Budowa piwniczki- przepisy.

[zbych15]

Od dawna marzy mi się budowa piwniczki ( niewielkiej , na słoiki, ziemniaki itd)

Wielkośc niewielka 2.8m x 2.8m i wysokości jakieś 1.8 m. Nigdzie na temat budowli tego typu nie mogę znaleźc przepisów .Każdego ze znajomych zajmujących się budownictwem pytałem, szukałem w internecie- może za słabo - ale do dzisiaj nie wiem :

1) czy na tego typu obiekt wystarczy zgłoszenie w starostwie - poniżej 10m2

2) czy można taką piwniczkę umiejscowic w dowolnej lokalizacji ( tzn. bez specjalnych ceregieli z sąsiadem) - dlatego tak piszę ,że znalazłem taki artykuł w dosyc aktualnym muratorze :

http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/przed-budowa/u-sasiada-za-plotem,6320_16778.htm

Tylko tam też jest tak napisane,że można postawic gdzie się chce -ponieważ przepisy zapomniały o tego typu obiektach budowlanych .Bardzo proszę o pomoc.Chciałbym pójśc do starostwa przygotowany a nie jak zwykle zbyty niewiedzą urzędniczą .

[sSiwy12]

Moim zdaniem:

 

Ad1. Na zgłoszenie – przy czym:

zgłosić należy budowę budynku „gospodarczego zagłębionego w całości pod ziemią” (lub z dachem ziemnym), bo zgłaszając „piwniczkę” urząd może wymagać PnB ze względu braku takowej budowli w Art.29 (sytuacja taka była opisywana na FM i dotyczyła budowy „kojca dla psa”).

Biorąc pod uwagę definicję „budynku” zgodną z PB Art.3.2 nie jest napisane, ze „budynek” nie może być całkowicie schowany pod ziemią.

 

Ad2. Zarówno stare WT jak i obecnie obowiązujące określają tylko odległości od granicy dla „wystających ponad teren” budowli Rozporządzenie WT par.12.7. ( w starym WT było to 12.6)

[zbych15]

Dzięki wielkie sSiwy12 za pomoc - idę zgłaszać do starostwa zobaczymy co powiedzą .

[kgolebiowski]

Też rozpoczynam budowę piwniczki.Byłem w Starostwie i wzbudziłem dużą konsternację wśród urzędników ponieważ nie wiedzieli co ze mną począć.Zostawiłem swój nr telefonu i następnego dnia poinformowano mnie że wystarczy samo zgłoszenie z ewentualnym szkicem czy zdjęciem takiego obiektu.

[zbych15]

No i niestety byłem w starostwie i nie zgodzono mi się na budowę piwniczki.

Ich odmowę dostanę na piśmie w najbliższych dniach .Wiem ,że budynki gospodarcze ( małe) w tym np.podziemne garaże można budować na granicy z sąsiadem - nowe zmiany przepisów weszły w życie 7 lub 8 lipca.Moja budowla miała być mała 280 cm x280 cm i 190 cm wysoka - nie wystawała ponad poziom ziemii .Miała być obsypana ziemią ze wszystkich stron .Nie zakłócała by miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego .Nie zasłaniałaby sąsiadowi rzadnego widoku i od strony sąsiada w ogóle nie byłaby widoczna .Nie wiem dlaczego wiedza urzędnika idzie w kierunku dziwnego dla mnie interpretowania przepisów .

[zbych15]

Witam ponownie

Powodem tego,że nie dostałem zgody jest ponoć to ,że zgłoszenie dla urzędnika do przyjęcia jest dla budowli parterowych a nie posadowionych tak jak w moim przypadku w ziemi. Czy nie ma przepisów określających budowy budynków gospodarczych do 25m2 posadowionych poniżej poziomu gruntu( nie wystających ponad poziom gruntu) .Proszę o pomoc .

[sSiwy12]

Tak między nami – uznanie dla urzędnika.

W PB jest określenie „wolno stojących parterowych budynków gospodarczych” – a to wyjaśnia odmowę.

 

Ale jak nie kijem to…..

Jest taki element architektury ogrodowej (a ta nie podlega nawet zgłoszeniu), który nazywa się WGŁĘBNIK.

Nigdzie nie jest napisane, że „ściany” wgłębnika nie mogą być wzmocnione murem, ani że w późniejszym terminie nie można go przykryć dachem.

Wiem strasznie naciągane – zwłaszcza z tym dachem, ale może warto spróbować?

[zbych15]

Ponowne WIELKIE DZIĘKI sSiwy12 za pomoc i poradę. Faktycznie jest coś takiego jak wgłębnik .Będę próbował " jak nie kijem to pałką"

pozdrawiam serdecznie

[boleslaw64]

ładny ogród numer specjalny 1/2009 na przetwory i warzywa i jeszcze w muratorze sam budowałem taką piwniczkę jest kilka problemów technicznych o których nie piszą -do rozwiązania

[ddoommiinniikk]

Autorowi wątku chodzi chyba o ziemiankę - jestdość obszerny artykuł na forum o tychże ziemiankach, okraszony zdjęciami. w zgłoszeniu użył chyba nie tej nazwy, stąd odmowa.