ifka13 08.07.2009 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Do wszystkich inwestorów którzy przez to przeszli i mają już swoje wymarzone schody- o czym pamiętać podczas rozrysowywania schodów?Od początku- w projekcie mam schody drewniane zabiegowe 18stopni o wymiarach 16.7x27.1- z uwagi na fakt, że te schody znajdują sie w integralnej części budynku (tworzą odrębną klatkę schodową i dodatkowo oddzielać mają wiatrołap od części mieszkalnej) nie chce ich mieć wykonanych jako drewniane tylko pełne żelbetowe. Wyczytałem gdzieś, ze stopnie zabiegowe powinny mieć w połowie szerokości zachowany wymiar szerokości (głębokości stopnia-27,1) ale co poza tym? Otwór w płycie: 1,80x3,00 ale na parterze na dolny bieg jest 0,9x2,4mRóżnica poziomów 3mWszelkie uwagi będą pomocne przy rysowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 08.07.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Wszelkie uwagi będą pomocne przy rysowaniu. Mam jedną uwagę: jeśl tylko miejsce na to pozwala, zrezygnuj z tych zabiegowych schodów i zrób normalne ze spocznikiem. Schody zabiegowe może i efektownie wyglądają, ale w codziennym używaniu, nawet najlepiej zaprojektowane są tylko proszeniem się o stucną scękę. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 08.07.2009 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 nie zapomnij (jeżlei masz miejsce) o duszy miedzy biegami - jakieś 20 cm pozwoli łądnie wyprowadzić zabieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 08.07.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Tak jak napisał JarekP. zabieg to dobry sposób na stucnom scękę . Gdzie chcesz mieć ten zabieg? Na dole i w połowie wysokości? Czy tylko w połowie? Możesz zrobisz spocznik w połowie ale wtedy na dole bez zabiegu się nie obejdzie. Zabieg projektuje się tak że trzeba znaleść oś od której będziesz prowadził stopnie zabiegowe (na niej muszą się zbiegać). Oś można sobie trochę przesuwać przy projektowaniu by stopnie (szczególnie przy wąskim biegu) miały mniejszą różnicę szerokości (bardziej równoległe) bo takie są wygodniejsze, ale wtedy więcej stopni będzie zabiegowych. W komputerze zrobisz sobie to bez problemu. Potem przenieś to na papier o wymiarach rzeczywistych by sprawdzić czy wszystko się zgadza, z komputera możesz zrezygnować ale trochę z nim łatwiej niż wszystko rysować kilka razy na wielkiej płachcie. Inna kwestia to szalowanie i zbrojenie takich schodów ale tu już nie pomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ifka13 08.07.2009 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 perm, wlasnie rysuje sobie je w cadzie i dlatego ni ema problemu ze zmianami wymiarów, z dopasowaniem. ilość stopni i ich wymiary pozwalają mi stwierdzić, że będa wystarczające- ale pewności nie bede iał dopóki one nie powstanąo szalowanie będzie się martwił majster, ale chce mieć też swój pogląd na to co on będzie robiłco do przenoszenia wymiarów na papier- to chodzi wam o wymodelowanie ich w 1:1 np z kartonów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 08.07.2009 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 No nie, bez przesady. Chodzi o stwierdzenie czy to wszystko zmieści się tam gdzie ma być, no i namacalnie zobaczysz czy da się po tym wygodnie chodzić. Jakiś papier pakowy i na tym to narysuj. Można z tego zrezygnować ale pewnie nigdy schodów nie projektowałeś więc póki nie powstaną nie będziesz wiedział czy stopnie nie za wąskie itp. A tak postawisz nogę i wszystko jasne. Co do wyskości stopni to podziel wysokość między podłogami przez 18 czy ile tam stopni ma być i to wystarczy. Musisz koniecznie wziąść pod uwagę wysokość posadzek, wylewek itd. Schody projektujesz od wysokości posadzki do wysokości posadzki piętro wyżej. Może to oznaczać że pierwszy stopień musi być wyższy, a ostatni o tyle samo niższy (przed zrobieniem posadzek, wylewek itd). Jak o tym zapomnisz to będziesz miał generator stucnej scęki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ifka13 08.07.2009 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 tak tak, perm masz racje o tych rzeczach póki co pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.07.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 ja, jak projektowałam moje schody, chodziłam po ludziach (i instytucjach) z centymetrem. I mierzyłam. Najpierw sprawdzałam, czy mi się wygodnie wchodzi czy nie a potem obmierzałam te wygodne. Bo teoria teorią ale to ja po nich teraz biegam. Z chodzenia po zabiegu wyszedł mi wniosek na półzabieg. Mam podest a od jego połowy 2 stopnie zabiegowe (pół podestu przeznaczone na zabieg). Mierzyłam też szerokość stopni (u mojego wuja są dla mnie za wąskie ale on mówi, że dla niego wygodne...). A jak chcesz obkładać kaflami, to też weź pod uwagę rozmiar kafli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 11.07.2009 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 a ja się pochwalę moimi schodami zabiegowymi do piwnicy....są bardzo wygodne,tak zostały wykombinowane aby spoko moż było zejść z piecem na eko-groszek.Nie mam takiego typowego spocznika ,zastępuje go schodek zabiegowy ale taki większy,szerszy klin.Nie wiem czy zrozumiale napisałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semiramida 15.06.2015 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2015 (edytowane) trzeba uważać na ekipę której żaden rysunek schodów nie jest potrzebny, a nawet jak go otrzyma to nic z niego nie zrozumie. i nie będzie jej wstyd, bo co teoretyk może wiedzieć o schodach. i tak dopiero na końcu sie zobaczy czy schody wyszly czy nie wyszły. Będą Ci zwiększać grubość schodów bo wysokość schodka 19 cm to zawrotnie wysoko, ciężki taki schod jest. a jak już ich zmusisz do narysowania schodów o zmiennej głębokości na ściane zewnetrznej to sie poskarżą że jeden schod będzie gruby na 12 cm inny na 13 cm bo tak wyjdzie gdy da się równą linię pod zabiegowymi ! głupi teoretyk!! i nic to że projekt schodów jest zrobiony w opraciu o inwentaryzację wykonanego miejsca na te schody. panowie nie sprawdzą na rysunku odkąd zaczyna się życzony wymiar, przyłożą tasme byle gdzie, po czym inwestorce oświadczą, że wymiar, jaki sobie założyła, to sie tu nie zmieści... rozumiecie, parametry schodów to dla nich pobożne życzenia.... nie chce mojego schodziaża wiecej na oczy widzieć.... Edytowane 15 Czerwca 2015 przez semiramida Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.