kiedyś będę gorzko żałować (np. gdyby, powiedzmy, Rosja odcięła kurek z gazem albo co gorsza pies nauczył się odkręcać kurki na kuchence) ale na te straszne ewentualności (nie wiem, która bardziej prawdopodobna (zważywszy że pies dopiero w planach)) mam dociągniętą siłę w kuchni i nic mi nie straszne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd Twoje informacje, że na prądzie nie gotuje się w woku :o ?

 

Nie widzę peroblemów. Zaczęłam używać najpierw płyty elektrycznej a później woka, więc nie mam porównania jak się pichci w woku na ogniu, ale na prądzie nie ma z tym żadnego kłopotu (oczywiście na woku musi być informacja, że nadaje się do płyt elektrycznych - ale teraz to już chyba standard jest).

 

Jestem absolutną zwolenniczką płyt elektrycznych.

 

Pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd Twoje informacje, że na prądzie nie gotuje się w woku :o ?

 

Nie widzę peroblemów. Zaczęłam używać najpierw płyty elektrycznej a później woka, więc nie mam porównania jak się pichci w woku na ogniu, ale na prądzie nie ma z tym żadnego kłopotu (oczywiście na woku musi być informacja, że nadaje się do płyt elektrycznych - ale teraz to już chyba standard jest).

 

Jestem absolutną zwolenniczką płyt elektrycznych.

 

Pozdrawiam

Ania

 

Klasyczny wok ma lekko zaokrągloną podstawę - wydaje mi się, że nie będzie to efektywne na płycie elektrycznej. Może są juz unowocześnione woki - nie wiem ale skoro tak mówisz, pewnie tak. Ale argument dotyczący woku to i tak jeden z wielu - mnie bardziej odpowiada płyta gazowa. Gotowałam na różnych płytach elektrycznych od gorszych do bardzo dobrych ale nigdy nie czułam, że mam kontrolę nad procesem gotowania. Nie mówiac o estetyce - mnie się, o dziwo, bardziej podobają płyty gazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
powiem krótko jak elektryczna to tylko indukcyjna....mam Amiki, była najtańsza...sterowana sensorami-dotyk....po prostu same zalety połączone z dobrych stron gazowej i elektrycznej a wyeliminowane wszystkie wady w\w nych....szczegóły???

Jaki masz model i ile płaciłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas mam dylemat jaka płyta w domu jednorodzinnym. Na wszelki wypadek podciągnęłam siłę i gaz. Ciekawa jestem jak wygląda porównanie kosztów ekspolatacji kuchni gazowych a elektrycznych. Elektryczne podobają mi się ale całe życie gotowałam na gazie, co będzie w przypadku braku energii (co podobno zdaża się na wsiach). Uważnie czytam Wasze wypowiedzi.[/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolsta,

 

w mieszkaniu mam stara kuchenke gazowa ze starym gazowym piekarnikiem - gotuje niewiele - rachunki za gaz wynosza 20-30 zl na dwa miesiace..

Rachunki za prad - okolo 170 zl / 2 miesiace (srednio 7-8 kWh dziennie).

Oprocz pralki nie mam zadnych pradozernych urzadzen (poza zarowka setka tu i tam ;-).

 

Podejrzewam, ze majac kuchnie elektryczna zuzylbym minimum 3 kWh dziennie - czyli okolo 70 zl / 2 miechy.

 

To tylko 25 zl oszczednosci miesiecznie, ale mieszkajac w domu pod miastem nie bedziemy juz tak po knajpach chodzili i zuzycie gazu moze wzrosnac nawet trzykrotnie. Wtedy roznica wyniesie 75 zl / msc = 900 zl rocznie.

Amerykanie umieja liczyc - dlatego na gazie gotuja ...

Poza tym gaz jest taki "pewniejszy" i lepszy do bardziej wymagajacych potraw.

 

(Y)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yori Twoje szacunki są IMHO niewłaściwe.

Z tego co płacisz za gaz pewnie większość to abonament najprawdopodobniej wiec przy kuchni elektrycznej płaciłbyś mniej.

Wiem o czym piszę, bo u mnie tak właśnie było!

 

aby zużyć 3kWh dziennie musiałbyć gotować w jakiejś małe gastronomii, a nie w domu.

Jeśli coś ostro smażysz przez godzinę (co jest i tak absurdalnie długim czasem, ale powiedzmy), to palnik pracuje może jakieś 15 minut.

godzina smażenia kosztuje cię więc jakieś 0,3kWh

Płyta na pełnym obciążeniu pracuje tylko na samym początku (od kilku sekund do kilku minut) po rozgrzaniu włącza się tylko co jakiś czas by podtrzymać temperaturę!

 

Kupiłem niedawno kuchenkę ceramiczną indukcyjną (wcześniej miałem ze zwykłumi polami grzejnymi hilight). Nie jestem przekonany czy indukcyjna ma same zalety. W każdym razie trzeba jej przyznać, że grzej cholernie szybko (potrafi zagotować tę samą ilość wody jakieś 30% szybciej niż czajnik elektryczny, patelnia jest rozgrzana dosłownie po kilku sekundach). Z całą pewnością indukcyjna jest też najbezpieczniejszym z możliwych rozwiązaniem. Nie uruchamia się dopóki nie postawimy na palniku garnka/patelni wyłącza się natychmiast po podniesieniu granka/patelni. Jeśli coś podgrzewamy na szybko to sam blat nawet się nie nagrzeje do niebezpiecznej temperatury (sam blat nagrzewa się wtórnie jedynie od goracego garnka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam AEG (Elektrolux) sensorowa z ramką, uzywanmy dopiero pół roku ale jak narazie wszystko super, i to nieprawda że pod ramka zbieraja sie brudy...u nas czyściutko, nie ma szczelin więc nie ma brudów, widziałam u znajomego taka bez ramki ale ze szczelina do blutu :roll: tragedia, jaka brudna była :-?

sensory się sprawdzają, nie trzeba w ogóle dotykać, wystarczy przyłozyc od góry opuszek bez dotyku i juz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam płyte FAGOR - 4pola w tym dwa indukcyjne i mam problem z garnkami.

Dostarczony z płytą magnes potwiedza ferromagnetyczność kwasoodpornego garnka a płyta nie "widzi" garnka i nie grzeje.Palniki indukcyjne działają dobrze dla starych emaliowanych garnków. czy ktoś wie jakie garnki i patelnie ( najlepiej typ i producent) dobrze współpracują z palnikiem indukcyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...