mikiada 02.09.2011 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Myszonik podaj proszę model okapu i gdzie kupiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.09.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Taki http://www.amica.com.pl/phpThumb,1f68d64b38cd07f25c0cef659db63b87.png?src=http://www.amica.com.pl/produkty/images/mc/3027/OKC951S.jpg&w=274&h=284&f=png&md5c=1f68d64b38cd07f25c0cef659db63b87OKC 951Sa Tobie może bardziej by ten podpasował?http://www.amica.com.pl/phpThumb,589093fe0d3db2a3201af66229118b15.png?src=http://www.amica.com.pl/produkty/images/mc/3555/OKC653SW.jpg&w=274&h=284&f=png&md5c=589093fe0d3db2a3201af66229118b15OKC 953SWja kupowałam tu:http://www.best-media.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 02.09.2011 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Myszonik! Bardzo ładne te Twoje okapy!Ja jeszcze nie szukałam, ale z pewnością znajdą się na mojej top liście:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmark 05.09.2011 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Hej, dawno mnie nie było, ale na nowym jeszcze masakra i cały czas mnóstwo roboty, a przy tym małe dzieci, więc robi sie jak śpią i na net już czasu nie ma. Mimo to że ciężko to fajnie na swoim Truskawki posadziłam, za rok będę zbierac owoce Ja mam okap taki http://allegro.pl/okap-mastercook-wk-umbriel-90xn-i1800779930.html Ado, trzymam kciuki za super zorganizowaną przeprowadzkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.09.2011 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2011 a ja się pocieszam że jak sie przeprowadzę to będzie więcej spokoju:).. bo juz mam dosyc tej jazdy z maluchami z domu do domu i wnoszenia ich na IV pietro w fotelikach. do wszystkich przyszłych klientów p.Tomka - możecie być spokojni o jakość wykonania. Podtrzymuje że jedyne zastrzeżenie mam co do terminu i ustaleń szczególów lub ich braku:) no i gubi się trochę p.Tomek w tym co ma zrobić.. trzeba pilnować szczegółów ale ogólnie wszystko wygląda bardzo fajnie... obym nie zapeszyła bo jeszcze nie wszystko zrobione:) w domu robi się coraz bardziej domowo.. pojawił się telewizor:), lampy (stopniowo), mebelki.. nie mam czasu zrobić zdj. i wkleić.. ale obiecuje że jeszcze trochę okap nadal nie kupiony:( rano ogarniamy twixy, potem ruszamy na zakupy, na budowę, wieczorem obróbka twixów i nie mam kiedy się tym zająć.. więc trochę ta rura w kuchni straszy jeszcze. Nie mogę się coś zdecydować na okap.. czy skośny czy tradycyjny. Mąż jest bardziej za tradycyjnym.. czy te skośne jak działają to to szkło uchyla się? Na razie wybrałam taki: ciarko quatro white w cenie ok.1100zl, sterowanie sensorowe, głośność tylko 49ddBA, z przodu panel szklany biały.. szkoda tylko jeszcze ze nie ma ledow.. ale chyba taki kupimy.. jeszcze sie waham pomiedzy tym a skosnym zakupiłam dzisiaj lampy do łazienki.. miały być takie kule, które niestety kosztowały 700zł jedna.. a miały być 3 takie:) a zakupiłam w LM takie po 150zł mnóstwa rzeczy ciągle brakuje.. i pewnie przez długi czas będę mieć rzeczy w kartonach. Kombinuje jakby tu zrobić żeby zamówić szafę do wiatrołapu w Ikei.. ale nic mi nie pasuje do wnęki - następny dom wybuduje uwzg. wymiary mebli z Ikei. do ogarnięcia na cito mamy temat kotłownio-pralni i blatu - zlew kupiliśmy po taniosci w ikei po 100zł no i nieszczesny blat w lazience dolnej - wizja projektantki nie jest mozliwa do wykonania, męczę p.Tomka o wycenę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 06.09.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 mikiada - podziwiam Cię za siły przy twixach - przy tych nieprzespanych nocach - skąd bierzesz siły ?? Współczuję chorego psa. Mój ma już 10,5 roku, przy średniej życia tej razy 10 lat. Widać, że już staruszek z niego. Po schodach ledwo chodzi Jeśli jeszcze nie znacie - polecam Klinikę na Mieszka I. Ja pałając miłością do IKEA - wszystkie wnęki w domu przygotowywałam pod PAX-y Ja też zastanawiałam sie nad białymi drzwiami Polskone - ale oglądałam 1 model w sklepie i były nieładnie wykonane. Chyba źle trafiłam, bo większość je chwali, ale te co widziałam pozostawiały wiele do życzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 06.09.2011 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Ado,ja jestem w szoku jak dajesz radę z twixami, mnie moja jedna czasem przyprawia o łzy bezsilności, że nie wspomnę o tym, że najprostsze czynności to teraz organizacyjnie trudne do ogarnięcia przedsięwzięcie...Czytam, że to już ostatnie chwile przed przeprowadzką, więc czekam niecierpliwie na zdjęcia (zwłaszcza kuchni:)..U mnie p. Tomek ma robić kuchnię w ten weekend, mam nadzieję, że tak się stanie. W wolnej chwili napisz mi proszę tu lub na priv ile schodziarz policzył Wam za schody bo mój próbuje mnie chyba mocno naciąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 06.09.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Ado - dziękuję Ci bardzo za zdjęcie nakładek, doceniam to bardzo, bo wiem, że masz mało czasu. Jeszczetylko spytam, czy to chrom matowy i gdzie kupowałaś drzwi (coś kojarzę, ale nie pamiętam). Jesli chodzi o okap, to wybrałabym taki jak Ty, te skośne nie podobają mi się za bardzo. Fajnie też wyglądają takie kubiki albo jakiś zwykły okap podszafkowy obudowany sprytnie, że widać tylko taki klocek przy suficie (fisucie jak wi moja córka:)). Muszę zerknąć jeszcze do Ciebie do dziennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 06.09.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Wiem dziewczyny, że Wam ciężko ale pocieszcie się tym, że Maluchy jeszcze leżą w wózeczkach i cierpliwie ( w miarę) znoszą Wasze eskapady. Mój Bartek jest na etapie raczkowania i wstawania wszedzie gdzie może -oczywiście najlepiej przy mamusi:). I tak jak dotąd zawsze czekał cierpliwie w wózeczku podczas zakupów lub na budowie, tak teraz straszny ryk niezadowolenia. Nie chce siedzieć, zabawkami świga ja popadnie i potrafi baaardzo głośno wykazać swoje niezadowolenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 06.09.2011 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 oj powiem Wam że jazda jest ostra.. ja zwykle lubiłam być dobrze zorganizowana, wszystko przemyślane, zaplanowane (zodiakalna panna) a teraz mam młyn.. bałagan straszny, nic nie mogę zaplanować, twixy wyznaczają rytm dnia.. zreszta znacie to doskonale.. ja dopiero oswajam się w roli mamy:) nawet p.Tomek zauważył że zmieniłam się i już tak nie drążę szczegółów:) byle do przodu Myszonik - ze schodziarza byłam b. zadowolona, co prawda nie robił dobrego pierwszego wrażenia i do ostatniej chwili nie wierzyłam że zrobi je dobrze.. a zrobił i chyba nie za drogo - napiszę na priva. Atika - a to bystra dziewczynka jesteś że zaplanowałaś te wnęki pod Ikeę.. kurcze następny dom też tak zrobię. Co do psa.. mój też z krótko żyjących molosowatych, teraz ma już ponad 8 lat ale od ładnych kilku jest leczony. Z poprzednią sunią jeżdżiliśmy na Mieszka ale w sumie niewiele nam pomogli a kasy wydalismy sporo.. ale biedulka byla nie do uratowania - przerost mięśnia sercowego - ja strasznie przezywam te choroby, rozstania i już nie chcę więcej psiaków bo za bardzo to boli. Z Paco jest raz lepiej raz gorzej.. coraz częściej gorzej a przy twixach czuję się okropnie że go zaniedbujemy strasznie... żal mi go strasznie. Mazo - drzwi kupiliśmy w Budommarkecie i strasznie narzekałam na obsługę.. ale chociaż o nakładkach mi powiedzieli. nakładki są matowe, satynowe. No to mnie przekonałaś do okapu:) dziękuję. Do dziennika nie ma po co zaglądać bo opuszczam się strasznie. Ka_em - a ja się pocieszam że jak miną 3 m-ce to prześpię kiedyś całą noc i że w ogóle później będzie lepiej... a tu wszystkie matki mnie straszą tym co będzie jak ząbki będą rosnąć, jak zaczną chodzić itd... My póki co załatwiamy sprawy bez towarzystwa twixów zostawiając ich na 3 godz. pod opieką cioci.. ale nie wiem co lepsze bo zakupy pod presją czasu to masakra. za tydzien przeprowadzka a ja nie mam netu w nowym domu!!!! sąsiedzi mają neostradę ale ja dostałam odmowę bo nie ma już mocy na przyłaczu!!! podpisałam umowę i powinni:) w ciągu 10 m-cy zrobić przyłącze... ale jak ja przeżyję bez netu.. muszę szybko znaleźć jakieś rozwiązanie, net mobilny niestety jest na umowę 16 lub 24 m-ce.. a ja od maja bede miec neostradę.. pozostaje net na kartę - czy ktos z Was ma jak to działa? Przez całą budowe zapisywałam sobie rózne kontakty itp. w dwóch notesikach.. i dwa teraz zagubiliśmy:) jeden zostawił mąż w sklepie z wykładzinami (na szczęście jest do odzyskania), drugi zgubiłam ja. nie wiem gdzie:( notesiki zagubione widać znak kończyć budowę. Prac p.Tomka chyba Wam jeszcze nie pokażę.. bo brakuje "drewnianej" ściany w kuchni i frontów do szafek w górnej łazience..bez tego nie ma efektu.. więc cierpliwosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 06.09.2011 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Ada, ale Ty jesteś bohaterka, tak czy inaczej! Masz dwójkę, jest Ci podwójnie ciężko i podwójnie wiecej zajmują czasu Także wiedz, że jakby Ci się nie wydawało że sobie nie radzisz, to i tak wszystkie mamy Cię podziwiają (ja np) i wiesz, masz mega szczęście że jest ta ciocia. Ja małej od prawie 2,5 roku nie zostawiłam tu z nikim (bo nikogo nie mam) i wszystko, dosłownie - WSZYSTKO załatwiam z nią. Wczoraj np wyjechałam z nią o 9 z Radomia, dojechaliśmy do Wawy (w 1,5h) a w Wawie jeździłyśmy jak szalone = powrót po 22! I Tak jest zawsze i zawsze gdy jedziemy trzeba zabierać ją ze sobę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 06.09.2011 22:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2011 ciocia tez specjalnei przyjechała i jest z nami 24h.. więc różnie bywa, warczymy juz na siebie, bo ciocia z tych co by na rękach maluchy nosiła.. ciekawe kto będzie ich nosić jak będą mieć po 10kg. Ja wolałabym Twój wariant ale z jednym to byloby ok.. z dwójką niewykonalne, chociaż uodporniłam się już na płacz i jak zajmuje się jednym i drugi ryczy to trudno mówię sobie że od płaczu nikt nie umarł.. ku rozpaczy cioci która wszystkich świętych przywoluje jak słyszy płacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 07.09.2011 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Dzięki Ado - pamiętam, że narzekałaś na ten Budomarket, ja na mój sklep też i dlatego te nakładki chcę kupić gdzieś indziej. A jeśli chodzi o net, to u nas bardzo dobrze działa blueconnect. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 07.09.2011 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Przyznam, że przy pierwszej ciąży chciałam by były bliźniaki - naiwnie myślałam sobie , że za jednym zamachem odchowam dwójkę. Teraz piewrsza myśł: byle nie bliźniaki!!! i jak odetchnęłam z ulga na piewrszym USG gdzie lekarz stwierdził pojedynczą ciążę. Ja tez CIę strasznie podziwiam. Naprawde nie wiem jak sobie dajesz radę i korzystaj z pomocy póki możesz. Wiem, że ciotka pewnie irytująca (ja mam taką teściową) ale naprawde to duża pomoc móc zostawić na chwilę dzieci i choć trochę psychicznie odpocząć. Trzymam kciuki za bezproblemową przeprowadzkę i o szczegóły się nie martw. Najważniejsze, że będziecie juz w nowym domku. P.S. Jak dla mnie to możesz pokazać już kuchnię.Jestem strasznie ciekawa jak wyszła. A ze ścianą to zobaczymy później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 07.09.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2011 witam trzymam kciuki za udaną i "bezbolesną' przeprowadzkę; wyobrażam sobie jak "maluszki" będą tuptały po tym ślicznym parkiecie a u mnie zasypywanie i zagęszczanie piaskiem fundamentów, jutro zalewanie betonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 08.09.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 khb - weź sobie Pana do sprawdzania zagęszczenia piasku - będziesz spać spokojnie. Polecam firmę Wojciech Gruntmejer ul. Półwiejska 37/13, tel. /fax.(061) 853-31-72, tel. kom. 0602-52-80-37 mikiada - ja już trzymam kciuki za przeprowadzkę !!! I z niecierpliwością czekam na fotki kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 08.09.2011 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 khb - weź sobie Pana do sprawdzania zagęszczenia piasku - będziesz spać spokojnie. Polecam firmę Wojciech Gruntmejer ul. Półwiejska 37/13, tel. /fax.(061) 853-31-72, tel. kom. 0602-52-80-37 mikiada - ja już trzymam kciuki za przeprowadzkę !!! I z niecierpliwością czekam na fotki kuchni. atiko dzięki za info; wczoraj był pan na budowie i sprawdzał ; dziś w jednym miejscu murarze poprawiali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 08.09.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Widzę, że jestes już na maksa wykończona, ja mam podobne odczucia, mam dość tego domu, dzieci, chciałabym go już sprzedac i zapomnieć o tym koszmarze. Siedzę dziś i ryczę, bo czuję się jak w klatce, chciałabym po prostu iść do pracy na 8 godzin i mieć to wszystko w dupie.Kiedyś miałam podobną historię z robieniem kuchni z doskoku, robił ją pół roku i nie skończył. Nidy więcej.A tak w ogóle to pięknie już u Ciebie, Co to za lampa w salonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 08.09.2011 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Anula rozumiem Cię doskonale:) Lampa z Ikei:) po taniości.. 150zł.. a miała być inna za 600zł ale ta 150zł też niczego sobie mi się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.09.2011 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Ada, pięknie jest!Klatka schodowa jest bombowa.Narzekasz, że jeszcze jesteście w tyle, ale ten dom jest gotowy na przeprowadzkę. Co tam kilka sprzętów, mebli. Dokupi sięA ostatnią*rzeczą jakiej możesz żałować, to środki włożone w elewację. Wasz dom powala na kolana Jaki masz kolor ścian farb w salonie? Bo one nie są białe czysto? To jakaś śmietanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.