Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Ady i Mikołaja


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Znów się u Was mnóstwo dzieje:)

Gratuluję szybkich postępów, zwłaszcza wymurowanego płotu i tych startujących wylewek... ja sobie właśnie policzyłam, że przez poślizg z tynkami to wylewki u mnie pewnie wypadną ok. 10 maja...

Ech już mnie to czekanie dobija... i ten deszcz....

A deskę bierzecie jeszcze z jakimiś dodatkowymi bajerami (szczotkowanie, fazowanie) czy taką zwykłą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszonik - a gdzie Ty się chcesz tak spieszyć.. masz czas, lepiej robić to spokojnie bo można uniknąć wielu błędów. Ja zawsze sobie powtarzam że nic nie dzieje się bez przyczyny.. więc z pewnością jest jakieś wytłumaczenie dlaczego warto robić Tobie wylewki w maju. A na deszcze to wszyscy narzekamy .. poza ogolnie kiepskim samopoczuciem, ma to wpływ na prace na budowie.. u nas zrobiło się na drodze niezłe bagno, sąsiedzi już kręcą nosem.. ale czy to moja wina że nie budujemy sie w tym samym czasie i że gmina nie zrobiła drogi..

Deskę bierzemy fazowaną - bo bezpieczniejsza.. drewna jak to materiał naturalny pracuje i podobno to fazowanie dodatkowo zabezpiecza przed powstaniem szpar.. chociaz mój obecny parkiet jest niefazowany i nie ma szpar.. Nie wiem na czym polega to szczotkowanie.. ale nic mi takiego w salonie nie proponowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w moich progach. Poczucie wielkości domu zmienia się wraz z wydatkami:) Na końcu pewnie każdy mały domek wydaje sie za duży:) Teraz domek wydaje mi się w sam raz...chociaz jak podwojne szczescie na które czekamy podrosną i zapragną mieć swoje pokoje to nie będzie pokoju dla gości (ale może i dobrze:)) Plan mamy ambitny więc szaleństwo wielkie jest.. najgorsze są te sytuacje nagłe kiedy fachowiec stoi z narzędziami w ręku i informuje Ciebie że szybko musisz podjąć decyzje o której Ty wcześniej nie miałaś pojęcia i nie masz czasu na zastanawianie się... mam nadzieję że nie będę żałować tych nieprzemyślanych decyzji. Zapraszam częściej na pogaduchy.. miło tak z kimś pogadać od razu człowiekowi lepiej jak ktoś rozumie jego rozterki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ogrodzenie już się prezentuje w swych kształtach:)

Droga faktycznie fatalna. Jak ja się cieszę, że mam kanalizację i bruk na drodze. Ale pamiętam jeszcze jak to wykonywali i prawie pontony trzeba było mieć żeby się dostać do domu...

A wiosna ma przyjść tego roku podobno o czasie, czyli w poniedziałkowy pierwszy dzień wiosny i na to bardzo liczę, bo ten spadek ciśnienia i deszcz spowodowały u mnie również znaczny spadek formy, a przecież trzeba materiałów do wykończeń szukać dalej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko w temacie lodówki.

Ja byłam napalona na lodówkę side by side jak jakiś oszołom i gdyby nie wizyta w jednym studio kuchennym nic by mnie nie przekonało do zmiany decyzji.

Ada, nie bierz tej lodówki.

Pojedź do sklepu, otwórz sobie te lodówki, pooglądaj w środku ile mają miejsca i porównaj ze zwykłą lodówką... niewiele więcej, a o wiele więcej miejsca zajmują w kuchni.

Nie wyobrażam sobie życia z rodziną z dziećmi z normalną lodówką, jaką mam teraz i z małą zamrażarką z lodówką, bo teraz się w ogóle nie mieszczę i stąd miałam pomysł na side by side.

W salonie kuchennym dowiedziałam się, że są osobne do zabudowy lodówki i zamrażarki o wymiarach lodówki (takie ok. 1,9 - 2 m wysokości) i to jest to - zajmie niewiele więcej miejsca niż side by side (2 sprzęty po 60 cm zamiast jednego ok. 100 cm, ale który potrzebuje więcej miejsca do otwierania), a miejsca w obu sprzętach jednocześnie masz mnóstwo, bez porównania więcej niż w side by side, gdzie tak naprawdę nie ma wiele więcej miejsca niż w zwykłej lodówce.

A jak nie potrzebujesz takiej dużej zamrażarki to możesz wziąć niższą do zabudowy.

Rozwiązanie będzie też pewnie tańsze niż side by side - zależy jakie formy wybierzesz..

Na mnie patrzą wszyscy jak wariaci, że chcę te dwa sprzęty osobno, ale od kiedy wpadłam na to rozwiązanie i zobaczyłam jaką mam wtedy do dyspozycji przestrzeń za nic z tego nie zrezygnuję.

Jeszcze masz czas, nie pamiętam Twojego rozkładu kuchni, ale pewnie jakiś wysoki słupek zabudowy da się zająć na zamrażarkę.

 

Wózek jest genialny:) O cenę nie pytam nawet.

My dla naszego dziecia zaplanowaliśmy teutonię chyba ostatecznie, też tanio nie będzie z wszystkimi dodatkami.

A widziałaś go na żywo, mogłaś pomacać, poprowadzić? Bo to wiele zmienia w stosunku do oglądania netowych zdjęć. ja na początku byłam przekonana, że chcę mutsy, ale po obejrzeniu, pomacaniu i rozmowach ze sprzedawcami szybko zmieniłam zdanie. Teutonie się mniej ładne, ale o niebo bardziej funkcjonalne.

 

A za to krzesełko do karmienia to Cię chyba utłukę... też go zapragnęłam, piękne jest tylko dlaczego takie diablo drogie? Dobrze, że chociaż mam zapotrzebowanie na sztukę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też nie chcę side by side.. bo te półki w chłodziarce maja 40cm:) a standardowa zwykła ma 60cm.. ta 4 drzwiowa która mi się podoba ma 90cm:) i nie jest dzielona.. więc trochę ladę chłodniczą przypomina... ale te ceny. Ja nie mogę za wysokich lodówek bo przy moim 1,60 to będę musiała na drabine wchodzić żeby sięgnąć coś z górnej pólki.. zaplanowaną mam kolumne 60cm i muszę się zdecydować bo p.Tomek zaraz materiały zamawia..:( ale dziękuję za sugestie z tymi dwoma niezależnymi elementami.. tym bardziej ze chlodziarke moge miec w spizarni... w ogole nie pomyslalam o tym wczesniej.

Wozek bedzie wiecej wart od mojego starego samochodu:) niestety z blizniaczymi wozkami to lipa jest.. w sklepach sa tylko katalogi do poogladania i na zamowienie... wiec zdaje sie na opinie forumowiczek, na tego nikt nie narzekal i wyglada solidnie a ja potrzebuje takiego "terenowego" egzemplarza. Wlasnie poluje na uzywane gondolki na niemieckim ebay - oby mi sie udalo.. chociaz na tym przyoszczedze.

A co do krzeselek.. no są kurka zjawiskowe i tez nie moge sie z nich wyleczyc.. moze zbierzemey zamowienie hurtowe:) i dobijemy targu ze sprzedawcą:)))) ja z moja dwójką to właściwie już jak hurt jestem rozpatrywana:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, to jak możesz zamrażarkę osobno do spiżarni (ja mam za mało miejsca w spiżarni) to ja bym się nie wahała - wysoką lodówkę standardową 60 cm do zabudowy i osobna zamrażarkę do spiżarni.

Jak po wykończeniu domu zostanie mi jeszcze coś grosza na fanaberyjne foteliki do karmienia to piszę się na hurtowe zamówienie... a jak nie to kupię w ikea za 50 PLN-ów...

P.S.Czy zdziwi Cię jeśli napiszę, że mam 160 cm wzrostu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego mi było potrzeba:) dziękuję.. coś mam problemy z podejmowaniem decyzji.. za dużo tego wszytkiego. Mąż uśmiał się że musiałam się poradzić bo on od razu mówił że ma być Dagat Piatto.. kurcze dlaczego facetom podejmowanie decyzji przychodzi łatwiej... a ja ciagle drążę temat czy to aby na pewno dobry wybor..dziekuje za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie upust na drzwi jaki dostaliśmy... oj musiałam sie powstrzymywać... ale trochę z wygodnictwa zostałam już w budom markecie... ostetecznie zakończyło sią na 140zł za montaż. Chciałam już załatwić temat drzwiowy a motywacja tym większa że na drzwi wewn. czeka się ok. 7 tygodni. "uwielbiam określenie ok... ostatnio bardzo często to słyszę.. kosztuje ok. 5 tys. (poźniej wychodzi prawie 6), realizcja w ok. 5 tyg. (potem wychodzi 7:).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To około to tak jak prawie (robi pewną różnicę).

ja muszę sobie dawkować emocje dokonywania wyborów. na razie chcę zamknąć temat łazienek (daleka droga, bo jeszcze się nawet ostatecznie na płytki nie zdecydowałam, a gdzie projekty) i wyboru deski na podłogi, a potem będę myśleć nad kolejnymi kwestiami... w kolejce czekają: sprzęty łazienkowe, podłoga na piętro, zabudowa garderoby, oświetlenie, kominek... już mnie głowa od samej wyliczanki boli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...