ziaba 28.09.2009 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Wyda się czyje odjazdy Redakcja preferuje najbardziej Letko nie będzie [/i] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 28.09.2009 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Spieszę donieść, że wątek doczekał się mini przedruku w październikowym numerze Muratora muszę kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malaaga 28.09.2009 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Spieszę donieść, że wątek doczekał się mini przedruku w październikowym numerze Muratora muszę kupić Jest! Jest! Kurczę za późno się wpisałam i nie zostanę gwiazdą mediów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolinki 28.09.2009 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Eh Dziewczyny ie narzekajcie...u nas stoczyła się prawdziwa batalia o ...ROGI.I nie żadne tam tego tylko prawdziwe jelenie zrzuty. PRZEGRAŁAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1966 28.09.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Uśmiałam się z tych pomysłów facetów po pachy , ale i przytocze super pomysł mojego taty ....stwierdził że zniszczyła się wycieraczka w korytarzu i przydałaby się nowa i jak miałby kawałek wykładziny dywanowej to by ładnie obszył ją skóreczką ( z zawodu jest kaletnikiem ) , mama stwierdziła że nie został ani kawałek po wymianie starej ..temat się skończył i poszła do miasta ...gdy wróciła w przedpokoju leży ślicznie obszyty dywanik i taki sam jak wykładzina w pokoju .....a skąd miałeś taką samą wykładzine ....WYCIĄŁEM SPOD WERSALKI i tak ją nie przestawiamy mama dostała białej gorączki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 28.09.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Mój małż niestety nie wpadł jak dotąd na żaden pomysł, który mogłabym z impetem storpedować, ale... ... ma manię chomikowania wszystkich kartonów po wszystkich zakupionych sprzętach/ urządzeniach. Zaliczyliśmy już kilka mieszkań włącznie z czasami studenckimi - czytaj małe kawalerki gdzie zawsze brakuje miejsc do przechowywania, szaf itp.), a człowiek obrasta w klamoty. Więc co przeprowadzka robiłam akcję bunt, że po co nam stosy pudełek??? i słyszałam - a co zrobisz jak trzeba będzie reklamować i nie będziesz mieć oryginalnego opakowania (hm... reklamować widelczyki deserowe, albo sprzęt który mamy już kilka lat i gwarancja dawno wygasła?) Poza tym ten karton przyda się na przeprowadzkę! No więc jak się już wreszcie wybudujemy i przeprowadzimy (mam nadzieję, że to będzie jedyna przeprowadzka w ciągu najbliższych kilkunastu lat) to zrobię z tych wszystkich pudeł, kartonów itp wielkie ognicho (z kiełbaskami i piwkiem) i odtańczę taniec radości! U nas jest to samo Co gorsza, tez słyszałam, że pudełka przydadzą się na przeprowadzkę... I co? Ano mieliśmy firmę przeprowadzkową, która sprzęty schowała do swoich dużych pudel odpowiednio je zabezpieczając, a orginalne puste opakowania (które były w innym pomieszczeniu)...spakowali oddzielnie I mam już zgodę na wyrzucenie NIEKTÓRYCH pudełek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LovelyFairy 28.09.2009 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Uśmiałam się z tych pomysłów facetów po pachy , ale i przytocze super pomysł mojego taty ....stwierdził że zniszczyła się wycieraczka w korytarzu i przydałaby się nowa i jak miałby kawałek wykładziny dywanowej to by ładnie obszył ją skóreczką ( z zawodu jest kaletnikiem ) , mama stwierdziła że nie został ani kawałek po wymianie starej ..temat się skończył i poszła do miasta ...gdy wróciła w przedpokoju leży ślicznie obszyty dywanik i taki sam jak wykładzina w pokoju .....a skąd miałeś taką samą wykładzine ....WYCIĄŁEM SPOD WERSALKI i tak ją nie przestawiamy mama dostała białej gorączki no proszę jaki tato twórczy Ale znam niestety taki typ - kiedyś mój dziadek (no z jakieś 20 lat temu), jak się segment nie mieścił na ścianie, gdzie chciał go postawić, to obciął parapet! Nie muszę mówić, co się działo, jak babcia zobaczyła! Od tamtej pory babcia nazywała dziadka "skrócić i wyrzucić" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaitomek 28.09.2009 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Spieszę donieść, że wątek doczekał się mini przedruku w październikowym numerze Muratora Tego, to bym się nie spodziewała!!!!! (autorka i jej inspiracja w postaci męża), zaraz lecę kupić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewik73 28.09.2009 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Pomocy!!! Oczyma wyobraźni widzę naszą piękną sypialnię w stylu "drapieżnym": tapeta a'la skóra z zebry, czarno-czerwona satynowa pościel .... A mój facet mówi, że chce pare haczyków na ścianie na wieszanie używanych ciuchów, które jeszcze może kiedyś założy, bo zbyt wielkim wysiłkiem jest ich powieszenie na wieszaku i schowanie do szafy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Że po to budujemy dom, żeby mieć swobodę, luz........ Lenistwo, niechlujstwo czy po prostu facet? pANOWIEMAJĄ NIESTETY DODATKOWY GEN BAŁAGANIENIA I TEGO NIESTETY NIE WYTEPIMY.a HACZYKI , ŚRUBECZKI W WSZYSTKICH MIEJSCACH TO CECHA WRODZONA.jA NA SZCZĘŚCIE MOGĘ DECYDOWAĆ O WNĘTRZACH ALE ILE SIĘ NAGADA TO JEGO PO PROSTU BRAK WYOBRAŹNI JAK TO MAM WYGLĄDA I ZAWZE KOŃCZY SIĘ A NIE MÓWIŁAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judka 29.09.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Mój "przypadek" jest w Muratorze! Hura! A jakaś nagroda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 29.09.2009 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Oko podbite za ujawnienie pomysłów małżonka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 29.09.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 mój też Judka mój też....ale czy ja wiem czy mamy się czym chwalić... no pięknie ...ale Kama już o tym pisała, że my gwiazdy jesteśmy...no może gwiazdeczki, albo jeszcze inaczej to ONI są gwoazdorami gratuluję wytypowania... Judka ty wiesz, żę dla mnie twoja półka to jest miejsce pierwsze i już.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 29.09.2009 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no redakcjo: jakaś nagroda za twórczość, za odwagę w ujawnieniu, za uśmiech w szare dni, za dizajnerskie pomysły ( no cóż nie zdążyłyśmy opatentować gwoździ w ścianie bo się koazało,że już ktoś to zrobił, ale to co ) za ogołocenie naszym TŻ, małżów, z prywatnych pomysłów .....co zapędziłam się, sodówka....jestem w gazecie.,..łał...hi hi hi APEL to jest motywacja do dalszego działanie...niech się ujawnią te które się boją podbitego oka, niech wystąpią te, które do tej pory tylko czytały- dajcie nam się też pośmiać...no piszcie po prostu o tych cudownych pomysłach... Ps. Redakcjo- nagroda???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judka 29.09.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Judka ty wiesz, żę dla mnie twoja półka to jest miejsce pierwsze i już.... Dziękuję no własnie ja też nie wiem czy jest się czym chwalić... mężowi muratora nie pokazywałam, leży w pracy... (gazeta, nie mąż ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judka 29.09.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no redakcjo: Ps. Redakcjo- nagroda???? Ja chcę wystąpić na okładce! Ewentualnie jakaś mała sesja w środku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 29.09.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Judka A jak Ci zaproponują wersję soute na folii kubełkowej namniętnie pieszczącą pojemnik pianki izolacyjnej pod ciśnieniem.... Maaaaaaaaaaaaaaatko, nakład wy czerpał by sie w pierwszym dniu, trzeba by było dodruk robić..jak nic !!!! ( Redakcjo, za pomysł liczę na % ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judka 29.09.2009 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Judka A jak Ci zaproponują wersję soute na folii kubełkowej namniętnie pieszczącą pojemnik pianki izolacyjnej pod ciśnieniem.... Maaaaaaaaaaaaaaatko, nakład wy czerpał by sie w pierwszym dniu, trzeba by było dodruk robić..jak nic !!!! ( Redakcjo, za pomysł liczę na % ) Może być i soute! czego się nie robi dla "sławy"! A potem już tylko krok do Playboya, a potem to i nawet to "Tańca z gwiazdami" (gwizdami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 29.09.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Judka A jak Ci zaproponują wersję soute na folii kubełkowej namniętnie pieszczącą pojemnik pianki izolacyjnej pod ciśnieniem.... Maaaaaaaaaaaaaaatko, nakład wy czerpał by sie w pierwszym dniu, trzeba by było dodruk robić..jak nic !!!! ( Redakcjo, za pomysł liczę na % ) Może być i soute! czego się nie robi dla "sławy"! A potem już tylko krok do Playboya, a potem to i nawet to "Tańca z gwiazdami" (gwizdami) ja też "chcem" być na foli i na wiatro i para-izolacji-tego się dużo używa więc i sława większa, Judka na piance to ja chcę na silikonie...ach ach,a potem to taj jak Judka napisała, bede w tv i w tych super programach gdzie śpiewać nauczą, tańczyć i odkryją mój prawdziwy talent....a potem jak zadzwoni Playboy i zaproponuje sesję na budowie, z łopatami, kielnią, ja cała w dysperbicie... dobra trochę mnie poniosło, dysperbit to przesada, więc ja tam to odpowiem im jednym zdaniem"nie chcem ale muszem"sława zoobowiązuje...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 29.09.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Znowu gołe baby na okładce. A może ten teges Wasze chłopy, od tematu ?? Już widzę te słoiczki na suwanej ścianie i drapieżnie wyciągnięte nieobdziane ciałko..wczepione pazurami w przecier pomidorowy.. mrrrr mrrr mrrrrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 29.09.2009 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Judka A jak Ci zaproponują wersję soute na folii kubełkowej namniętnie pieszczącą pojemnik pianki izolacyjnej pod ciśnieniem.... Maaaaaaaaaaaaaaatko, nakład wy czerpał by sie w pierwszym dniu, trzeba by było dodruk robić..jak nic !!!! ( Redakcjo, za pomysł liczę na % ) Może być i soute! czego się nie robi dla "sławy"! A potem już tylko krok do Playboya, a potem to i nawet to "Tańca z gwiazdami" (gwizdami) ja też "chcem" być na foli i na wiatro i para-izolacji-tego się dużo używa więc i sława większa, Judka na piance to ja chcę na silikonie...ach ach,a potem to taj jak Judka napisała, bede w tv i w tych super programach gdzie śpiewać nauczą, tańczyć i odkryją mój prawdziwy talent....a potem jak zadzwoni Playboy i zaproponuje sesję na budowie, z łopatami, kielnią, ja cała w dysperbicie... dobra trochę mnie poniosło, dysperbit to przesada, więc ja tam to odpowiem im jednym zdaniem"nie chcem ale muszem"sława zoobowiązuje...... A na wełnie mineralnej żadna nie chce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.