Rena 23.07.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Mój mąż zaproponował, aby na drzwiach do spiżarki były półeczki na przyprawy w słoiczkach itp... http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/hj/ad/aytd/xF6LmV8BbC7uOaKOtB.jpg Super pomysł gdyby nie fakt, że drzwi sa suwane... SUPER POMYSŁ !!!!!!! NAGRODA MIESIĄCA!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 23.07.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Mój kochany (ten od półek na drzwiach suwanych ) jest aktualnie na etapie podświetlania wszystkiego co się da. Dorwał skądś wąż świetlny (10 m) i chce tym podświetlać zabudowę nad lodówką, blato-wyspę w kuchni i Bóg wie co jeszcze... Kurde, chyba go poproszę, żeby to jeszcze wszystko migało i będę miała w domu Boże Narodzenie cały rok! Kurcze mój to samo - jak gdzieś chcę jedno światełko - nie, zróbmy dwa, jak dwa kontakty - nie, zróbmy cztery! Na moje pytanie: po co? A bo się może przydać... Oczywiście, ale jak każde pomieszczenie w piwnicy, łącznie z tym ze składem na najmniej ruszane rzeczy (jak zapasowe dachówki co zostały) ma mieć podwójne gniazdko na każdej z czterech ścian, a na dwóch dłuższych to nawet dwa podwójne, to chyba jest przesada? I najpierw szaleje z dodawaniem wszystkiego, a potem skonfrontowany z elektrykiem chce jak najwięcej światełek dawać na jednym obwodzie, bo mu za dużo kontaktów psuje efekt estetyczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helism 23.07.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Potwierdzam to co napisała MadzialenkaT. Po takim wałkowaniu już parę moich pomysłów "nie do przyjęcia" przeszło. DorciaIQ, warto się zastanowić, czy z tymi gniazdkami facet nie ma racji. Przekonałam się, że gniazdek nigdy za dużo. Po wstawieniu mebli często okazuje się, że są nie tam gdzie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tmx 23.07.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Mój mąż zaproponował, aby na drzwiach do spiżarki były półeczki na przyprawy w słoiczkach itp... http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/hj/ad/aytd/xF6LmV8BbC7uOaKOtB.jpg Super pomysł gdyby nie fakt, że drzwi sa suwane... zarąbisty pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaitomek 24.07.2009 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Nie sądziłam, że wątek się tak rozwinie...Mój Tomek jest wprost dumny, że te cztery strony wpisów, to jego zasługa!!!Pozdrawiam wszyskie Zdołowane pomysłami swoich mężczyzn! Autorka wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 24.07.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 A ja nawet nie śmiałam pokać mojemu połówkowi tego wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.07.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Mój mąż codziennie na fotelu w przedpokoju kładzie rolkę papieru toaletowego, którą już "przestaję czasami widzieć", bo została stałym elementem wystroju. Po co to? Pytam. A on, ze jak ktos do nas przyjdzie i zajmie kibelek, to z czym w razie potrzeby poleci do piwnicy? (tam jest zapasowy kibelek) albo jak on będzie w tym domowym, a ktoś bedzie musiał lecieć do zapasowego, to z czym? Najlepsze, że w piwnicy są rolki, które zaniosłam z rok temu i nie było potrzeby do tej pory z nich korzystać. Jeśli chodzi o ciuchy, to zostawia w sypialni spodnie w kształcie płaskiej ósemki i kulki ze skarpet. Potem idzie do łazienki, a ja zbieram do prania Jak zalewało nam piwnice, to nie przyszło mu do głowy, aby naprawić studzienkę burzową, tylko mówi, że wypłytkujemy w piwnicy ściany do połowy, to woda wleci i wyleci (a pralkę chyba na haku zawiesimy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 24.07.2009 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Mój mąż codziennie na fotelu w przedpokoju kładzie rolkę papieru toaletowego, którą już "przestaję czasami widzieć", bo została stałym elementem wystroju. Po co to? Pytam. A on, ze jak ktos do nas przyjdzie i zajmie kibelek, to z czym w razie potrzeby poleci do piwnicy? (tam jest zapasowy kibelek) albo jak on będzie w tym domowym, a ktoś bedzie musiał lecieć do zapasowego, to z czym? Najlepsze, że w piwnicy są rolki, które zaniosłam z rok temu i nie było potrzeby do tej pory z nich korzystać. Jeśli chodzi o ciuchy, to zostawia w sypialni spodnie w kształcie płaskiej ósemki i kulki ze skarpet. Potem idzie do łazienki, a ja zbieram do prania Jak zalewało nam piwnice, to nie przyszło mu do głowy, aby naprawić studzienkę burzową, tylko mówi, że wypłytkujemy w piwnicy ściany do połowy, to woda wleci i wyleci (a pralkę chyba na haku zawiesimy) ktoś tu chyba ma abicję wygrać w tym konkursie rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pit79 24.07.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Ogólnie śmieszny ten wątek, widzę że niektórzy z waszych partnerów mają niezłe pomysły. Ja z kolei zrezygnowałem z dwóch okien w salonie od Południa na rzecz jednego takiego kichowatego jak w piwnicy , bo musi stać akwarium i niezbyt było jak je postawić. Finał jest taki że w salonie przy ścianie mamy rurę odpływową z pcv, bo przecież akwarium zrobię na samym końcu. Do tej pory zastanawiam się jak ja to przeforsowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.07.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Mój mąż codziennie na fotelu w przedpokoju kładzie rolkę papieru toaletowego, którą już "przestaję czasami widzieć", bo została stałym elementem wystroju. Po co to? Pytam. A on, ze jak ktos do nas przyjdzie i zajmie kibelek, to z czym w razie potrzeby poleci do piwnicy? (tam jest zapasowy kibelek) albo jak on będzie w tym domowym, a ktoś bedzie musiał lecieć do zapasowego, to z czym? Najlepsze, że w piwnicy są rolki, które zaniosłam z rok temu i nie było potrzeby do tej pory z nich korzystać. Jeśli chodzi o ciuchy, to zostawia w sypialni spodnie w kształcie płaskiej ósemki i kulki ze skarpet. Potem idzie do łazienki, a ja zbieram do prania Jak zalewało nam piwnice, to nie przyszło mu do głowy, aby naprawić studzienkę burzową, tylko mówi, że wypłytkujemy w piwnicy ściany do połowy, to woda wleci i wyleci (a pralkę chyba na haku zawiesimy) ktoś tu chyba ma abicję wygrać w tym konkursie rewelacja Też mi zaszczyt Piszta szybko, aby schować stonkę bo jak przeczyta, napisze o mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MadzialenkaT 24.07.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 aniaitomek wątek fantastyczny Wielkie gratulacje Mieliśmy na tarasie trochę gruzu z wyburzania ścian w mieszkaniu. Większość została wywieziona, trochę się jednak ostało. Po miesiącu leżakowania mówię do mojego Lubego, że to ja wyniosę te mniejsze kawałki, a jemu zostaną trzy duże. Jak powiedziałam tak zrobiłam. Gdy zostały tylko trzy wielkie kawały, wspomniałam, że to On miał się tym zająć. Nie zgadniecie co zrobił... Rozłupał duże kawałki na małe wsadził do kartonu i czekają na wyniesienie w przedpokoju Na tarasie jest już czysto i pięknie... tylko potykam się o gruz wchodząc do mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 24.07.2009 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Ogólnie śmieszny ten wątek, widzę że niektórzy z waszych partnerów mają niezłe pomysły. Ja z kolei zrezygnowałem z dwóch okien w salonie od Południa na rzecz jednego takiego kichowatego jak w piwnicy , bo musi stać akwarium i niezbyt było jak je postawić. Finał jest taki że w salonie przy ścianie mamy rurę odpływową z pcv, bo przecież akwarium zrobię na samym końcu. Do tej pory zastanawiam się jak ja to przeforsowałem pit samemu się przyznawać? Odważny jesteś. Ale że ten numer przeszedł to Kupuj żonie wielki bukiet kwiatów co rok w dniu jej zgody na TAAAKI manewr Ps.Nie wiem co gorsze, brak okien czy rura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 24.07.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Ale że ten numer przeszedł to Kupuj żonie wielki bukiet kwiatów co rok w dniu jej zgody na TAAAKI manewr i regularnie czyść akwarium... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulkawj 24.07.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Mój maz jest bardzo kochany i zwykle bardzo rozumny, ale jesli chodzi o zostawianie przeróznych dziwactw w meblach - jest mistrzem. Wymarzylam sobie kiedys wiekie, piekne i dosyc drogie biurko. Po slubie z bólem serca oddam mu jedná szuflade. Kiedys tam zagladam a tam: sruby, celgi, sznurki, jakie druciki... Nagadaam mu i wlolzy to wszystko w koszyczki do.... tej samej szuflady Jeeli chodzi o hobby - mój jest dzielnym wojem - bawi sié w odtwarzanie wczesnego sredniowiecza. Dzieki temu w MOIM PIEKNYM BIURKU pewnego dnia znalazlam gliniane garnki, które smierdzialy dymem i jakis olej do konserwacji czegos tam. A tak ogólnie, to wstydze sie na parkingach otwierae bagaznik, bo tam zawsze jest helm, toporek i czésto tarcza oraz wszystkie historyczne ciuchy mojego dzielnego woja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 24.07.2009 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 ... Nie zgadniecie co zrobił... Rozłupał duże kawałki na małe wsadził do kartonu i czekają na wyniesienie w przedpokoju poległam ... Madzialenka ale nie wiem czy pamiętasz, że to Ty miałaś wynieść te małe Piszta szybko, aby schować stonkę bo jak przeczyta, napisze o mnie Niepotrzebnie mu pokazałaś trzeba było tak jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.07.2009 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 ... Nie zgadniecie co zrobił... Rozłupał duże kawałki na małe wsadził do kartonu i czekają na wyniesienie w przedpokoju poległam ... Madzialenka ale nie wiem czy pamiętasz, że to Ty miałaś wynieść te małe Piszta szybko, aby schować stonkę bo jak przeczyta, napisze o mnie Niepotrzebnie mu pokazałaś trzeba było tak jak ja Nie pokazalam, ale coś ostatnio wypytuje o to forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 24.07.2009 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Nie pokazalam, ale coś ostatnio wypytuje o to forum hehe, tak jak wszyscy mężowie chyba mój jakichś mega-durnych pomysłów nie miał, ale za to po okresie wykańczającego wykańczania trudno go teraz zmusić do czegokolwiek - wykonał piękną rynnę w ścianie, żaby schować kable od TV wiszącego, ale już dłuższych kabli mu się nie chciało zakupić - i kable wiszą od pół roku, pusta rynna piękna jest, a ja za każdym razem jak na nie spojrzę i przypomnę sobie, jak w pocie czoła kuł i gładził, to mi się śmiać chce wykańczał dzielnie, a teraz do zmiany żarówki nie można go zmusić. za to kiedy kupił sobie nowy rower, natychmiast pognał do sklepu i kupił do niego specjalny wieszak, chwycił za wiertarę i szast-prast - rowerek wisi, a małż dumny jak paw! no cóż, są pewne priorytety, jak widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 25.07.2009 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 wstydze sie na parkingach otwierae bagaznik, bo tam zawsze jest helm, toporek i czésto tarcza oraz wszystkie historyczne ciuchy mojego dzielnego woja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 25.07.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Pojawiają się powoli różne kategorię: - pasjonaci: to ci od pojazdów z 4 kołami( fiaciki-graciki,rajdowcy-wszyscy), ci jednośladowi( którzy wolą z kanapy motor oglądać). O mamy też średniowiecznego wojownika -Ci, którzy zamieniąją pokoje w: suche jezioro( wędkarze), bibliotekę multimedialną( tu mieszczą się zbieracze płyt, DVD CD itp.), estradę ( tu mój małż), salę kinową( tu bez wątpienia miłośnicy projektorów), sterownię jak w elektrowni atomowej( tu rauterowcy, kabelkowcy, wszyscy z nadmierną chęcią posiadania gniazdek, pstykaczy, złączek, włączek...) -dizajnerzy: cały czas lideruje pan od półek na przesuwanych drzwiach, tuż za nim pan od papieru toaletowego, mamy też upiększaczy latarkami i maniaków węży świetlnych, oraz rur wszelakich jako element ozdobny.Takich którzy do tej pory mieszkali w bloku ale teraz wiecznie mają za mało miejsca( tu pan od pomieszczeń gospodarczych). Są miłośnicy czytania gazet w wc...Panowie od chęci posiadania rury strażackiej w salonie( chyba tu bo to też wystrój ) -czyściochy: tu bez wątpienia pan od lewitujacego głośnika, oraz cała grupa dla, których każdy mebel jest garderobą, wieszakiem itp. tu też szufladkuje panów z czarnymi, wysmarowanymi rękami, którzy ochoczo udaja się wtedy do swych pięknych łazienek, oraz wysoko wyspecjalizowanych osobników w robieniu tzw. rulonu, kulek z ubrań, skarpet właściwie potrafią każdy ciuch gdzieś upchnąć. zostali jeszcze dusigrosze i ci ,którzy do niczego się nie wtrącają a potem "a nie mówiłem"i większość panówk którym po prostu wszystko trzeba powiedzieć bo jak się nie powie -"przecież nie mówiłaś, że trzeba zrobić" Ach uwielbiamy ich przywary, tak jak oni nasze, śmiejmy sie wzajemnie bo jest z czego.Kochani Panowie dziękujemy za taki super wątek, szczególnie Tomkowi bo to on był inspiratorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 25.07.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Ehhh, u mnie jeszcze się naprawdę nie zaczęło a już mam dość a idzie zawsze o kolory i wzory jak ma wyglądać nasz domek. Rany, nawet nie wiecie jakie durnoty mu się podobają... meble w kuchni na które ja NIGDY się nie zgodzę, łazienki to chyba nigdy nie wybierzemy - bo nie będę jej tydzień sprzątać. Wystarczy mi że muszę jakość przeżyć jego fanatyczne potrzeby posiadania wzmacniaczy i dziesiątek głośników w domu - bo przecież on musi się zrelaksować ale najlepszy jest chyba basen ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.